SS LAZIO – AC MILAN 2:2
Milan nadal bez zwycięstwa w Serie A...
"Dośrodkowanie z lewej strony i przeciwnik strzelający na dalszy słupek. Gole stracone przez drużynę Fonseki przeciwko Torino, Parmie i Lazio są niemal identyczne. I pokazują problem..." – podsumowuje Vincenzo Di Schiavi na łamach LGdS.
Jakby kłopotów z Leão i Theo było mało, Milan Fonseki ma kolejny pilny problem do rozwiązania. Dwa gole stracone na mecz w pierwszych trzech ligowych spotkaniach są niepokojące same w sobie, a z pewnością nie jest to rytuał odpowiedni dla tych, którzy wyobrażają sobie siebie jako konkurentów do walki o mistrzostwo z Interem i Juve. A jeśli zagłębić się w szczegóły, wszystkie tracone gole są niemal kopią. Problem z defensywą Rossonerich polega na tym, że zawsze odbywa się w ten sam sposób.
Dośrodkowanie z lewej strony i przeciwnik strzelający na bramkę, prawie zawsze przy dalszym słupki. Torino, Parma, Lazio to film, którzy powtarza się w niepokojący sposób. Wydawało się, że stracony gol przeciwko Torino na San Siro był wynikiem przeoczenia i nieprzewidzianego zdarzenia. Dośrodkowanie Duvána Zapaty z lewej strony, główka Raoula Bellanovy na długi słupek i Malick Thiaw, który popełnia błąd kierując piłkę do własnej bramki. W rzeczywistości jest to początek schematu, który jest powtarzany z niewytłumaczalną częstotliwością: Zapata, Man, Cancellieri, Castellanos i Dia.
Pod lupą znajduje się przede wszystkim prawa strona boiska: Calabria–Bennacer przeciwko Toro, Calabria–Musah z Parmą i Emerson Royal–Fofana przeciwko Lazio. Ale potem napastnik wyskakuje na przeciwległy pas, na ten gdzie rządzi Theo Hernández. Historie o niewłaściwych pozycjach, braku wsparcia i nerwowości, ale faza defensywna we współczesnej piłce w coraz większym stopniu opiera się na spójności (ustawienie napastników przy próbie odzyskania piłki jest fundamentalne), dlatego nie na miejscu jest mówienie o konkretnych winnych. Problem jednak istnieje. Wystarczy szybki przegląd YouTube, by się o tym przekonać. "Nie da się wygrywać, gdy bronimy się w ten sposób" – powiedział Fonseca po meczu z Parmą. Jeszcze trudniej, jeśli ciągle tkwisz w tym samym miejscu...
Sam trener jakby wciąż poszukiwał stałej 11nastki i takie ciągłe rotacje co mecz zaraz na początku sezonu są totalnie bezsensu przy 3meczach jakie rozegraliśmy do tej pory to jedynie Maignan, Tomori i Loftus wystąpili w każdym z tych 3meczy grając pełne spotkanie a idąc jeszcze dalej to kto tak właściwie gra cały czas niezmiennie na swojej pozycji przez te 3spotkania? Jedynie dwóch graczy Maignan i Tomori.
Najlepszy Milan to był Milan z okresu 2020-2022 bo byliśmy wtedy dobrze zbalansowani kadrowo i mieliśmy piłkarzy w formie, zdecydowanie za bardzo obwiniacie Piolego, za mało widzicie faktów dotyczących tego jak my się osłabiliśmy na wielu polach przez tych kilka lat, a już zwłaszcza w obronie gdzie non stop był szpital i non stop wypadali ważni zawodnicy, a nie przychodził nikt wartościowy.
Mieliśmy na ŚO Tomoriego, Kjaera i Romagnoliego to teraz został na dobrą sprawę tylko Tomori który prezentuje jakiś poziom, a reszta do tej trójki się nawet nie zbliża.
Mieliśmy na ławce Dalota który teraz z powodzeniem gra w Manchesterze United, to za niego przyszedł Ballo Toure którego nikt nie chce i siedzi w klubie kokosa. Florenzi to też był w sezonie mistrzowskim pewny element, a potem kontuzjowany przez 90% spotkań.
Calabria został ze zmiennikami parodystami jak Dest, w dodatku sam nigdy świetnym PO nie był. Theo praktycznie to samo bez jakościowego zmiennika i zajeżdżany po 300 spotkań w sezonie. Za Kessiego i Hakana Pioli nie dostał nikogo na podobnym poziomie, teraz przyszedł dopiero Fofana jak już Stefano nie ma w klubie, a on to dostał Astera Vranckxa i pretensje że gra Kruniciami bo mógł grać innymi zawodnikami najlepiej dziećmi z akademii.
Zastępstwo powinno wyglądać jak w przypadku Donnarummy gdzie za jakościowego zawodnika przychodzi jakościowy zawodnik i to jest jedyna pozycja gdzie nie możemy na dobrą sprawę mieć pretensji, a wręcz był progres. My za jakościowego zawodnika kupowaliśmy utalentowane dziecko do obrony gdzie liczy się doświadczenie i spokój.
Teraz mamy spalonego Malicka który czasami mam wrażenie że do tej pory się po tych derbach nie pozbierał gdzie obijał się od piłkarzy Interu jak amator i nie wiem czy zagrał jakieś dobre spotkanie od tamtego czasu.
Więc no ja nie mogę z tym gadaniem "Pioli przesunął zespół wyżej i dlatego tyle bramek wpadało" bo w ogóle nic takiego nie było. Pioli przez cały okres gdy siedział w Milanie grał praktycznie to samo, jakieś tam drobne zmiany formacyjne z trójką gdzie wyglądało to tak źle że szybko wróciliśmy do sprawdzonych schematów. Jedyne co się zmieniło to fakt, że w sezonie 21/22 my mieliśmy dużo lepszą obronę niż atak, a teraz nie sposób powiedzieć czegokolwiek takiego.
Życzę Fonsece powodzenia niech to ustawia niech to poprawia, ale zanim się Pavlovic dotrze z Tomorim i Fofana to znowu minie dużo kolejek i przez ten czas my będziemy tracić masę bramek zwłaszcza jak boki dalej będą wyglądały tak samo. Więc ja ogólnie w poprawę od zaraz wątpię, bo to nie jest coś co można pstryknąć palcem i zacznie działać.
Fonseca wiedząc, że ten zespół ma problemy z defensywą, ustawił zespół jeszcze wyżej, gdzie w przypadku kontry bronimy 3-4 zawodnikami. Amatorka zaczynając od zarządu, na trenerze kończąc.
Trequartisty w stabilnej formie nie mamy od czasów Hakana... ale co tam RLC będzie naszym Bellinghamem:)
I słusznie. Nikt nie chciał dać Hakanowi dać takich pieniędzy jakie oferował Milan i tylko przypadek z wadą serca Eriksena sprawił, że Inter go zgarnął.
Większość widzi, że RLC nie nadaje się na 10, że Reijnders lepiej gra nieco wyżej i tam można uwypuklić jego umiejętności.
Że Thiaw jest elektryczny, a gra...
Wzięli chłopa u którego przecieka defensywa. I wielce zdziwieni, że nie będzie 18 czystych kont w sezonie xD
Ja się nie zgadzam z tym, że mamy drugą kadrę w lidze. Co do obrony, to moim zdaniem do odstrzelenia był Tomori, a za niego powinien był przyjść Hummels. Teraz mamy wszystkich obrońców na tym samym, niezbyt wysokim poziomie.
Bardziej niż przez nazwiska uważam że nie mamy kadry numer 2 obecnie przez kompletny i widoczny dla każdego brak balansu zawodników zwłaszcza w środku pola który był i jest budowany wręcz komicznie mimo że gracze sami z siebie źli nie są
Myślę że Juve po swoim okienku wygląda od nas na papierze dużo mocniej i są budowani z głową
Błędy w obronie i brak asekuracji w pomocy są takie same
Z tym, że Pioli miał Girouda, który strzelał bramki, tym samym często niwelując te straty bramkowe jednym golem. Gdzie nasze wyniki właśnie z reguły były zwycięskie jedną bramką Francuza.
Dziś nie ma kto strzelać z przodu, i problem się otworzył - bo żaden z zarządzających nie pomyślał o trenerze, który umie bronić.
Tylko dokonano korekty dla samej korekty, chociaż wystarczyło troszkę przemodelować trenera pod kątem defensywy.