Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Cytując klasyka: "niby człowiek wiedział, a jednak się łudził". Przygoda Ismaëla Bennacera z drużyną Rossonerich miała się zakończyć tego lata, kiedy niedawnego generała środka pola, do końca chciano wytransferować na Bliski Wschód. Ostatecznie jednak plan spalił na panewce i Algierczyk został w Mediolanie. Argumentem stawianym najczęściej przeciwko przedłużeniu współpracy z Bennacerem była jego podatność na kontuzje i brak gwarancji regularnej gry. Przez fatalny uraz kolana piłkarz stracił połowę poprzedniego sezonu, a gdy już wrócił, nie odzyskał dawnego blasku. Wydawać się mogło, że łaska kibiców na pstrym koniu jeździ i fani odwrócili się od swojej gwiazdy po pierwszym gorszym momencie, ale dzisiejsze doniesienia medialne potwierdzają najgorsze. Bennacer znów cierpi zdrowotnie.
Zespół Algierii ogłosił za pośrednictwem profilu na portalu X, że środkowy pomocnik doznał kontuzji podczas niedzielnego treningu i został zmuszony do opuszczenia zgrupowania swojej reprezentacji. Testy medyczne wykazały, że nie może on zagrać w ostatnim, wrześniowym meczu kwalifikacyjnym PNA przeciwko Liberii, więc został wykluczony ze składu. Bennacer zdążył zagrać tylko jeden mecz z Gwineą, w którym jego reprezentacja wygrała 2:0. Na ten moment nie wiadomo, jak bardzo poważny jest uraz piłkarza Milanu. Luca Bianchin (LGdS) poinformował, że piłkarz doznał urazu mięśnia łydki i na pewno opuści spotkanie z Venezią. Daniele Longo podbija stawkę i podaje, że pauza może sięgnąć nawet, uwaga... 90 dni! Gianluca Di Marzio potwierdza te przypuszczenia. Nie są to jednak oficjalne informacje. Ostateczny werdykt zapadnie dopiero po rychłych testach medycznych w Milanello.
Widocznie każdy poważny klub wie że nic z tego piłkarza nie będzie już dlatego ciężko się go pozbyć, ale na szczęście Milan lubi takie wyzwania. Może w Milan Lab prowadzą jakieś eksperymenty na takich delikwentach jak Bennacer czy Caldara czy inny Kalulu xd
Ale u nas pewnie dalej wycena 50 mln euro.
Szkoda gościa, bo w formie i bez kontuzji świetny gracz.
Dosłownie jakbyśmy byli jakimś sanatorium....
Zarząd w ogóle nie wie czym jest balans środka pola i chyba nie patrzy czy 6 czy 8 jest śp to mamy śp
Co z tego że jest dobry, jak ma nóżki z czekolady?
Mamy chłopaka który technicznie wygląda najlepiej z naszej drugiej linii to zaprzęgamy go do gry obronnej.
Wiadmo jak ciężki jest ten uraz Bennacera? Bo właśnie wypada nam jedyna 6 w zespole. Zostajemy z samymi 8 :) Szkoda, że Rabiota nie podpisali bo zamiast 4 pomocników nr."8" mielibyśmy 5 xd