MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
Przez pewien czas jego domem był Rzym. Być może także z tego powodu Tammy Abraham tak szybko zanurzył się w środowisku Milanu. Angielski środkowy napastnik, najnowsze wzmocnienie Rossonerich, ma za sobą już kilka rozegranych minut w meczu z Lazio. Na Stadio Olimpico ekspresowo znalazł się w centrum uwagi, zaliczając asystę przy bramce Rafaela Leão, a w samej końcówce był bliski zdobycia zwycięskiego gola. Dzięki niemu Milan zapewnił sobie dodatkowe wsparcie w ataku. A teraz razem z Fikayo Tomorim i Rubenem Loftus-Cheekiem może stanowić o sile angielskiego kręgosłupa drużyny.
Milan mówi coraz więcej po angielsku. Zawodnicy rozpoczęli wspólną podróż, zaczynając od Londynu. Cała trójka grała w młodzieżowej ekipie Chelsea i osiągała liczne sukcesy w wieku od 18 do 21 lat. W Mediolanie spotkali się ponownie po dziewięciu latach od zwycięstwa w UEFA Youth League. Zdobycie tego pucharu było dla nich punktem startowym dla profesjonalnych karier.
Po próbie generalnej przeciwko Lazio, Fonseca najprawdopodobniej wystawi tę trójkę ponownie od pierwszej minuty w meczu przeciwko Venezii. Tomori i Loftus-Cheek to jedyni gracze, którzy rozegrali wszystkie 270 minut obecnego sezonu Serie A. Abraham zostanie ulokowany w centrum ataku (w oczekiwaniu na Moratę). W meczu, w którym dla Rossonerich będzie liczyło się tylko zwycięstwo, Tomori będzie musiał stworzyć mur nie do pokonania razem z Pavloviciem.
Obecny sezon w ekipie z Mediolanu będzie także punktem zwrotnym dla całej trójki z perspektywy reprezentacji. Po zakończeniu Euro 2024 w Niemczech, Anglia postanowiła dokonać zmiany selekcjonera (nowym trenerem został Lee Carsley). Tomori, Loftus-Cheek i Abraham byli ostatnimi czasy regularnie pomijani podczas powołań. Teraz, zaczynając od zera, będą mieli dodatkową motywację, aby zaimponować nowemu szkoleniowcowi Lwów Albionu. Tomori nie nosił koszulki reprezentacji Anglii od listopada ubiegłego roku. Loftus-Cheek został ostatnio powołany w 2018 roku, natomiast Abraham otrzymał szansę w czerwcu 2022 roku.
Loftus to jest tam chyba pomocnikiem numer 10 w kolejce do grania.
Nie takiemu Milanowi chcę kibicować.
#RedBirdOut
Miłego dnia xd.
Ogarnijcie się się tam w tej redakcji ,no chyba że już nawet sami nie wierzycie w Milan Fonseci.
No ale na chwilę obecną to fakt, to my musimy rzucić im wyzwanie, bo przecież każdy klub w Serie A może z łatwością pokonać Milan.
Żyć bez siebie nie mogą, dziarscy i nierozłączni
Niejeden mecz już wygrali, niejeden przegrać zdążyli
Często się rozjeżdżali, lecz zawsze znów się schodzili
:)