SCUDETTO


Fonseca: "Ustawienie w trakcie gry jest ważniejsze niż to prezentowane przy wyjściowym składzie"

13 września 2024, 15:49, Calcio_Polska Wywiady
Fonseca:

Dziś w godzinach popołudniowych odbyła się konferencja prasowa szkoleniowca Milanu – Paulo Fonseki – przed nadchodzącym spotkaniem z beniaminkiem Venezią. Tematami spotkania z dziennikarzami były m.in.: przygotowania do tego spotkania, odczucia co do presji związanej z potrzebą zwycięstwa, ocena postępowań największych gwiazd, a także relacje trenera z zarządem.

Jutro na meczu pojawi się 70 tysięcy kibiców. Jakie znaczenie ma dla Pana i pańskiej drużyny ta frekwencja?
"Po tych pierwszych meczach 70 tysięcy kibiców na stadionie jest z pewnością wielką deklaracją miłości ze strony fanów. Spoczywać na nas będzie wielka odpowiedzialność, aby uczynić ich jutro dumnymi. Będziemy chcieli się odwdzięczyć za wsparcie naszych fanów".

Czy mecz Milan Venezia można uznać za równie ważny, jak starcia z Liverpoolem i Interem? 
"Nie wygraliśmy pierwszych trzech meczów, a więc teraz wszystkie są ważne. Jestem pewny siebie jak zawsze. Teraz ważne jest, aby wygrać, potem pomyślimy o Liverpoolu i derbach. Musimy się skupić na jutrzejszym meczu".

Jak określiłby Pan aktualną pozycję Theo i Leão w zespole? Wyjdą jutro w pierwszym składzie?
"Nie wiem, czy rozpoczną jutrzejszy mecz od pierwszej minuty. To, co widziałem po zgrupowaniach reprezentacji, to dwóch zawodników w dobrej formie, zadowolonych ze swojej pracy".

Czy czuje Pan, że jest teraz pod szczególną obserwacją włodarzy klubu? 
"Zawsze jestem pod obserwacją. Losy trenerów zależą od wyników. Skupiam się tylko na swojej pracy, nie może być inaczej. Jeśli skupiam się na tym, co mówią i piszą inni, praca staje się trudna. Wszyscy musimy pracować, aby się poprawić".

Czy w sobotę kibice Milanu zyskają możliwość oglądania wyżej ustawionego Reijndersa? 
"Tak, istnieje taka możliwość. Zawsze staram się ustawiać zawodników na pozycjach najlepiej dopasowanych do ich charakterystyki. Nie wystawialiśmy go bardziej do przodu, ponieważ nie mieliśmy momentów, w których na dłużej z przodu byliśmy w posiadaniu piłki. Podobały mi się mecze Tijjiego w reprezentacji".

Jak wychodził Pan z trenerskich trudnych momentów w przeszłości? Czy jest jakiś klucz?
"Nie wiem, czy jest jakiś klucz. Kontynuuję pracę z tą samą pasją i pewnością siebie, próbując rozwiązać problemy, które miałem w tych trzech meczach. W tej chwili muszę myśleć tylko o drużynie i pracy do wykonania z zawodnikami. To jest klucz, skupić się na pracy".

W Romie zdecydował się Pan bronić trójką, gdy traciliście zbyt wiele bramek. Czy historia może się powtórzyć w Milanie? 
"Jeśli chodzi o obronę, to nie sądzę, abym zmienił ustawienie i grał trzema środkowymi obrońcami. Ostatnio dużo mówi się o środku pola: czy grać bardziej 2-1, czy może 1-2? Formacja jest kwestią dyskusyjną tylko na początku. Późniejsza dynamika meczu nakazuje wprowadzać zmiany. W pierwszej fazie różnimy się od gry w fazie drugiej. Wszystkie duże drużyny zaczynają od 4-2-3-1, a w fazie drugiej grają w 3-2-5. Ustawienie w trakcie gry jest ważniejsza niż to prezentowane przy wyjściowym składzie".

Czy Ibra kontaktował się z Panem ostatnio? 
"Tak".

Zna Pan Sarriego? 
"Dla mnie to najlepszy włoski trener".

To właśnie Sarri powiedział o Loftus-Cheeku, że jest pomocnikiem kompletnym. Boban z kolei mówił, że trzeba grać trójką w środku pola. Czy można myśleć o zmianach w drużynie?
"Zawsze szanuję opinie innych, zwłaszcza jeśli są konstruktywne, jak te Sarriego i Bobana. To są jednak tylko opinie, to ja pracuję z zawodnikami. Nie wszyscy mamy te same pomysły, muszę podążać za tym, w co wierzę, a nie za tym, co mówią inni".

Jaką ma Pan relację z kierownictwem? Co Pan sądzi o tych plotkach na temat zdystansowania się działaczy względem zespołów i nieobecności na meczach?
"Trudno mi o tym mówić. Jesteśmy w kontakcie każdego dnia albo w klubie, albo przez telefon, albo na kolacji. Nie rozumiem tych plotek. Zawsze jesteśmy w kontakcie".

Co udało się osiągnąć Pana drużynie w trakcie tej przerwy? Nad czym pracowaliście?
"Nie mieliśmy wtedy wielu zawodników dostępnych, ale mieliśmy za to wielu obrońców na miejscu. Nie sądzę, aby ponownie pojawił się problem w sektorze defensywnym. Dużo pracowaliśmy nad zachowaniem linii defensywnej i indywidualnymi zachowaniami".

Czy przygotował Pan zespół na kontrataki Venezii? Milan jest pewny zwycięstwa jutro?
"Milan musi zawsze wygrywać, nie tylko jutro. Nie myślę o innych wynikach. Oglądałem Venezię. To prawda, że jest drużyną, która jest niebezpieczna w kontrataku. Mecze z Parmą i Lazio znacząco się od siebie różniły. Z Parmą cierpieliśmy, przeciwko Lazio się poprawiliśmy. Problemem była organizacja gry. Czuję, że teraz jesteśmy przygotowani na każdą sytuację".

Czy dobrym pomysłem byłoby przejście z gry na posiadanie piłki na grę z kontrataków i biegania? Czy dysponuje Pan wieloma zawodnikami, sprawdzającymi się w kontratakach?
"To dobre pytanie. Wierzymy w nasze pomysły. Z taką jakością, jaką tu mamy, nie wierzę, że zawodnicy wiedzą tylko, jak grać nisko w obronie i kontratakować. Wielkie drużyny mają obowiązek dominować. Oczywiście w tej chwili nie jesteśmy tacy, jak chcę, abyśmy byli, to duża zmiana. Musimy poprawić sytuację zbyt wielu traconych bramek. Drużyna, która nie chce tracić bramek, musi więcej utrzymywać się przy piłce. Pracujemy nad tym, zawodnicy rozumieją znaczenie posiadania piłki i zarządzania grą z piłką".

Znalazł Pan receptę na to, by Milan nie tracił już tylu podobnych bramek?
"Nie chcę mówić szczegółowo o naszych problemach. Jednak jasnym jest, że mamy problem. Bramki, które straciliśmy, były podobne i musimy się poprawić".

Czy widział Pan w swoich zawodnikach chęć odkupienia win? Czy celem na ten sezon wciąż pozostaje scudetto?
"Bez wątpienia pozostaje. Ważne jest, aby to powiedzieć. Kiedy jesteśmy w tych chwilach bez wyników, możemy sobie wyobrazić, że jest to smutna drużyna i pozbawiona pewności siebie, ale to, co widzę każdego dnia, to radosna drużyna, która chce się poprawić: dlatego zawsze jestem pewny siebie. Oczywiście, że na końcu liczą się wyniki, ale nie mogę być negatywnie nastawiony do gry po tym, jak zobaczyłem, jak zawodnicy pracują i jaką mają pewność siebie".

Czy Maignan może być jednym z liderów drużyny?
"Ma silny charakter. Bez wątpienia jest już jednym z liderów grupy. Jest ważny w szatni, potrzebujemy tego typu zawodników. Inni gracze, którzy przybyli teraz, również mogą tacy być. Ważne jest, aby mieć graczy, którzy wnoszą charakter i osobowość do zespołu".

Jakim zawodnikiem jest Silvano Vos? Jak go Pan postrzega? Uważa Pan, że jest mezzalą, trequartistą, czy registą?
"Zaczął trenować z nami w tym tygodniu. Oglądałem go już wcześniej, potwierdził, że jest jakościowym zawodnikiem. Lubi mieć piłkę i chce mieć duży udział w posiadaniu w fazie ofensywnej. Jest też silny technicznie, może być mezzalą i trequartistą. Naprawdę podobała mi się praca, jaką wykonał z nami w tym tygodniu. Z powodu kontuzji Bennacera, on i Zeroli będą pracować z pierwszą drużyną".

Czy na jutrzejszy wybór formacji i pierwszego składu wpłynie fakt, że nie widziałeś zbyt wielu zawodników w Milanello z powodu reprezentacji narodowych?
"Nie. Występy zawodników w drużynie narodowej były bardzo pozytywne, jako trener muszę wykorzystać ich pewność siebie. Ich brak w Milanello w trakcie przerwy nie wpłynie na mój jutrzejszy wybór".



16 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
kusniak_22
kusniak_22
14 września 2024, 08:10
Najlepszą taktyką Fonseci jest brak taktyki.
0
Jaca23
Jaca23
13 września 2024, 22:52
I tak RLC wyjdzie na 10, nie łudźcie się.

Czasem mam wrażenie, że Janusz oglądający mecz z kanapy lepiej poukładałby Milan niż Fonseka czy późny Pioli. Wystarczy wystawić zawodników na ich pozycjach i im nie przeszkadzać, co skrzętnie sugerują już nawet dziennikarze.
Edytowano dnia: 13 września 2024, 22:58
0
Manolas
Manolas
13 września 2024, 18:54
Nawet dziennikarze pytaniami mu subtelnie sugerują co powinien zmienić XDDD to jest RKS Huwdu czy AC Milan do jasnej k..... Jak można się tak błaźnić w świecie piłki i mieć uśmiech Montelli przy tonącym okręcie....
5
Trzesuaf
Trzesuaf
13 września 2024, 18:54
Nie chcę was rozczarowywać ale stawiam na porażkę 0:1 lub 0:0. Moim zdaniem piłkarze pograją pod zwolnienie.
Edytowano dnia: 13 września 2024, 18:54
0
Calcio_Polska
Calcio_Polska
13 września 2024, 18:45
"Zawsze szanuję opinie innych, zwłaszcza jeśli są konstruktywne, jak te Sarriego i Bobana. To są jednak tylko opinie, to ja pracuję z zawodnikami. Nie wszyscy mamy te same pomysły, muszę podążać za tym, w co wierzę, a nie za tym, co mówią inni".

To jest wgl mój ulubiony cytat XD nie ma co się dziwić, że potem dostajemy oklep. Pewne oczywiste oczywistości są zauważane już nawet nie przez Janusza tylko przez cenione postacie ze świata futbolu, ale wiara w siebie z uśmiechem skutecznie pozwoli nam wygrywać bez słuchania ekspertów. Niemal jednogłośnie mówi się o problemach Milanu, wynikającymi z błędnego doboru personaliów, a Fonseca na konferencji prasowej podobnie, jak Pioli wychodzi na konferencję i w miłych słowach mówi de facto:

"Dziękuje bardzo za tę garść bezcennych faktów, ale ja mam to w dupie".
4
k__f__c
k__f__c
13 września 2024, 17:40
"Lubi mieć piłkę i chce mieć duży udział w posiadaniu w fazie ofensywnej. Jest też silny technicznie, może być mezzalą i trequartistą"

Czy my kiedyś kupimy pomocnika który będzie czerpał przyjemność z odbioru piłki wślizgiem i przepchnięcia rywala?
1
Qiub
Qiub
13 września 2024, 17:18
Opta ocenia nasze szanse na wygranie LM niżej niż szanse Monaco, Stutgartu czy PSV. Tak samo słabo oceniali nasze szanse na top 4 w Serie A w tym sezonie.
Zaraz się pewnie znajdzie jakiś śmieszek co napisze, że u niego w FMie to wygraliśmy lige mistrzow, ale niestety od 3 sezonów cofamy się w rozwoju. Z Fonsecą i taką kadrą będzie ciężko nawet o plan minimum.
5
Trzesuaf
Trzesuaf
13 września 2024, 18:51
Przecież pół forum to samo obstawia. Jakie jest prawdopodobieństwo, że Fonseka dobrze odpali albo, że w ogóle odpali? Na razie najbardziej prawdopodobny jest scenariusz 10-12 miejsce i zwolnienie gdzieś w listopadzie, potem 1-2 nowych trenerów i pogoń po top4, która będzie trudna.
1
Topero
Topero
14 września 2024, 18:21
Jakie 10-12? Spadek do Serie B
0
lopezito84
lopezito84
13 września 2024, 17:05
Liczę na gładkie 3-0, na litość Boską! no z takim rywalem to wymóg minimum.
0
pentaczek
pentaczek
13 września 2024, 16:54
"Nie wystawialiśmy go bardziej do przodu, ponieważ nie mieliśmy momentów, w których na dłużej z przodu byliśmy w posiadaniu piłki."

Po pierwsze, co się stało z "ofensywnym footballem" opartym na dominacji i pressingu ? Tak podobno mieliśmy grać.

Po drugie - Torino, Parma, Lazio. W grze z jakimi innymi drużynami ten szaleniec spodziewa się dużego posiadania piłki ? Z Interem ?
Edytowano dnia: 13 września 2024, 16:55
4
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
13 września 2024, 16:48
Theo zagrał dobre mecze w repce? Hmmm to ja oglądałem chyba inne mecze. W meczu z Włochami zagrał tragicznie a z Belgią grzał ławę. Leao coś tam pograł u chyba miał asystę. BTW Mike powinien dostać opaskę bo chyba z tej całej bandy ma największe kohones
2
Rossu
Rossu
13 września 2024, 16:37
Ta, no, trener codziennie widzi Reijndersa na treningach i nie wiedział, że jednak warto ustawiać go wyżej? Dopiero mecze reprezentacjne go miałyby przekonać? No na pewno.
To tylko świadczy o tym jaki panuje chaos w drużynie - w każdej strukturze. Zawodnicy sprawiają wrażenie, jakby kompletnie nie wiedzieli co robić na boisku i panuje totalna samowolka. Jeśli chodzi o poziom piłkarski to mam flashbacki z późnej banter ery, z tą różnicą, że finansowo(JESZCZE) jesteśmy o wiele w lepszej sytuacji.
0
Paolo03
Paolo03
13 września 2024, 16:26
Czekam na ten mecz jutrzejszy.
Bardzo liczę na to ze słowa Fonseki nie pójdą na marne i rzeczywiście zmienimy obraz naszej gry.
0
ósmy
13 września 2024, 16:14
Odnioslem wrażenie, że dziennikarz tymi pytaniami chciał Fonsece sugerować oczywiste rozwiązania:)
8
muamba_kabumba
muamba_kabumba
13 września 2024, 15:57
Jak dla niego Vos może być mezzala i treqiem a Reijnders dalej będzie na pivocie biegał to sukcesów nam niema co wróżyć. Vos przychodził z Ajaxu jako 6 ale tam może się na tym nie znają.

Generalnie pozycja nr. 6 w naszym zepsole to jakaś mityczna postać chyba bo jak widać mamy w kadrze same 8 no i teraz Vosa i RLC na 10 xd

Co jest nie tak z trenerami których zatrudniamy? Skąd nagle u nich takie filozoficzne pomysły? Już nawet osoby z zewnątrz które bądź co bądź na piłce się znają zaczynają punktować nasze ustawienie i rolę jakie pełnia zawodnicy. Tymczasem Fonseca idzie w zaparte jak widać.

Tak czy inaczej wszystko zweryfikuje boisko. Nie tylko my mamy nowego szkoleniowca i nie tylko w naszym zespole nowy trener musi wdrażać się swoje pomysły. Jak widać różni trenerzy robią to z różnym skutkiem.
Edytowano dnia: 13 września 2024, 16:08
4

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się