SCUDETTO


Fonseca: "Mieliśmy dobre momenty w ataku i w obronie. Liverpool? Wiem, że nie muszę nikogo motywować"

15 września 2024, 00:08, Ginevra Aktualności
Fonseca:

PAULO FONSECA: "Jestem zadowolony. Drużyna miała dobre momenty w ataku i w obronie. Podobała mi się energia od pierwszych minut. Czasami za bardzo forsowaliśmy w ataku, trzeba umieć wyczuć odpowiedni moment. Uścisk z Leão? Jestem bardzo zadowolony z jego nastawienia w defensywie. Nie chciał opuszczać boiska, ale czeka nas mecz z Liverpoolem... Pochwaliłem go za jego pracę na boisku w dzisiejszym spotkaniu. Theo i Leão? Musimy zachować spokój i rozwagę. Ja zawsze wybieram to, co uważam za najlepsze dla drużyny. Jeśli w pewnych meczach uznam, że lepiej jest zagrać bez któregoś z nich, to muszą to zrozumieć, tak jak zrozumieli ostatnio. Myślę na pierwszym miejscu o drużynie. To bardzo ważni gracze, dziś pokazali, jak bardzo są istotni dla tej ekipy. Ja nie muszę się z nikim konfrontować. Poza tym to normalne, że w rodzinie czasami zdarzają się różnice zdań, ale liczy się to, co jest dobre dla drużyny. Liverpool? Zwycięstwa zawsze dodają wiary w siebie. W meczach z drużynami takimi jak Liverpool jestem pewien jednego - wszyscy są bardzo zmotywowani. Trudniej jest się zmobilizować na potyczki takie jak dzisiaj z Venezią. Jestem spokojny o wtorkowy mecz. Liverpool to jedna z najlepszych ekip w Europie i ich dzisiejsza porażka [0-1 z Nottingham Forest] tego nie zmienia. Milan jest już prawdziwą drużyną? Są ku temu poważne sygnały. Dla mnie jako trenera bardzo pozytywne. Musimy jeszcze wiele poprawić, aby utrzymywać wysoką formę przez całe 90 minut".



18 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Cactus
Cactus
15 września 2024, 12:45
Wiadomo że mecz z Venezią nie jest żadnym wyznacznikiem, ale wysokie zwycięstwo bez straconej bramki powinno dodać nieco pewności siebie przed dwoma hitowymi starciami z Liverpoolem i Interem.
No i jak większość tutaj zwróciła uwagę, ja również uważam że defensywa nadal jest chwiejna i w każdej chwili może dojść do jakiegoś wylewu.
1
Rafał0209
15 września 2024, 12:30
Nasza linia pomocy jak i atak wygląda jak mecz dzieciaków z podstawówki wszyscy na hura do przodu bo każdy chce strzelić, a wracać i bronić nie chce nikt, dlatego robi się taki krater w środku i obrońcy zostają pozostawieni sami sobie.
4
jasiom22
jasiom22
15 września 2024, 12:01
Jedziemy po zwycięstwo! do Lecce! :)
0
FanACM
FanACM
15 września 2024, 11:52
Krater występuje u nas pomiędzy linią powiedzmy szeroko rozumianego ataku a obroną, Tak jakbyśmy nie mieli linii pomocy. Inter i Liverpool będą grali dwa razy szybciej niż Venezia i skończy się to niestety bramkami. Możemy liczyć tylko na farta w tych meczach.

Co do Emersona chciałem tu trochę go podpompować robiąc małą szyderkę. No ale to jest jakiś układ, między agentami, pranie pieniędzy itp. inaczej obecnie nie da się wyjaśnić tego transferu, zobaczymy w przyszłości jak się potoczą jego losy ale tu najbardziej prawdopodobny jest klub kokosa i bujanie się z jego pensją. Lepiej by było, żeby grał Terracciano pomimo tego, że obecnie jest słabiutki to z niego coś może jeszcze być. O ile Royal jest niezły technicznie piłka mu przy nodze nie przeszkadza potrafi, się powiedzmy ładnie zakręcić z nią przy nodze, utrzymać(przykład gdzie pokręcił tam tego skrzydłowego Venezi przy linii) tak sory On nie potrafi bronić ani atakować. Poza tym rusza się jak mucha w smole każdy, szybszy skrzydłowy go zajedzie w najbliższym meczu będzie to Luis Diaz.

Podsumowując pomimo dobrego wyniku dalej nie ma nadziei na pozytywne wyniki z mocnymi zespołami.
Edytowano dnia: 15 września 2024, 12:05
6
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
15 września 2024, 11:49
Kto na LFC Gabbia czy Tomori ? Ja niestety różnicy nie widzę. Anglik mniej pewny, a Mateo wolniejszy i przy napastnikach z depnieciem będzie oglądał plecy: Thuram, Salah, Gakpo
0
Orzelek79
Orzelek79
15 września 2024, 11:56
Tu nie ma znaczenia który, system w defensywie nie działa po starcie piłki i błędy indywidualne są tego następstwem.
0
ósmy
15 września 2024, 13:31
Ja tam bardziej nie widzę prawej strony obrony z Calabrią bądź Emersonem naprzeciw Luisa Diaza. Przecież Kolumbijczyk z nich zrobi sałatkę jajeczną tym swoim lewym korytarzem.
1
Rolnik264
Rolnik264
16 września 2024, 08:57
@Ósmy

Calabria potrafi się spiąć na wązne mecze.
0
pjotr
pjotr
15 września 2024, 11:28
ja widziałem sporo dziur w obronie, które lepszy zespół wykorzysta
10
ósmy
15 września 2024, 09:55
Cieszy zwycięstwo, ale sama gra już niekoniecznie.
Gra w dalszym ciągu chaotyczna i pozostawiając dużo wolnej przestrzeni przeciwnikowi.
A graliśmy u siebie z zespołem klasy B.
Ile oddaliśmy celnych strzałów na bramę, ile stworzyliśmy klarownych sytuacji?
Wszystkie bramki padły po orlikowych błędach defensywy Venezii.
Przepraszam że marudzę, ale ja nie widzę poprawy gry w porównaniu do tych pierwszych spotkań.
Tylko po prostu mieliśmy dużo słabszego przeciwnika i dwa przyznane rzuty karne- w tym ten pierwszy mocno wątpliwy.
Słabe statystyki, jak na tego rodzaju spotkanie, chociaż takie mecze też trzeba umieć wygrywać.
Edytowano dnia: 15 września 2024, 10:05
7
patoo_07
patoo_07
15 września 2024, 11:28
Nie ma za co przepraszać. Chyba każdy widział, że dalej broniliśmy jak dzieci we mgle. Ustawianie się Fofany jako defensywnego pomocnika wołało o pomstę do nieba. W środku jak zwykle przeogromna japa w momencie, w którym mamy się bronić. Ciężki tydzień się szykuje, bo rywale te przestrzenie wykorzystają.
4
Jaca23
Jaca23
15 września 2024, 09:23
Wyrok odroczony. Pewnie to okazałe zwycięstwo przedłuży prace Fonseki nawet po porażkach z Liverpoolem i Interem.
4
Orzelek79
Orzelek79
15 września 2024, 05:50
Anglicy i Inter nas zweryfikują, szczególnie derby mnie ciekawią ponieważ uważam że jeszcze straciliśmy dystans do nich.
7
Pavlović31
Pavlović31
15 września 2024, 01:58
Akurat to taka przypadłość widoczna od dawna i jestem w stanie uwierzyć że na Liverpool drużyna zepnie się jeszcze bardziej (albo będzie mniej spięta?) niż na Venezie. W sensie myślę że pokażą się dobrze.
Edytowano dnia: 15 września 2024, 02:03
5
ACMichał83
ACMichał83
15 września 2024, 08:44
Czyli na Torino, Parmę oraz Lazio też się nie spięli, bo jaśnie paniska są tak obrośnięci w piórka, że nawet nie chce im się pocić przeciwko takim drużynom? Ciekawe kiedy niektórzy zrozumieją, że ta drużyna jest po prostu przeciętna, ma słabego trenera i przez cały sezon będzie przeplatać wygrane z przegranymi oraz remisami. Wiedziałem, że po wygranej z potężną Venezią niektórzy zaczną ponownie pompować balonik :D
3
Pavlović31
Pavlović31
15 września 2024, 11:58
Chyba nie pamiętasz meczów za Piolego jak drużyna grała z Chelsea, Liverpoolem, Atletico gdzie nas przekręcili sędziowie. A w kolejnych meczach jakieś wpadki ze Spezią. Oglądasz Milan od wczoraj? Trener jest słaby ale drużyna nie jest przeciętna.
Edytowano dnia: 15 września 2024, 11:59
1
ACMichał83
ACMichał83
15 września 2024, 18:01
Liczy się cały sezon, a nie pojedyncze mecze. Na poszczególne mecze to i nawet Lecce potrafiło się zmobilizować i na własnym stadionie ograć każdego. Czy to oznacza, że są dobrzy?

Taa Milan nie wyszedł z grupy przez sędziów, a później odpadli z beznadziejną Romą też przez sędziów? Daj spokój :)
0
Pavlović31
Pavlović31
15 września 2024, 18:18
Z Atletico Milan był przekręcony, z Chelsea był przekręcony sezon później, takie są fakty. Nic nie mówiłem o wychodzeniu z grupy. Po prostu zwracam uwagę że na mecze z wiekszymi klubami jak te wymienione Milan się bardziej mobilizuje. Np. w zwycięskim sezonie nie przegraliśmy z drużyną z czolowki. To że nas oszukano w LM to tutaj na marginesie.

A jeśli Lecce potrafi się zmobilizować na poszczególne mecze i pokonać u siebie każdego to tak, są jednak dobrzy :)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się