AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
Trener Paulo Fonseca wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Liverpoolem. Oto jak szkoleniowiec Milanu odpowiadał na pytania dziennikarzy:
Wspaniałe noce na San Siro mają swoją historię. W Lidze Mistrzów piłkarze Rossonerich są jeszcze bardziej zmotywowani. Czy myślisz, że wsparcie kibiców również może mieć wpływ na ten mecz? "Jestem pewien, że wsparcie naszych fanów jest dla nas zawsze ważne, tak jak miało to miejsce w sobotę, kiedy jechaliśmy na stadion, w trakcie meczu i po jego zakończeniu. Dla nas wsparcie naszych kibiców jest fundamentalne. Musimy czuć ich miłość".
Czy zwycięstwo z Venezią i zastrzyk pewności siebie wam pomogły? Czy był to mecz przełomowy? "Myślę, że zwycięstwa zawsze dodają pewności zawodnikom i kibicom. To będzie inny mecz. Wygranie z Venezią jest ważne. Myślę, że rozwijaliśmy się jeszcze przed sobotą, ale zwycięstwa dodają pewności zwłaszcza zawodnikom".
Czego należy się wystrzegać przeciwko Liverpoolowi i jakie są jego mocne strony? "To świetny zespół, to obecnie jeden z najsilniejszych klubów w Europie. Ma bardzo dobrze opanowaną grę pozycyjną i indywidualności, które wszyscy znamy. Będziemy musieli być doskonałym zespołem w defensywie, aby wygrać. W Lidze Mistrzów nie możemy popełniać błędów przeciwko tego typu zespołom: jeśli się pomylimy, oni strzelą gola, będziemy musieli rozegrać kompletne spotkanie w obronie, aby móc atakować ze stabilnością. W tej chwili jest to dla mnie jedna z najsilniejszych drużyn w Europie".
Czy jutrzejszy mecz pokaże, ile wart jest Milan? "Postrzegam jutrzejszy mecz jako okazję dla zespołu do pokazania, że się uczy i rozwija. To świetna okazja, aby móc zagrać przeciwko Liverpoolowi, to coś innego od tego, co mamy tutaj w Serie A i daje zawodnikom szansę, żeby się sprawdzić".
Czy po meczu z Venezią rozmawiałeś z Cardinale? Co sobie powiedzieliście? "Zawsze rozmawiam z Gerrym, przed i po meczach jesteśmy w kontakcie, to normalne. To, o czym rozmawialiśmy, pozostaje między nami".
Czy Ibra powiedział ci coś szczególnego na temat meczu z Venezią? "Ze Zlatanem rozmawiałem o tym, o czym zwykle rozmawiamy: atmosferze, meczu, drużynie. Niczym innym".
Czy możesz wystawić ten sam skład na Liverpool i Inter? "Ci sami gracze mogą zagrać, ale ja też mogę mieć w głowie ewentualne zmiany (śmiech, red.). W tym tygodniu mamy trzy mecze i muszę myśleć o wszystkich spotkaniach. Jutro jest najważniejsze, bo to kolejny mecz, ale nie mogę zapomnieć, że potem mamy derby".
Czy coś się zmienia w waszym podejściu do meczów? Czy przechodzicie od dominacji do równowagi? "Najlepszą obroną jest to, by nie tracić piłki. Naprawdę wierzę, że w przyszłości ten zespół może być bardzo dominujący. Już coś w tym celu robimy, ale chcę, aby widać to było jeszcze bardziej. Dla mnie dobra obrona oznacza nie stracić piłki, a kiedy jej nie mamy, ważne jest, aby mieć zespół, który dobrze broni razem, szczególnie w takich meczach".
Czy zgadzasz się, że Liverpool będzie jutro faworytem? "Jedno z moich ulubionych pytań na konferencjach. Możemy mówić wszystko. Słowa, to tylko słowa, a liczy się to, co pokażemy na boisku. Czujemy, że możemy i chcemy wygrać z Liverpoolem".
Czy jutrzejszy wieczór będzie stał pod znakiem Theo i Leão? "Wszystkie mecze muszą być meczami Theo, Leão, Álvaro i zespołu. Dużo mówi się o indywidualnościach, podczas gdy dla mnie najważniejsza jest gra zespołowa. Gdy jesteśmy silni jako zespół, indywidualnościom jest łatwiej coś zrobić. Bardziej lubię rozmawiać o pracy zespołu jako całości".
Jak oceniasz grę Reijndersa i Loftusa-Cheeka z Venezią? "Podobało mi się to ustawienie, możemy do niego wrócić w przyszłości. Oczywiście każdy mecz ma inną strategię. Podobała mi się ich gra nie tylko w ofensywie, ale także w defensywie. Dla mnie ważne są ataki pozycyjne. Teraz musimy poprawić zgranie między różnymi zawodnikami, ale podobało mi się to, co widziałem".
Co nowego dowiedziałeś się o Fofanie podczas pierwszego miesiąca z nim? "Fofana przybył później, nie możemy teraz spodziewać się, że pokaże nam od razu swoją najlepszą wersję. Także dlatego, że odgrywa inną rolę niż w Monaco. Widzę, że się poprawia w wielu szczegółach. Bardzo w niego wierzę, będzie bardzo ważny dla zespołu, ale musimy pamiętać, że przyszedł niedawno i potrzebuje czasu, aby dostosować się do Serie A, która różni się od ligi francuskiej".
Jakie są różnice między Liverpoolem Kloppa a Liverpoolem Slota? "Slot dopiero przyszedł i mają też różnych graczy. Myślę, że nie ma zbyt wielu różnic. Grają bardzo podobnie, na przykład w obronie. Sposób odzyskiwania piłki i wysoki pressing są bardzo podobne".
Czy absencja Bennacera przeszkodzi ci w wystawianiu trójki pomocników? "Nie, myślę, że mamy wielu pomocników. Bennacer ma kontuzję, ale jest wielu młodych zawodników, takich jak Zeroli czy Vos, który przybył teraz i jest bardzo ważny. Myślę, że mamy dobrych zawodników na tę pozycję".
Czy jeśli wygracie z Liverpoolem i Interem, przyniesiesz na konferencję pastéis de nata (popularne portugalskie babeczki budyniowe, przyp. red.)?
"Jeśli wygram oba mecze, obiecuję, że wam je przyniosę (śmiech)".
Dla mnie to nadal nie jest trener mojego Milanu ,nie potrafię go zaakceptować!
Taki marazm
Obawiam się tego meczu, szczególnie biorąc pod uwagę naszą obronę, w szczególności prawą flankę.
Pamiętam jak kilka lat temu wróciliśmy do LM i graliśmy z Redsami, niektórym naszym zawodnikom trudno było się odnaleźć...