SAMUELE RICCI 2029!
Na trybunach San Siro podczas wtorkowej rywalizacji Milan – Liverpool zasiadło dokładnie 59 826 widzów. Już dawno liczba kibiców na domowy meczu Rossonerich (w Serie A i Lidze Mistrzów) nie osiągnęła pułapu co najmniej 60 000 (nie licząc okresu pandemii Covid-19). Ostatni raz podobna sytuacja miała miejsce 17 lutego 2020 roku, kiedy na San Siro zasiadło 46 114 widzów (Milan – Torino 1:0 / spotkanie zostało rozegrane niestandardowo w poniedziałek).
Jak sobie przypomnę jak rozwijał się z roku na rok Milan za czasów Elliotta, to aż się łezka w oku kręci. Byliśmy już tak blisko elity, a teraz ponownie zmierzamy w kierunku średniaka.
Ogólnie ciekawe, że na pierwsze mecze LM nie mieliśmy kompletu:
23/24 - 65.695 z Newcastle
22/23 - 61.341 z Dinamo
Furlaniemu Excel nie podpowiedział takiego skutku braku ambicji i kompetencji budowania skladu...