AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
Zlatan Ibrahimović swoim dzisiejszym pobytem w Milanello chciał wysłać jasny i mocny sygnał: właścicielowi bardzo zależy na derbach Mediolanu. Doradca RedBird uważnie obserwował czwartkową sesję treningową, a jego obecność w Milanello umocniła zespół. Wyraźny sygnał nadszedł pod koniec treningu, kiedy trzech najbardziej reprezentatywnych graczy: Mike Maignan, Theo Hernández i Tijjani Reijnders odbyło długą rozmowę ze Szwedem. Obecność w tej grupie Holendra potwierdza chęć podniesienia jego rangi, nawet w szatni, mimo że jest w klubie od nieco ponad 12 miesięcy. Zlatan powtórzył zawodnikom, że mają wszystko, czego potrzeba, aby wygrać z Interem, motywując ich, aby dali z siebie wszystko do ostatniej minuty. Zostało zawarte coś w rodzaju paktu, którego celem jest poprawa wyników.
Ibrahimović miał również okazję przywitać się i odbyć krótką rozmowę z Fonsecą. Los Portugalczyka zależy wyłącznie od wyników: musi wygrać niedzielne derby. Misja z pewnością bardzo trudna, ale nie niemożliwa, pod warunkiem, że zespół przystąpi do tego meczu z odpowiednią determinacją i zgraniem. Czas na błędy się skończył, potrzebne są wyniki. Duża liczba niesprzedanych biletów na mecz z Liverpoolem i ostatnie niezadowolenie kibiców to dwa wyraźne sygnały: Milan musi przeciągnąć fanów na swoją stronę, zanim będzie za późno...
Tyle że podobnie sądzą bukmacherzy%-)
p.s
Przez te zas.... reklamy nie chce mi się wchodzić na te stronę !!!
Bardzo mnie uspokoiła jego obecność. Wielki Zlatan jednym słowem, jednym gestem może przestawiać góry, a co dopiero zapewnić wygraną z Interem.
Jestem spokojny, meczu nawet nie ma co oglądać. Te 4-5 bramek, które strzelimy zobaczę sobie w skrótach.
PS. A ze zdjęcia wynika "Theo, kto się odezwie ten...". I właśnie przez to, że Ibra się nie odezwał, przegramy w derbach. Ibra i jego przemowy (lub ich brak) są decydujące
(° ͜ʖ °)
Aura Ibry działała jak ten był jednym z zawodników i liderem tamtej zwycięskiej ekipy. Obecnie nie pracuje nawet dla Milanu i jest działaczem kompletnie bez doświadczenia, co przekłada się również na słabe wyniki sportowe drużyny.
Z Kapitanem nie porozmawiał?
Dziś Ibra przybywa na chwilkę, poklepie po udach, uszczypnie w policzek, uśmiechnie się i tyle. Niby robi jak Maldini ale wtedy w drużynie były Ibra - teraz jest Morata który nie jest taka osobowością.
Tytan Morata to nie Ibra, dyrektor Ibra to nie Maldini - system się zepsuł.
Dodatkowo mam wrażenie że w drużynie jest wciąż jakiś problem oparty na kasie - w sumie tak jak w korpo.
Kiedy oni wreszcie złapią formę ;/
Wszystko, czyli co konkretnie? Rozwalony mentalnie zespół bez jakiegokolwiek ładu taktycznego, z trenerem na walizkach, obrażonymi piłkarzami i śmiesznymi działaczami? Czy może ma na myśli serię 6 przegranych derbów z czego kilka w sposób kompromitujący, najczęściej z bramką straconą w pierwszych 10 minutach meczu?
Naprawdę chciałbym, żebyśmy zamknęli gębi kibicom Interu i w końcu odnieśli zwycięstwo w derbach, ale co to zmieni? Smród po wydarzeniach z ostatnich dni zostanie. Piłkarze nagle nie staną murem za trenerem, a Fonseca nie zapomni o tym, że klub stracił do niego zaufanie i zaczął szukać następcy.
Prawda jest taka że maślak migdy nie powinien być trenerem Milanu, tym samym straciliśmy w tabeli; b.dużo czasu przygotowań oraz decyzje transferowe.
przecież cele transferowe były przed przybyciem trenera ;]
Rafa może z czapki wyczarować 2 gole, ale obrona straci 3.