Rafael Leão udzielił wypowiedzi dla Milan TV. Napastnik Rossonerich skupił się na jutrzejszym rywalu Milanu w Lidze Mistrzów: "Wygrywanie to część Milanu. Kibice zawsze chcą wygrywać, my również. Jesteśmy spokojni, atmosfera jest świetna. Oczywiście, zwycięstwo w derbach dodało nam dużo pewności siebie. Chcemy utrzymać ten poziom i dalej wygrywać. Wtorkowy mecz jest kluczowy: chcemy odnieść zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Spotkania są trudne, ale jesteśmy Milanem i chcemy wygrywać".

Nowy sposób gry w defensywie? "Mówią, że obrona zaczyna się od napastników, więc przede mną jest dwójka, która walczy i nigdy się nie poddaje. Czuję się tak szczęśliwy, widząc tę siłę napędową zespołu i nie mogę zrobić mniej niż oni. Wszyscy są zadowoleni z ich pracy: dla mnie są fundamentalni – silni w ataku, a także w grze bez piłki i w defensywie".

W meczu z Lecce byłeś kapitanem. Jakim jesteś liderem? "Jestem innym typem lidera: nie mówię zbyt wiele, bo taka jest moja osobowość. Ale mam odpowiednie doświadczenie, w takim klubie jak Milan. Jestem tutaj od sześciu lat i mogę pomóc młodym zawodnikom. Wygrałem też scudetto... Wiem, ze mogę wiele dać drużynie na boisku. Pierwszym kapitanem jest Calabria, a gdy nie jest dostępny, to Theo, potem ja, a następnie Mike (Maignan) i Tomori. Oczywiście bardzo chętnie noszę opaskę kapitana, ale wszyscy jesteśmy ważni w drużynie".

O Bayerze Leverkusen: "Wiemy, że to twarda ekipa, obecnie jedna z najlepszych. Grają piękny futbol. Dobrze się przygotowaliśmy i nawet jeśli nie zagramy naszego najlepszego futbolu, bo to oni grają na własnym stadionie ze swoimi kibicami, to najważniejsze dla nas jest zwycięstwo".