Theo Hernández w 2019 roku nie był dzisiejszym Theo Hernándezem. W 69 meczach w La Liga, z czego 62 w wyjściowej jedenastce, strzelił zaledwie 2 gole. Jednak talent był ewidentny i kiedy stało się jasne, że opuści Real Madryt, wiele klubów uruchomiło swoje kontakty. Napoli próbowało, głównie za sprawą Carlo Ancelottiego, ale do wyścigu dołączył Bayer Leverkusen i Milan. Teraz te kluby zagrają przeciwko sobie i Theo z łatwością mógłby występować na boisku w drugiej koszulce – pisze w artykule Luca Bianchin na łamach LGdS. Po 29 golach w pięciu sezonach, kibice Rossonerich są z niego zadowoleni.

"Jeżeli podpisałem kontrakt z Milanem, to w dużej mierze dzięki Maldiniemu" – przyznał kiedyś Theo Hernández w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika Marca. "Byłem bardzo blisko transferu do Bayeru Leverkusen". Prasa otwarcie mówiła o 20-milionowej umowie pomiędzy Bayerem Leverkusen a Realem Madryt za Theo, który w sezonie 2018/2019 był podstawowym graczem Realu Sociedad.

Prestiż historii Milanu i słynna podróż Paolo Maldiniego na Ibizę przekonały Theo. Leverkusen jest przekonane, że tzw. dekret wzrostu również miał decydujące znaczenie, co spowodowało preferencyjne opodatkowanie. Francuz jest dziś wicekapitanem Milanu, a Bayer z pewnością żałuje. Rok temu pozyskał Álexa Grimaldo z Benfiki i w swoim pierwszym sezonie w Niemczech Hiszpan zdobył 10 goli w Bundeslidze oraz 2 w Lidze Europy. Teraz w obecnym sezonie strzelił już bramki przeciwko Lipskowi i Feyenoordowi. Jest jednym z niewielu lewych defensorów, który zdobywa więcej trafień niż Theo i może rzucić wyzwanie na równych warunkach.