FIORENTINA – MILAN 2:1
Viola okazała się lepsza i zgarnęła komplet punktów! Podopieczni Paulo Fonseki rozczarowali (niewykorzystane rzuty karne T. Hernándeza i Abrahama). Obroniona jedenastka przez Maignana i bramka Pulisica to za mało na dobry wynik na Artemio Franchi.
Portugalczyk ma talent wprost unikatowy ale mentalność i etyka pracy nie pozwoli mu u nas pewnego poziomu przeskoczyć. Kto wie być może w innym środowisku dostanie jakichś nowych bodźców. Mam wrażenie, że jakikolwiek trener do nas nie przyjdzie to spotka się z problemem adaptacji Rafy pod jakąś filozofię gry.
Zwalniamy chłopaka w zasadzie w całości z pracy w defensywie oraz szerokorozumianej gry bez piłki na rzecz tego, żeby był naszym pierwszym wyborem w ofensywie. Problem w tym, że Portugalczyk ma ogromny problem z jakąkolwiek namiastką regularności w grze do przodu.
Podsumowaniem jego występów są nasze kontrataki gdzie Theo zjada metry rajdem przez pół boiska (wcześniej wypuszczony przez Mika) podaje do Rafy a ten po 2/3 kontaktach z piłką oddaje ją do naszego stopera xD
Ja już nie bardzo wierzę, że on w Milanie kiedykolwiek zacznie grać na miarę swojego talentu i uważam, że klub powinien poważnie rozważyć jego sprzedaż w najbliższym okienku transferowym, jeżeli ktoś złożyłby za niego ofertę koło 100 mln euro.
To dopiero początek sezonu. Jak strzeli z 2 brameczki pod rząd to znów odzyska pewność siebie i będzie biegał aż miło ;)
Ale to fakt, ja także więcej się po Rafałku spodziewałem...
Ma talent, ale za grosz charakteru i to człapanie księcia po boisku przestało już mnie bawić.
Bo owszem - Leao gra inaczej - ale inaczej grał z Interem a inaczej z Bayerem. Więc - czy to nie pomysł trenera, by Leao grał tak a nie inaczej? Zawsze przecież może wpuścić tam Pulisicia czy Okafora.
Pytanie jest też, czy gdzieś tam, prócz kwestii taktycznych i oczywiście mentalnego aspektu, nie leży kwestia zdrowia (taki styl przyspieszania jaki ma Leao nie zawsze jest dobry dla zawodnika).
Nikt dziś już za niego nie zapłaci 100mln w górę i moim zdaniem straciliśmy dobry moment na spieniężenie chłopaka i reinwestowanie tych środków w zespół. Możliwe, że nawet z korzyścią dla obu stron bo i Leao może w innym środowisku wskoczyłby kolejny poziom wyżej.
Leao 10 goli i 10 asyst - w defensywie 10 straconych (bo nie udziela się w pressingu drużyny)
Zawodnik , który walczy dla drużyny 5 goli i 5 asyst ale straconych 0.
Co wolicie? Wygrywa wszak zespół a nie jednostki, łatwiej się gra nie tracąc bramek :).
Dla mnie Leao to piłkarz z talentem, ale jest przech...m tylko na płaskie dachy. Po drugiej stronie gra Amerykanin, który zaczyna rajdy od własnej połowy, charuje w defensywie, a Leao ma problem w rozegraniu piłki na połowie rywala, mając za plecami Theo (Pulisic ma Calabrie lub Emersona).
Rebić robił więcej roboty na skrzydle w swoim prime niż Leao ;)
A tak na poważnie, przyzwyczaił Nas do zupełnie innego siebie i mamy prawo oczekiwać od niego tej lepszej wersji. Na moje odkąd załatwiliśmy sprawę kary jego zerwania kontraktu to zaczął pajacować i stopniowo obniżać swoje umiejętności piłkarskie lub jak kto woli, walić w uja...
Jego problemem jest mental i brak charakteru.
Jemu po prostu się nie chce.
Biorąc pod uwagę to że Leao zawsze bazował na przeokrutnej dynamice i mijaniu rywali bardzo łatwo jest to zatracić. Wystarczy złe przygotowanie motoryczne, a co gorsze utrata pewności siebie i mamy to co mamy. Leao nigdy nie słynął z mocnego mentalu.
Martwić może to, że on prócz wcześniej wspomnianego niesamowitego odjazdu nie może pochwalić się niczym szczególnym na tle zawodników z najwyższego poziomu.
Przeciętne dośrodkowanie, przeciętny strzał z dystansu, przeciętne wykończenie, gra głową nie istnieje co przy jego gabarytach jest dość dziwne.
Bo chłopak ma wszelkie predyspozycje, by zniwelować te braki, bądź je poprawiać.
Ale trzeba chcieć.
Lautaro zażyczył sobie dodatkowych jednostek treningowych, i cyk - przełamał się.
Po co Rafie się męczyć przy dosrodkowaniach, kiedy on oszczędza siły tylko na tym najprostszym dla niego elemencie - na sprincie. Strzały można trenować do bólu po treningach, ale po co?
Kiedy jego dynamika się skończy, będzie już tylko Leao bez przyspieszenia.
To wszystko co napisałeś to prawda, i jest do poprawy, tylko on ma inny na siebie model gr.
Ekonomiczny.
Nie presuje, bo oszczędza siły na widowiskową akcję.
To jest jego zarówno plusem, jak i minusem.
"Jak będzie jakość na prawej stronie to Leao będzie miał dwa razy lepsze statystyki"
albo "Jak ma się czuć Leao gdy po drugiej stronie biega Messias" xDDD
I co? Dostał gwiazdorski kontrakt, Pulisicia na prawą i klops.
Takie to mądrości.
Moim zdaniem on powinien iść dalej, bo tutaj już wiele nie zdziała. Po co sobie relacj psuć kolejnym słabszym sezonem. Gazety tylko go bardziej wkurzać będą.
Chyba, że nowy trener umie zrobić z nim coś i naprawić co zepsuł Pioli.
Jak na dzień i motywację to potrafi wkręcić w ziemię najlepszą defensywe, jednak póki co przeplata dobre mecze z beznadziejnymi. Na jego plus jednak zawsze działają liczby, które Rafa robi niezależnie od dyspozycji.