Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Piątek, 4 października:
18:30: SSC Napoli – Como 1907 3:1
20:45: Hellas Werona – FC Venezia 2:1
Sobota, 5 października:
15:00: Udinese Calcio – US Lecce 1:0
18:00: Atalanta Bergamo – Genoa CFC 5:1
20:45: Inter Mediolan – Torino FC 3:2
Niedziela, 6 października:
12:30: Juventus FC – Cagliari Calcio 1:1
15:00: Bologna FC – Parma Calcio 1913 0:0
15:00: SS Lazio – Empoli FC 2:1
18:00: AC Monza – AS Roma 1:1
20:45: ACF Fiorentina – AC Milan 2:1
Brawo.
I tutaj się nasuwa pytanie, kiedy wróci Sportiello do bramki, a piszę to odnośnie osoby Torrianiego na ławce - bo wydaje mi się, ze w tym wieku, i jego umiejętnościach, to chłopak się zwyczajnie marnuje.
Powinni mu nawet w zimie znaleźć jakiś fajny klub do rozwoju - tak jak Vasquezowi
Tracą gola, czerwona kartka
Max na luzie dowiózłby to 1:0 i zgarnął 3 punkty. Motcie jeszcze daleko do mistrza Allegrego
edit: wielki Serb ostatnio zdążył wszystkich pouciszać po strzeleniu karnego, a dzisiaj znowu dał ciała i zmarnował setkę na wagę wygranej xD
https://x.com/Emilio2763/status/1842215582143259064
nie ironizuj, serio uważałeś od początku że nie dzwignie Marsylii z takim składem ?
A De Zerbi to Fonseca bis po prostu, i nie uważam go że jest lepszy od Portugalczyka...
3 miejsce powinien w teorii dowieźć, ale no zobaczymy, tam się gra tylko 34 spotkania a nie 38 więc głupie straty pkt bolą bardziej
Widzę duże wątpliwości co do geniuszu, geniusza i boga futbolu Zlatana KorpoSzczura Ibrahimovićia ;)
Palpatine
Myślę, że Conte nawet by go nie kupował, a na transfer nie wydałby zgody,.łącznie z możliwością odejścia przy braku akceptacji ze strony zarządu.
W tym sezonie będzie z Napoli do końca walczył o Scudetto. W kolejnym się obrazi, wyzywa i odejdzie.
Świetna kontrola piłki, kapitalna lewa noga.
Tam w niedalekiej przyszłości widzę duży klub.
Neapol nie potrafi ich zdominować, cały czas muszą odpierać ataki, są zamknięci we własnym polu karnym, wyrównanie wisi w powietrzu(przed chwilą goście obili słupek).
Nie pokazali powtórki, ale też uważam, że Kvara został popchnięty. Może dodał trochę od siebie i sędzia zauważył, niby był bardzo blisko.