Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Ostatnie trzy kolejki ligowe to trzy zwycięstwa Milanu, w tym prestiżowy triumf w derbach. I choć Rossonerim ostatecznie nie powiodło się w Lidze Mistrzów w meczu z Bayerem, to pokazali - zwłaszcza w drugiej połowie - że potrafią się postawić mocnemu rywalowi. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby dobrą passę ligową podtrzymać w meczu wyjazdowym we Florencji. Fiorentina w obecnych rozgrywkach zremisowała cztery z sześciu meczów i póki co jest bliżej strefy spadkowej, niż czołowych pozycji. Dla odmiany Viola wygrała swój mecz w Lidze Konferencji, choć The New Saints to oczywiście inna para kaloszy niż mistrzowie Niemiec. W dodatku podopieczni Raffaele Paladino mieli mniej czasu na odpoczynek po pucharowym występie. Czy Milan poradzi sobie na historycznie trudnym terenie, jakim jest stadion Artemio Franchi?
Paulo Fonseca chce postawić na stabilizację. Na boisku ma się pojawić ta sama jedenastką, którą zaproponował w ostatnich spotkaniach. W bramce oczywiście zagra Maignan, w obronie Royal, Gabbia, Tomori i Hernández, w pomocy Fofana i Reijnders, w ataku Pulisic i Leão na skrzydłach, Morata jako trequartista/falso nueve oraz Abraham na szpicy. Lista kontuzjowanych przed meczem z Fiorentiną nieco się wydłużyła - do Bennacera, Florenziego, Sportiello i Calabrii dołączyli borykający się z drobnymi urazami Loftus-Cheek i Jović. Trener Fonseca posiłkował się więc powołaniami Zerolego, Jiméneza i Camardy z Milanu Futuro.
Trener Fiorentiny Raffaele Paladino postawi na De Geę w bramce, dalej Dodo, Comuzzo, Ranieriego i Gosensa w obronie oraz Bove i Cataldiego przed obrońcami. Ataki mają napędzać Colpani, Guðmundsson oraz dobry znajomy Rossonerich, Yacine Adli, a na szpicy ma wystąpić Kean. Piłkarze z Florencji ostatni raz przegrali u siebie w marcu właśnie z Milanem po golach Loftusa-Cheeka i Leão. Od tamtej pory zanotowali 7 zwycięstw i 5 remisów, zatem można się spodziewać, że na własnym obiekcie tanio skóry nie sprzedadzą.
Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45. Sędzią głównym będzie pan Luca Pairetto. Transmisja spotkania w Eleven Sports 1.
Przewidywane składy
FIORENTINA (4-2-3-1): De Gea - Dodô, Comuzzo, Ranieri, Gosens - Bove, Cataldi - Adli, Colpani, Guðmundsson - Kean.
MILAN (4-2-3-1): Maignan - Emerson Royal, Gabbia, Tomori, Theo Hernández - Fofana, Reijnders - Pulisic, Morata, Rafa Leão - Abraham.
Oby dziś bez kontuzji.
Forza Milan.
Wygrana to obowiazek:-)