Niewiarygodna strata punktów z Cagliari...
Niewiarygodna strata punktów z Cagliari...
Sytuacja związana z przedłużeniem kontraktu Theo Hernándeza wydaje się bardziej skomplikowana, niż początkowo sądzono. Umowa Francuza wygasa w 2026 roku i istnieje ryzyko transferu podczas letniego mercato. Szacunkowa kwota transferu mogłaby opiewać na 45 – 50 milionów euro. Według doniesień dziennikarza SportMediaset, w tej chwili wiele klubów prowadzi rozmowy z agentem francuskiego zawodnika, Manuelem Quilonem (Bayern Monachium, Paris Saint-Germain, Chelsea).
Według Claudio Raimondiego do starań o 27-latka dołączyć może także Juventus (nie ma w klubie z Turynu przesadnej, alarmującej sytuacji w obronie, zwłaszcza po sprowadzeniu Andrei Cambiaso). Stara Dama, w przypadku braku odnowienia kontraktu Theo z Milanem, może wkroczyć na scenę i starać się pozyskać lewego obrońcę podczas letniego mercato.
Środowe wydanie LGdS poinformowało, że Theo i jego otoczenie oczekuje podwyżki na nowej umowie. Mowa jest tutaj nawet o 8 mln euro na sezon. Taka kwota jednak nie jest możliwa do zaakceptowania przez zarząd Rossonerich.
Moim zdaniem jak Theo odejdzie, to do Realu, Atletico, PSG lub Bayernu.
To na pewno gierki o wyższy konktrakt.
Czekamy na rozwój sytuacji...
Oczywiście aktualnie chyba ,że pierdolnie jasny grzmot z jasnego nieba
Masakra.
W ogóle nie zdziwi mnie, jeśli Francuz odejdzie. Powiem więcej - dobrze zrobi.
Jednak uważam, że jego odejście w lecie jest bardzo prawdopodobne. Ewidentnie u nas brakuje mu motywacji. Ma świadomość, że jest jednym z najlepszych na swojej pozycji, wchodzi w swój najlepszy wiek, chce grać o najwyższe cele, tymczasem zarząd zatrudnia Fonsekę...
Panie Theo, trofea to w Bayernie czy innym PSG, w Milanie ma być top4 i Gerry zadowolony.
Kessie się na takiego kreował, on nigdy nie miał wizerunku prawdziwego Milanisty. Typowy farbowany lis. Theo już kilka razy udowodnił, że zależy mu na Milanie i, że w Mediolanie czuje się dobrze.
Gorszy nie jest więc nic dziwnego ze chce podwyżki.
Royale with cheeseeeee!
A jeśli nie wróci do formy? Albo wróci, ale nie znajdzie się klub, który zechce mu dać więcej?
Nie, po prostu najbardziej zainteresował mnie właśnie taki dość wyświechtany frazes, jaki padał często np. przy próbie przedłużenia Gigio - dajmu mu ile chce, bo potem i tak się go sprzeda. A to jest bzdura, bo im wyższa umowa, tym mniej klubów, które stać na taki wydatek i które chcą to zrobić.
"To lepiej oddać zawodnika znowu za darmo?"
Jeśli w tym czasie pomoże klubowi awansować do LM, a tam wygrać parę spotkań i np. awansować do 1/8, to m.in. jego wkład da klubowi kilkadziesiąt mln euro. Czyli odpowiadając na pytanie - czasami lepiej.
"Dziwnym trafem wszyscy co odchodzą to pokazują, że grać potrafią"
CDK tak średnio, Alexis jeszcze gorzej, Maldini też miewa tylko przebłyski, a o reszcie tuzów pokroju Krunica nie wspomnę. Faktycznie wszyscy. :)
Niegłupi pomysł
Oni im zostawili drużynę w "komfortowych" warunkach. Kluczowi gracze na długich umowach, ustabilizowane finanse
w przyszłym roku miną 3 lata od przejęcia klubu i który gracz przedłużył umowę? Za rok z roczną umową zostanie Mike, Theo i myślicie, że opchną ich? ;] Oni nie potrafią sprzedawać, przedłużać kontraktów i jak widać kupować też nie
Ba Milan mógł w to mercato bardziej zaszaleć i być dalej w limitach UEFY, nie zrobili tego bo sie zachowują jak w 2019 roku.
1.Conte wyznacznikiem jakości? Odp: Tak, wyniki to potwierdzają.
2.Conte nawet jakbyśmy mieli 300 mln budżetu to by mu było mało, bo by chciał jeszcze wjęcej fajnych zabawek. Odp: w Napoli nie ma bardzo dużego budżetu, jedyną (jeśli w ogóle?) zabawką można nazwać Lukaku i co jak co ale Aurelio De Laurentiis to twardo stąpający poz ziemi biznesmen i nie dokłada do interesu.
3. Ludzie chcą zarzadzać klubem i na tym zarabiać a nie dokładać co roku po kilkadziesiąt milionów euro. Zdziwiło mnie strasznie że Milan poraz pierwszy od chyba 20 lat wyszedł w bilansach na plus - to pokazuje jak był zadłużony klub, jak pieniadze sie przez niego przelewały bez żadnej efektywności. Odp: mnie dziwi, że bierzesz się za takie analizy nie mając za bardzo pojęcia o kontekście tego o czym piszesz. Pasowało by wrócić do roku 2007 i finału LM, uwzględnić zmianę epoki w piłce/świecie (od właściciela dobrego wujka do korporacji / z epoki maszyny parowej do epoki cyfrowej), uwzględnić rozpowszechnienie się internetu i konsekwencji jego pojawienia się, uwzględnić ekspansję arabskich pieniędzy w piłce, później przejść przez schyłek ery Berlusconiego w tym uwzględnić karę 600mln euro dla jego holdingu za nieuczciwe praktyki monopolowe na rynku mediów. Nastepnie przeanalizować obecność w Milanie Pana Li Yonghong'a nie zapominając o problemach z UEFA oraz polityce zagranicznej państwa środka. Później przeanalizować erę z Elliott'em u steru ACM, cały czas biorąc pod uwagę zmiany polityczne, gospodarcze i kulturowe na świecie przez cały analizowany okres. Poprawnie przeprowadzona analiza sprawiła by że nie zdziwił byś się tym, że Milan miał dodatni bilans finansowy i wiedział byś, że główna w tym zasługa Elliottu z Ivanem i Malidnim na czele ("jak można było oddać za free Donka, Hakana, Kessie..."). Wiedział byś również że Red Bird tylko konsumuje owoce ciężkiej pracy poprzednich właścicieli i poprzedniego zarządu. Bo w dużych projektach opartych o proces czas jest kluczowym zasobem.
4.Może I Cardinale na piłce sie nie zna wcale, za to wie jak zarabiać pieniądze - i to bez sentymentów... Odp: to dopiero się okaże, za kilka lat, na dziś wiadomo, że jednak jakieś sentymenty są - bo płacze, że go kibice nie lubią i nie chcą kibicować jak kibice w Ameryce więc strzelił focha i powiedział że będzie się znimi komunikował jak zdobędzie trofeum, czyli mamy spokój na długi czas.
Vol'jin - Mówisz, że kadra po sezonie 22/23 nie wymagała dużych inwestycji ? Rozumiem, że jakby nie sprzedaż Tonallego to gralibyśmy cały sezon 23/24 kim w pomocy? Oczywiście mając na uwadze że Sandro zaraz by dostał roczne zawiasy za hazard. No i też bym chciał żebyś napisał jaki był ostatni udany transfer gdzie udało się sprzedać Milanowi jakiegoś ogórka za duże pieniądze, bo ja nie wiem nie kojarzę żebyśmy sprzedawali zawodników z jakimś dużym zyskiem przed Tonallim. Suso odszedł za 20 mln, Paqueta i Piątek za coś pod 25, ale na tych transferach byliśmy do tyłu po kilkadziesiąt milionów w ostatecznym rozrachunku.
Także w ostatnich 5 latach to chyba jedna sprzedaż Suso wyszła nam na plus, że nie straciliśmy tylko zyskaliśmy na tym piłkarzu w porównanie za kwotę za jaką przyszedł, a tak ? Nawet nieźli piłkarze jak Riccardo Rodriguez odchodzili praktycznie za darmo, jakiś tam minimalny plus można zapisać przy Hauge bo tam chyba zyskaliśmy 5 mln.
Zuber - A co fundusze inwestycyjne to obchodzi ? Oni kupili klub, żeby go odsprzedać z zyskiem, a nie żeby w niego ładować kasę i generować straty dla akcjonariuszy. Elliott przecież działała tak samo i nakładał takie same ograniczenia. Przecież po fiasku z Giampaolo, tak samo wiele kibiców się domagało czołowego nazwiska. Wtedy na topie był Spalletti i też nie przyszedł tylko zatrudniono Piolego i kto był wtedy zadowolony z takiego rozwiązania ?
Zrozum, że to nie chodzi tylko o pensję trenera, tylko o to że Conte by się domagał transferów. On w Napoli dostał na start 150 mln euro do wydania z kieszeni właściciela bo De Laurentis to jest taki Berlusconi, jak ma kaprys to da, jak nie to się pewnie pożegnają i tyle będzie z tego projektu sportowego.
VVD - A kto doprowadził do spadku jakości kadry i koniecznych inwestycji w tym zakresie w sezonie 22/23 ? Poprawnie wykonana analiza, wygląda tak, że o ile sytuacja ekonomiczna drużyny się poprawiła, tak dalsze inwestycje były koniecznością aby zachować nadal wysokim poziom drużyny. Spadek był widoczny, odchodzący czołowi zawodnicy nie byli w żaden sposób zastępowani, a wiele pozycji wymagało wzmocnień i jakościowych zastępców, na co Elliott nie chciał przeznaczyć pieniędzy. Ty to nawet napisałeś w swojej wypowiedzi i się do tego nie odniosłeś.
Najlepiej dla kibiców byłoby jakby z Milanu się zrobił Manchester City, niestety żaden szejk na nas nie poluje który tylko będzie wyrzucał pieniądze w błoto, a fundusze inwestycyjne nie mają tego w zwyczaju. Jeżeli plan jest - budowa stadionu, to tak polityka będzie trwać i trwać do momentu aż stadion nie zostanie wybudowany i nikt tam w funduszach inwestycyjnych nie stwierdzi, że - "No to czas teraz zatrudnić sobie trenera który będzie robić chryję w mediach jak mu nie damy 200 mln na transfery ze swoich kieszeni które miały iść na wybudowanie stadionu ale no jednak kupimy za to mu kilku zawodników aby mógł ugrać mistrzostwo w tym sezonie no bo tak w zasadzie to długoterminowe plany i zysk nas nie interesuje". Przecież VVD o jakich Ty inwestycjach mówisz ? W co klub ma inwestować w stadion czy w drużynę i co Twoim zdaniem jest dla akcjonariuszy funduszu inwestycyjnego lepsze ? Co zwiększy wartość klubu w większym stopniu ? Mistrzostwo Włoch czy wybudowanie swojego stadionu i niezależność finansowa na następne X lat, ba nawet być może generowanie zysków z tym związanych.
"Suso odszedł za 20 mln, Paqueta i Piątek za coś pod 25, ale na tych transferach byliśmy do tyłu po kilkadziesiąt milionów w ostatecznym rozrachunku. "
Całkowita nieprawda, Suso przyszedł do nas za darmo i każdy grosz z jego transferu to był czysty zysk. Paqueta i Piątek owszem to były straty ale nie aż takie duże jak napisałeś. Na Piątku straciliśmy ok 7mln na Paquecie podobnie. Lyon sprzedał go do Whest Ham za 43mln i Milan dostał jeszcze bonusa z tej transakcji, nie bierzesz pod uwagę amortyzacji oraz tego że przecież, może mało ale jednak Milanowi coś dali i przez jakiś czas grali w tym klubie, za frytki nie grali, charytatywnie też nie utrzymanie piłkarza kosztuje. Druga sprawa w 22/23 czyli w sezonie w którym biliśmy po mistrzostwie i doszliśmy do 1/2 Ligi Mistrzów wyraźnego spadku jakości nie było, z resztą to dość absurdalne pisać o spadku jakości kadry i w tym samym czasie grać w 1/2 LM, były liczne kontuzje ale to osobny temat . Odszedł Kessie i Romek z tego samego powodu przez który odeszli wcześniej Donek i Hakan właśnie po to, żeby teraz Red Bird mógł zaliczyć dodatni bilans finansowy, cóż ktoś musiał posprzątać bałagan po poprzednikach. Elliott wykorzystał tą okazję czyli rokroczne sukcesy do sprzedaży i pod koniec swojego panowania nie był skłonny inwestować, więc Maldini musiał mocno się gimnastykować z tym co miał do dyspozycji. On nie miał worka pieniedzy na początku okna transferowego i swobody w ich dysponowaniu, miał nad sobą Ivana który musiał się zgodzić na każdy deal, dlatego transfery były jakie były - na ostatnią chwilę, wymęczone, wypożyczenia itp. Maldini wielokrotnie dawał do zrozumienia że trzeba zainwestować ale albo Elliott szykował się do sprzedaży albo Cardinale oswajał się z nowym klubem i też nie miał ochoty inwestować.
"Przecież VVD o jakich Ty inwestycjach mówisz ? W co klub ma inwestować w stadion czy w drużynę i co Twoim zdaniem jest dla akcjonariuszy funduszu inwestycyjnego lepsze ? Co zwiększy wartość klubu w większym stopniu ? Mistrzostwo Włoch czy wybudowanie swojego stadionu i niezależność finansowa na następne X lat, ba nawet być może generowanie zysków z tym związanych. "
Zacznijmy od tego że Milan nie jest spółą akcyjną, nie jest notowany na giełdzie więc nie ma żadnych akcjonariuszy, coś ci się pomieszało. W co inwestować? I w to i w to, w kadrę aby była konkurencyjna, atrakcyjna i przyciągała kibiców, zapewniała ciągły dopływ świeżej krwi i aby była zdolna walczyć o wysokie cele. Oraz w infrastrukturę którą w przypadku takich inwestycji jak stadion finansuje się z kredytów, tak z kredytów tak samo jak miasto Warszawa, Kraków i większość klubów, praktycznie nikt nie wyciągna ze skarpety takich pieniędzy tylko bierze kredyt, tak samo jak zwykły Kowalski bierze kredyt na mieszkanie czy dom. Stadiony buduje się z kredytów tylko że ciężko brać kredyt na stadion jak już się wzięło kredyt na zakup Milanu (Cardinale) a jeszcze są raty do spłaty. Jak generować dochód to już wytłumaczył Pięć Dwa w piosence To My Polacy". Leao, Maignan, Theo, Sandro, Kululu, Giroud, Zlatan, Brahim, Mesias... To że nie za każdego dostaliśmy przelew to nie znaczy ze nie zarobiliśmy na ich sprowadzaniu, zarobiliśmy również wtedy kiedy uniknęliśmy niektórych kosztów. Serie A jest opanowana przez północnoamerykańskie fundusze, bliski wschód nie ma interesu aby u nas inwestować bo ich bardziej od biznesu interesuje polityczne wpływanie przez inwestowanie w sport.
Faktycznie mieliśmy 15% od odsprzedaży więc potem dostaliśmy 6,5 mln. Łącznie więc do tyłu na tym transferze jesteśmy 10,5 mln, więc wątpię żeby amortyzacja załatwiła sprawę.
Statystyki - 44 spotkania - 1 gole - 3 asysty, z gry nie przypominam sobie aby zawodnik porywał tłumy, dlatego też dość szybko został spieniężony podobnie jak Piątek ale o tym zaraz.
Wątpię, żeby stwierdzenie, że na tym transferze nie zarobiliśmy ani centa, a wręcz straciliśmy było w jakiś sposób całkowitą nieprawdą.
Piątek przyszedł za 35 mln, po roku odsprzedany za 24 mln, tutaj na samym transferze również do tyłu 11 mln euro. Też tutaj raczej wątpliwe aby Milan był na tym transferze na plus, ale u Piątka te statystyki są lepsze bo w 41 meczach ma 16 goli i 2 asysty więc coś tam głównie na początku od siebie dawał. W jego przypadku powiedziałbym że finansowo był minus, sportowo wyszło na 0.
Tak, w sezonie 22/23 zaliczyliśmy regres. Owszem pokonanie Tottenhamu i Napoli dało nam 1/2 LM, natomiast w każdych innych rozgrywkach zanotowaliśmy regres, a też i w LM trafiliśmy na rywali w zasięgu drużyny. Zresztą czy kadrowo według Ciebie wypadaliśmy lepiej od sezonu mistrzowskiego ?
"Odszedł Kessie i Romek z tego samego powodu przez który odeszli wcześniej Donek i Hakan właśnie po to, żeby teraz Red Bird mógł zaliczyć dodatni bilans finansowy" - Dlatego, że Elliott sprzedając klub musiał pokazać księgi. To Elliott musiał wyjść z bilansem na plus bo dostał za to pieniądze że klub jest w dobrej sytuacji finansowej. W księgach było okej, a na papierze skład tracił zawodników jakościowych i zastępowano ich pół produktami które nie nadawały się do gry na tym poziomie spowodowało że kadra po prostu osłabła. Do tych odchodzących za darmo chyba też trzeba dodać Diaza który też nigdy do końca nie był nasz, grał u nas na 3 letnim wypożyczeniu, ale też koniec końców ogrywaliśmy po prostu zawodnika Realowi, który w Milanie był ważnym elementem.
Nie krytykuje Maldiniego za transfery bo to nie jest decyzja ile miał środków do dyspozycji, owszem wiele inwestycji w dwóch ostatnich okienkach było przestrzelonych, przede wszystkim Origi i CDK, ale wiele było też wcześniej bardzo dobry. Problem jest tego typu, że teraźniejsi dyrektorzy za to samo obrywają. Maldini dał odchodzić czołowym zawodnikom za darmo i to nie byle jakim bo takim których naprawdę mogliśmy wyciągnąć solidne pieniądze i no jest okej, a przecież tak samo powinien próbować tych zawodników sprzedać i to jest jego błąd że tego się nie udało zrobić.
Skoro jeden dyrektor jest za coś krytykowany to drugi za to samo również powinien.
Na wstępie, chciałem napisać tylko, że ten akapit ostatni nie był skierowany do Ciebie tylko do Zubera bo to on o inwestycjach pisał, ale mniejsza.
Tak, chodziło o udziałowców inwestujących pieniądze w Red Bird, nie o akcjonariuszy. Ale inwestycję w kadrę są wykonywane co sezon. Przed sezonem 23/24 wydano 120 mln euro, przed sezonem 24/25 kolejne 70 mln euro. Łącznie w dwa lata więc wydano 190 mln euro na zawodników przychodzących, gdzie z lepszych zawodników odszedł jeden Sandro Tonali który zaraz po odejściu został zawieszony na rok.
Inwestycja w stadion natomiast to są potężne pieniądze których nie da się połączyć z gigantycznymi transferami jeżeli nie jesteś klubem o zasięgach marketingowych jak Real. Dla każdego klubu to oznaczało politykę zaciskania pasa również przez pożyczkę o której piszesz.
Tylko na co my mamy brać pożyczkę skoro nadal bujamy się z burmistrzem miasta w walce o San Siro?
Inwestorzy na co mają dać pieniądze licząc na zysk? Wątpię żeby chcieli finansować Milanowi mocną kadrę którą potem też niestety trzeba utrzymać z czegoś, skoro wiadomo, że to im raczej wielkiego zysku nie zapewni jeżeli infrastruktura nadal będzie stała w miejscu i nie pozwoli na generowanie przychodów z dnia meczowego itd. z którego taką kadrę można również utrzymać.
Osobiście uważam, że wcale jakoś wybitnie słabej kadry nie mamy, a klub wcale w jakimś złym kierunku nie idzie, problemem jest znowu błędny wybór szkoleniowca, ale jakość kadry w porównaniu do tej 2 lata temu jest po prostu znacznie wyższa. Jest też większa głębia składu. Trzeba wzmocnić defensywę oczywiście, ale pomoc i atak są po prostu o niebo lepsze niż 2 lata temu.
Ja cenie sobie równowagę w zarządzaniu. Myślisz że Reijnders trafiłby do Milanu gdyby jego trenerem był Conte? ZAPOMNIJ. Przy tym budżecie co mamy i przy takim zarządzaniu klubem możemy zarabiać i właśnie to próbujemy robić, musimy tylko zapewnić sobie regularność w pucharach europejskich najwyższej klasy rozgrywkowej oraz mieć dyrektora sportowego z głową i z wizją budowania zespołu - tu można sie przy***lić bo tego w tej chwili u Nas brak, oraz ogarniecie stadionu w taki sposób żeby przynosił zyski (czyli prawdopobnie tylko budowa wchodzi w grę). Przy takich budżetach jakimi dysponujemy gość taki jak Galliani lub Marotta bardziej by się tu przydał. Skoro mamy iść droga (cytujący wywiad o moneyball w Milanie z tamtego roku, dla przypomnienia - https://sempremilan.com/milan-redbird-moneyball-success-or-feeder) BVB czy Ajaxu to my dopiero można powiedzieć że raczkujemy w temacie "trampoliny młodych gwiazd zachowując filary doświadczonych graczy". Projekt jest bardzo ambitny i obawiam się jak wszyscy kibice Milanu tutaj że dla Nas jest za ambitny, bo jak napisaliście wyżej - MY JESTEŚMY MILAN - MY CHCEMY TU I TERAZ DAWAĆ WPIE**OL INTEROWY I ZDOBYWAĆ MAJSTRA!!!111!!!.
Co do trenera - nie chcieliście Piolego, to dostaliście to co im pasowało pod plan - czy były inne nazwiska w podobnej kasie? Może i były, ale oni ich nie brali pod uwagę..
Na moje jak mam co roku wygrywać majstra to mogę co roku wszystkie mecze które gramy z Interem dostawać 3:0, byle wygrywać ligę.
Przypomnij sobie zarządzanie przez śp. Silvio - tam jak już sie kończyła kasa to poszedł Ibra, poszedł Silva - na moje już średnio brakowało kasy po sprzedaży Kaki... Było brak perspektyw, brak obsadzenia pozycji graczami z perspektywą bo kupowaliśmy "gotowy produkt" a gotowy produkt szedł na emeryturę. Po sprzedaży klubu co było? Było wydawane w uj pieniędzy a efektywność była żadna - dlaczego? Bo wszyscy widzieli że mamy hajs i potrzebujemy szybko wrócić na szczyt wiec kasa sie średnio liczy, a nie tak budowanie zespołu wygląda. Nie chce mieć tu drugiego Chelsea z zapasem 5 piłkarzy przepłaconych na każdej pozycji.
Co do umów, myślę że zasiądą do tego i zrobią to z głową tylko czekają też na rozwój sytuacji z formą zawodników....
I RB jest właścicielem 2 klubów w UE - nie zapomnij o FC Toulouse, oraz udziałowcem Liverpoolu.