SCUDETTO


Morata: "Depresja i ataki paniki sprawiły, że bałem się czy dam radę zagrać na Euro 2024"

11 października 2024, 01:06, Redakcja Aktualności
Morata:

Álvaro Morata przyznał, że jako zawodowy piłkarz zmagał się z depresją i atakami paniki, do tego stopnia, że bał się o to, że nie będzie mógł zagrać na Euro 2024. Hiszpania wygrała turniej w wielkim stylu, pokonując Anglię w finale, a Morata był kapitanem i jednym z najważniejszych zawodników ataku Luisa de la Fuente. 32-latek cierpiał w wyniku ciągłej krytyki, z jaką spotykał się w trakcie swojej kariery i był "zawstydzony" kiedy widziano go na ulicy ze swoimi dziećmi.

"Kiedy masz naprawdę ciężki okres, depresję, ataki paniki, nie ma znaczenia, jaką pracę wykonujesz, nie ma znaczenia, w jakiej sytuacji jesteś w życiu, masz w sobie drugą osobę, z którą musisz walczyć każdego dnia, każdej nocy" – powiedział Morata hiszpańskiej stacji radiowej Cope. "Ostatecznie dla mnie najlepszym rozwiązaniem było opuszczenie Hiszpanii, ponieważ nadszedł czas, kiedy nie mogłem tego znieść".

"Ostatecznie jesteśmy tym, co widać w telewizji, tym, co widać w mediach społecznościowych, ale to świat, który często nie jest prawdziwy. Musisz dać taki obraz, ponieważ to twoja praca i tak, miałem naprawdę zły czas, byłem wybuchowy i były takie momenty, kiedy nie mogłem nawet zawiązać butów. Kiedy zawiązałem buty, biegłem do domu, ponieważ moje gardło się zaciskało, zacząłem niewyraźnie widzieć. To było bardzo trudne".

Morata potwierdził, że przyjmował leki, które miały mu pomóc w jego stanie: "Musiałem brać różne rzeczy" – przyznał. "Ludzie muszą to zobaczyć: miałem wszystko, a skończyłem w taki sposób. To nie zależy od tego, jak wygląda twoje życie".

Jego niepokój osiągnął szczyt na około trzy miesiące przed mistrzostwami Europy. "Myślałem o tym, czy będę w stanie ponownie zagrać w meczu. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje, ale to jest bardzo skomplikowane, bardzo delikatne i w tym momencie, gdy zdajesz sobie sprawę, że to, co lubisz najbardziej na świecie, jest tym, czego najbardziej nienawidzisz, w tym momencie jest to skomplikowane".

"Za każdym razem, gdy wychodziłem z dziećmi, zdarzał się jakiś incydent z ludźmi, czasem bez złośliwości. Doszło do tego, że ludzie mówili mi tak wiele rzeczy, że wstydziłem się z nimi przebywać. Byłem łatwym obiektem do żartów. Często przekraczali granicę. Ludzie mnie obrażali, a ja próbowałem zawstydzić tych, którzy próbowali sprawić, abym poczuł się źle. Euro zmieniło moje życie, ponieważ bardziej mnie szanują. To zdjęcie jako mistrza zawsze tam zostanie".

Morata w przeszłości mówił o stresie związanym z byciem piłkarzem i fizycznym bólu spowodowanym kontuzją, ale to pierwszy raz, kiedy odniósł się do sfery psychicznej. "Myślę, że to pierwszy raz, kiedy powiedziałem to otwarcie, ale tak, miałem naprawdę ciężki czas i myślałem, że nie będę w stanie założyć butów i wyjść ponownie na boisko" – powiedział Hiszpan o swojej depresji, wyjaśniając wsparcie, jakie otrzymał. To byli ludzie z Atlético Madryt: Diego Simeone, Koke i Miguel Ángel Gil. Od nich, po wszystkich ludzi, którzy są w reprezentacji, od mojego psychiatry i od mojego trenera.

Tego lata Morata dołączył do Milanu (opuścił Atlético, z którym związał się w 2019 roku). Ta przeprowadzka była konieczna dla jego dobrego samopoczucia. "Myślałem, że zostanę w Atlético, ponieważ bardzo chciałem zostać. Potem udzieliłem wywiadu i powiedziałem, że nie wiem, czy będę kontynuował grę w reprezentacji. Jestem stary, są bardzo młodzi zawodnicy, mam też inne rzeczy na głowie poza piłką nożną, mam dzieci... Powiedziałem co myślę, moim zdaniem przesadnie. Zdałem sobie sprawę, że we Włoszech mi się to nie zdarza".



27 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Marcos Salinas
Marcos Salinas
11 października 2024, 17:04
Ludzie nie rozumieją istoty sprawy. Z depresją powinno się walczyć dzięki pomocy specjalistów, a nie uciekać do innego kraju i to jeszcze kosztem własnych, małych dzieci.
Pytanie jaka będzie reakcja, gdy Morata zatnie się na dłuższy czas, a wnet zaczną się gwizdy lub wyzwiska z trybun? Znowu ucieknie przed problemem albo co gorsza doprowadzi się do stanu przed samobójczego czy może w końcu zdecyduje się zmierzyć z trudną rzeczywistością? Bo ja tu po ostatnim zdaniu widzę jedynie syndrom wyparcia, co nie wróży dobrze na przyszłość.
7
Tanger
Tanger
11 października 2024, 16:49
Ten wywiad uzasadnia, dlaczego Morata nie powinien trafić do Milanu. Z całym szacunkiem dla Hiszpana, ale transfer piłkarza z tak kruchą psychiką i takimi problemami to proszenie się o kłopoty.

Koszulki Milanu nie udźwignęło psychicznie już wielu. To ponadprzeciętna presja, niezdrowe zainteresowanie mediów i duże oczekiwania. Aż dziwne, że bezduszna korporacja nie wzięła tego wszystkiego pod uwagę przy transferze.

Jest jeszcze gorszy wniosek. Z poczynań boiskowych drużyny w tym sezonie wynika, że Morata z takimi problemami może być jednym z mentalnych liderów drużyny. To bardzo źle świadczy o szatni Milanu.
3
Milanboy
11 października 2024, 23:22
Bezduszny to jest twój komentarz. Przecież depresja to nie choroba z której nie da się wyjść. Należy się cieszyć,, ze facet nadal walczy o swoje zdrowie próbując różnych metod i tym bardziej mu powinno się kibicować.
4
Skot Łilson
Skot Łilson
12 października 2024, 09:56
Komentarz o presji napisał chłop który biegł do administratora na skargę bo napisałem mu 3 komentarze z rzędu z odmienną opinią.
Nie graj eksperta w każdej dziedzinie i czasami lepiej zamilknąć niż rozwiać wątpliwości.
1
Tanger
Tanger
12 października 2024, 11:08
@Milanboy

Ja patrzę w pierwszej kolejności na dobro i interes klubu i biorąc pod uwagę jakie problemy z mentalem na boisku mają zawodnicy, ja bym się bał ściągać zawodnika z taką przeszłością akurat do tej drużyny.
0
nokoments
nokoments
11 października 2024, 13:27
W sumie trochę podobna historia do tej Beckhama.

Też miałem kiedyś ataki paniki i nie polecam xD
Zaraz po otwarciu oczu rano czułem się tak jakby ktoś miał mnie za moment wyciągnąć z łóżka i zabrać na tortury, a jak się próbowałem zastanowić czym dokładnie się tak stresuję to nic nie przychodziło mi do głowy xD Totalny odlot.
I tak codziennie, a chwilę mi zajęło zanim się z tym uporałem.

W takim stanie człowiek ma tendencję do izolacji, ale warto wtedy poprosić o pomoc.
17
Pavlović31
Pavlović31
11 października 2024, 12:25
Dobrze że tacy popularni ludzie jak piłkarze mówią o tym głośno.
8
FanACM
FanACM
11 października 2024, 11:28
To by wyjaśniało słabą druga część poprzedniego sezonu. Ja mu się nie dziwię w Hiszpanii wogole gościa nie szanowali do momentu podniesienia pucharu cisnęli z nim strasznie a to taki poczciwy chłopak, który zostawia serce na boisku.
5
Jaca23
11 października 2024, 10:03
Znaczy kupiliśmy napastnika z ogromną pensją, który jest bardzo kruchy psychicznie, do tego jest w trakcie rozwodu i rozłąki z dziećmi. Nie wróży to dobrze.
9
proy
proy
11 października 2024, 11:32
Znaczy ze kupilismy bardzo silnego czlowieka, ktory mimo depresji i stanow lekowuch podniosl sie a pozniej podniósł puchar europy jako kapitan zwycieskiej druzyny.

Z Twojej wypowiedzi da sie wyczuc ze nie masz wiedzy (niestety) ani doswiadczenia (na szczescie) zwiazanych z depresja i stanami lekowymi. Polecam ksiazke "meska depresja - jak rozbic pancerz". Mysle ze wielu osobom sie oczy otworza.
Edytowano dnia: 11 października 2024, 11:36
18
Jaca23
11 października 2024, 12:05
proy
Myślę, że stwierdziłem fakt, nie dodając przy tym nawet swojej opinii, więc swoją na mój temat zachowaj dla siebie.

Ja mimo wszystko wolałbym piłkarzy bez problemów psychicznych, bo to zwiększa prawdopodobieństwo, że nie będą mieli podobnych problemów w przyszłości.
1
proy
proy
11 października 2024, 12:55
A ja mysle ze nie stwierdziles faktu, a wyglosiles opinie zupelnie nie korespondującą z faktami.

A wiesz ze Michael Phelps ktory zdobyl wiecej zlotych medali olimpijskich niz Polska przez ostatnich iles olimpiad rowniez zmagal sie z gleboka depresja, a nawet myslami samobojczymi? I to bedac u szczytu swojej kariery.

Nie mialem zamiaru by moj komentarz byl uszczypliwy lub zlosliwy. Po prostu naprawde polecam zaglebic wiedze nt depresji, czym ona jest, skad moze sie brac, jak sie objawiac, itp.
10
dysha1992
dysha1992
11 października 2024, 14:36
Thierry Henry również opowiada w pewnym podcascie o depresji i stanach lękowych. Wiem bo sluchalem w pracy na sluchawkach po amgielsku. Chyba z Rio Ferdinandem ale reki sobie nie dam uciac. Masakra. Nigdy bym nie pomyślał że ludzie mogą przeżywać coś podobnego. Nasz mózg to zachwycający a zarazem przerażający organ. Nie ma co się śmiać bo to może spotkać każdego dzisiajeszym świecie.
3
Milanboy
11 października 2024, 23:21
Przykro mi ale nie rozumiesz tematu depresji i to nie jest żaden fakt z twojej strony. Sam przechodziłem stany depresyjne i jednak potrafiłem się podnosić A co dopiero piłkarze którzy mają takie życie. Andres Iniesta zmagal się z ciężka depresja po zwycięskim mundialu, Michael Phelps, Robert enke (niestety przegrał),, Justyna Kowalczyk, dwayne the rock Johnson I wielu innych. Z tego da się wyjść i sam fakt, że. Korzysta z terapeuty jest dobrym rozwiązaniem i czasami odejście z trudnego środowiska jest najlepszym rozwiązaniem.
1
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
11 października 2024, 09:06
Depresja i ataki paniki do tego stopnia że bał się że nie wystąpi na Euro?
A że czwórka jego dzieci zostanie w połowie sierotami po rozwodzie to rozumiem tu już depresji i ataków paniki nie było? Każdy ma swoje priorytety, tylko szkoda że kosztem innych
2
hyrus13
hyrus13
11 października 2024, 09:32
Ale po cholerę wchodzisz w jego prywatne sprawy?
13
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
11 października 2024, 09:34
A problemy natury psychicznej wywalane w mediach to nie są jego prywatne sprawy?
0
Mirek99999999
11 października 2024, 09:34
A "depresja i ataki paniki" to nie prywatna sprawa?
0
Skot Łilson
Skot Łilson
11 października 2024, 10:11
Przeczytaj sobie książkę o Robercie Enke - życie wypuszczone z rąk. Był kiedyś taki niemiecki bramkarz, skoczył pod pociąg chyba w 09'. Oczywiście o ile nie sprawia Ci trudności przeczytanie dłuższego tekstu. Może niektórym otworzą się oczy szerzej niż na czubek swojego chłopskiego rozumu...
15
FanACM
FanACM
11 października 2024, 11:30
To, że wzięli rozwód to oznacza, że jego dzieci zostały w połowie sierotami?. Przecież dalej mają matke.
6
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
11 października 2024, 11:42
@Skot Łilson, nie twierdzę że depresja jest bez znaczenia, ubolewam nad tym że na każdym kroku pomija się skutki rozwodu dla ich dzieci, tak jakby to było coś normalnego jak zakupy w supermarkecie
@FanACM, tak mają matkę i mają ojca, którzy nie są razem. Jeżeli znasz kogoś kto ma rozwiedzionych rodziców to spytaj się jak się z tym czuje. To jest coś z czym człowiek żyje potem całe życie, zwłaszcza jak zachodzi taka sytuacja w młodym wieku. Jak Morata robi karierę to te dzieci, które z nim zostają będą mieli nie tylko jednego, ale nawet pół rodzica
0
FanACM
FanACM
11 października 2024, 13:47
@GianpaoloM3

No znam ale to zależy też od podejścia rodziców przy i po rozwodzie. Tu rodzice rozstali się w zgodzie i chyba są w normalnej relacji. Więc skutki będą mniejsze też dla dzieci chodź pewnie to dla nich ciężkie i tak jak mówisz będzie się to ciągnęło za nimi do końca życia. Ale właśnie podkreślam, że Morata to normalny gość i ta jego była żona na taką też wygląda i to jest podstawa w tej kwestii. Dobrze im z oczu patrzy.
1
hyrus13
hyrus13
11 października 2024, 16:41
Jeśli te problemy przekładają się na jego grę to nie są. A tak było:

"Myślałem o tym, czy będę w stanie ponownie zagrać w meczu. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje, ale to jest bardzo skomplikowane, bardzo delikatne i w tym momencie, gdy zdajesz sobie sprawę, że to, co lubisz najbardziej na świecie, jest tym, czego najbardziej nienawidzisz, w tym momencie jest to skomplikowane".
0
MagicMilan83
MagicMilan83
11 października 2024, 17:39
Gianpaolo
Nie wiem czy czytałeś gdzieś, ale żona przyleciała z dzieciakami tuż przed meczem z Lecce, i coś jest na rzeczy ze zona jednak przeprowadzi się do Włoch z dzieciakami
0
Masa
11 października 2024, 08:57
Pomyślcie co musiał mieć w głowie Baggio po 94’… i tych ciągłych problemach z kontuzjami. Największy talent, diament Italii, jednocześnie najbardziej niespełniony i nieszczęśliwy
1
paradyszek
11 października 2024, 07:59
Forza Morata!
4
ba_acm
ba_acm
11 października 2024, 07:50
Wygrana na Euro to pikuś, jako człowiek wygrał dużo ważniejszą walkę. Szacunek Morata.
8

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się