SAMUELE RICCI 2029!
Kto może o sobie powiedzieć, że przez osiem na dziesięć dni pracuje wydajnie i produktywnie? Podnieść rękę i potwierdzić "Ja" może Christian Pulisic. Amerykanin strzelił gola lub zaliczył asystę w 78% meczów rozegranych w drużynie Milanu oraz reprezentacji Stanów Zjednoczonych w tym sezonie. Jedenaście meczów na czternaście. W Europie nikomu innemu to się nie udało. Statystyki Salaha sięgają 73%, Lewandowskiego i Yamala – ok. 70%, Harry'ego Kane'a – 64%.
Pulisicowi udało się dokonać jednej z najtrudniejszych rzeczy w sporcie: poprawić się po sezonie, w którym spisał się znacznie lepiej, niż oczekiwano. Christian zakończył sezon 2023/2024 z 15 golami w Serie A i Lidze Mistrzów, co jest jego rekordem w karierze. W obecnym sezonie ma już na koncie 7 trafień. Licznik asyst zatrzymał się na 4.
Pulisic nie ma porywającej osobowości, w szatni Milanu nie jest liderem, ale na boisku wykazuje imponującą ciągłość i swobodnie przechodzi z jednej pozycji na drugą. Christian Pulisic to zawodnik na wysokim poziomie, który na placu gry bardzo dobrze radzi sobie z odczytywaniem sytuacji, odnajdywaniem wolnych przestrzeni, atakowaniem przeciwników w ich słabych punktach. Kiedy zapytamy o opinię trenerów, którzy z nim pracowali, prawie zawsze pojawia się ta sama odpowiedź: "Bardzo inteligentny".
Jest jeszcze jedna statystyka, która wpływa na wartość Amerykanina. Średnia liczba bramek i asyst w ciągu 90 minut być może bardziej niż jakakolwiek inna liczba mierzy wartość zawodnika. Na samym szczycie tego zestawienia znajduje się Michael Olise, 22-letni Francuz z Bayernu Monachium: od sierpnia zdobył już 6 goli i jako jedyny w Europie ma więcej niż jednego gola i asystę na 90 minut. Kolejne miejsca zajmują najlepsi zawodnicy na świecie: Raphinha, Salah, Vinícius Jr. Pulisic jest ósmy z wynikiem 0,67 goli/asyst na 90 minut.
Milan z pewnością jest z niego bardzo zadowolony i można sobie tylko wyobrazić, czym mógłby być atak, gdyby Pulisic, Leão i Morata byli w świetnej formie. Rafa miał jak dotąd wzloty i upadki, a Álvaro ograniczała kontuzja. Leão, który dzięki swojemu talentowi pozostaje najsilniejszym graczem drużyny, gdy jest w dobrej formie, doprowadza całą obronę przeciwnika do rozpaczy. Jeżeli Rafa i Christian są na boisku, prędzej czy później Milan zdobywa bramkę.
Z Okaforem prędzej niż później.
Jednak mecze towarzyskie odwróciły całkowicie te role, czy bredzę?
A tu psikus bo Puli niezniszczalny
Może powinniśmy iść tą drogą i szukać piłkarzy z ambicją i inteligencją?
Aż tyle meczów Milan z USA w tym sezonie zagrali?:).