no i ? Takiego Hjulmanda rok temu trzeba było brać, teraz to on w Sportingu minimum podwoił swoją wartość jak nie potroił ;]

z Dorgu może być podobnie, ale on tak średnio mi pasuje na bocznego obrońcę

Te Lecce, to by w tym sezonie Jagielonia ograła. To i.

Właśnie miałem pisać, że żeby przeprowadzić wzmocnienia, to trzeba się trochę znać, a nie wypierdzielic hajs i zadowolony :s

Nasz guru Zlatan będzie bohatersko powstrzymywał Cardinale przed wzmocnieniami, bo głupi Jankes chce inwestować, a wszechmocny Szwed uważa, że nie są potrzebne. :)

Przewodniczący xd

Chiesa to zawodnik trapiony kontuzjami, dobry ale wiecznie na L4.

Wałkowałem ostatnio ten temat. Chiesa to żadna szklanka, w poprzednim sezonie ponad 2500 minut, a w karierze jedna poważna kontuzja. Porównaj sobie zdrowie Pulisicia zanim do nas trafił.

60- 70 mln i niech idzie w cholere.

A to trzeba go brać

Ale ile on tam zarabia?

jasiom - Kto by nie grał na bokach obrony to zrobi to słabo, takie są fakty. Jeden obrońca który na boku prezentuje poziom jaki oczekują kibice to Theo.
Tak to sobie możemy mieszać tutaj ten tutaj ten i efekt będzie taki sam.

Calabria nie gra bo chciał dużą podwyżkę i prawdopodobnie, jak spekulują media, dogadał się już z klubem z Turcji, być może nawet w styczniu podpisze umowę, a po prostu nie jest obecnie na tyle dobrym piłkarzem żeby grać mając na uwadze powyższe.

W mojej opinii przyszłe dwa okienka to powinny być skoncentrowane na obronie. Pavlovic póki co to gafa jakich mało, ale może się jeszcze ogarnie, chociaż to jakie wali błędy w obronie to czasami jest aż szokujące, w Thiawa przestałem wierzyć rok temu po 5:1 z Interem, Tomori nie mając -konkurencji zjechał z poziomem, Gabbia to średniak z golem w derbach któremu kupił sobie wielu kibiców ale jest na podobnym poziomie co Malick, do tego Royal który max może być zmiennikiem lepszego od siebie piłkarza i Terraciano który też do poziomu Milanu nie doskoczy nigdy.

Jimenez nie potrafi grać w defensywie ale póki nie mamy żadnego lepszego wyboru to chyba bym stawiał na niego bo pokazał jakieś zalążki dobrej gry w przeciwieństwie do reszty kolegów.

Branie starych piłkarzy to nie jest 100% pewne rozwiązanie, wszyscy pomstowali o Hummelsa w Romie, a on czterech liter z ławki nie podnosi, a jak już podniósł to strzelił samobója. Roma niby takie super transfery zrobiła a póki co prezentują się fatalnie i chaotycznie. Morata mnie osobiście również zawodzi. Fajne wywiady, o walce, wchodzenie w cztery litery fanom na które tego typu hasełka działają, ale to jego cofanie się po piłkę i branie się za rozgrywanie wygląda jak zeszłoroczne cuda na kiju Roberta Lewandowskiego w Barcelonie Xaviego, może i to ten sam zabieg trenera bo póki co to Fonseca klasą sportową na ławce przypomina Hiszpana. Morata któryś mecz z kolei powoduje przy tym rozgrywaniu bym powiedział krytyczną stratę w środku pola i ja nie wiem co on tam robi. Nie robi tego dobrze, czemu mu ktoś z ławki nie powie że jest napastnikiem i ma być w ataku?

Póki co gra Hiszpana to też żart, 2 bramki w 10 meczach to nie jest żaden wynik jak na napastnika i ktoś go chyba powinien w tym w końcu uświadomić że jest póki co flopem którego należy zastąpić po sezonie.

Robi mi się póki co niedobrze od tych Fonseckowych czarów na kiju, mecz z Napoli to jedno, ale mamy za sobą masę spotkań a to jest jeżdżący burdel na kółkach bez żadnego pomysłu na siebie z jakimiś lewymi eksperymentami człowieka który nie wie co robi i w panice wlewa do kotła wszystko mając na dzieje że coś z tego wyjdzie.

Mi też już się powoli słabo robi od peanów nad Moratą, ale widać że większości wystarczy "ogień w oczach", żeby piać z zachwytu.

Na przeciwnym biegunie Leao, który nie wiadomo jak by grał i jakie statystyki wykręcał to i tak zostanie skrytykowany, bo ma minę jakby mu się nie chciało.

Dokladnie.

Za to mamy 4 ósemki

Robi nam się NBA. Fakty są takie, że statystycznie częściej palma bije czarnoskórym gwiazdkom, czy białym, azjatom etc. Niektórzy są tu posądzani o rasizm, ale to nie kolor skóry jest problemem, tylko mentalność. Gdyby biegało u nas 7 Japończyków i Koreańczyków to nie byłoby takiego narzekania jak teraz. Po tej akcji, gdzie Tomori dał piłkę Abrahamowi, a ten strzelał karnego (przy okazji nie trafił) to już powinno się ich dwóch na kopach wywalić. Niestety świat się zmienia i zaraz 70% grajków to będą czarni, ale nikt nie zabroni sobie pomarzyć o kolejnym Milanie z włoskim trzonem jak za Maldiniego, Gatusso, Pirlo...

Jakby miał tu kto trzymać ten burdel krótko to by się to nie wydarzyło. Maldini albo prawdziwy doświadczony kapitan. Milan nie ma żadnego.