Po wtorkowej porażce z Napoli, która spowodowała jeszcze większą stratę do lidera tabeli Serie A, klub z Mediolanu zamierza wrócić na właściwe tory już w sobotę. Rywalem będzie Monza, która w ubiegłym sezonie (luty 2024) pokonała Milan 4:2.

Rossoneri przystąpili do ostatniego meczu z Napoli, mając nadzieję na zbliżenie się do rywala w walce o scudetto (mając jednocześnie do rozegrania jeden zaległy mecz). Ostatecznie podopieczni Paulo Fonseki przegrali 0:2 po golach Lukaku i Kwaracchelii. Pozwoliło to zespołowi z Neapolu powiększyć przewagę na szczycie tabeli. Tak niekorzystny rezultat dolał jednak oliwy do ognia w kwestii przyszłości Paulo Fonseki, tym bardziej że wielu kibiców spodziewało się, że to właśnie Antonio Conte zostanie zatrudniony latem na stanowisku trenera.

Wliczając porażki w Lidze Mistrzów, Milan pod wodzą Fonseki przegrał pięć z dwunastu spotkań. Po tym, jak Monzy nie udało się zdobyć ani jednego punktu w meczach z lombardzkimi rywalami od czasu awansu do Serie A, Biancorossi zaliczyli niesamowity zryw, wygrywając w ostatnim sezonie z Milanem 4:2. Monza co prawda roztrwoniła dwubramkowe prowadzenie, ale gole Warrena Bondo i Lorenzo Colombo (odpowiednio 90' i +95') zapewniły im chlubne zwycięstwo.

Teraz nowy trener Alessandro Nesta – legenda Rossonerich – będzie marzył o tym, by wbrew przeciwnościom losu pokonać rywala, jakim będzie Milan. Jego zespół znajduje się tuż przy strefie spadkowej, stąd też korzystny rezultat będzie bardzo mile widziany. Ostatni okres nie był dla Monzy najgorszy (trzy mecze bez porażki), ale środowa konfrontacja z dużo lepiej notowaną Atalantą sprowadziła Nestę na ziemię (0:2). Osiem punktów po dziesięciu kolejkach nie jest imponującym wynikiem.

Milan przed sobotnim meczem odzyska Theo Hernándeza i Tijjaniego Reijndersa, po tym jak obaj byli zmuszeni do pauzowania z powodu zawieszenia za czerwone kartki. Do kadry po kontuzjach wrócą Davide Calabria oraz Luka Jović. Przewidywania mówią o tym, że w wyjściowej jedenastce nie pojawi się ponownie Rafael Leão. Linię ataku utworzą Samuel Chukwueze, Christian Pulisic, Noah Okafor i wysunięty Álvaro Morata. Wciąż niepewna jest sytuacja Tammy'ego Abrahama, który powinien w najbliższych dniach wrócić do regularnych treningów. Z kolei Alessandro Nesta nie będzie mógł skorzystać z usług Samuele Birindellego, Alessio Cragno i Stefano Sensiego. Powróci jednak Warren Bondo. Mirko Marić miał okazję wystąpić w pierwszym składzie w rywalizacji z Atalantą, ale oczekuje się, że doświadczony Milan Djurić powróci do składu w sobotni wieczór.

Mecz 11. kolejki Serie A pomiędzy Monzą a Milanem rozpocznie się w sobotę, 2 listopada o godzinie 20:45 na U-Power Stadium. Sędzią głównym tego spotkania będzie Ermanno Feliciani z Teramo. Transmisja spotkania w Eleven Sports 1.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MONZA (3-4-2-1): Turati – Izzo, Marì, Carboni; Birindelli, Pessina, Bondo, Kyriakopoulos; Caprari, Mota; Djurić.

AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Terracciano, Thiaw, Pavlović, T. Hernández; Fofana, Reijnders; Chukwueze, Pulisic, Okafor; Morata.