SCUDETTO


Fonseca: "Czuję, że drużyna pracuje jak zespół"

1 listopada 2024, 20:54, Calcio_Polska Aktualności
Fonseca:

Choć w tym tygodniu Paulo Fonseca nie będzie miał okazji, by porozmawiać z dziennikarzami na konferencji przed meczem z Monzą, trener Milanu udzielił wywiadu klubowym mediom. W trakcie spotkania poruszany był choćby temat ostatnich wyników, meczu z Napoli i formy drużyny.

Jak skomentuje Pan aktualną formę swojego zespołu?
"Mamy świadomość tego, jak zagraliśmy przeciwko Napoli. To prawda, nie jesteśmy zadowoleni, ponieważ przegraliśmy mecz, który musieliśmy wygrać. Graliśmy, aby wygrać, ale musimy też zrozumieć, jakie postępy poczyniliśmy i jaki jest aktualny stan rozwoju drużyny. Zespół ma pewność siebie. To prawda, że lepiej jest pracować przy pozytywnych wynikach w meczach, ale myślę, że chłopcy są teraz zmotywowani i silni psychicznie. Jesteśmy gotowi na ten trudny mecz z Monzą".

Czy dla drużyny ma znaczenie to, że mecz z Monzą zostanie rozegrany na wyjeździe? Milan w tym sezonie jeszcze nie wygrał poza San Siro.
"Jeśli spojrzymy na wyniki, musimy wygrać tak czy siak, ale nie dlatego, że nigdy nie gramy o zwycięstwo, ale dlatego, że cel jest zawsze ten sam: wygrać. Musimy jutro wygrać. To będzie trudne, ale chcemy zacząć wygrywać także poza domem".

Czy po meczu z Napoli dostrzega Pan zmianę w nastawieniu zespołu?
"Powrócili ważni zawodnicy, którzy nie grali przeciwko Napoli, ale ci, którzy weszli na boisko w tym meczu, pokazali, jak ważni mogą być. Jestem zadowolony z tych, którzy zagrali przeciwko Napoli. To właśnie ci piłkarze są gotowi na Monzę. To dla mnie ważny i pozytywny punkt odniesienia: możliwość wyboru różnych graczy w krótkim okresie jest pozytywem. Wszyscy piłkarze pracują dobrze, dla mnie to pozytywne zjawisko, gdy wybór jest trudny. Myślę, że dzięki temu zespół wygrywa".

Jak Pan ocenia zespół Monzy w tym sezonie?
"To silny zespół, który zremisował z Interem. Mają jakość i są bardzo dobrze wyszkoleni. Powiedziałem chłopakom, że to będzie trudny mecz. Chcemy wygrać, drużyna i zawodnicy zasługują na to zwycięstwo za to, jak grali i jak pracowali w tym tygodniu. Zasługują na szczęście i na to, by dać je kibicom. Potem będziemy myśleć o meczu z Realem Madryt".

Czy zauważa Pan wzrost formy swojego zespołu, czy wręcz przeciwnie?
"Ważne jest, aby spojrzeć na grę zespołu. Nie tylko na jakość gry, ale także na to, jak gracze ze sobą współpracują. Czuję, że drużyna pracuje jako zespół. Z piłką, bez piłki... robimy postępy w wielu aspektach. Nie tracimy piłki tak łatwo, jak wcześniej, drużyna rozumie pewne momenty gry. To prawda, że musimy poprawić naszą defensywę. Nie chodzi o to, że tracimy tak dużo goli, ale że pozwalaliśmy Napoli, które rzadko kiedy popełnia błędy, na okazje bramkowe. Myślę, że defensywnie zespół również się rozwija: jest zwarty i kompaktowy. To dla mnie ważne. Oczywiście najważniejszą rzeczą dla nas wszystkich są wyniki, ale taka forma drużyny przynosi pewność siebie na przyszłość".



24 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
DarQ
DarQ
2 listopada 2024, 10:20
To co napiszę poniżej nie oznacza , że źle przyjmę zwolnienie trenera.
W sporze Leao - Fonsecka będę zawsze po stronie trenera. Leao uwielbiam. To nasz najlepszy gracz. Ma największy wpływ na wynik. Podpadł mi tylko podczas przerwy na nawodnienie, która pomimo nazwy nie jest nią tylko. Fonseca tym sporem nie "buduje szatni", ale gdy przestanie wymuszać na piłkarzach realizację swoich planów to zniszczy szatnie kompletnie. Będzie to odpalenie bomby atomowej w białych rękawiczkach. Gwiazda lub grupa najcenniejszych piłkarzy nie może sterować trenerem i resztą piłkarzy. W sporze piłkarz, który ma inklinację kierownicze - trener będę zawsze po stronie trenera, bez względu czy będzie nim Materazzi, Montolivo czy Luciano Moggi.
3
fristajlos
fristajlos
2 listopada 2024, 10:03
Kończ dziadu, wstydu oszczędź
2
sharakmilanista
sharakmilanista
2 listopada 2024, 08:48
odejdź Maślaku
3
imperator5000
imperator5000
2 listopada 2024, 08:47
No jest wszystko w porządku,jest dobrze,dobrze robią,dobrze wszystko jest w porządku. Jest git pozdrawiam całą Legnice, dobrych chłopaków i niech sie to trzyma. Dobry przekaz leci.
9
AlexisRossonero
AlexisRossonero
2 listopada 2024, 19:26
Dokładnie o tym samym pomyślałem! Konferencje zaczynają przypominać późnego Pioliego..
0
Manolas
Manolas
2 listopada 2024, 00:25
A co na to Paluch?
0
Mellion
Mellion
2 listopada 2024, 00:16
"Graliśmy, aby wygrać, ale musimy też zrozumieć, jakie postępy poczyniliśmy i jaki jest aktualny stan rozwoju drużyny" - po pierwsze panie Fonseca to po twoich zawodnikach nie widać było żadnego zaangażowania w to by wygrać mecz, a po drugie o jakim niby rozwoju jest mowa? To jest regres, a nie rozwój.

"Zespół ma pewność siebie" - no to są już jakieś farmazony XD

"Czuję, że drużyna pracuje jako zespół. Z piłką, bez piłki... robimy postępy w wielu aspektach" - no takiej korpogadki to ja dawno nie widziałem. Tak to gada szef w firmie, który na spotkaniu nie powie, że jest źle i może się to skończyć zwolnienieniami, tylko że teraz jest nienajlepiej, ale no zaraz się polepszy, bo widzę tam jakieś postępy (czego nikt inny nie widzi), więc nie musicie się o nic martwić.

Fonseca to zwykła marionetka, której nie dość że nie wierzy już żaden kibic, to w dodatku nie wzbudza nawet szacunku u własnych zawodników. Lecz dopóki Ptaszek będzie pożerał ten klub od środka, to prędzej jeśli już w miejsce Fonesci dostaniemy kolejną marionetkę niż prawdziwego trenera pokroju Conte.

Jeszcze jedno, bo nie mogę:
"Myślę, że defensywnie zespół również się rozwija: jest zwarty i kompaktowy" - aż parsknąłem ze śmiechu jak to przeczytałem, ten gość jest totalnie oderwany od rzeczywistości...
8
carrygun
carrygun
2 listopada 2024, 08:31
Może po prostu ma już wszystko w dupie i mówi, co ślina na język przyniesie, bo zdaje sobie sprawę, że jego czas jest policzony i drużyna go nie wspiera. Teraz jeszcze kilka oklepów w podobnym stylu (czyli bez stylu) i wakacje na kontrakcie. Szkoda tylko, że większość kibiców to przewidziała, a idioci z Red Birda już nie. No ale widać mamy taki dodatni bilans w Excelu, że nie musimy się martwić o kilku trenerów na kontrakcie.
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 08:32
2
palonettoACM
2 listopada 2024, 00:11
- Co robiłeś jak wydarzyła się afera z cooling breakiem?
- Trenowałem
- Co widziałeś?
- Mecz piłki nożnej
- Kto z kim grał?
- ...
- Ile gości gra w drużynie?
- Jedenastu
- Z bramkarzem czy bez?
- Bez
- Wiesz co Fonseka Paulo tj. Opałka Marcin, weź ty już z Pierre Dalay do domu
- A moge kontrakt skończyć?
6
Pavlović31
Pavlović31
2 listopada 2024, 01:52
To samo z Origim :D
0
serginho83
serginho83
1 listopada 2024, 22:51
To jest to samo gadanie, jak za końcówki Pioliego...dobrze pracujemy, tydzień był pozytywny...itd. wygrana z Monzą będzie dalszym pudrowaniem trupa...
8
imperator5000
imperator5000
2 listopada 2024, 08:48
Nesta musisz!
0
szyka
szyka
1 listopada 2024, 22:38
Dla niego każdy rywal jest trudny . .
Ale nam Inter zrobil psikusa, że dali się ograć Maslakowi i Maslak został..
Przegrali bitwę, a wygrali wojnę....

Jutro pewnie strzeli Maldini jeśli tylko wyjdzie na murawe
10
urugwajczyk
urugwajczyk
1 listopada 2024, 22:04
Życzę sobie i Państwu żeby był to ostatni wywiad tego człowieka w roli trenera Milanu.
17
Gattuso28
Gattuso28
1 listopada 2024, 21:58
Nie płakać!Zlatan tu rządzi.Wszystko jest pod kontrolą.
1
k__f__c
k__f__c
2 listopada 2024, 00:40
Pod plandeką
1
POE
POE
1 listopada 2024, 21:36
Przegrana z Monza i good bye

Sarri i Sérgio Conceição chodź ten drugi też może być niewypałem
0
ósmy
ósmy
1 listopada 2024, 21:34
A tymczasem David już kolejną bramka z OL.
To już chyba jego 12 bramka w sezonie, łącznie z pucharami (bramki m.in. z Atletico i Realem). Dziwne trochę, że tak mało się o nim mówi w kontekście przyjścia do Milanu - a przecież to dobry znajomy Fonseki, i szukamy świeżej i skutecznej 9-tki bez wydawania na nią dużych sum (pomijaj już prowizję dla agentów)
1
POE
POE
1 listopada 2024, 21:37
Przecież Milan aktualnie jest tak porytym klubem ,że nie wyda na zawodnika więcej niż 20 mln
5
ósmy
ósmy
1 listopada 2024, 21:48
Więc tym bardziej się dziwię, bo Davidowi się koińczy kontrakt, i bedzie miał swoją karte zawodniczą w ręku.
Problemem może być prowizja dla agenta, bądź wyższy kontrakt bogatszych klubów. Mimo wszystko mam wrażenie, że my to nazwisko kompletnie odpuszczamy. I będzie kolejny flop w ataku w kolejnym sezonie w postaci wykupienia Abrahama, albo sprowadzenie innego drewna po przejściach i długotrwałej kontuzji.
2
2chainzz
2chainzz
1 listopada 2024, 21:08
Ktoś zapomniał mu powiedzieć, że nie pracuje w Como gdzie może sobie cały sezon robić "postępy" bez wyników tylko dla aktualnego wicemistrza.
6
unitrox
unitrox
1 listopada 2024, 21:03
Szkoda, że ty nie pracujesz jak trener.
3
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
1 listopada 2024, 21:08
Bo on nie jest trenerem, tylko drużynowym.
1
Juzio
Juzio
2 listopada 2024, 08:07
Zuch chłopak
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się