SCUDETTO


WYSTARCZYŁA JEDNA AKCJA! MILAN 1-0 MONZA

2 listopada 2024, 19:38, Presidente Aktualności
WYSTARCZYŁA JEDNA AKCJA! MILAN 1-0 MONZA

W pierwszych minutach wydawało się, że to Milan lepiej wszedł w mecz. Piłkarze Monzy nie mogli złapać rytmu gry, a Milan najpierw w 3' próbował za sprawą Chukwueze zza pola karnego, a w 4' Theo w bardzo dobrej akcji źle podał do Moraty, który mógł wyjść sam na sam. Jednak po chwili gospodarze doszli do głosu i to od razu zdobywając bramką. Z prawej strony dośrodkowanie na głowę Đuricia, zgranie głową do Moty, a ten uderza mocno i pokonuje Maignana. Na szczęście dla Milanu sędzia dopatrzył się w tej akcji przewinienia na Theo Hernándezie i anulował trafienie. To jednak nie zniechęciło Monzy. W 13' mieli oni rzut wolny z 17 metrów po faulu Pulisica na Danielu Maldinim, ale na szczęście uderzenie zatrzymało się na murze. W 16' Daniel Maldini ponownie błysnął. Uciekł Terracciano w polu karnym, przez co był pierwszy przy piłce po dograniu Pereiry, ale uderzył minimalnie obok bramki. W 20' minucie dobra okazję miał Milan. Przejęcie na połowie Monzy, Morata zagrał na lewo do wbiegającego Okafora, ale ten z dogodnej sytuacji oddał lekki i płaski strzał, przez co golkiper pewnie złapał piłkę. Kilka chwil później Theo przeprowadził rajd lewym skrzydłem, ale jego wycofanie do kolegów na 11 metr okazało się niecelne. W odpowiedzi Daniel Maldini postanowił spróbować sił zza pola karnego. Uderzenie sprawiło pewne problemy Maignanowi, który musiał sparować piłkę na rzut rożny. W 27' Chukwueze dośrodkował idealnie na głowę Moraty, ale ten tak skupił się na oddaniu mocnego strzału, że źle trafił w piłkę. W 28' Maignan ponownie uratował Milan. W fenomenalnym stylu obronił strzał oddany głową przez Pereirę. Uderzającego piłkę nie upilnował Theo. W 30' Daniel Maldini miał kolejna okazję do zdobycia bramki. Dośrodkowanie z prawej strony, Đurić wycofuje do Maldiniego na 16 metr, a ten zwodami ogrywa dwóch defensorów Milanu, po czym wychodzi na sam z Maignanem, ale trafia w słupek. Po chwili jednak i tak sędzia pokaże pozycję spaloną Đuricia w tej akcji. W 43' trochę nieoczekiwanie... Milan wyszedł na prowadzenie. Przejęcie piłki pod własnym polem karnym, kontra, Pulisic dogrywa w pole karne do Moraty, jego uderzenie blokuje defensor Monzy, ale piłkę zgarnia Reijnders, który strzałem "szczupakiem" pakuje ją do bramki. Do przerwy, choć Milan grą nie porwał, to prowadził.

W drugiej odsłonie Monza nieco spuściła z tonu. O ile początkowo jeszcze wykazywała inicjatywę do gry, o tyle im dłużej trwał mecz, tym bardziej ona spadała. Jeśli chodzi o Milan, to pierwsze konkrety przyszły od około 59', kiedy to chociażby Pulisic posłał dobre dośrodkowanie w pole karne, ale piłki nie sięgnął Morata. Po chwili zza pola karnego strzelał Reijnders, ale Turati obronił. W 64' dobrą dwójkową akcję przeprowadzili Leão i Reijnders, ale ten pierwszy kończąc ją źle trafił w piłkę, więc Milan mógł dopisać sobie do statystyk jedynie kolejny strzał niecelny. Po chwili indywidualny rajd Theo zakończony potężnym strzałem przy bliższym słupku. Turati z problemami sparował piłkę na rzut rożny. W 80' Monza się nieco obudziła. Z lewej strony dośrodkowanie, z powietrza uderzył Vignato, ale obok bramki. Gospodarze próbowali od tego momentu przejąć inicjatywę i posiadanie piłki być może było po ich stronie, jednak nie potrafili skonkretyzować akcji. Jednocześnie w 85' to Milan mógł podwyższyć prowadzenie. Wówczas to Leão przeprowadził rajd przez pół boiska, po czym - przy odrobinie szczęścia - znalazł się sam na sam z Turatim, przy czym Turati wytrzymał na nogach i finalnie złapał piłkę, którą chciał nad nim przerzucić Leão. W 90' ponownie okazję miał Rafa, kiedy to zgarnął piłkę w polu karnym i oddał mocny strzał, jednak było w nim właściwie więcej mocy niż precyzji, przez co piłka poszybowała wysoko nad bramką. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisać mógł się jeszcze Morata, ale pogubił się w polu karnym Monzy. Finalnie Milan, choć grą dzisiaj nie porwał, to wywiózł z Monzy cenne 3 punkty.

AC MONZA (3-4-2-1): Turati; Izzo, Marì, Carboni (78' Caprari); Pereira (65' D'Ambrosio), Bondo (87' Valoti), Bianco, Kyriakopoulos; Mota (65' Vignato), Maldini; Đurić (78' Marić)

Rezerwowi: Pizzignacco, Mazza, Caldirola, Caprari, Birindelli, Maric, Valoti, Pessina, D'Ambrosio, Postiglione, Vignato, Ciurria

AC MILAN (4-2-3-1): Maignan; Terracciano (89' Calabria), Thiaw, Pavlovic, Theo Hernández; Fofana, Reijnders; Chukwueze (81' Luftus Cheek), Pulisic (89' Musah), Okafor (63' Leão); Morata

Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Emerson Royal, Tomori, Calabria, Musah, Loftus-Cheek, Leao, Abraham, Camarda

Bramki: Reijnders 43'

Żółte kartki: Morata 47', Bondo 83'

Arbiter główny: Ermanno Feliciani (Teramo)

Miejsce: Stadio Brianteo (Monza)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



498 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
gambit17
gambit17
3 listopada 2024, 22:01
To był niezły mecz. Małe derby z chaotycznym, nieprzewidywalnym rywalem. Te 3 punkty na takim przeciwniku były ważne. Monza w ostanim czasie może słabiej, ale w ostanich sezonach to solidna drużyna w serie A. Foncece gubi ta obrona. Gdyby gość miał dwóch lepszych obrońców to Milan byłby w top 3. Tyle indywidualnych błędów obrońców ,po których padły bramki źle wygląda. Spokój i top 4 w tym sezonie będzie. To jest przecież prawdziwy cel w tym sezonie.
0
gambit17
gambit17
3 listopada 2024, 21:47
To był niezły mecz. Małe derby z chaotycznym, nieprzewidywalnym rywalem. Te 3 punkty na takim przeciwniku były ważne. Monza w ostanim czasie może słabiej, ale w ostanich sezonach to solidna drużyna w serie A. Foncece gubi ta obrona. Gdyby gość miał dwóch lepszych obrońców to Milan byłby w top 3. Tyle indywidualnych błędów obrońców ,po których padły bramki źle wygląda. Spokój i top 4 w tym sezonie będzie. To jest przecież prawdziwy cel w tym sezonie.
0
Boateng93
Boateng93
3 listopada 2024, 19:20
Patrzysz na CV Fonseci i widzisz, że z czołowym klubem w wyrównanej czołówce to jest trener na miejsca 5-7. Ogólnie trener na Torino i miejsca 10-12. Tu nawet nie ma co się wkurzać na Portugalczyka, bo po prostu pracuje tak, jak pracował całe życie. Przeciętny trener, tu jest tylko i wyłącznie wina trójki naszych geniuszy, którzy go wybrali i dalej w tym trwają.
2
JAJO
JAJO
3 listopada 2024, 16:31
Jak to leciało... Piękny ofensywny futbol, zapierający dech w piersiach... A nie... to chyba nie do Milanu...
0
Misiak
Misiak
3 listopada 2024, 16:20
Sprzedać Leao ściagnac Chiese , Tonaliego i Sariego
Edytowano dnia: 3 listopada 2024, 16:20
1
gambit17
gambit17
3 listopada 2024, 21:35
Tonali w sobotę miał na prawdę dobre wejście. Gość się w tym newcastle wyróżnia.
0
AC Kamil
AC Kamil
3 listopada 2024, 16:12
Ciekawe czy celowo w skrócie meczu nie znalazła się sytuacja kiedy Maldini skompromitował obrońców Milanu i trafił w słupek. Zresztą ta sytuacja kiedy biegnie z piłką od połowy boiska i bez jakiejkolwiek przeszkody oddaje strzał na bramkę z przed pola karnego to powinien być powód do wstydu dla każdego trenera, ale oczywiście pajac na ławce trenerskiej widzi wszystko przez różowe okulary więc nie oczekujmy jakiejkolwiek poprawy.
Edytowano dnia: 3 listopada 2024, 16:13
0
karp_fso
karp_fso
3 listopada 2024, 14:32
Oglądam te mecze, ale nawet mi się nie chce o nich dyskutować. Jesteśmy w sytuacji bez nadziei na poprawę, bo Fonseca okazyjnym zwycięstwem będzie się na posadzie utrzymywał. Dopóki nie zmienimy trenera nie widzę szans na poprawę.
2
Grande
Grande
3 listopada 2024, 15:58
*dopóki nie zmienimy właściciela
1
p_sommer
p_sommer
3 listopada 2024, 13:05
Fatalnie się ogląda ten Milan. Najgorsze, że tu nie ma żadnej perspektywy na poprawę.
Pewnie przepchniemy kolanem mecz z Realem po jakimś farfoclu i będziemy tak się kręcić w kółko.
Dramat to mało powiedziane...
0
mw121
mw121
3 listopada 2024, 15:19
Meczu z Realem nie przepchniemy. Real może i zebrał ostatnio baty z Barceloną, ale to wciąż topowy klub na świecie. Jeśli nie zdarzy się cud, to nas rozjadą na miękko.. Przepychać kolanem to sobie możemy mecze z FC Brugge czy innym Cagliari.
0
Vol'jin
3 listopada 2024, 15:31
Ten sam Real gubił pkt z 18 w lidze Las Palmas

Oni też są pod formą i jest problem jak upchać dwie gwiazdy które w defensywie też nie chcą wspomagać.
3
Majki85
Majki85
3 listopada 2024, 12:59
Ten mecz to przykład, jak nie grać w piłkę nozną. Masa niedokladnych podań, proste straty spowodowane brakiem koncentracji, krater w defensywie za kazdym razem gdy rywal zblizał sie tylko w okolice pola karnego, ciągla gra na alibi - brak lidera. Sytuacje bramkowe jakie miał Milan (Monza zreszta tez, patrz Maldini) powinny w wiekszosci skonczyc sie golem. Dobrze ze sa 3 pkt, ale sama gra to dramat! Czlowiek zasypia ogladajac Milan. Slabe to!
0
Grande
Grande
3 listopada 2024, 11:34
Wymieni ktoś jedną pozytywną rzecz, która nas spotkała ze strony RedBirda?
0
Corsa
Moderator Corsa
3 listopada 2024, 11:45
Wytransferowanie Tonalego tuż przed zawieszeniem, sprowadzenie Pulisicia.
8
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
3 listopada 2024, 12:44
Zwolnienie Piolego.
6
Grande
Grande
3 listopada 2024, 12:54
@Corsa

To bardzo skromnie tych pozytywów.
0
Tanger
Tanger
3 listopada 2024, 13:23
Stworzenie Milan Futuro

W sumie to tyle
5
kamilus
kamilus
3 listopada 2024, 14:19
"To bardzo skromnie tych pozytywów."

Prosiłeś o jedną, a dostałeś dwie, więc dwukrotnie więcej, niż chciałeś - i mimo to narzekasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
4
lopezito84
lopezito84
5 listopada 2024, 16:42
Można by wymienić 100 lub 1000 pozytywów, ale co z tego, jak i tak są dwa malutkie maciupeńkie negatywy - gra zespołu i pozycja w lidze (serie A i LM). Za co moim zdaniem odpowiada głównie zarząd, który sam w sobie jest negatywem.
0
mw121
mw121
3 listopada 2024, 11:16
No mecz był dla mnie fatalny do oglądania, aż oczy krwawiły. Monza miała kilka naprawdę dobrych okazji, w tym patelnie Maldiniego, że o nieuznanym golu nie wspomnę, bo ten faul był z gatunku skrajnie miękkich i większość sędziów by tego nie gwizdnęła. Gdyby Monza strzeliła na 1-0 to już byśmy się z taką grą nie dźwignęli. Nawet nie wiem kogo pochwalić, chyba tylko Reijndersa za (dość fartowną) bramkę i jakieś tam zaangażowanie. Ta drużyna w ogóle nie tworzy kolektywu, jest rozbita i rozstrojona. Mam wrażenie, że tu nie ma jakichkolwiek założeń taktycznych, tylko każdy sobie biega jak chce jak na podwórku, a z ogórasami się prześlizgujemy, bo po prostu jesteśmy lepsi jakościowo. W meczu z Realem obawiam się niestety powtórki z Liverpoolem, no ale kiedyś Wisła Kraków wygrała z Barceloną, więc może nam też się poszczęści...
1
sharakmilanista
sharakmilanista
3 listopada 2024, 11:08
utrzymywanie trupa przy życiu cd..
0
Manolas
Manolas
3 listopada 2024, 10:14
Potrójna korona ligi ukraińskiej. To po prostu widać i czuć
Edytowano dnia: 3 listopada 2024, 10:18
7
meczrealu
meczrealu
3 listopada 2024, 10:09
siemanko wszystkim, jak ktoś chce to wbijajcie we wtorek na mecz z Realem
www.meczrealu.com\n - wystarczy się zalogować polecam wchuj
0
Grande
Grande
3 listopada 2024, 10:00
Ważne, że Alessio jest zadowolony, że "mamy trenera idealnego pod naszą kadrę"
7
Boateng93
Boateng93
3 listopada 2024, 09:15
Jak widać sposób Fonseci na zmotywowanie Leao przynosi efekty kompletnie odwrotne do zamierzonego. Nie wiem jak Ci geniusze tego nie rozumieją, że oszczędzając na najważniejszym stanowisku w klubie tracą grube miliony. Przecież jak Fonseca tu zostanie do końca sezonu, to nie będzie ani LM, ani jakiś grubych ofert za czołowych piłkarzy, a Leao odejdzie za jakieś śmieszne pieniądze w porównaniu do tego co można było za niego wyciągnąć.
9
_Safin_
_Safin_
3 listopada 2024, 08:42
Mocno umęczyło mnie to spotkanie. Jeśli tak ma wyglądać ten odświeżony Milan to ja już wole Piolego. On chociaż nie konfliktował się z piłkarzami. Lubili go i zawodnicy i kibice, Fonsecki nie lubi nikt.
3
Boateng93
Boateng93
3 listopada 2024, 08:25
Parodystyczny mecz dwóch parodystycznych drużyn. Nie wiem jak tu padła tylko 1 bramka, jak przy takich wielbłądach w obronie i olewaniu swoich obowiązków tu się jakieś 4-5 powinno kończyć. Teraz oczywiście po takiej wielkiej wygranej Fonseca kupił sobie kolejny czas, a marazm będzie tylko narastać.
0
lopezito84
lopezito84
3 listopada 2024, 03:08
Redbird zniszczył wszystko co odbudował Eliot. I nie ma widoków na polepszenie sytuacji, wręcz przeciwnie. Gra jest brzydka, piłkarze bez formy tragedia. Ibre już znienawidziłem, bo jest współwinny. Koleś bez szkoleń doświadczenia i wiedzy zarządza jednym z największych klubów na świecie a do błędów się nie przyzna za duże ego
15
Szewa90
Szewa90
3 listopada 2024, 08:37
Zlatan: wielki piłkarz, malutki menadżer. Z ogromną przyjemnością obserwowałem jak wchodził na boisko i swoim sprytem, inteligencją i charyzmą ogrywał obrońców rywali w wieku 40 lat. Potrafił postawić szatnie ma nogi w pojedynkę, ale tylko jako jeden z nich. Rozumiem, że każdy musi nauczyć się zawodu i nikt nie jest w czymś bardzo dobry bez doświadczenia i warsztatu, ale czy Milan jest odpowiednim miejscem na naukę? Czy to nie są za wysokie progi dla początkującego menadżera? W sumie rola Ibry jest ciężka do określenia, ma pełnić rolę jakiegoś doradcy zarządu, ale chyba te porady mają polegać na poklepywaniu dyrektorów po plecach i ślepym wspieraniu ich w podejmowanych decyzjach.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
3 listopada 2024, 09:03
Tak, tak Ibra jest tam decyzyjny...
Dajcie spokój z takimi bajkami. Jak już konkretnie wskazywać palcem to w pierwszej kolejności pretensje za dobór trenera i kadry pretensje powinny iść w kierunku Moncady, a potem amerykańskiego pozera u steru, co myśli, że wystarczy zrobić mierny draft, później zrobić zastawkę fałszywym hasłem algorytm, tudzież Moneyball i wszystko będzie cacy.
Edytowano dnia: 3 listopada 2024, 09:03
1
Szewa90
Szewa90
3 listopada 2024, 10:02
Ibra za nic nie odpowiada, on po prostu tam sobie jest i potakuje biorąc niemały hajs, ale za to Maldini był odpowiedzialny za całe zło, które spłynęło na Milan, a jego zasługi, których zdaniem niektórych nie było, poszły w zapomnienie. Piszę tu oczywiście o administracji, a nie boisku.
1
palonettoACM
3 listopada 2024, 10:48
Może decyzyjny nie jest, za to promuje ten burdel na kółkach swoim pyskiem wielokrotnym pajacowaniem w mediach.

I od tego chyba właśnie on jest, żeby zjadać presję za wszystkich robiąc za tarcze, byleby Furlani i Moncada mieli czyste rączki. xd
4
nokoments
nokoments
3 listopada 2024, 01:07
Maldini uratował Fonsece posadę, ale jaja xD
3
KingBunny
KingBunny
3 listopada 2024, 00:59
a nie Monza 0-1 Milan?
1
Aro6060
Aro6060
3 listopada 2024, 00:03
Przez wiele lat oglądałem większość meczy, kibicując wytrwale. Dzisiaj wiedząc, że graja oglądałem the voice of poland. Po Napoli stwierdziłem, że nie ma sensu męczyć oka.
5
Piotrek1899
3 listopada 2024, 00:14
Fajnie:)
1
acmti__
3 listopada 2024, 08:49
Tak się weryfikuje piknik.
5
kamilus
kamilus
3 listopada 2024, 11:35
Bycie z drużyną tylko jak idzie dobrze - to się nazywa prawdziwy kibic. :)
3
SolemnSolimnia
2 listopada 2024, 23:45
Z Reddita XD: https://i.redd.it/kntz2t26bkyd1.jpeg
3
Misiak
Misiak
2 listopada 2024, 23:27
Leao do wyje.... Fonseca zresztą też
0
Piotrek1899
2 listopada 2024, 23:21
Po tym meczu sądzę, że bardzo na miejscu byłaby rzeczowa rozmowa wszystkich zainteresowanych na temat Leao. Z jednej strony rozumiem Fonsekę. Jest trenerem, ma określone wymagania i prawo do tego, by na kogoś stawiać, lub nie. Z drugiej strony, jestem przekonany, że takie postępowanie względem Portugalczyka nic nie da. To nie nie jest ten typ, który w taki sposób da się ujarzmić. Ba, będzie jeszcze gorzej, więcej fochów, grymasów i niesubordynacji. Za chwilę wpadnie w depresję. Jemu nawet udawanie, że chce walczyć w defensywie nie wychodzi. I z nim w ten sposób nie poradzi sobie żaden trener. Conte, Klopp, Guardiola. Nie ma opcji. A jak wiemy, wielkim marnotrawstwem byłoby trzymać cały sezon taki talent na ławce rezerwowych. Więc albo niech gra bez zbytnich obciążeń w defensywie, bo wiadomo, że wówczas jest najlepszy, albo po prostu niech go sprzedają już w styczniu. I spokój. Nie wierzę, że ta sytuacja nie ma odbicia w szatni. Mimo wszystko uważam, że trener powinien dać mu grać. To jest gracz takiego kalibru, że nie może grzać ławy. Ok, bywa irytujący, ale za moment jest w stanie jedną akcją rozstrzygnąć mecz.
4
k__f__c
k__f__c
2 listopada 2024, 23:35
Był w stanie rozstrzygać mecze. Obecny Leao, z tak rozregulowanym celownikiem, to jest parodia samego siebie.
6
Piotrek1899
2 listopada 2024, 23:41
No, ja myślę, że "obecny Leao" jest właśnie wynikiem tego, jak traktuje go trener. Tylko regularna gra może przywrócić go na właściwe tory. Ławka pogłębi obecny stan. Ten typ tak ma.
4
kamilus
kamilus
2 listopada 2024, 23:53
"No, ja myślę, że "obecny Leao" jest właśnie wynikiem tego, jak traktuje go trener."

"Obecny Leao" gra tak od początku sezonu, a może nawet i preseasonu?
5
Piotrek1899
3 listopada 2024, 00:24
Wydaje mi się, że słaby początek sezonu był spowodowany ME. Podobnie, jak u Theo. A i tak wówczas wyglądał lepiej, niż teraz.
0
nokoments
nokoments
3 listopada 2024, 01:22
@kamilus, może traktuje go tak od preseasonu?
1
Szewa90
Szewa90
3 listopada 2024, 08:51
Ja podejrzewam, że kluczową sprawą w kwestii spadku formy naszych dwóch asów jest po prostu zła atmosfera. Theo i Rafał wyglądają na zdemotywowanych od początku sezonu. Tak jakby wiedzieli, że obecny Milan nie walczy o najwyższe cele, jak było choćby za czasów Pioliego. Poza tym Francuz przychodząc tu ewidentnie był zauroczony możliwością współpracy z największym idolem, który został bez pardonu wyrzucony z własnego domu.
1
_Safin_
_Safin_
3 listopada 2024, 08:55
Piotrek1889 chciałem tylko zapytać czy podoba Ci się obecna gra Milanu i jak oceniasz zarząd oraz trenera?
5
kamilus
kamilus
3 listopada 2024, 11:33
@nokoments
Wątpię, bo osobiście inne traktowanie widzę dopiero od paru tygodni, tj. od posadzenia go na ławce.

@Piotrek1899
Obecny mocny zjazd Leao jest spowodowany "głową", bo przecież on nigdy "psychy" nie miał. A że sezon zaczął fizycznie źle (po ME), to i grał przeciętnie lub słabo, a że głowy nie da się trenować, to i pojawiły się fochy i brak cofania się do obrony. A że Fonseca cały czas gra "o życie", to jednak potrzebuje 11 graczy, a nie 10, więc Rafa poszedł na ławkę.

Jak dla mnie wszystko powyższe wygląda racjonalnie i nie doszukiwałbym się jakiegoś konfliktu, chyba że takowy wyszedł od strony Portugalczyka, który po raz pierwszy od dawien dawna został potraktowany jak większość innych piłkarzy, a nie jak "primadonna".
0
nokoments
nokoments
3 listopada 2024, 11:40
@kamilus, no ale chyba też nie jest tak, że zaczął od niego wymagać bronienia nagle w październiku. Tylko przyszedł tu z konkretnymi pomysłami i za wszelką cenę próbuje dopasować graczy do taktyki, a nie na odwrót.
Być może Ty masz rację, ale nie wiemy jak wyglądają ich rozmowy w szatni, być może na dzień dobry mu powiedział, że od teraz będzie brał udział w fazie defensywnej, bo jak nie to za parę meczy będzie ława i Rafa się obsrał.
0
Piotrek1899
3 listopada 2024, 16:13
Safin

Oczywiście, że mi się gra nie podoba. Aczkolwiek uważam, że momentami z przodu wygląda to obiecująco. Wszystko psuje totalny bałagan z tyłu. Obecnie nie mamy w tej formacji zawodnika, za którego można być całkowicie pewnym. Może poza Gabbią. Praca zarządu? Cóż, z pewnością kilka rzeczy powinni zrobić lepiej. Tego nie da się ukryć. Mam tutaj na myśli przede wszystkim transfery, a także Ibrahimovicia i jego rolę. Zagadka. Powinien przybyć rasowy dm i przede wszystkim zastępstwo dla Theo. Fonseca? Jemu daję czas. Mamy 10 kolejkę. On chce grać zupełnie inną piłkę, niż za czasów Piolego. Dostrzegam to. Mamy momenty, że z przodu naprawdę fajnie klepiemy. Jednak widzę też to, że jesteśmy strasznie chimeryczni, a obrona jest na poziomie Serie C. Z mentalem też coś nie gra. Uważam, że jeśli do stycznia tego nie ogarnie, to powinna nastąpić zmiana. trenera.
Co sądzisz Panie Safin? Rozumiem, że jesteś z obozu Jacusia ;p
0
_Safin_
_Safin_
3 listopada 2024, 18:51
Nic nie sądzę. Zadałem pytanie i dziękuję za odpowiedź.
0
Piotrek1899
3 listopada 2024, 20:08
Uhm... Wszak dziwne, że akurat mi te pytania zadałeś;) Pod postem, w którym nie o tym mowa. Sądzę, że nie tego się spodziewałeś ;) Smuteczek :(
0
mmielczar123
mmielczar123
2 listopada 2024, 23:17
W normalnych okolicznościach byłbym zadowolony z czystego konta i trzech punktów zdobytych stosunkowo niskim nakładem sił. Jednak sytuacja wygląda tak, że gramy słabo, zajmujemy 7 miejsce w tabeli i większość kibiców czeka tylko na zwolnienie trenera.

Gdyby dzisiaj przeciwko nam wyszła Monza Palladino, to pewnie skończyłoby się kolejną kompromitacją. Na szczęście(?) drużyna Nesty jest jedną z najgorszych ekip w lidze i nawet słaba gra wystarczyła nam do zdobycia 3 punktów. Mieliśmy jeden krótki okres dominacji, a przez większość meczu drużyny latały bez pomysłu od bramki do bramki i waliły po trybunach. Jeśli w podobny sposób zagramy z rozwścieczonym Realem, to spotkanie może zakończyć się jakimś historycznym laniem. Porażka z Królewskimi jest nieunikniona i dopiero mecz z Cagliari pokaże, co dalej. Ja już chyba na nic nie liczę, tylko czekam, co przyniesie przyszłość, bo możliwych opcji będzie sporo:
1) wygrywamy i dalej męczymy bułę z Fonsecą
2) tracimy punkty, ale klub daje kolejną szansę Maślakowi
3) tracimy punkty, Portugalczyk wylatuje, a na jego miejsce przychodzi kolejny słaby trener (sytuacja jak z Napoli w zeszłym sezonie)
4) niezależnie od wyniku Fonseca out i w jego miejsce przychodzi fachowiec, który jakoś to poukłada (najlepsza opcja)

Dość już o Fonsece... Jeśli chodzi o całą tę sytuację z Leao, to nie wiem do końca co myśleć. Okafor kolejny raz nic nie pokazał, a Rafa dał argumenty za i przeciw sadzaniu go na ławce. Portugalczyk nieraz udowodnił, że jednym zagraniem potrafi zmienić przebieg meczu i dzisiaj kilka razy pokazał się z bardzo dobrej strony. Wszystko zaprzepaścił jednak w końcówce, kiedy najpierw machał łapami, stojąc na spalonym, a później zabrał Moracie piłkę z nogi i posłał ją w trybuny. Myślę, że za bardzo zależy mu na pokazaniu całemu światu, że nadal potrafi czarować i przez to sporo zagrań mu nie wychodzi. Powinien robić swoje, grać dla drużyny, a wtedy liczby same by przyszły.

Na koniec muszę jeszcze poruszyć wątek Maldiniego. Jak można było oddać tego chłopaka praktycznie za darmo, wiedząc, że u nas brakuje ludzi grających na jego pozycji? I to nie jest tak, że on teraz nagle odpalił, a wcześniej tylko kopał się po czole. On już przez ostatnie pół roku w Monzy pokazał, że może coś z niego być i potwierdził to u nas w okresie przygotowawczym. Teraz zamiast fajnie radzącego sobie wychowanka, mamy drewnianego Anglika. Daniel i Kalulu na spokojnie mogliby u nas stanowić wartościową część składu, ale ktoś zdecydował się oddać ich za półdarmo...
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 23:18
6
Yankee Doodie
Yankee Doodie
2 listopada 2024, 23:24
Przestałem czytać po "zajmujemy 7 miejsce w tabeli".

Mogłeś dodać że mamy mecz zaległy. Niezła propaganda, żeby tylko teza się zgadzała
4
Topero
Topero
2 listopada 2024, 23:58
Yankee Doodie dokładnie xD Kocham tą narrację kolejną i hipokryzję kibiców tutaj, jak my mamy mecz zaległy to jest 12 punktów straty, 7 miejsce bla bla bla ale jak wywalczyliśmy mistrzostwo i Inter miał mecz zaległy (który przegrał) to wszyscy tutaj doliczali im już i tak 3 punkty XDD
1
mmielczar123
mmielczar123
3 listopada 2024, 00:20
Ale wy wiecie, że w tym momencie każdy zespół z czołówki oprócz Juve ma tyle samo rozegranych meczów? To że teraz mamy 7 miejsce, a za tydzień możemy mieć 4 nie zmienia faktu, że gramy słabo i zbyt często tracimy punkty. Po meczu z Napoli pisałem, że sytuacja wcale nie jest taka tragiczna i sezon nie jest jeszcze stracony, tylko musimy zacząć regularnie zdobywać punkty, a z Fonsecą nie będzie o to łatwo
5
nokoments
nokoments
3 listopada 2024, 01:23
Ten zaległy mecz trzeba najpierw wygrać, Inter też se dopisywał 3 punkty za zaległy mecz przed pierwszym gwizdkiem jakieś 2,5 roku temu, a jak się skończyło wszyscy pamiętają.
3
Jedrek1972
Jedrek1972
2 listopada 2024, 23:14
Pierwszy raz na meczu ukochanej drużyny usnelem Ale to co widziałem to koszmar No i ten Leniao to pogonić póki czas gwiazdeczkę A coś ty osiągnął gnojku i tutaj trener ma rację ława i siedzieć cicho bo ja odesłałbym na trybuny
0
Rocker
Rocker
2 listopada 2024, 23:13
Oto doszło do patologicznej sytuacji, w której wygrana mojego ukochanego klubu zamiast mnie cieszyć, to budzi zawód, bo odwleka zwolnienie tego typa z funkcji, której nigdy nie powiem piastować.
9
Jedrek1972
Jedrek1972
2 listopada 2024, 23:13
Pierwszy raz na meczu ukochanej drużyny usnelem Ale to co widziałem to koszmar No i ten Leniao to pogonić póki czas gwiazdeczkę A coś ty osiągnął gnojku i tutaj trener ma rację ława i siedzieć cicho bo ja odesłałbym na trybuny
0
cbvirus
2 listopada 2024, 23:10
Czyli co? Teraz wygrana a za tydzień znowu przegrana i tak do końca sezonu? Zarząd nie widzi tej mizerii?
1
Mil_online
Mil_online
2 listopada 2024, 23:03
Banter Era vol. 2.
0
Vol'jin
2 listopada 2024, 23:03
Leao można bylo bronić w zeszłym sezonie bo potrafił dużo kreować i okradany był z asyst, ale w tym sezonie oprócz fatalnych strzałow to Leao dokłada kompletnie fatalną decyzyjność i postawę boiskową

5
Demick
Demick
2 listopada 2024, 23:06
Przecież on tak zawsze grał. Potrafił dreptać cały mecz, zrobić kluczową asystę/gol i tyle. Teraz Fonseca stara się go na siłę zmienić i stąd ten kwas. Prawda jest taka, że jak sam Leao nie będzie chciał grać inaczej, to żadnej trener tego nie zmieni.
0
kamilus
kamilus
2 listopada 2024, 23:08
Leao chyba fizycznie fatalnie zaczął sezon, bo tak jak w ubiegłych latach jego rajdy, nawet podczas okresów słabszej formy, zazwyczaj bywały udane, tak teraz wołają o pomstę do nieba.
2
_Safin_
_Safin_
3 listopada 2024, 08:57
Obecnie jest fatalny i nie ma żadnego usprawiedliwienia. Należy mu się ta ławka po części
0
Szewa90
Szewa90
3 listopada 2024, 09:14
To nie jest tak, że przyleciał kosmita i zabrał Rafie talent do gry, zaklinając go w magicznej piłce. To piłkarz z wielkimi możliwościami i jeżeli trener nie jest w stanie tego potencjału wykorzystać, to moim zdaniem brakuje mu umiejętności. Słaba dyspozycja fizyczna? To co oni robią codziennie na treningach zamiast budować formę?
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
2 listopada 2024, 22:59
Doszło do tego że nie ma różnicy między oglądaniem meczu AC Milan a ekstraklasą, czy można upaść niżej? Przekonamy się niebawem. Wiem jedno ten Milan zmierza do nikąd, ta gra przypomina czasy kiedy kapitanem był Montpronto i znikąd nie było widać nadzieji, na trzeźwo nie do oglądania
20
kabo
kabo
2 listopada 2024, 22:57
Panie Sarri, zapraszam od połowy listopada ponownie na ławkę rezerwowych.
Może nawet Loftus przypomni sobie jak grał w Chelsea w 4-3-3.

Jak nie Sarri, to widzę tylko Allegriego - tu musi ktoś przyjść kto ma jaja, a nie paralityk.
2
Vol'jin
2 listopada 2024, 22:58
a ja mówię Tudor :]

2
Mil_online
Mil_online
2 listopada 2024, 23:01
Allegri:).
1
imperator5000
imperator5000
2 listopada 2024, 23:03
Jak nie Sarri, to Tudor.
2
Demick
Demick
2 listopada 2024, 23:09
Allegri i powrót do tej samej rzeki? Sarri byłby spoko.
3
serginho83
2 listopada 2024, 23:39
Sarri albo Sergio Conceicao ;) przyjście Tudora będzie oznaczało grę 3 obrońców i dalsze oranie Leao, więc jestem na nie, ale nie mówię, że to słaby trener. Allegri uporządkował by ten bałagan, ale na dłuższą metę chyba nie o to nam chodzi ;)
0
kabo
kabo
2 listopada 2024, 23:48
Tudor ok , ale to trener raczej na 3 obrońców. Kolejnego zamieszania nam teraz nie trzeba.

Conceicao nie wierze, ze beż okresu przygotowawczego za dużo nie zdziała.
Sarri wiadomo, dla mnie też Allegri bo umie ogarnąć sytuacje i rozumie się z zawodnikami i charyzmę ma. Wiadomo gra betonowa, ale myślę że z tym składem by coś wymyślił.
0
_Safin_
_Safin_
3 listopada 2024, 08:59
Sarri też może jeszcze bardziej namieszać. Nie wiem czy jest sens teraz go zatrudniać
0
Da.vid9
Da.vid9
2 listopada 2024, 22:56
A co wy się tak wszyscy dziwicie, że Rafa tak reaguje a nie inaczej? Ile razy wychodził na świetną pozycję to się loftusowi czy moracie włączył tryb jeźdźca bez głowy? No ma już chłop powoli dość, że ilekroć wychodzi na świetną pozycję to mu nie podadzą..
3
Topero
Topero
2 listopada 2024, 23:02
Bo jak wychodzi z piłką na świetną pozycję to wiadomo jak się to kończy (piłka w koszyczku bramkarza)
1
Cimar94
Cimar94
2 listopada 2024, 23:03
Pewnie więcej razy jednak Loftus czy Morata musieli za niego wracać do obrony. I takich scen nie robili.
1
Demick
Demick
2 listopada 2024, 23:04
Ale dziwne to było - minął tylu chłopa i zamiast zrobić to samo z bramkarzem, strzela leciutko w niego xD
1
imperator5000
imperator5000
2 listopada 2024, 22:53
Widać że ławka posłużyła Leao. Fonseca to nie tylko wybitny taktyk, ale i świetny psycholog.
10
Masa
Masa
2 listopada 2024, 22:51
W sumie to można było wyłączyć po 1-0, strasznie się to ogląda…
Szkoda leao, bo widać było że bardzo chciał.
Wydaje mi się, że na prawej jak gra czukwu to wszystkie akcje idą tak samo, bo on ma tylko lewą nogę, dlatego z nim na skrzydle moim zdaniem tracimy w stosunku do pulisica, bo jak gra puli to może wrzucić z prawej albo zejść na lewa. Zagrałbym z morata na cofniętym i canarda z przodu, jestem ciekaw jakby to wyglądało.
0
kocyk
kocyk
2 listopada 2024, 23:04
Szkoda Leao ? Za to co pokazał pod koniec? Przecież to całkowity brak jakiegokolwiek szacunku do klubu i kibiców. Przy takich zachowaniach nikt rozsądny z Premier League czy z jakiegoś topowego klubu go nie kupi. Zostanie mu tylko Arabia Saudyjska.
1
Masa
Masa
3 listopada 2024, 06:13
A co on zrobił? Bo nie widziałem. W trakcie meczu czy już po?
0
Michlan
Michlan
2 listopada 2024, 22:51
Cieszą trzy punkty,cieszy czyste konto,reszta to historia.
1
tomgor
2 listopada 2024, 22:48
O taktyce itp nie ma co dyskutować, ale tu nawet chęci nie było
1
Corsa
Moderator Corsa
2 listopada 2024, 22:47
Powiem tak - myślę, że nawet porażka nie doprowadziłaby do zwolnienia Fonseki, dlatego cieszą mnie trzy punkty i idę spać, aby jak najszybciej o tym meczu zapomnieć.

Dobrej nocy.
8
olotek2
olotek2
2 listopada 2024, 22:47
Nikt totalnie nikt mnie tak niw wkurza jak Morata.
To nie jest jest krucjata przeciwko nie mu.
On poprostu nie ma formy .
Ostatnia akcja meczu To podsumowuje.
Z tej jego pseudo walki nic dla zespołu nie wychodzi.
0
kocyk
kocyk
2 listopada 2024, 22:47
Jedno trzeba oddać Fonsece. Niestety to sadzanie na ławce Leao jest uzasadnione. Facet za takie zachowania jak pod koniec u takiego Conte chyba by wylądował w szpitalu.
4
Topero
Topero
2 listopada 2024, 22:46
Kocham ten rollercoaster kibiców, gdyby Pioli tak wygrał spotkanie komentarze były by w stylu:
-swietnie że padre wygrał mecz w super oszczędnym trybie przed ważnym meczem w lm
Ale gdy wygrywa Fonseca:
-ten zespół jest odrażający
-brak pomysłu na grę (bo akurat przy piolełu był xD) itd
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 22:47
3
Jogin
2 listopada 2024, 22:49
Naprawdę się dziwisz? Pioli dał nam mistrza Wloch i ciekawe emocje w LM, Fonseca nie dał nic oprócz wygranych derbow i wielu kompromitacji. Trener zmarnował okres przygotowawczy i totalnie zaorał atmosferę w zespole, kibic ma skakać, bo fartem wygraliśmy?
7
kocyk
kocyk
2 listopada 2024, 22:49
Fonseca to oszczędza chyba Milan od początku sezonu.
3
Topero
Topero
2 listopada 2024, 22:53
Jogin a jaki był początek Piolego w Milanie?
0
Jogin
2 listopada 2024, 22:57
Pioli przyszedł ratować sezon po kimś, nie miał okresu przygotowawczego, więc nie porównujmy tych dwóch sytuacji.
2
Topero
Topero
2 listopada 2024, 23:01
Nie strzelaj sobie w stopy okresem przygotowawczym xD już zapomniałeś o cudownych plagach kontuzji po tych magicznych okresach przygotowawczych Piolego i Ostiego xD
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 23:02
1
Jogin
2 listopada 2024, 23:12
No nie wiem, bo to Ty strzelasz dziwnymi argumentami, co ma to, że Pioli miał kijowy sztab i mieliśmy plagi kontuzji, z tym, że z nim mieliśmy dobre momenty, "pioli is on fire" nie wzięło się z czapy. Tutaj Fonseca dostał ciekawy materiał, może z małymi brakami w pomocy, ale to trener powinien dobrać taktykę pod zawodników i po kilku miechach mamy sytuację jak za Giampaolo, a nie Pioliego :)
1
palonettoACM
2 listopada 2024, 23:19
Zanim zespół dopadała plaga kontuzji tak gdzieś w listopadzie, to tak biorąc pod uwagę pierwsze 10 kolejek:

20/21: 26/30 punktów
21/22: 28/30 punktów
22/23: 23/30 punktów
23/24: 22/30 punktów

potencjał kadrowy w każdym z tych sezonów raczej gorszy niż w obecnym
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 23:22
2
Jogin
2 listopada 2024, 23:23
palonettoACM
Prawie jak Fonseca ;)
0
Andre
Andre
2 listopada 2024, 22:46
Wymęczone 3 punkty, z których chyba nikt się nie cieszy, a jedynie przedłuża to nasze męki z Fonsecą w Milanie. Ciężko się ogląda ten Milan Fonseki. Nie ma kompletnie żadnej chemii pomiędzy zawodnikami i trenerem, co niestety widać na boisku. Leao kolejny raz zachowuje się jak niedojrzała primadonna i następny mecz też pewnie zacznie na ławce. Słabo to wszystko wygląda przed meczem z Realem w LM.
1
Demick
Demick
2 listopada 2024, 22:45
Głowa Rafie znowu nie dojechała, ale miałem wrażenie, że się bardziej starał i z łatwością doszedł do paru groźnych sytuacji. Jednak będę utrzymywał, że on w Milanie się już wypalił i powinien zmienić klub dla dobra Milanu jak i samego siebie.
2
Klimczer
Klimczer
2 listopada 2024, 23:10
Niesamowite dla mnie są te określenia jakoby "zawodnik u nas się wypalił" facet robi u nas od kilku sezonów double double. Jeden sezon w dodatku niecały i pod nowym trenerem gorszej formy i zawodnik już skreślony w oczach wielu kibiców...
1
Demick
Demick
2 listopada 2024, 23:13
Nie chodzi mi o to. On po prostu przestał się rozwijać. Cała liga zna jego zrywy i już mu trudniej powtórzyć staty z poprzednich sezonów. Strzały jak były, tak dalej są słabe, ale wymagania względem kolegów ze strony Rafy, są kosmiczne.
0
serginho83
2 listopada 2024, 22:44
Najgorszy, możliwy scenariusz - wygrana po bardzo kiepskiej grze - Fonseca zostaje...
7
Gerada
Gerada
2 listopada 2024, 22:48
O ile bardzo nie podoba mi się to co robi Fonseca, to nigdy nie zrozumiem jak ktoś może pisać, że wygrany mecz Milanu to najgorszy możliwy scenariusz... Bo co po dobrych wynikach nie da się rezygnować z trenerów? To czemu Pioli już nie trenuje po wicemistrzostwie? Z resztą nawet przy tej dziwacznej logice - to z czym scenariusz "wygrana i Fonseca zostaje" jest gorszy od "porażka i Fonseca zostaje"? x.x
7
serginho83
2 listopada 2024, 22:54
Rozumiem, co masz na myśli, ale zobacz, jak do tej pory wygląda ten sezon? Jakiś mecz wygramy, potem remis albo porażka, nie ma żadnej ciągłości, ile zagraliśmy fajnych meczów? Zobacz na zachowanie zawodników w trakcie meczu - znięchecenie, frustracja, nawet, jak gola strzeliliśmy dzisiaj to ta radość była taka nijaka...mój komentarz jest spowodowany przekonaniem, ze z Fonseką mamy sezon stracony :/
Edytowano dnia: 2 listopada 2024, 22:55
1
serginho83
2 listopada 2024, 22:58
Pioli nie trenuje Milanu, bo jego pomysł na zespół się zwyczajnie skończył, a gra Milanu w ostatnim sezonie wiemy, jak wyglądała, chyba, że Ty masz inne zdanie ;)
1
Tanger
Tanger
2 listopada 2024, 22:43
Ten Milan jest tak odrażający, że aż się w brzuchu przewraca.

Zwycięstwo, które prowadzi donikąd.
10
patoo_07
2 listopada 2024, 22:43
Ale to było fatalne XD
1
Yankee Doodie
Yankee Doodie
2 listopada 2024, 22:43
Forza Milan! Cieszą 3 pkt. Smucą nie wykorzystane sytuację Maldiniego
0
Rucz4j
Rucz4j
2 listopada 2024, 22:43
Ostatnia akcja, wina Fonseki
2
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się