AC MILAN – CRVENA ZVEZDA 2:1
PAULO FONSECA: "Milan bez błysku? To prawda, że druga połowa różniła się od pierwszej. Monza zasłużenie wykreowała sobie sytuacje, ale to my prowadziliśmy grę i też mieliśmy szanse. W drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, mieliśmy dobre momenty w ofensywie. Zasłużyliśmy na więcej bramek i wyższe zwycięstwo. Leão na ławce trzy razy z rzędu to nie przypadek? Nie ma żadnego problemu Leão. To jedna z opcji. Musah był na ławce. Loftus-Cheek był na ławce. Tak samo Leão. To są normalne rzeczy. Leão ma inny status w drużynie i nie jest jak Musah i Loftus-Cheek? Nie, dla mnie Leão ma taki sam status jak Loftus-Cheek i Musah. Status nie wychodzi na murawę. Morata zbyt cofnięty? Nie mogę wszystkiego tłumaczyć. Powiem tylko, że Morata był świetny. To był piłkarz meczu, który wykonuje bardzo ważną pracę dla drużyny. Niestety nie zdobył gola, ale miał szanse. Morata pracuje dla drużyny blisko i daleko od bramki. Skład na Real? Mam już w głowie. Zagra Leão? Możliwe. Ten mecz to krok w tył? Nie zgadzam się. Monza to solidna drużyna. Widziałem pozytywy w fazie ofensywnej jak konstrukcja akcji i inne interesujące rozwiązania. Widzę drużynę, która dobrze gra w pojedynkach indywidualnych i ofensywnie radzi sobie dobrze. W defensywie mieliśmy trochę problemów".
Ale lamusy
Nagle zbawiciel prawilności Fonseca za to samo sadza go na ławce i robi z byłego MVP ligi przeciętniaka bez pewności siebie. Żeby nie było w defensywie jesteśmy tak samo daremni jak z Leao na boisku.
Zabierzcie mi proszę tą kreaturę z klubu.
Jak wielu ludzi już dawno zauważyło - talent kosmiczny, ale głowa nie nadąża, a to hamuje tego chłopaka przed wejściem do topu światowego.
My nie bijemy się o zwycięstwo w LM żeby oczekiwać od Leao światowego poziomu. Ale sadzanie go na ławce bo wg trenera jest na równi z RLC i Musahem, a w odróżnieniu od nich nie pracuje w obronie? Błaga :)
I Albanii za rządów Hodży gdzie obyło się bez ingerencji rosyjskiej.
A w dodatku sama kwestia Pana Julena pokazuje, że nawet, jeśli coś w futbolu wydaje się logiczne to ostatecznie może wyjść na odwrót. Lopetegui to nie jest topowy trener, ale bardzo solidny fachowiec, którego drużyny grały bezpośredni futbol z solidną postawą w defensywie. Tym samym wydawał się on dobrym przedłużeniem i rozwinięciem filozofii Moysea, a póki co jest katastrofa.
Mysle ze Milan również ogarnie. Jest to trener który ma doseiadczenie, wypracowane działania, schematy i nie musi szukać innych rozwiązań.
to srac sie chce.
Za porównanie Leao do Loftusa ten osobnik ma u mnie osobiście czerwoną kartkę. Jego status to "do zwolnienia natychmiast".
A na serio ktoś takie porównanie powinien zrobić już parę lat temu - piłka nożna to sport drużynowy i jak komuś, nawet gwiazdorowi, nie idzie, to nie powinien wprowadzać "kwasu" do drużyny. A Rafa dokładnie właśnie to robi nie widząc, że szkodzi zespołowi, ale widocznie nie myśli o drużynie, tylko o sobie.
Ja sobie mogę jedynie pisać i tyle robię, a uwierz mi, chciałbym zrobić wiele gorszych rzeczy gościowi, który wkurza mnie ilekroć widzę jego twarz, psuje mi humor ilekroć włączam mecz i próbuję śledzić poczynania klubu, tak jak robię to od 17 lat.
Ja również uważam, że nie ma i nie powinno być żadnego zawodnika ważniejszego niż drużyna. A tym bardziej nie w takim klubie jak Milan. Jednak to co robi Fonseca nie przynosi nic dobrego. Chcąc nie chcąc, Leao to największa gwiazda drużyny i zadaniem trenera jest umieć korzystać z jego talentu i przez umiejętną pracę z zawodnikiem wyciskać z niego to, co najlepsze. Fonseca tego nie umie, a sadzając go na ławce raz po raz, tylko pogłębia problem. Gdyby chociaż były jakieś pozytywne skutki takiego postępowania. Tymczasem Milan wciąż gra padakę, Okafor wygląda jak wyglądał, Leao jest skwaszony, a jego wartość spada.
Najlepszym podsumowaniem tego meczu jest "obszerny" skrót (2:05) na oficjalnym kanale Milanu na yt...
Za Piolego też było strojenie min i człapanie, ale poza tym były też konkrety.
Maldini fartem uratował mu stołek, a on bredzi coś o pozytywach. Zaczął się 5 miesiąc odkąd tu jest, a gra nie poprawiła się ani trochę.
"W defensywie mieliśmy trochę problemów." Może dlatego, że gówniano ją ustawiasz.
Raczej "nie mam pomysłu na gracza z największą liczbą goli i asyst w kadrze, który obecnie jest bez formy (przede wszystkim fizycznej) i nie bierze udziału w grze obronnej". I w sumie faktycznie ciężko powiedzieć, co powinno się zrobić w takiej sytuacji, bo to jak wybór między dżumą a cholerą (fochy od Leao i mniejsza jakość w ataku vs brak gracza w grze obronnej i znacznie słabsza forma Leao).
U Piolego w pierwszych sezonach była spora asymetria w taktyce, polegająca na zagęszczaniu prawej strony, gdzie grający jako trequartista Brahim częsciej atakował prawą stroną boiska, Messias/Saelemaekers de facto grali jak wahadłowi, a Calabria jak wide back w 3-osobowym bloku obronnym, co widać po ich heatmapach z tamtego okresu.
Dzięki temu Rafa z Theo mieli masę miejsca na lewej żeby się rozpędzić i maksymalnie wykorzystać swoje atuty.
Ciężko wrócić do formy gnijąc na ławce i nie czując zaufania swojego przełożonego, co bardzo dobrze widać na przykładzie Raphinii (vide jego ostatni wypowiedź o Xavim), który w zeszłym roku irytował kibiców Barcy bardziej
niż nas Leao, a teraz zrobił prawie double-double już w październiku.
Może wyjdzie na jego, zobaczymy.
Dla mnie granie o posadę bez potencjału ofensywnego Leao i zrobienie z niego problemu/ławkowicza za 9 mln euro rocznie, bo oczekuje od niego coś czego ten nigdy nie będzie robił to karkołomna misja.
No ale to jego pogrzeb, jak to mawiają jankesi.
Imo mało który szkoleniowiec świadomie wybierze granie w 10 w fazie defensywnej, skoro w ataku i tak nie dostanie "decydującego" gracza.