Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Jutrzejszy wieczór będzie jednym z tych, o których każdy piłkarz marzył od dzieciństwa. Po zwycięstwie ligowym nad Monzą, Milan powróci na boisko i uczyni to na jednym z najnowocześniejszych stadionów na świecie, Santiago Bernabéu. Dwóch europejskich gigantów (mających na koncie łacznie 22 tytuły Ligi Mistrzów) stanie naprzeciw siebie w emocjonującym pojedynku.
Po zdobyciu zaledwie trzech punktów w pierwszych trzech kolejkach, Milan musiałby na Bernabéu osiągnąć pozytywny wynik, aby zmienić sytuację w tabeli. Paulo Fonseca dopiero dzisiaj zdecyduje, kto pojawi się w wyjściowym składzie, ale panuje przeczucie, że Rafael Leão może w końcu wrócić do jedenastki po ostatnich pobytach na ławce rezerwowych (Napoli, Monza).
Słowa trenera z sobotniej wypowiedzi jasno pokazują, że Fonseca oczekuje od Leão znacznie więcej. Ma nadzieję, że pozytywny wieczór (gracz znajdzie motywację, której niestety często brakuje mu w spotkaniach ligowych) przydarzy się Rafie właśnie we wtorek. Jego talent jest kluczowy, podobnie jak przywództwo i doświadczenie Álvaro Moraty, którego szkoleniowiec wychwalał po meczu z Monzą: "Morata był świetny".
Dodatkowo za linią do powrotu pokrzykiwał Rafael z Portugalii, który sam nie wracał :) To był epicki widok :)
Ale liczy się wynik i ten był korzystny. Dodatkowo optycznie Milan miał przewagę przez ok. 20-25 minut meczu, do 30 w porywach.
a w niedzielę w tekę od Cagliari 2:1 po beznadziejnej grze