Re-we-lac-ja. Każdy wiedział, na co stać Montolivo, ale nikt chyba nie spodziewał się aż tak wysokiej formy. To absolutny lider środka pola, dziś nie grał tak ofensywnie jak z Chievo, ale za to swoją mrówczą pracą w odbiorze i rozegraniu kompletnie przykrył słabo dysponowanego De Jonga. Klasa.