Po pokonaniu mistrzów Europy w Madrycie, Milan musi wrócić do ligowych zmagań. W sobotni wieczór podopieczni Paulo Fonseki udadzą się na południe, bowiem ich rywalem będzie ekipa Cagliari. Zaskakujące zwycięstwo 3:1 nad Realem Madryt w środę na Bernabéu nie tylko zwiększyło nadzieję Milanu na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale również zakończyło serię Królewskich (15 meczów bez porażki na własnym boisku w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie). Portugalski szkoleniowiec Rossonerich przechytrzył legendarnego byłego trenera Milanu, Carlo Ancelottiego, i złagodził nieco presję.
Ubiegłotygodniowe zwycięstwo 1:0 nad Monzą pozwoliło klubowi z Mediolanu na doliczenie trzech punktów i uplasowanie się na siódmej pozycji w tabeli, osiem punktów za Napoli, które jest liderem Serie A. Teraz Milan będzie chciał zachować piąte czyste konto w ośmiu meczach wyjazdowych. Wyjazd na Sardynię będzie do tego dobrą okazją, bowiem Rossoneri strzelili przynajmniej jednego gola w każdym z 13 ostatnich meczów ligowych. Łącznie Cagliari wygrało tylko jedno z ostatnich 39 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej między tymi klubami. Ekipa Rossoblù przegrała osiem z ostatnich dziewięciu meczów, strzelając zaledwie trzy gole.
Cagliari będzie próbowało w sobotę uniknąć czwartej z rzędu porażki w Serie A, po tym, jak w poniedziałkowy wieczór zanotowano klęskę z Lazio. Drużyna z Sardynii jest zaledwie jeden punkt od strefy spadkowej. Dodatkowo warto podkreślić, że podopieczni Davide Nicoli nie zdobyli bramki w czterech z sześciu meczów na stadionie Unipol Domus (jeśli dodamy do tego, że stracili co najmniej dwa gole w siedmiu z ostatnich ośmiu ligowych meczów, wygląda to jak przepis na spadek z Serie A).
Po powrocie Rafaela Leão do wyjściowej jedenastki i ustawieniu Yunusa Musaha na bardziej aktywnej pozycji w meczu z Realem Madryt pozostaje pytanie: czy Paulo Fonseca zdecyduje się na podobne rozwiązanie w sobotnim spotkaniu? Według przewidywań do jedenastki powinien wrócić Samuel Chukwueze. W meczu na pewno nie zagra Matteo Gabbia, który nadal wraca do zdrowia po urazie łydki. Trener nie będzie mógł również skorzystać z pomocy Álvaro Moraty, który doznał urazu głowy podczas czwartkowego treningu. Jak zdradził na konferencji prasowej szkoleniowiec Rossonerich, linię ataku stanowić będą Leão w połączeniu z Camardą, dla Włocha będzie to debiut w wyjściowej jedenastce (seniorska kadra).
Tymczasem pierwszy ligowy gol 22-letniego Zito Luvumbo dla Cagliari padł w meczu z Milanem na stadionie Unipol Domus we wrześniu 2023 roku. Po bramce zdobytej w ostatnim meczu z Lazio reprezentant Angoli będzie chciał utrzymać swoje miejsce w składzie, od którego został odsunięty pod koniec października. Yerry Mina i Michel Adopo nie będą mogli zagrać z powodu zawieszenia.
Mecz 12. kolejki Serie A pomiędzy Cagliari a Milanem rozpocznie się w sobotę, 9 listopada o godzinie 18:00 na Unipol Domus. Sędzią głównym tego spotkania będzie Michael Fabbri z Rawenny. Transmisja spotkania w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
CAGLIARI CALCIO (4-2-3-1): Scuffet – Zappa, Palomino, Luperto, Augello; Marin, Makoumbou; Zortea, Gaetano, Luvumbo; Piccoli.
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Emerson Royal, Thiaw, Pavlović, T. Hernández; Fofana, Reijnders; Chukwueze, Pulisic, Leão; Camarda.
"On ma dopiero 16 lat!"
Camarda zagra słabo:
"On ma dopiero 16 lat."
To czy on dzisiaj będzie odbijał się od obrońców i zejdzie w przerwie czy strzeli 2 gole jest bez większego znaczenia. Najważniejsze żeby za kilka lat strzelał regularnie bramki w Milanie a nie obudził się w serie b z łatką wiecznego talentu. Nie wszyscy są Yamalami, którzy w wieku 17 lat wygrywają mistrzostwo Europy. Niech Franek robi swoje, łapie minuty, a to czy będzie wielką gwiazdą czy solidnym napastnikiem, który strzela 10 goli w sezonie, będzie wiadomo za kilka lat.
Także dawaj Camarda, oby przyszłość 9 Milanu była Twoja!