Paulo Fonseca miał rację: mecz z Cagliari okazał się bardziej skomplikowany niż z Realem Madryt, a końcowy wynik jest tego potwierdzeniem. Rossoneri pozwolili na stratę aż trzech goli z powodu agresywności i doskonałej organizacji gry drużyny Davide Nicoli, która idealnie wykorzystała błędy zawodników Milanu. Ostateczny wynik to 3:3, a Milan zmarnował doskonałą okazję, aby przynajmniej spróbować wrócić do wyścigu o scudetto. Obrona Rossonerich przecieka ze wszystkich stron – tak podsumowało sobotni mecz Tuttosport.
Z kolei La Gazzetta dello Sport zwraca uwagę, że zadaniem Paulo Fonseki było naprawienie defensywy, która za czasów Stefano Piolego notowała słabe występy. Jednak do tej chwili ta sztuka nie udała się Portugalczykowi, ponieważ liczby wcale się nie poprawiły, a wręcz uległy pogorszeniu. W sobotę wieczorem Cagliari zdobyło trzy gole (do tej pory średnia wynosiła poniżej jednego gola na mecz). Jasny i jednoznaczny sygnał dla defensywy, która jest odpowiedzialna za wszystkie stracone bramki. Negatywnymi bohaterami zostali Theo Hernández i Strahinja Pavlović. Na słaby występ obrony zwrócił uwagę sam trener w wypowiedzi pomeczowej: "Dziś problem Milanu nie leżał w ofensywie, ale w defensywie. Mieliśmy ogromne problemy przy wrzutkach Cagliari. Jeśli brakuje nam obecnie agresywności, nie da się wygrać meczu z drużyną, która wrzuca dużo górnych piłek, a my przegrywamy pojedynki powietrzne".
Było wymienić trenera po 3 kolejkach a teraz już i tak zostało dużo stracone.
Widać zlatanowi i spółce podoba się taka postawa Milanu gdzie byle rywal ich ciśnie i co mecz tracone bramki.
Ciekawe kiedy zarząd się jorgnie że top4 ucieka. Po repach od razu Juventus. Więc przy niekorzystnym układzie wyników. Może być +/- 10 pkt straty do LM.
Dodatkowo rzecz, która mnie niemiłosiernie irytuje to fakt, że para stoperów nie ma żadnej stabilizacji. Dosłownie w każdym kolejnym meczu wychodzi inna para środkowych. Jak w takich warunkach oni mają złapać stabilizację?
W ten sposób robi jednocześnie dobrze i źle. Dobrze, bo nie chce powielać tych samych błędów i źle, bo robi błędne koło, nie dając zawodnikom szansy się zgrać i nabrać pewności siebie.
Przesadzasz. To są dwie różne skrajności. Zarówno zmienianie całej formacji co mecz, jak i uporczywe stawianie na jednego zawodnika 10 spotkań z rzędu to skrajność.
Każda skrajność to z urzędu złe rozwiązanie.
A najśmieszniejsze jest to, że zimą by naprawić sytuację w obronie nasz wspaniały zarząd kupi kolejnego nieopierzonego stopera i kolejną 8 by grała na pozycji numer 6...
obrona zagrała katastrofalnie, a nasz nowy nabytek, który buńczucznie był kreowany na nowego Stama, na razie bardziej przypomina Oguczi Oniełu... :-(
20 baniek wywalone na typa, ktory praktycznie w kazdy meczu nie wie co sie dzieje w polu karnym.
w pewnym momencie kamery pokazały jak Fonseka coś do niego mówi, nie wiem w jakim języku, ale nie wyglądało to jakby chłop ogarniał...
za dużo tego jest, a śmiechy chichy robimy z "M"Emersona, a Francuz wypada jeszcze gorzej
Terraciano, Calabria, Jimenez, Bartesaghi
Francuz ma jakiś dziwny parasol ochronny, Leao został mieszany z błotem w ostatnich miesiącach, ale co w takim razie można powiedzieć o naszym vice kapitanie?
Podkreślam, jest to mój ulubiony zawodnik Milanu, ale przez ostatni rok facet wręcz sabotuje. Nie wiem co jest przyczyną, chęć odejścia? Pieniądze? Depresja? Odejście Maldiniego, który był jego mentorem? Jego łaskawe i lekceważące podejście do gry jest niedopuszczalne. Facet praktycznie ma udział przy większości straconych bramek.
Dla jego i naszego dobra najlepiej będzie się rozstać, podejrzewam, że Theo chce szukać nowych wyzwań, a lecie będzie ostatni gwizdek żeby jeszcze nieźle na nim zarobić.
W formie zdecydowanie jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie, ale kiedy to było? 2 lata temu? Od tamtej pory jest znaczny regres.
Ale jest jeszcze jedna szansa na zatrzymanie i odbudowanie Francuza w Milanie - zwolnienie zarządu, zatrudnienie DS z prawdziwego zdarzenia, a potem klasowego trenera, który sprawi, że ta bezjajeczna drużyna znowu stanie się jednym z kandydatów do Scudetto.
mamy "6" do jego gry ? I myślisz, że mu go kupią?
Czy tego jednak słabego sezonu w Lazio nie było? i wzsystko cacy tylko o niego nikt się nie zabijał to błąd w matriksie?
Ciężko się natomiast nie zgodzić, że Sarriego niema co ściągać bez dobrej 6 która jest kluczowa w jego taktyce.
Sarri dźwignął przeciętne Lazio do wicemistrzostwa, układając ich nieźle w defensywie. Wiadomo jak wygląda polityka transferowa w tej części Rzymu, delikatnie mówiąc nie szastają kasą. Sprzedali kluczowego SMSa, Ciro przestał strzelać na zawołanie i zaczęły się problemy.
Mamy prawie kompletną kadrę pod 4-3-3 Sarriego, niby dlaczego zarząd nie może zainwestować w registe? MS lubi bronić nisko, a większość naszych obrońców właśnie w takiej defensywie czuło by się lepiej, zamiast wysokiego bronienia i ścigania się z napastnikami.
Nie wiem dlaczego żaden zespół nie wziąć tego palacza, ale na papierze to świetny kandydat na trenera, zdecydowanie lepszy niż Fons czy inni przeciętni trenerzy, którymi realnie interesowaliśmy się latem.
A kto ma przyjść? Klopp, Guardiola? I im zarząd też porobi transfery? Jestem pewny, że Sarri lepiej by poukładał ten zespół jak Sousa, yyy znaczy Fonseca (w sumie jeden pieron).