Chaos85,
terminarz jest dość niefortunny, ale na to nic nie poradzimy. Pisząc o odpoczynku nie mam zresztą na myśli ciągłego siedzenia na ławce. Po prostu uważam, że z Fiorentiną mógłby zagrać tylko połówkę, skoro akurat wraca do drużyny Robinho, na pewno nie gorszy zawodnik. W meczach z Napoli, Juve czy w tym decydujących o wyjściu z grupy w LM będzie się liczyć każda para nóg, więc nie zabraknie okazji do gry dla naszych napastników. Po prostu nie stać nas na to, żeby El Shaarawy grał 90 minut w każdym meczu.
Z drugiej strony, Allegri ma dużo racji mówiąc, że jest młody i może grać. Taki organizm szybko się regeneruje i jeśli nie wykazuje oznak, że coś jest nie tak, to może grać. Wszak Messi gra niemal każdy mecz po 90 minut od paru lat i jakoś nie wpływa to ani na jego kontuzje, ani na formę.
A ja go szanuje wie co robi i koniec Tamten sezon ratował naszą drużynę od wcześniejszych lat . A że nie zawsze można wygrywać i początek sezonu niezbyt dobry to widać teraz poprawę i to dzięki niemu bo kto tu jest trenerem ? Allegri
Powoli nadchodzi czas odpoczynku dla Faraona. Zrobił więcej niż oczekiwaliśmy, przeciągnął zespół przez najgorszy kryzys, jest liderem klasyfikacji strzelców. Być może z Fiorentiną powinien wybiec w pierwszym składzie Robinho, a El Shaatrawy ewentualnie pojawić się w drugiej połowie.
kamilus,
teoria spiskowa ;) El Shaarawy wymagał zmiany i ją dostał. Mógł wejść Robinho, wszedł Boateng, ale ostatecznie obaj pojawili się na placu. Nie widzę w tym nic szczególnie podejrzanego. Szczególnie, że Prince to dobry piłkarz i musi kiedyś zacząć odnajdywać swoją formę.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
7 listopada 2012, 11:52
Fiorentina? uff, nie przegrała od 5 meczów, notując kolejno 3 zwycięstwa. Czeka nas piekielne trudne zadanie.
Natomiast u Szarego zobaczyłem minimalny spadek formy, ale jednak. Mimo, że z Palermo i Chievo zdobył bramki to jego dyspozycja nie jest już najwyższa. Zobaczymy jak będzie z Fiorentiną.