Corriere dello Sport we wtorkowym wydaniu zaprezentował statystyki Milanu, z których wynika, że drużynie Paulo Fonseki brakuje ducha walki, determinacji i boiskowej agresji. Ekipa Rossonerich w Serie A jest na ostatnim miejscu pod względem popełnionych fauli (117), przejętych piłek (435) i wygranych pojedynków (472) oraz na przedostatnim pod względem wygranych pojedynków w powietrzu (120). Trzy gole stracone z Cagliari pokazują brak przewagi konkurencyjnej (aż 69% przegranych pojedynków w powietrzu). Wniosek można postawić jeden: Milan ma dwa oblicza: jedno z meczu z Realem Madryt, drugie z Cagliari.
I teraz zarząd zamiast próbować na siłę zmienić ze szkodą dla wyników drużyny, powinien to zaakceptować, potem wykorzystać na naszą korzyść lub zmienić Maślaka na bardziej pasującego do ich wizji gry Milanu, bo dalsze siedzenie okrakiem na płocie zbliża Milan do katastrofy jaką byłoby 5 lub 6 miejsce w lidze.
A znasz jakąś bezpieczniejszą alternatywę dla chomika? Nie chce mieć problemów:) Z drugiej strony inne stronki padają, a chomik się trzyma, więc już sam nie wiem co bezpieczniejsze...
Nie kontrolujemy spotkań, nie potrafimy sobie "wywalczyć" dominacji na boisku i byle kto jest nam w stanie zapakować 2-3 bramki. Trzeba się wreszcie obudzić Panie Fonseca.
Teraz po dwóch latach dopiero gowno na wierzch wypływa tak wyraźnie.
Także jak chcieli agresji na boisku to trzeba było wziąć kogoś o stylu działania Tudora, a nie ''eleganckiego'' Fonsecę.
“Rafa Leão would accept Barça move with his eyes closed”, Toni Juanmartí writes on Sport.