Na pewno wielu z nas cieszyło się, że będzie on następcą Szewy i partnerem dla Kaki. Niestety jak na razie, po dobrym początku przygody z Milanem, jest tylko cieniem zawodnika z tego okresu. Umiejętności posiada na pewno duże i miejmy nadzieję, że będzie je u nas wykorzystywał.
shwayze7
dam mu spokój jak zacznie grać na miarę swoich możliwości. Jedna bramka czy kiwka na kilka meczów to za mało. Kiedy przychodził do Milanu cieszyłem sie jak dziecko że będziemy mieli następce Szewy i partnera dla Kaki.
Pora spłacać kredyt zaufania. Nie w jednym meczu tylko przez cały sezon.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż dwa tygodnie temu, 2025-04-20
7 listopada 2012, 18:00
Nie zagrał wielkiego meczu, ale w końcu uratował nam remis. Nie interesuje mnie czy strzelił z 50 cm, czy ze spalonego, czy może ręką - liczy się jedno, w końcu chłopak uwierzył, że może coś jeszcze dać tej drużynie.
Trzymaj się Kaczor :)
Milanese, daj mu już spokój..
Wczoraj zagrał ciekawe zawody, kilka ciekawych dryblingów zaowocowało wolnymi z groźnych pozycji, zdobył bramkę, parę fajnych klepek z choćby Bojanem.
Oby było tylko lepiej i dużo zdrowia.
0
Brodziolostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-08-14
7 listopada 2012, 16:13
Czuję, że za miesiąc będzie albo dobrze grał, albo leżał w szpitalu. Ciekawe co pierwsze u niego zawita.
Jeśli się nie połamie to nasz atak będzie bardzo dobry
Faraon gra dobrze strzela bramki i jest bardzo młody
Pato każdy wie piłkarz nie przeciętny jeśli nie będzie łapał kontuzji będzie suuper
Bojan co raz lepiej sobie u nas pogrywa podobno też wieli talent
trzeba mieć nadzieję że ta 3 zgra się że sobą a ich talenty eksplodują :P
Maxi - nie, nic mi się nie pomyliło. :) Po prostu mój post to ironiczny sposób nad wyrazami zachwytu niektórych ludzi nad Pato - bo skoro strzelił już gola (pal licho że z góra 2m i prawie na pustą bramkę), to Messi już może zacząć się bać o kolejną złotą piłkę! ~~
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 listopada 2012, 12:53
rafal996:
Nie miałbym nic przeciwko temu, łącznie z tym ostatnim :-)
Niestety, w świadomości wielu fanów Kaczora funkconuje to w dość pomieszany sposób:
-dać mu Złotą Piłkę za to, że kiedyś będzie grał po 90 minut w meczu
- a jak już będzie grał całe mecze i dostanie Złotą Piłkę, na pewno zaostanie u nas na zawsze i zdobędzie dla Milanu wszystkie możliwe trofea.
Póki co, bo nie chcę się na nim wyżywać (to już nieco nudne), czekam spokojnie i staram się nie liczyć mu minut bez urazu i nie wymagać od niego za wiele na dziś dzień. Co ma być, to będzie.
Łzawa historia Pato zakończy się happy endem. Po tragicznym okresie kontuzji wróci on do pełni zdrowia, będzie grał po 90 minut w każdym meczu, strzelał gole na zawołanie, zostanie u nas już na zawsze, zdobędzie dla Milanu wszystkie możliwe trofea, a dla siebie Złotą Piłkę ;)
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 listopada 2012, 12:36
kamilus:
Albo siódemka pomyliła Ci się z jedynką, albo niepotrzebnie za siódemką umieściłeś zero :-)
Nawet Carletto nie kocha tak ślepo Kaczora, by umieć przekonać swoich obłędnie bogatych mocodawców do wydania jakiejś wielkiej sumy na naszą chimerę.
Poza tym nie wiadomo jak długo Ancelotti zabawi w Paryżu. Nasilają się plotki o przenosinach Krystyny w pakiecie ze SzpeszjalŁanem z Madrytu do Miasta Zakochanych.
Nie ma co kpić z niego. Pokazał że potrafi strzelać, robił to wiele razy. Miał ogromne kłopoty ostatnio, teraz wrócił do gry i w naszym interesie jest, żeby grał jak najlepiej. Z pewnością go na to stać, a z meczu na mecz widać u niego więcej pewności siebie i więcej mu wychodzi.