SCUDETTO


LGdS: Milan – Juve to także ważne wyzwanie dla Ibry i Leão

22 listopada 2024, 10:05, Redakcja Aktualności
LGdS: Milan – Juve to także ważne wyzwanie dla Ibry i Leão

W sobotę na San Siro nie będzie to zwykły pojedynek Milanu z Juventusem, ponieważ stawka, zwłaszcza dla zespołu Rossonerich, jest znacznie większa niż tylko 3 punkty. Paulo Fonseca i zawodnicy rozegrają spotkanie, które może wiele powiedzieć o walce o mistrzostwo Włoch. W przypadku porażki marzenia o scudetto znikną raz na zawsze, biorąc pod uwagę sytuację w tabeli. Jutrzejszy pojedynek będzie miał szczególną wartość również dla Zlatana Ibrahimovicia i Rafaela Leão, przy czym Szwed będzie chciał mieć satysfakcję z pokonanie Starej Damy, natomiast Portugalczyk chce udowodnić, że sytuacja, która miała miejsce w odniesieniu do niego, przeminęła raz na zawsze – podsumowuje piątkowa La Gazzetta dello Sport.

Mecz Milan – Juventus będzie pierwszym za czasów, gdy Zlatan pełni funkcję doradcy z ramienia RedBird. Cokolwiek się wydarzy na boisku, Szwed raczej tego nie zapomni, także dlatego, że stawka meczu jest zbyt wysoka. Entuzjazm związany z wygraną w Madrycie został przyćmiony rozczarowującym remisem z Cagliari, który pozbawił Milan marginesu błedu. Dlatego też Ibrahimović w ostatnich dniach często odwiedzał Milanello. Nie rozmawiał z zespołem, ale pozwalał zawodnikom i trenerowi odczuć swoją obecność w momencie, który jest bardzo ważny dla Milanu. Sukces przeciwko Juventusowi pozwoliłby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy.

Względem Rafaela Leão. Portugalczyk ostatni raz zdobył gola w meczu z Juve dokładnie 7 lipca 2020 roku. Rossoneri przy pustych trybunach San Siro pokonali podopiecznych Maurizio Sarriego 4:2. Od tamtego momentu, w następnych dziewięciu spotkaniach, Rafaelowi Leão ani razu nie udało się skarcić Juventusu, dlatego ta historia musi się zmienić. Po okresie kryzysu wydaje się, że Paulo Fonseca odnalazł najlepszą z możliwych "10", co potwierdzają także ostatnie, ważne występy jego rodaka. Pomimo plotek nigdy nie doszło między nimi do żadnych konfliktów. Posadzenie Leão na ławce rezerwowych nie zostało przyjęte oczywiście przez zawodnika z radością, ale zapewniły wstrząs, który pozwolił mu przemyśleć pewne rzeczy. Trener liczy na dobry występ Rafaela w sobotnim meczu.



3 komentarze
Musisz być zalogowany, aby komentować
jasiom22
jasiom22
22 listopada 2024, 11:02
Być może jestem naiwny.. ale Fonseca udowodnił dwukrotnie że potrafi…

…podobnie jak na początku swojej drogi w Milanie Ancelotti nie miał najlepszych wyników - bo szukał rozwiązań. Skończyło się tym ze trójce dziesiątek kazał samemu między sobą ustalić kto gdzie się czuje najlepiej, i tak Pirlo wylądował za Rui Costą. A Seedorf z lewej. I jeszcze dokupili mlodego Kakę.

No więc może to naiwność ale Fonseca w którego już nie raz zwątpiłem, być może idzie podobną drogą i w końcu znajdzie jakieś rozwiązanie stałe i zaprzestanie tą przesadną rotację.

Martwi tylko brak lidera w obronie, no i ogolnie forma obrony. No ale dalej wieżę ze ten projekt jeszcze nie upadł kompletnie, może się, udać biorąc pod uwagę ze ten pierwszy sezon zmian - zbędnej rewolucji i tak wiadomo było ze Poleci na straty.

Ale są sygnały że da się… tylko trzeba odwrócić ten trend - kroku w przód, a potem dwóch albo trzech w tył - i budować na tym co działa - jak Musah z realem, zaprzestać eksperymentalne zmiany personaliów. Oby Fonseca zdązył zanim poleci…
Edytowano dnia: 22 listopada 2024, 11:06
1
pipobytom
pipobytom
22 listopada 2024, 11:12
Tak tylko jaką obronę miał wtedy Ancelotti ? Nawet jak jeden miał słabszy dzień cała reszta nie pozwalała tracić po 3 bramki na mecz.
Niestety teraz to wygląda tak że prawie każdy atak przeciwnika to :gol, strzał , niepewność w naszym polu karnym lub interwencja Mika
0
Tairens
Tairens
22 listopada 2024, 10:10
Nie wiem co myśleć, znowu wygramy duży mecz, dostaniemy kroplówkę, żeby potem znowu przewrócić się na, demolowanym przez innych, beniaminku.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się