SCUDETTO


Fonseca: "Łatwo jest zrozumieć styl gry Atalanty, ale trudno jest się im przeciwstawić"

5 grudnia 2024, 22:50, Ginevra Aktualności
Fonseca:

Trener Paulo Fonseca wypowiedział się podczas konferencji prasowej przed meczem z Atalantą Bergamo:

"Milan w formie na Atalantę? Myślę, że nie istnieje coś takiego, jak dobry moment na potyczkę z Atalantą [śmiech]. Owszem, jesteśmy na fali wznoszącej, drużyna zyskała pewność siebie. Gra przeciwko Atalancie zawsze jest trudna. Wygrali 8 ostatnich meczów, strzelili 26 goli, a stracili 4. To bardzo silna ekipa. To będzie bardzo trudny mecz, ale jesteśmy gotowi. Wierzymy w siebie".

"Milan mniej cierpi w defensywie? Zgadzam się. Myślę, że to wynika z tego, jak teraz bronimy i ze stabilizacji. 3-4 mecze temu czuliśmy jeszcze dyskomfort przy bronieniu, teraz jest lepiej. Myślę, że obecnie drużyna czuje się bardziej komfortowo w fazie defensywnej, dzięki czemu czuje się też pewniej w ataku".

"Atalanta? Dawno nie widzieliśmy drużyny, która grałaby w ten sposób - jeden na jeden. Piłka nożna jest jak życie - jest cykliczna. Gasperini był pionierem takiej gry. Teraz wszyscy w Europie wiedzą,  że ciężko się z nimi gra, a wielu naśladuje ich model. Czytałem nawet ostatnio artykuł z niemieckiego czasopisma na ten temat. Bayern czy Stuttgart grają podobnie, naśladowali idee Atalanty i Gasperiniego. Atalanta jest punktem odniesienia na arenie międzynarodowej".

"Test dla defensywy? To będzie ważny test, bo Atalanta jest naprawdę mocna w ataku. Bardzo dużo kreują. To będzie dobra próba dla nas, nie tylko dla samych defensorów, ale także dla całej drużyny".

"De Ketelaere? Być może lepiej się zaadaptował do innego stylu gry. Nie chcę jednak skupiać się na jednostkach, myślę, że siłą rywala jest kolektyw. Są na pewno bardzo groźni". 

"Doświadczenie trenerskie we Włoszech? Nie lubię mówić o sobie. Mogę jedynie powiedzieć, że bardzo dobrze czuję się we Włoszech, to dla trenera z zagranicy zawsze duże i motywujące wyzwanie. Dopiero jak się tutaj trafi, można naprawdę zrozumieć całą specyfikę. Kto tego nie spróbował, nie będzie miał pojęcia, ile nowego można się nauczyć. Wygrywanie we Włoszech jest bardzo trudne. Europejskie ekipy mają okazję przekonać się, jak to jest grać z włoskimi zespołami. Wystarczy spojrzeć na wyniki... A tutaj trzeba się z tym mierzyć co tydzień, to nie jest łatwe. Co jest trudnego? Drużyny mają różne style bronienia. Jestem pewien, że o wiele trudniej jest mierzyć się z ekipą, która stosuje krycie indywidualne, niż z taką, która stosuje krycie strefowe. Do tego dochodzi fizyczność i agresja. Nie jest łatwo znaleźć miejsce na boisku. Może w Anglii jest większą intensywność, ale tutaj ma ona inny wymiar". 

"Musah na prawej? Tak, zagra w piątek. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. To będzie taktyczny mecz. Łatwo jest zrozumieć styl gry Atalanty, ale trudno jest się im przeciwstawić, bo wykonują swoje zadania perfekcyjnie w ofensywie i defensywie. Myślę jednak, że jesteśmy na to dobrze przygotowani. Czy oglądaliśmy jakiś mecz? Nie, analizowaliśmy konkretne sytuacje i obrazy".

"Guardiola i porównanie Atalanty z wizytą u dentysty? Rozumiem doskonale, co miał na myśli. To na pewno mecz, w którym potrzebne jest poświęcenie, zaangażowanie i dobre nastawienie. On tak mówi, bo chodzi do dentysty może raz w roku, a my tutaj we Włoszech chodzimy do dentysty co tydzień, to normalne. Takie Empoli może nie ma aż tyle jakości, ale ma podobny styl gry". 

"Brak wygranych przeciw Gasperiniemu? Nie mam żadnego specjalnego nastawienia, żeby pokonać Gasperiniego. Ja pierwszy mówię, że to wyjątkowy trener. Trzeba uznać pracę, którą wykonuje, jest wielki. Mam wiele podziwu dla niego, nie mam żadnych osobistych intencji. Chcę wygrać, tak jak zawsze w każdym spotkaniu. Nie muszę niczego osobiście udowodnić. Trzeba umieć uznać zasługi innych, ja doceniam zasługi Gasperiniego". 

"Rozwój Leão? To rzeczywistość, nie tylko wrażenie. Myślę, że Rafa ma jeszcze margines, by się poprawić. Dobrze sobie poradził w ostatnich meczach, także w defensywie. Czy jestem w pełni usatysfakcjonowany? Nie. Może jeszcze zrobić więcej. Musi być nastawiony na dalszy rozwój. Strzelił 5 bramek, musi mieć w głowie, że może ich strzelić 20. Kiedy mamy talent, musimy wiele od siebie wymagać. Rafa musi być ambitny, jest na dobrej drodze, ale nie może się zatrzymywać". 

"Największa satysfakcja do tej pory? Jest wiele takich rzeczy. Rozwijanie zawodników jest dla mnie ważne. Chcę wygrywać i chcę puchary. Największą przyjemność sprawia mi jednak obserwowanie rozwoju ludzi, którzy ze mną pracują. Mam takich zawodników, którzy sprawiają taką przyjemność. Poza tym bycie trenerem Milanu to duży przywilej. Nie będę mówił głośno, z czego nie jestem zadowolony [śmiech]. Jeśli pewnego dnia zobaczę postęp, to wam powiem. Dziś jesteśmy jeszcze trochę daleko od tego, co naprawdę chciałbym osiągnąć". 

"Stan kontuzjowanych? Bennacer wyładniał, zmienił fryzurę [śmiech]. Fizycznie ma się dobrze, miło go widzieć znowu razem z nami. Jesteśmy zadowoleni. Potrzebuje czasu, aby popracować z drużyną. Już niewiele brakuje, aby wrócił do treningów z nami. Wszyscy pozostali, w tym Sportiello i Loftus, mają się dobrze".



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
szyka
szyka
6 grudnia 2024, 19:31
Inter napoli i atalanta ida łeb w łeb w walce o mistrza, albo dzis wygramy, rozpoczniemy serie zwycięstw I podłączymy sie do walki o scudetto, albo zostaniemy w marazmie i będą ciężary, żeby wyprzedzić juventus lazio, fiorentine bologne w wyścigu o ostatnie 4 miejsce premiowane liga mistrzow....
1
adamos
adamos
6 grudnia 2024, 15:40
Bennacer wyładniał, zmienił fryzurę [śmiech], wtf?
0
patoo_07
patoo_07
6 grudnia 2024, 11:39
Jak wygramy, to uwierzę, że jakiś zalążek poprawy w naszej grze jest. Jak nas pojadą bez wysiłku jak Napoli, to znaczy, że nic się nie zmieniło.
0
Hayemaker
Hayemaker
6 grudnia 2024, 10:25
Dzisiejszy mecz to kamień milowy.

Jeżeli wygramy z mocną Atalantą w formie to będzie duża dawka motywacji i w końcu odrobimy punkty do jakiegoś poważnego rywala.

Remis niewiele nam daje, tyle że podtrzymamy serię bez porażki (obecnie 7 spotkań - po raz pierwszy od początku sezonu więcej niż 2 mecze...)

Ewentualna porażka powinna skutkować natychmiastowym zwolnieniem trenera bo pokaże, że nadal nie jesteśmy gotowi na walkę o czołowe lokaty a także nie potrafimy złapać ciągłości w wynikach.

Fonseca przegrał 5 z 12 pierwszych spotkań we wszystkich rozgrywkach. Jak dla mnie to do końca października wykorzystał limit wtop na ten sezon.
0
Tzeentch3
Tzeentch3
6 grudnia 2024, 07:07
Rzeczywiście widać, że u Leao coś się przestawiło w ostatnim czasie - może u niego zadziałała bardziej metoda kija niż marchewki, ale też coś taktycznie drgnęło, bo Portugalczyk częściej zaczął schodzić do środka niż ciągnąć do końca boiska.
Wynikami nie ma co się zachwycać na razie, ale widać, że niektórym zawodnikom zmiana trenera była potrzebna.
1
Vol'jin
6 grudnia 2024, 07:10
Kobieta urodziła ;]
1
Vol'jin
6 grudnia 2024, 06:53
offtopowo z pucharu Włoch odpadła Fiorentina po karnych z Empoli oraz Napoli po porażce 1-3 z Lazio

Conte ewidentnie trybu pucharowego nie lubi. w LM kompromitacje, Pucharu Włoch też nigdy nie wygrał :) Za to może się skupić na jednym ;)
Edytowano dnia: 6 grudnia 2024, 06:53
5
Voltrex
Voltrex
6 grudnia 2024, 09:47
Trzeba jednak przyznać, że 2 garnitur Napoli jest tragiczny. Z ich wczorajszej startowej 11 nie wiem czy bym kogokolwiek poza raspadorim nawet na ławkę chciał u nas.
4
Vol'jin
6 grudnia 2024, 13:31
Raspadori to jest giga rzadki. Flop za 30 mlm
1
FanACM
FanACM
6 grudnia 2024, 00:54
Ciekawy czy Fonsi jutro będzie TOP czy flop ;)
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się