SCUDETTO


BEZ POLOTU I BEZ PUNKTÓW. ATALANTA 2-1 MILAN

6 grudnia 2024, 19:31, Presidente Aktualności
BEZ POLOTU I BEZ PUNKTÓW. ATALANTA 2-1 MILAN

Już w 1' Milan mógł wyjść na prowadzenie. Szybka akcja, podanie do Pulisica, ale jego strzał z prawej strony pola karnego obronił Carnesecchi. Chwilę później to Atalanta przeprowadziła groźną akcję. Ederson na lewym skrzydle minął Musaha, Emersona i Pulisica, po czym wbiegł osamotniony w pole i wyłożył piłkę do Pašalicia. Ten na szczęście oddał strzał nad bramką. W 6' Theo pokazał się Leão i dostał dobre podanie, a będąc w polu karnym oddał strzał, ale zablokował go Bellanova. W 7' Morata trafił do bramki Atalanty, ale po analizie VAR okazało się, że był na pozycji spalonej w momencie podania. 10', aktywny Lookman dośrodkował groźnie z lewej strony w pole karne Milanu, ale na szczęście żaden z jego kolegów nie doszedł do piłki. Inaczej było w 12'. Wówczas to De Roon dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki najwyżej wyskoczył De Ketelaere i głową skierował piłkę do bramki. Na wyrównanie przyszło czekać do 22'. Prostopadłe podanie do Leão na skrzydle, ten bez problemu ucieka Bellanovie, po czym zagrywa wzdłuż bramki do Moraty, a temu nie pozostaje nic, jak dostawienie nogi. Niestety, Milan nie poszedł za ciosem, a to Atalanta zaczęła dominować. W 24' najpierw Bellanova, po błędzie Thiawa, strzelał z pola karnego, ale obronił Maignan, a chwilę później swoich sił próbuje Lookman, ale ofiarna interwencja defensorów Milanu ratuje sytuację. W 35' ponownie Bellanova, tym razem z prawej strony wycofał do Pašalicia, który niepilnowany na 16 metrze oddał strzał, ale na tyle sygnalizowany, że Maignan zdołał się połapać, gdzie poleci piłka i ją złapał. W 41' ponownie próbował Pasalić, nawet przełożył sobie futbolówkę na 16 metrze mijając jednego z piłkarzy Milanu, ale na szczęście jego strzał został zablokowany. W 43' strzałem zza pola karnego popisał się z kolei Lookman, ale obok bramki. 

W drugiej odsłonie mieliśmy zdecydowanie mniej emocji, a już na pewno mniej zapewnionych przez Milan. W 50' z około 40 metrów strzelał Theo, ale oczywiście niecelnie. W 54' z pola karnego uderzał Reijnders, ale płasko i bardzo niecelnie. Najgroźniejszą akcję Milan miał w 75', kiedy to Loftus-Cheek przebojowo przedarł się w pole karne Atalanty, a następnie podał do Musaha, którego strzał jednak znacznie minął bramkę Carnessechiego. Jeśli chodzi o Atalantę, to ta atakowała częściej. W 51' Lookman z lewej strony posłał mocne płaskie podanie w pole karne, ale na szczęście na posterunku był Thiaw, który wybił zagranie. W 59' Ruggeri dośrodkował do niepilnowanego w polu karnym Pašalicia, jednak ten tak długo zbierał się do strzału, że jak już oddał go, to zdążył go zablokować Gabbia. W 79' Samardžić rozprowadził kontrę na lewo do Lookmana, a ten sprytnym strzałem chciał pokonać Maignana po bliższym słupku, ale francuski golkiper popisał się skuteczną interwencją. W 86' ponownie mocno uderzał Lookman i ponownie górą był Maignan, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. Niestety po chwili ten sam Nigeryjczyk pokonał Big Mike'a. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, na pierwszym słupku piłkę przedłuża Kolašinac, po czym ta spada na głowę zamykającego akcję, a nieupilnowanego przez Emersona, Lookmana, który pakuje ją do siatki. W 93' Atalanta mogła jeszcze podwyższyć, ale - po błędzie Theo i stracie na połowie boiska - Retegui w sytuacji sam na sam z Maignanem, przegrał pojedynek. Niestety, mecz zakończył się rezultatem 1-2, co powoduje, że strata do czołówki rośnie, a forma piłkarzy pozostaje sinusoidą.

Atalanta Bergamo (3-4-1-2): Carnesecchi; Djimsiti (76' Kossounou), Hien, Kolašinac; Bellanova, De Roon, Ederson, Ruggeri (90+2' Scalvini); Pašalić (76 Retegui)'; De Ketelaere (76' Samardzić), Lookman (90' Brescianini)

Rezerwowi: Rui Patricio, Rossi, Kossounou, Godfrey, Scalvini, Toloi, Brescianini, Palestra, Samardžić, Sulemana, Zaniolo, Retegui

AC Milan (4-2-3-1): Maignan; Emerson Royal, Gabbia, Thiaw, Theo Hernández; Fofana, Reijnders; Musah, Pulisic (38' Loftus Cheek), Leão; Morata (78' Morata)

Rezerwowi: Torriani, Sportiello, Calabria, Tomori, Pavlović, Terracciano, Loftus-Cheek, Chukwueze, Okafor, Abraham, Camarda

Bramki: De Ketelaere 12', Morata 22', Lookman 87'

Żółte kartki: De Ketelaere 55', Bellanova 71'

Arbiter główny: Federico La Penna (Rzym)

Miejsce: Gewiss Stadium (Bergamo)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



466 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
SirLouis
SirLouis
7 grudnia 2024, 19:49
Obawiam się że po kilku latach nawet do pucharów się nie zakwalifikujemy.

- Stefano Pioli? Ten tego, co porabiasz? Słuchaj, głupio wyszło...
2
Nefez
Nefez
9 grudnia 2024, 09:35
Ee tam Pioli. To tak jakbyś zerwał z toksyczną laską i związał się z inną, a ta nowa okazała się jeszcze gorsza. Trzeba zapomnieć o obu. Tutaj tak samo jest z Piolim i Fonsecą :)
0
dbmat
dbmat
9 grudnia 2024, 09:52
Ja to bym jednak porównał, że zerwałeś z fajną laską, ale się wypaliło między wami i rozeszliście się. Wziąłeś taką przed którą Cie wszyscy ostrzegali, że jest toksyczna i taka się okazała być. Teraz masz problem przyznać się, że mieli rację więc z nią siedzisz. ;)
1
Trefniś
9 grudnia 2024, 14:07
Wszyscy odlecieliście.
Tęsknić za Piolim to czysta głupota. Ewentualny jego powrót jeszcze większa.
A porównywać jego i Fonsece do jakichś porąbanych bab, to już odklejka xD
Jak już to prędzej dyrektorzy.
0
lopezito84
lopezito84
7 grudnia 2024, 19:36
Wynik bez niespodzianki.
3
lopezito84
lopezito84
7 grudnia 2024, 19:35
Mecz sam w sobie całkiem niezły
1
Grande
7 grudnia 2024, 16:35
Theo to tak luźno licząc od dwóch lat jest bez formy. Po prostu wcześniej miał przebłyski w ofensywie i to przykrywało wiele rzeczy. Teraz tego brakuje, a niemal w każdym meczu tracimy gola z jego winy. Absolutnie nasz najgorszy obrońca.


ps. tak, dalej nie mogę uwierzyć, że Royal trafił do nas i jest naszym piłkarzem, a co więcej- gra w podstawie
1
urugwajczyk
urugwajczyk
7 grudnia 2024, 15:59
Po samej ilości komentarzy pod newsami po meczu widać, że kibice odwracają się od tej drużyny. Nie ma liderów na boisku, brakuje osobowości na ławce, w szatni, w kierownictwie, zarządzie. Smutne, ale zrozumiałe.
5
artorn
artorn
7 grudnia 2024, 14:46
Boże, na telefonie się nie da przejść przez ten bazar.
6
Zuber
Zuber
7 grudnia 2024, 14:59
Ściągnij Opere i przestań płakać.
1
artorn
artorn
8 grudnia 2024, 11:02
Zapłacisz mi za to?
0
OnlyMilan2003
OnlyMilan2003
7 grudnia 2024, 14:43
Problem z Theo moze wynikać ze słabej jakości treningu fizycznego, bo ten piłkarz głównie na tym bazował i u niego widać to najbardziej z całej drużny, a cała drużyna pod względem intensywności i fizyczności wygląda słabo.
Może być to podobny problem jak w Barcelonie za Xaviego, gdzie Lewandowski narzekał na trening .
0
konrad1604
konrad1604
8 grudnia 2024, 13:19
Ja uważam, że problem Theo jest w głowie a nie w przygotowaniu fizycznym. Problemy z trenerem jak Leao, odejście Maldiniego, brak ambicji włodarzy klubu bo o żadne trofeum realnie nie walczymy, brak realnego zagrożenia o skład, brak nowego kontraktu
0
Juzio
Juzio
7 grudnia 2024, 13:55
Dobrze, że Morata zmienił Morate.
1
Kempez
Kempez
7 grudnia 2024, 13:46
Dla mnie skoro Milan już nie ma szans na mistrza to niech go zdobedzie Atalanta, ale na juz nawet LM ucieka
2
Starosta
Starosta
7 grudnia 2024, 12:46
Offtop: Bove musi przejsc operację na serce, wszczepią mu rozrusznik, czyli koniec kariery w Italii niestety. A bardzo dobrze się zapowiadał.
0
RockStar
RockStar
7 grudnia 2024, 12:42
Nie rozumiem waszego zdziwienia, przebiegiem tego meczu. Jak byśmy zrobili symulacje przed meczem, takiego najbardziej prawdopodobnego scenariusza przebiegu tego meczu, to właśnie tak by to wyglądało.

-Milan to nie jest aktualnie pretendent do mistrza.. FAKT

-Atalanta to aktualnie najlepsza Włoska drużyna FAKT

Więc ta pierwsza jedzie na wyjazdowy mecz do tej drugiej i dostaje łupnia i nagle wszyscy są zdziwieni :D
2
Corsa
Moderator Corsa
7 grudnia 2024, 13:58
Najlepszy jest Inter, Atalanta gra zwyczajnie swoje.

Ekipa z Bergamo jest bardzo chimeryczna, sezon w sezon zaliczają genialny okres i zaraz przeplatają go bardzo słabymi meczami, typowym kryzysem. Można było ich wczoraj spokojnie ograć, tym bardziej, że Milan ma mocniejszą kadrę.

Zdecydowanie należę do grona sceptyków, ale przed meczem szanse oceniałem 50/50.

Edytowano dnia: 7 grudnia 2024, 13:59
1
Corsa
Moderator Corsa
7 grudnia 2024, 12:18
Drugą połowę z Sass mogli odpuścić, nikt by złego słowa nie powiedział. Dlaczego Fonseca mimo 4:0 kazał piłkarzom grać dalej, z pełnym zaangażowaniem? A dlatego, że chciał przypudrować trupa, złagodzić irytację kibiców? Bo dobrze wiedział jak najprawdopodobniej będzie wyglądało starcie w Bergamo.

W tej chwili Milan właśnie przegrywa ten sezon, przez człowieka odpowiedzialnego za wybór nowego trenera. Zarząd zawalił koncertowo. Można było wziąć Conte, styl pewnie zostawiałby wiele do życzenia, ale chociaż punktowaliby jak należy.

Teraz już po ptokach, osobiście nie mam żadnych oczekiwań, do każdego meczu podchodzę bez emocji. Zostaje tylko cierpliwie czekać na lepsze jutro...
6
Matim
Matim
7 grudnia 2024, 13:12
Ale z Sassuolo drugą połowę grali inni piłkarze niż w meczu z Atalantą. W zasadzie tylko Reijnders był wtedy na boisku, co wynikało z urazów Loftusa i Sportiello.

"W tej chwili Milan właśnie przegrywa ten sezon, przez człowieka odpowiedzialnego za wybór nowego trenera" z tym się natomiast zgodzę tylko częściowo. Moim zdaniem Milan przegrywa ten sezon przez ludzi odpowiedzialnych za wybór trenera ORAZ za ludzi odpowiedzialnych za transfery. Kupno Royala, brak zastępstwa za Theo, odpuszczenie chociażby Samardzicia (bo w środku pola też brakuje jakości na ławce).

W ciągu dwóch sezonów popełniono za dużo błędów w zarządzaniu zespołem i teraz zbieramy tego owoce :(
3
Corsa
Moderator Corsa
7 grudnia 2024, 13:51
@Matim, zrobił zmiany, ale atakowali do samego końca, a w zdecydowanej większości przypadków, przy tak dużym prowadzeniu, zespół gra sobie w "dziadka", aby tylko zabić czas i tylko dograć.

Moim zdaniem za wybór trenera i transfery odpowiada ta sama osoba/osoby.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 grudnia 2024, 12:09
Zarządzanie dużą organizacją, tak jak rządzenie państwem, ma to do siebie, że w ogólnym ujęciu nie od razu widać efekty poszczególnych decyzji, czy to dobrych czy to złych, w większości przypadków na efekty trzeba trochę poczekać, ale one zawsze są, zarówno te pozytywne jak i te negatywne. Jak tak patrzę na ten Milan, to myślę sobie, że im więcej czasu mija od zwolnienia Maldiniego tym bardziej widać ile dobrego razem z Gazidisem i Massarą zrobili... na tle tego zarządu to byli cudotwórcy i czarodzieje (choć oczywiście zdaję sobie sprawę że nie byli nieomylni, ale nawet jak popełniali błędy to umieli się przyznać np. Giampaolo, lub przykryć je czymś pozytywnym 5miejsce/4bo Juve ale z 1/2LM ) a Elliott na tle RedBird to są panowie profesjonaliści i poważni ludzie. Pycha kroczy przed upadkiem, arogancja właściciela i niczym nieuzasadniona butność zarządu, pożera karoserię czerwono-czarnego Lamborghini jak ruda szmata tj. rdza która pożera karoserię i narusza elementy konstrukcyjne pojazdu. Cardinale przejął Milan który był o jeden krok (jedno dobre okienko transferowe za ok.120mln) i mógł zadomowić się na lata na poziomie top10 w Europie. Zamiast tego, dziad i nieudacznik otoczył się swoimi wyznawcami których dobrał sobie wedle tylko jednego kryterium - ślepego uwielbienia i czołobitności względem jego domniemanego geniuszu i nieomylności, może być mierny ale musi być wierny, kto nie wchodzi pracodawcy w doopę ten nie ma roboty. Wiem, że wiele osób kibicujących Milanowi przeżywa mocno tą degrengoladę, sam przeżywałem to samo bardzo mocny w poprzednim sezonie ale czas pozwala znaleźć nową perspektywę, teraz to po mnie spływa bo ten sezon jest tym czego się spodziewałem, choć prawdę powiedziawszy myślałem że będzie trochę lepiej, przyznaję że nie spodziewałem się że można to spie...lić tak koncertowo, dalej uważam że Milan nie ma aż takich złych piłkarzy żeby grać aż tak źle, na pewno mamy kiepskiego trenera, mierny zarząd i głupiego właściciela w takich warunkach ciężko oczekiwać że piłkarze nadrobią. Ja sobie po prostu spokojnie czekam na lepsze czasy, bez wykonywania gwałtownych ruchów, oglądam sobie mecze bez wczuwania się, będzie to na co zasługujemy, po owocach ich poznacie, będą puchary to będą, nie będzie pucharów to nie będzie, jakie to ma znaczenie jeśli za sterami jest dureń który otacza się miernotami to ten statek musi osiąść na mieliźnie a jak osiądzie to i kibice dadzą sobie spokój i będą woleli wydać swoje pieniądze inaczej a to odbije się na tabelkach w exelu i inwestorom odbije się to czkawką. To zespół naczyń połączonych, jest akcja, jest reakcja, może nie z dnia na dzień czy miesiąca na miesiąc ale już z sezonu na sezon tak.
2
POE
POE
7 grudnia 2024, 10:44
https://youtu.be/de0zzHuzy6o
1
Mil_online
Mil_online
7 grudnia 2024, 10:32
Druga połowa haniebna, piłkarsko niegodna jednego z największych klubów na świecie. Slusznie zauważył któryś z komentatorów, że oba zespoły fragmentami dłużej się utrzymują przy piłce, tylko różnica taka, że my graliśmy piłką w polu karnym Maika, wchodzącego w pozycję registy, a Atalanta grała nią na naszej połowie.
1
sharakmilanista
sharakmilanista
7 grudnia 2024, 09:56
skład mamy naprawdę na walkę o mistrza

Mike- czołówka światowa
Theo - jak mu się chce to czołówka światowa
Tijjani - w tym sezonie czołówka światowa
Christian - poziom top
Rafa - patrz Theo

plus kilku na całkiem dobrym europejskim poziomie

to ja się pytam co jeszcze robi tu ten maślak???

oczywiście problemem głównym są te dupki z zarządu którzy nie przyznają się do błędu i będą go trzymać do końca sezonu

następnie zatrudnią podobnego jemu bezpłciowca który nie będzie fikał a lizał ich po cohones wdzięczny za zatrudnienie

ciężkie czasy przed nami Milaniści, oj ciężkie...
2
dbmat
dbmat
7 grudnia 2024, 10:12
aktualnie boki obrony mamy na poziomie środka tabeli Theo nie dojeżdża ostatnio a zmiennika brakuje.
2
Gerada
7 grudnia 2024, 11:21
Przeważnie drużyny nie są tak mocne jak ich najlepszy gracz tylko tak słabe jak najsłabsze elementy...

Co z tego, że Milan zagra dobry mecz z przodu (praktycznie zawsze strzelamy gole), druga linia zdominuje środek pola, stoperzy zagrają solidnie, a Mike nie popełni błędów, jak oboma skrzydłami i dośrodkowaniami na dalszy słupek pewnie co solidniejsze drużyny juniorskie są w stanie strzelać nam bramki.

Nie mówię, że Fonseca to dobry wybór - mam masę wątpliwości. Natomiast z Emersonem Royalem na placu odrabiamy za rywali metodę na strzelanie goli przeciwko nam - nie trzeba nawet nas rozpracowywać... A że Theo w defensywie wygląda podobnie... cóż...
0
olotek2
olotek2
7 grudnia 2024, 08:14
Mój ostatni wpis na tej stronie onanistów. Wiem njkt nie będzie tęsknił.
Walcie gruchę chłopcy dalej.
W końcu przyszła porażka.można naciągać skórę.
2
szyka
szyka
7 grudnia 2024, 09:25
W końcu przyszła porażka?
Ona jest co drugi mecz żartownisiu:-)
7
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 grudnia 2024, 12:13
Dzieci w przedszkolu, ludzie w konfesjonale, uczestnicy reality shows, miliony tik-tokerów i gadających głów - badania pokazują to, co wielu z nas już dawno zaobserwowało: lubimy gadać o sobie - Narcyzm konwersacyjny.
1
Majki85
Majki85
7 grudnia 2024, 08:03
Matko niech Maldini odkupi z Arabami czy kimkolwiek, kto ma siano i chce zainwestować w klub bo takiego Milanu bezplciowego nie chce mi się oglądać. Już pal licho piłkarzy, ale jak widzę gęby szczególnie Cardinale czy tego korposzczura którego nazwisko wypadło mi z głowy (o czym to swiadczy), to mnie krew zalewa. Do Zlatana mam jeszcze szacunek za przeszłość w Milanie, ale też pomalu staje się on irytujący biorąc udział w tym cyrku.
Mówiłem że zatesknimy za Paolo, że zatesknimy za Piolim i niestety te słowa się potwierdzają. Z mistrzowskiego składu zostało nieiwelu i też niewiele zostało z tamtego mentalu w drużynie.
Są inni i inne są wyniki drużyny. Choć samych piłkarzy też do końca nie ma co winić bo nie sami sie tu zatrudnili. Jak to mówią, ryba psuje się od głowy...
8
Grande
7 grudnia 2024, 07:32
Przypominam, że wybór rozgrywał się między Lopeteguim a Fonsecą. Wierzcie lub nie, ale to nie trener jest największym problemem.
3
Panicz
Panicz
7 grudnia 2024, 08:02
Największym jest brak ambicji właścicieli. Conte to był niemal pewniak dobrych wyników w tej lidze. Niemal pewniak.
A oni chcieli pograć w ruletke z Fonsecą czy Lopeteguim. Bo zarabiają z 3-4 mln mniej.

Emerson Royal kwota odstępnego + pensja opłaciłby 4 letni pobyt Antonio w całości.

Szukają oszczędności ale nie w tym miejscu gdzie trzeba.
12
Grande
7 grudnia 2024, 08:15
Brak ambicji właścicieli.

W zasadzie to wystarczy za odpowiedź. To się przekłada później na pozostałe kwestie.
3
KKAC
KKAC
7 grudnia 2024, 08:34
Zarząd zaoszczędził 3 miliony na trenerze. Straci 50 baniek za brak LM w przyszłym sezonie . Z tym właścicielem i takim zarządem zostaniemy średniakiem ligi
0
Grande
7 grudnia 2024, 08:43
Mentalność pt. "Byle top4"

2
dbmat
dbmat
7 grudnia 2024, 10:13
Conte nie wzięli bo on oczekiwał wzmocnień których właściciele nie chcieli robić.
2
Szymson
Szymson
7 grudnia 2024, 07:26
Szukam sposobu jak w końcu przestać oglądać mecze? Zawsze sobie mówię, że nie będę oglądał dopóki Fonseca jest na ławce i nic z tego nie wychodzi
5
Orzelek79
Orzelek79
7 grudnia 2024, 06:51
Gdzie info o zwolnieniu Fonseki, sezon już przegrał.
4
cereus
cereus
7 grudnia 2024, 07:13
Dokładnie to samo chciałem napisać.

Sobota , 7 rano - Fonseca już. powinien pakować walizki
5
Boateng93
Boateng93
7 grudnia 2024, 03:07
Początek grudnia i może być 13 punktów straty do lidera i 9 do Ligi Mistrzów. Zero perspektyw na jakąkolwiek poprawę i dalej trwają z Fonsecą. Niesamowici imbecyle, niesamowici. Teraz to już chyba nawet najwięksi optymiści nie widzą żadnego sensu.
1
carrygun
carrygun
7 grudnia 2024, 06:21
Po transferze Emersona dało się stwierdzić, że to kompletni idioci. Teraz musimy w tym trwać.
7
szyka
szyka
7 grudnia 2024, 01:54
Maslakowi dupa się pali, bo obwinia sędziego i piłkarzy...
Sędziego za pierwszą bramkę uznana ,w sumie innych sędziów też, bo wszyscy są przeciw Milanowi w tym sezonie...
Piłkarze dostali, bo nie zrealizowali instrukcji maslaka przy stałych fragmentach gry....gdyby nie to wygralibyśmy....

Ogolnie graliśmy zajebiscie, w drugiej połowie był tylko problem z dostarczeniem piłki do leao i moraty.....

Weźcie tego blazna już z tego klubu....
1
zbylon
zbylon
7 grudnia 2024, 01:23
Nie mogłem oglądać. Dlaczego zszedł Pulisic?
0
PanPrzemus313
PanPrzemus313
7 grudnia 2024, 01:45
Kontuzja
0
szyka
szyka
7 grudnia 2024, 01:48
Typ z bergamo mu wjechał w łydkę, próbował grać i po kilku minutach zszedł z boiska. W rewanżu nasi dzielni wojownicy nie zrobili nic, jak bellanova znokautowal theo też nikt z pilkarzy nie zareagowal, rewanz wymierzyl sam theo, który na koniec meczu sfaulował bellanove sam...
Taki mamy team spirit.....
2
nokoments
7 grudnia 2024, 01:11
A Fonseka zwala winę na sędziego xD Słuchać się nie da tego durnia.
5
PanPrzemus313
PanPrzemus313
7 grudnia 2024, 01:47
Fonseca się pogubił ewidentnie - jakiś czas temu zwracałem uwagę na to że przeszedł przyspieszony kurs Piolizmu na konferencjach - zaczął od trafnych analiz i konkretnych i bezpośrednich wypowiedzi a szybko skończył na gadaniu kocopołów i szukaniu wszędzie wymówek i pseudopozytywów. U Piolego to się nasiliło gdy wyczerpał absolutnie wszystkie pomysły jakie miał na rozwój zespołu i leciał na dobrym vibie i starych rozwiązaniach (laga na Leao xD) u Fonseci jest podobnie bo widać że on szerszego pomysłu niż to co jest teraz opracowanego nie ma
5
FakeYourSmile88
FakeYourSmile88
7 grudnia 2024, 00:44
Miała być ewolucja i nic z tego nie wyszło. Teraz potrzebna jest rewolucja. To, jak ten klub jest prowadzony woła o pomstę do nieba. Trenerem powinien być ktoś pokroju Ancelottiiego - gość z ogromnym doświadczeniem, wiedzą i pomysłem na grę. Ryba psuje się od głowy - nieudolne władze zatrudniają nieudolny sztab, który następnie podejmuje nieudolne decyzje na rynku transferowym / strategicznym i taktycznym. Przykro się na to patrzy niestety.
2
fristajlos
fristajlos
7 grudnia 2024, 03:34
Jaka ewolucja? 90% użytkowników tej strony chciało Conte, ale.... Nie było kasy. Dostaliśmy trenera gorszego niż Pioli
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 grudnia 2024, 00:01
Jak się gra na remis to się dostaje gonga i się kończy się mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Ten Milan z tym właścicielem który nie interesuje się piłką, z tym zarządem gdzie jeden amatror legitymizuje kolejnego amatora i z tym trenerem który został wybrany bo kibice protestowali... o jprdl, czy to sie dzieje naprawdę? Serio, zarząd ugina się pod presją kibiców, właściciel ma plan, ma koncepcję i ma upatrzonego trenera tj. Julen Lopetegui czeka na niego umowa 4mln/sezon ale kibice protestują, chcą czegoś więcej niż trener niewyrazisty ale solidny. Co robi zarząd? Zatrudnia bezjajecznego, niewyrazistego i nie gwarantującego nic Fonsecę, tak jak by chciał powiedzieć: nie chcieliście przyzwoitego Lopetegui to macie dziada Fonsecę i zamiast płacić 4mln/sezon będziemy płacić 2,5mln.
Edytowano dnia: 7 grudnia 2024, 00:03
15
najsu
najsu
7 grudnia 2024, 08:25
No sorry, ale uważasz że poprzedni właściciel interesował się futbolem i Milanem?
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
7 grudnia 2024, 11:06
@najsu
Oczywiście że się nie interesował ale miał na tyle rozumu że zatrudnił Maldiniego który interesował się za niego.
1
Manolas
Manolas
6 grudnia 2024, 23:58
Theo i Emerson zawalają mecz ? Nowe nie znałem
4
mmielczar123
mmielczar123
6 grudnia 2024, 23:46
Nie dość, że Royal jest słaby i zawala bramki, to jeszcze Musah musi przez cały mecz biegać obok niego i go asekurować, przez co tracimy zawodnika w środku pola. A jak jeszcze za Pulisica wchodzi "defensywna 10" Loftus-Cheek, to z czego chcesz tworzyć akcje?

Latem (najpóźniej): prawy obrońca, który potrafi bronić, defensywny pomocnik, dzięki któremu Reijnders i Fofana mieliby więcej swobody z przodu i od razu wygląda to o wiele lepiej. Do tego zmiennik/następca Theo, mobilny środkowy obrońca i tak powinno wyglądać najbliższe okienko. Tu nie potrzeba dużo, ale nasze asy z zarządu jak zwykle zapomną o kluczowych pozycjach i dalej będziemy oglądać paralityków na prawej obronie, a pierwszym do wejścia z ławki w środku pola wciąż będzie Loftus-Cheek. Przeciętny kibic widzi, co tu nie funkcjonuje, a geniusze odpowiedzialni za budowę zespołu mają z tym problem.
14
szyka
szyka
6 grudnia 2024, 23:51
Może i rojal jest słaby i trzeba go asekurować pomocnikiem, ale za to dużo kosztował i ma wysoka pensję:-))
21
cbvirus
cbvirus
7 grudnia 2024, 00:03
Jak ten PO trafi do nas latem to w następnym sezonie będzie mógł grać w Lidze Konferencji z Lechem Poznań co najwyżej.
1
Zuber
Zuber
6 grudnia 2024, 23:41
Spokojnie Piotrek powie, że jest git i jedziemy dalej Panowie!
10
Jaca23
Jaca23
7 grudnia 2024, 18:55
Piotrek dostał bana na dwa tygodnie, więc na razie nic nie powie :V
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
6 grudnia 2024, 23:33
Pierwsze 45min wyglądało nieźle, wprawdzie to Atalanta była tą drużyną która nadawała rytm ale Milan odgryzł się jedną akcję po której padł gol i był remis. Niestety w drugich 45min był dramat, kiedy był czas na zmiany Fonseca czeka i tak czekał, aż się zesr@ł. Dwa strzały Milanu na bramkę w 90minut, ZERO rzutów rożnych przez cały mecz? No jprdl, czy my jesteśmy jakąś Genoą czy Parmą czy Milanem? Przez cała drugą połowę meczu czuć było smród obsranej zbroi, tak jak by Milan miał kadrę za 150mln a nie nie za 500mln, wstydu nie mają... Atalanta jest w gazie ale oni też mają teraz ciężki terminarz: Roma, Milan, Real.. ale nic sobie z tego nie robią, są zespołem poukładanym, wiedzą na co ich stać i cierpliwie umieją czekać, nie to co Milan w którym nic się nie zgadza. Brawo CDK, jego gol to plaskacz na twarz Cardinale i wszystkich którzy twierdzą, że w Milanie by sobie nie poradził, nie poradził by sobie w Milanie który ma 22 punkty w 14meczach ale radzi sobie w Atalancie która ma 34punkty w 15 meczach i na ten moment jest liderem tabeli, nic tylko się uśmiechnąć...
2
szyka
szyka
6 grudnia 2024, 23:28
Nie piszcie więcej Panie i Panowie o tych cieniasach z zarzadu, beznadziejnym trenerze i piłkarzach bez charakteru i sportowej złości na boisku, bo nawalicie 300 komentow i przydupasy dzerego i furlaniego was pojadą tekstem " gdzie byliście jak zaczynaliśmy serie jednego meczu zwycieskiego w serie a z empol....."

Czas na zmianę maslaka był dwukrotnie w tym sezonie, zarząd bez jaj z niej nie skorzystał, bo trudno się przyznać do swojej amatorki, trzeba mieć cohones jak maldini.

Wygrala druzyna z charakterem, Fonseca nie zrobił nic, by wygrać ten mecz, tak jak z juventusem chciał dociągnąć do końca na remis...I musiało się skończyć jak skonczylo...

Nie podłączymy się do walki o mistrza, już chyba tylko najbardziej optymistyczni jelenie na tej stronie mogą iść ta narracja,
Taka atalanta seria 10 meczow wygranych niebawem, Milan serii 4 nie może zrobić...A 10 to musiałbym sięgnąć pamięcią do allegriego, ancelottiego lub nawet Capello, nie chce mi się nawet już sprawdzać

Idziemy na 60 pkt że srednia na mecz 1,57.... to je dramat zta kadra tym budżetem, no ale amator wlasciciel, zarząd, trener to czego oczekiwać. Pioli mial szczęście, przeważnie był wyścig slimakow, w obecnym sezonie inter napoli i atalanta maja charakter i ternera. Milan nie ma nic...

5
kabo
kabo
6 grudnia 2024, 23:24
Nie rozumiem części kibiców na tej stronie.
Wiadomo było od początku, że z Fonseca u sterów będzie sinusoida. 3 wygrane, 2 remisy, 3 porażki. Wszystko się zgadza.
Fajnie ze wygrał z Realem i Interem ael co z tego skoro zaraz może nie być LM. Dodatkowo naszą wspaniałą taktyka transferowa, przez którą obecnie mamy 4 PO praktycznie miernych.
Ale dalej mnie dziwi, że po kilku dobrych meczach ludzie myślą że Fonseca coś ogarnia. W tej drużynie jest chaos i czesc zawodników m.in Theo podświadomie więc, że to nie idzie w dobrym kierunku.
3
Victor Van Dort
Victor Van Dort
6 grudnia 2024, 23:14
Pokonaliśmy slaabe Empoli a później zmiażdżylismy rezerwy drugoligowca i pojawiły się głosy że Milan się odradza, nie docierało do głów niepoprawnych optymistów że utratą bramki z rezerwami drugoligowca to czerwona lampka, przecież zmiażdżylismy ich 6:1 otwieramy szampana! A nawet w meczu pucharu Włoch widać było niedociągnięcia i braki które w pojedynkach z czołówka SerieA zostaną obnażone ale jak polemizować kiedy syrzrela się sześć bramek bez względu z kim. Cóż trzeba modlić się że zaczniemy reguralnie ogrywać ogórków i koniec końców wystarczy to na Top5 i awans do LM dzięki rankingowi. Ten właściciel z tym zarządem to nieudacznicy,Milan nie ma aż tak słabej ekipy żeby grać tak słabo jak obecnie. Fonseca w Romie dostawał bęcki od czołówki ale ogórków ogrywał z godną podziwu reguralnoscią tyle by wystarczyło zacznijmy ogrywać ogórków i może jakoś uda się skończyć w Top5. Ten mecz doskonale pokazał gdzie jest Milan Fonseki, pokazał że tu nie ma nadzieji na noc więcej niż Top5 oby tylko Włosi w pucharach dalej grali dobrze i to dodatkowe miejsce znowu przypadło Serie A
4
Gerada
6 grudnia 2024, 23:24
Hm, nie kojarzę za bardzo tych głosów o odradzaniu się Milanu 9poza tym, ze komentatorzy o tym wspominali :P).

"Jakiś tam" progres też ogólnie da się zauważyć, bo wychodzi cokolwiek vs w początkach Fonseczji nie wychodziło nic.

Osobiście nadal no nie widzę tego Milanu pod Fonsecą ale mam nadzieję, że się pomylę i jakoś to zlepi na tyle że top4 / top 5 względnie spokojnie zrobimy (obecna tabela pokazuje, że Scudetto jest raczej poza zasięgiem, ale już o miejsca premiowane udziałem w Champions da się nadal dość komfortowo powalczyć).

Myślę, że utrata bramki z Sassuolo to nie była czerwona lampka (błąd indywidualny debiutującego małoletniego bramkarza, więc musielibyśmy zrobić założenie, ze to on będzie głównym architektem pracy obronnej w reszcie sezonu). Mecz z Sas po prostu musiał się odbyć i zrobiliśmy swoje. Czerwonych lampek i rzeczy do poprawy "na wczoraj" jest dużo ale raczej nic konkretnie z powodu meczu w pucharze (w którym oczywiście były błędy i nowy materiał szkoleniowy się musiał pojawić), który nie powiedział o obecnym Milanie niczego nowego...
2
DominoJachas
DominoJachas
6 grudnia 2024, 23:13
Nigdy na tej stronie nie pisałem żeby wyrzucić Piolego, mimo że tłum krzyczał.
Nigdy na tej stronie nie pisałem żeby wyrzucić Foneske, mimo że tłum krzyczał.

Ale szczerze, nie wierze w awans do LM w tym sezonie xD.
Nie z tym trenerem.
3
nadgnity
7 grudnia 2024, 01:08
Ale tłum miał rację i z Piolim i z Fonseką.
3
Robinowski
Robinowski
6 grudnia 2024, 23:09
Tutaj generalnie widać brak zmienników. Atalanta wpuściła świeżość a Milan nie utrzymał tempa w drugiej połowie. Kontuzja Pulsica poraz kolejny uwidoczniła brak 10 w zespole. Loftus stara się ale nie daje jakości na tej pozycji.
1
Gerada
6 grudnia 2024, 23:09
Tak samo jak wygrana 6:1 z Sassuolo nie oznaczała, że jesteśmy hyper mocni, tak dzisiejsze 1:2 w Bergamo nie oznacza, że to jakiś blamaż. Anie takie mecze jak ten pucharowy ani jednobramkowe porażki na wyjazdach z ekipami na dziś mocniejszymi od nas nie mogą być czynnikiem decyzyjnym. W sensie jeśli mamy uznać, że ekipa Fonseci jakoś zaczyna działać to nie za pojedyncze wygrane ze słabymi ekipami, a jeśli chcemy go zwolnić to nie za skromne porażki w meczach, gdzie jesteśmy skazywani na pożarcie...

Udało mi się tez znaleźć jakieś małe plusy i duże minusy:
+ Pierwsza połówka Leao
+ Solidnie Mike i Gabbia
+ Ruben miał momenty, a to nie jest u niego standard
+ Milan miał na dziś plan, który nawet działał i to zaskakująco dobrze dopóki nie wypadł Pulisić. Czyli gra środek na ścianę - zgranie - podanie przyspieszające. To aż zaskakujące jak łatwo tworzyliśmy przestrzenie czy nawet sytuacje 1 na 1 z ostatnimi obrońcami gospodarzy. Oczywiście potem należało lepiej wykorzystywać stworzone przestrzenie i korytarze, ale sam pomysł był ciekawy i nawet efektownie się prezentujący...

- Milan nie miał planu B, więc w momencie kiedy z wejściem Rubena taka szybsza gra na jeden kontakt zniknęła oczywistym stało się, że będziemy bronić wyniku... Pewnie pomysł był żeby przejść w taki tryb znacznie później, pewnie bliżej 65-70 minuty, ale i tak jest to już któryś mecz Milanu Fonseci, gdzie mamy absolutnie jeden jedyny pomysł na grę i jak nie wypali to "kaplica".
- Theo jak popatrzył, że na prawej stronie rywalizację wygrywa ten, co gorzej broni ale za to kompletnie nic nie daje w ofensywie to sam zaczął stosować takie wytyczne. Dramatyczny występ Francuza
- Royal żeby nie być dłużnym od Hernandeza zgapił padanie przy każdym kontakcie i skupianie się na tym żeby arbiter używał jak najczęściej gwizdka. Widać, że boczni obrońcy dużo sobie podpowiadają i się uczą na treningach...
- Reijnders bardzo słaba pierwsza połowa, druga niewiele lepsza...


Nadal nie rozumiem logiki przemawiającej za Royalem...
Fonseca wystawiając na KAŻDEGO nieco solidniejszego rywala Musaha do ciągłej asekuracji jasno daje do zrozumienia, ze sam nie wierzy w umiejętności defensywne Brazylijczyka... To nie jest nawet kwestia interpretacji czy opinii... Sam wie, że ma słabego bocznego obrońcę.

Taki manewr z asekuracją byłby w teorii (no bo przecież nie odstawimy Leao ani nie zaczniemy grać trzema stricte "lewymi" graczami) mile widziany po lewej stronie, gdzie Theo przydałaby się asekuracja - bo słabo broni - żeby korzystać z jego potencjału ofensywnego. ten argument jednak w przypadku Royala nie istnieje. Jest najbezpieczniej i najbardziej asekuracyjnie grającym piłkarzem jakiego widziałem w Milanie chyba w ostatniej dekadzie? A prawdę mówiąc nie mogę sobie przypomnieć żadnego gracza grającego tak zachowawczo i panikującego jak okazuje się, ze rywale nie zawsze trzymają się na 100 metrów od niego jak ma piłkę...
Już nawet dajmy na to, ze Fonseca z jakiegoś powodu nie znosi tego Calabrii... to niech stawia tam Musaha... przecież i tak jak w jakimś meczu mamy się bronić to Amerykanin i tak gra na vice prawej obronie x.x A jak z jakiegoś powodu nie Musah i nie Calabria... to niech da zagrać Terraciano, który przynajmniej po boisku porusza się jak... piłkarz... ma zwyczajnie odpowiednie nawyki nawet jeśli póki co niewiele pokazywał jakości...
No nie ogarniam po prostu...

Dziś porażka była wkalkulowana, ale teraz pasmo spotkań, w których drużyna Fonseci nie bardzo będzie miała margines błędu, czas zacząć odrabiać punkty i budować "serię", a przy okazji po drodze ograć Crvenę.
4
BadMad
BadMad
6 grudnia 2024, 23:17
Jesteśmy skazywani na pożarcie - pytanie dlaczego,na jakiej podstawie (z perspektywy chociażby zeszłego sezonu)?
Mamy na papierze lepszy skład. A już zakrawa na kpinę,że jedzie z nami Pasalic. (O CDK nie wspominam ,bo było wiadomo że w Bergamo odpali )
3
Gerada
6 grudnia 2024, 23:28
@ BadMad
Nie no akurat to, że byliśmy skazywani na pożarcie jest proste do wytłumaczenia:

Powierzono Fonsece projekt, który ma zaorać i budować od nowa (słusznośc tej decyzji na potrzebę tej dyskusji chwilowo zostawmy). Fonseczja jest powiedzmy, że na etapie "docierania się" z ekipą.

Gasperini kontynuuje idealnie naoliwiony projekt od lat, wymieniając tylko tryby, aktualnie trafił mu się takie tryby, które znakomicie realizują tę wizję. Drużyna gra na pamięc i ma pełno automatyzmów. Dodatkowo obecnie Atalanta jest w swojej najlepszej formie chyba od kilku lat i grała u siebie na stadionie. Bez krzty ironii - nawet jak nie jestem fanem Fonseci, dziś i z Piolim na ławce u buków typowano by 1, ewentualnie 1X, może za Stefana byłaby większa wiara w to, że jesteśmy w stanie ich zneutralizować na przestrzeni całego meczu.
1
PanPrzemus313
PanPrzemus313
6 grudnia 2024, 23:31
BadMad - ale serio mamy lepszy skład? Tam większość graczy to nie nazwiska ale zawodnicy którzy się bardzo mocno rozwinęli - przykładem jest taki Hien który zjada naszą obronę - pomoc defensywną trzyma mega niedoceniany De Roon - Ederson to obok Reijndersa chyba najlepszy pomocnik w lidze
O bajecznej trójce w ataku nawet nie wspomnę ( a Retegui wszedł dzisiaj tylko na chwilkę i dał słabą zmianę) - do tego na ławce masz takiego Samardzicia a u nas Loftusa - moim zdaniem kadry obu zespołów mają podobną siłę ale ta Atalanty jest o wiele mądrzej zbudowana od naszej która ma mega proste do ekspozycji przez rywala braki
2
szyka
szyka
7 grudnia 2024, 00:38
Jest bardzo źle z Milanem skoro optymiści maja wkalkulowane porażki z atalanta....gdzie prym w pierwszym skladzie wiedzie odpad z Milanu Pasalic, na prawej obronie gra odpad wychowany w Milanie Bellanova, a pogrążył nas "odpad" z Milanu za słaby na nasz klub cdk..... nie najlepiej świadczy to o osobach decyzyjnych

Faktycznie udało Ci się znaleźć kilka plusów:-) tak jak po każdej kompromitacji
3
PanPrzemus313
PanPrzemus313
7 grudnia 2024, 01:49
szyka - ale czemu tak bardzo pomijasz aspekt rozwoju piłkarzy i zakładasz że jak ktoś się gdzieś nie sprawdził to już na zawsze ma łatkę odpadu i jest słaby?
0
szyka
szyka
7 grudnia 2024, 02:41
Pań Przemuś
Moim zdaniem cdk nie to, że się nie sprawdził, ale to był 1 sezon we Włoszech, aklimatyzacja, nowy język, kultura, zarządzający klubem się go pozbyli po 1 sezonie za smieszne pieniadze i jeszcze odroczyli platnosc wzmacniajac rywala, cdk mial pecha poza tym, bo trafił na marnego trenera, który go rzucał po wszystkich pozycjach tylko nie tej gdzie Gasp....poza tym musiala być wina maldiniego ,że go sprowadził, i został poświęcony...

Haalanda ustaw na lewym skrzydle i dziw się, że słaby....
Słaby haaland czy słaby trener?

Kolejna sytuacja że wzmocnieniem bezpośredniego rywala do topp4 z kalulu- przecież Motta na niego postawił i gra dobrze, to cały czas ten sam kalulu... rządzą milanem parodysci, wręcz nieudacznicy nie mający pojęcia o budowaniu zawodników I drużyny, bez ambicji wizji i planu.... rozwój piłkarski cdk jest tu drugorzędny, atalanta wykorzystała fakt, że rządzą milanem nieudacznicy....

Fiorentina też nas pojechała budujac sklad z odrzutów z innych zamożnych druzyn... Adli...
1
Topero
Topero
7 grudnia 2024, 06:07
Podziękuj piolełowi że nie widział miejsca dla CDK bo na 10 musi grać bennacer albo krunic albo Loftus (aby ktoś defensywny) nawet i meite się nada ale nie CDK
1
Gerada
7 grudnia 2024, 11:17
@ Topero
No tak, bo CDK ilekroć wychodził na boisko w barwach Milanu to grał tak fantastycznie, że nie budowanie całej drużyny wokół niego było niewyobrażalne...
0
PaoloACM
PaoloACM
6 grudnia 2024, 23:08
@szyka
Co mi Leao zawinil? Nie bede mowil o tym ze byl duchem w drugiej polowie. Bo nawet nie ma czego komentowac w drugiej polowie. Za to w pierwszej calkiem niezle gdy byl podlaczony do akcji. Co mnie wkurza to wymachiwanie rekami, dopraszanie sie o pilke stojac w mejscu gdzie nie byl nawet na wolnej pozycji, nonszalancja, podawanie pietkami na skraju straty. Byl taki moment gdzie Tijani na polowie przeciwnika pilnowal swojego przeciwnika i musial zachecac Leao do pressingu a ten wolal spacerowac i dyskutowac. To bylo juz po asyscie. Leao zlapal forme, gra lepiej i nie mam do niego wiekszych pretensji poza tym ze zamiast sie skupic na grze w pilke to niepotrzebnie gwiazdorzy.

A tak ogolnie to i tak nie obwinial bym tego Portugalczyka za porazke a trenera. Fatalne zmiany, wszystko spoznione, asekruacyjne, defensywne. I ma w nagrode porazke. Wprowadzanie Chuku to w ogole jakas profanacja, ale dlatego ze za pozno. Zalosne zarzadzanie meczem. Smiem twierdzic ze druzyna dostosowala sie do tchorzostwa trenera i dlatego przegrala ten mecz.
To wcale nie znaczy ze uwazam ze Fonseca jest do zwolnienia. No chyba ze Klopp by chcial przyjsc to bym sie nie zastanawial ani chwili.

Byl taki moment na poczatku sezonu gdzie myslalem ze jesli Puli dostanie kontuzji to po nas. Dzis mysle ze nawet jesli nie wroci na najblizszy mecz to mamy innych liderow ktorzy moga nas pociagnac i to zasluga Fonseci. Ale ten mecz trener zmascil jak najgorsza lajza. I boli mnie to bo to potwierdzenie ze w tym sezonie mozemy sobie powalczyc co najwyzej o Puchar Wloch, jakis nie najgorszy wynik w LM i awans do przyszlorocznej LM. A co gorsza to wcale nie oznacza ze bedziemy miec nowego trenera po sezonie. Byc moze trzeba czasu i odpowiednich zawodnikow do koncepcji trenera ale na chwile obecna sezon jest spisany na straty i przeczuwam ze w wielkich bolach bedziemy walczyc o to zeby nie byl kompromitacja.
1
szyka
szyka
6 grudnia 2024, 23:37
Masz rację i ogólnie z wszystkimi tezami się zgadzam:-)
Dzięki za wyjaśnienie, bo po pierwszej połowie rzucił się w oczy ten przytyk do Leao, a mial ja niezłą
0
mikj
mikj
6 grudnia 2024, 23:07
Nie rozumiem narzekania. Wygraliśmy przecież 6:1 u siebie z liderem Serie B, a to nie zdarza się codziennie!

#FonsecaForever
4
Hayemaker
6 grudnia 2024, 23:06
Przez ostatnich 5 lat z Piolim zapomniałem już jak to jest się wściekać przez trenera sabotażystę. Czuję się oszukany jako kibic. Mieć wszystko co trzeba żeby przynajmniej rywalizować w czołówce a my gramy po prostu poniżej swoich możliwości. Równocześnie Lazio i Fiorentina zagrały jesień ponad stan i w połączeniu z tym przystojnym oszustem u nas na ławce mamy w tabeli absolutny dramat.
3
Paulaner
Paulaner
6 grudnia 2024, 23:06
No i sprawdzian oblany
Trener i połowa czarnuchów do wyjebania
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
6 grudnia 2024, 23:03
Już to widzę jak jakiś poważny trener weźmie tą wieżę Babel zbudowaną bez ładu i składu, gdy zaraz na pojawi się kilka wakatów w PL, a być może też w Madrycie czy Paryżu będą szukać porządnego fachowca.
Tylko czekać na kolejny trenerski wynalazek z notesu wynalazcy Mbappe.
Poza tym aż przykro się robi, kiedy człowiek zda sobie sprawę, że w takiej Atalancie jest więcej DNA starego, dobrego Milanu niż w samym Mediolanie.
Edytowano dnia: 6 grudnia 2024, 23:04
2
Panicz
Panicz
6 grudnia 2024, 23:00
Gdyby nie błąd w matrixie i wygrane derby. To mielibyśmy teraz 19 pkt, centralny środek tabeli za Bolonią i być może nowego trenera... na dłuższą mete derby to pyrrusowe zwycięstwo i przedłużanie agonii.

Fonseca tanecznym krokiem prowadzi ten klub w przeciętność.
2
mmielczar123
mmielczar123
6 grudnia 2024, 22:58
Oficjalnie wypisujemy się z walki o scudetto, a o top 5 (zakładam, że Włosi znowu wywalczą dodatkowe miejsce w LM) też będzie bardzo ciężko. Zagraliśmy 2 lepsze mecze, ale prawdziwa weryfikacja miała być dopiero dzisiaj i można śmiało powiedzieć, że Fonseca nie zdał testu. Gdybyśmy jeszcze byli wysoko w tabeli, to można by było przymknąć oko, bo Atalanta jest w mega gazie, co pokazali, rozwalając Napoli 3:0 na wyjeździe. Problem w tym, że na tym etapie nie mogliśmy pozwolić sobie na kolejną stratę punktów i potrzebowaliśmy potwierdzenia dobrej formy, a rywale pokazali nam miejsce w szeregu. Gdyby nie nieskuteczność Pasalica i innych graczy Atalanty, spokojnie mogłoby się skończyć 1:5. My po strzeleniu gola nie stworzyliśmy sobie praktycznie żadnej porządnej sytuacji. Fonseca myślał, że jak cofniemy się pod własną bramkę i zamurujemy, to coś ugramy. Szkoda, że nie było żadnego pomysłu na grę do przodu oprócz lagi na Leao. Po zejściu Pulisica mieliśmy powrót do czasów gry z jednym skrzydłem. Do tego te dziury i błędy w obronie... Milan w tym sezonie gra bez bocznych obrońców. Theo mentalnie jest już gdzieś indziej, a Royal, Calabria i Terraciano to ta sama, bardzo niska półka. Mam nadzieję, że zarząd się ogarnie i sprowadzi kogoś na prawą obronę już w styczniu, ale od nich nie można za wiele wymagać. Jak widzę Samardzicia wchodzącego z ławki w Atalancie, to zastanawiam się, dlaczego nie można było sprowadzić go do nas. Myślę, że grałby w pierwszym składzie, a już na pewno byłby o wiele lepszą opcją niż RLC. Mam nadzieję, że ktoś w tym klubie zorientuje się, że to wszystko zmierza w bardzo złym kierunku i po sezonie zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec ludzi, którzy do tej sytuacji doprowadzili
4
jarek2572
6 grudnia 2024, 22:57
Klasyka gatunku.
1
cereus
cereus
6 grudnia 2024, 22:57
Można jechać po Pioli ale on z gówna bata potrafił kilka razy ukręcić a Fonseka tego nie potrafi.

Im trzeba trenera z pozycją żeby był respekt na treningu.

Liderów na boisku też brak:(

No i same Pokemony w zarządzie...
Edytowano dnia: 6 grudnia 2024, 22:59
2
Squall
Squall
6 grudnia 2024, 22:56
Wina idzie z góry i to co bylo wcześniej to zbieg okoliczności i wypadek kilku innych skaładowych, a nie coś stalego co było widać po wygraniu ligi. Dopóki nie przyjedzie właścicel pasjnat lub araby to tak bedzię, raz lepiej raz gorzej i chyba trzeba się do tego się przyzwyczaić.
1
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
6 grudnia 2024, 22:56
Myślę że to było zaplanowane zeby na obchody rocznicy sprawić kibicom niespodziankę i wysoko ... zremisować
1
Hayemaker
6 grudnia 2024, 22:56
Żałosne. 7 meczów bez porażki, pojawia się cień nadziei że coś zaskoczyło tylko po to żeby znowu spuścić wszystko w kiblu jednym meczem.

Stracić 2 bramki po rożnych w stylu iście B-klasowym. 3 miesiące temu zrobiliśmy to samo z Liverpoolem. Mijają 3 miesiące i nic. Zero progresu. Klepiemy tylko słabych. Mecze z Interem i Realem lekko przekłamywały rzeczywistość.

7 miejsce i 9 pkt straty do strefy LM a nie ma nawet połowy sezonu. Z taką kadrą śmiem twierdzić, że Marco Giampaolo miałby podobną liczbę punktów.

Atalanta nie zagrała niczego wielkiego, ten mecz był spokojnie do wygrania. Tylko nie przez nas. ŻAŁOSNE

Po Napoli pierwszy raz napisałem Fonseca out, teraz zostaje Fonseca WON. Odejdź stąd człowieku i nie kompromituj się więcej.
9
kocyk
kocyk
6 grudnia 2024, 22:55
Po meczu z Empoli były wpisy w stylu - gdzie są ci, którzy ciągle krytukują? Odpowiadam - nie napalją się po zwycięstwie nad słabym Empoli bo to AC Milan - drużyna, która powinna rywalizować z najlepszymi. I ten mecz znów pokazał gdzie jesteśmy. Liga mistrzów w przyszłym sezonie już nam chyba odjechała. Jeśli przełom nie nastąpił po derbach i meczu z Realem to już nie nastąpi. Inna sprawa, że czas Theo w Milanie już się chyba skończył. On jest myślami gdzie indziej. Był dziś gorszy nawet od Emersona. I z taką defensywą to każdy trener miałby kłopot. Także oprócz wywalenia Fonseki trzeba wywalić Mocandę za sprawne ogarnięcie transerów do defensywy na ten sezon.
3
cereus
cereus
6 grudnia 2024, 23:02
Teo to może myślami jest już na sali sądowej...
0
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się