JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
Trener Paulo Fonseca po meczu z Atalantą udzielił kilku wypowiedzi klubowej telewizji Milanu. Portugalczyk stwierdził:
"Rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, potem za bardzo zwolniliśmy i nie mogliśmy znaleźć Rafy oraz Moraty, niestety wówczas mecz się zmienił. W drugiej połowie powinniśmy się lepiej spisać i graliśmy zbyt nisko".
"Loftus-Cheek? To nie on jest problemem. Musimy być doskonali we wszystkich aspektach. Traciliśmy zbyt wiele piłek".
"Zawsze milczałem na temat arbitrów, bo rozumiem pracę sędziego i jest ona trudna, ale Milan zasługuje na więcej szacunku, ten sędzia nie okazał nam szacunku. Przy pierwszym golu był faul, to jest brak szacunku wobec nas".
Banda idiotów zarządza tym klubem i od tego trzeba zacząć.
Zwolnili Maldniniego, no podobno utopił hajs na CDK, a tu okazuje się, że gość drugi sezon gra na wysokim poziomie i na dodatek karci Milan wczoraj he
Maldini po prostu wymagał więcej po mistrzostwie i chciał się piąć w górę.
Chciał zmiany trenera itp
Zaczął po prostu być niewygodny dla tych baranów i skoczyło się jak się skończyło.
Postawili na marionetkę w postaci Szweda i to jego powinni teraz rozliczyć z tego, co się dzieje, bo to on uparł się na tego taktyka
Narzeka na nich i się kłóci z nimi co mecz.
3 strzały na bramkę to jest zagranie dobrej połowy????poza tym mecz trwa 90min.
„Zażont” (bo nawet na nazywanie ich zarządem nie zasługują) skutecznie i konsekwentnie rozmieniają Milan na drobne. Budują środowisko, w którym przeciętność wylewa się zewsząd. A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ciagle uważają ze są nieomylni. Policzek dla historii i tradycji i plucie w twarz kibicom, ale niektórzy przyjęli ten mental i sa zadowoleni z tego, ze Milan w grudniu jest na max 7 miejscu w tabeli. Bo przecież sie rozkręci i wszystko jest w porządku.
Bez jakiegoś porządnego pieprzniecia w postaci katharsis bez pucharów, nie ma szans aby pewne procesy sie w Milanie odwróciły. Zadowalania sie przeciętnością, zmiennością w wynikach, bylejakością i byle top4 w dłuższej perspektywie będa miały swoje konsekwencje.
Edit: A i istotana kwestia nasterdydowani Atalanciarze mam nadzieje, że karma za to kiedyś wróci z CDK zrobil sie fizyczny potwór. Mam nadzieje, że sprawe zbada Stalowy Szok :) nie zapraszam do dyskusji.
"Rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, potem za bardzo zwolniliśmy i nie mogliśmy znaleźć Rafy oraz Moraty, niestety wówczas mecz się zmienił. W drugiej połowie powinniśmy się lepiej spisać i graliśmy z byt nisko." Dlatego zmiany zrobił dopiero w 78min i 90min (nie licząc wymuszonej38min).
Milan miał wczoraj wiele problemów, ale chłop z gwizdkiem akurat nie był jednym z nich