SCUDETTO


LGdS: Milan w meczu z Atalantą popełnił typowe błędy defensywne

7 grudnia 2024, 10:21, Redakcja Aktualności
LGdS: Milan w meczu z Atalantą popełnił typowe błędy defensywne

La Gazzetta dello Sport w sobotnim wydaniu skomentowała wczorajszą porażkę Milanu z Atalantą. Rossoneri tracą już 12 punktów do klubu z Bergamo. Podopieczni Paulo Fonseki rozegrali w piątek dobrą pierwszą połowę, z intensywnością, kontratakami i równowagą na boisku. Jednak Atalanta narzuciła szybkie tempo i ostatecznie Milan stracił rytm. W drugiej połowie wszystko wyglądało dużo gorzej. Te same co zawsze błędy w defensywie, które sukcesywnie były wykorzystywane przez zawodników z Bergamo. Dlaczego tak się stało? Dlaczego obrona ciągle popełnia te same błędy? Co jest robione w Milanello, aby temu zaradzić? Jest dużo pytań dotyczących negatywnej fazy zespołu. Portugalski szkoleniowiec i jego drużyna mają przed sobą jeszcze dużo pracy...



14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Grande
Grande
8 grudnia 2024, 10:32
Z takimi bocznymi obrońcami nie mamy czego szukać w tym sezonie. Tutaj nawet 5 slot na LM w przyszłym sezonie może nie być dla nas.
0
Pavlović31
Pavlović31
7 grudnia 2024, 16:03
W każdym meczu je popełnia.
0
Juzio
Juzio
7 grudnia 2024, 13:52
Dobrze, że Atalanta sama zrobiła 7 rożnych bo miałem 6.5+ a bttsik to już klasycznie.
Edytowano dnia: 7 grudnia 2024, 13:52
0
Vol'jin
7 grudnia 2024, 13:47
Wystarczy wrzutka za bocznych obrońców i gol ;]

Oglądałem bardziej w pracy ten mecz, ale do momentu urazu Pulisicia wyglądało to jeszcze ok. Potrafiliśmy momentami na jednym-dwóch kontaktach piłkę przenieść na drugą połowę i było naprawdę dużo przestrzeni.

Potem czar prysł, Reijnders całkowicie schowany, i nie było komu w środku pola wziąć ciężaru odpowiedzialności. Ale jak ma się kadrę z samych "8" w środku pola to czego oczekiwać :) Wmawiajmy, że Fofana to 6, a registy nie ma i nie będzie :) Fofana jako taki "rygiel" jeszcze daje radę ;]

Na sędziów to mogę ja narzekać czy inni kibice, ale jak trener zaczyna po meczu w takim "prestiżowym" meczu to nie pomaga sobie
2
LaMancha 98
7 grudnia 2024, 13:40
W kółko pisanie o błędach w defensywie ale czy te bramki to były nasze błędy czy poprostu dobre rozegranie stałych fragmentów przez Atalante.
Prawda jest taka że sama nasza obrona grała całkiem dobrze i Atalanta nie potrafiła nic stworzyć a mecz przegraliśmy w środku pola gdzie nie potrafiliśmy przenieść ciężaru gry pod ich pole karne. Nie mieliśmy żadnego rzuty rożnego a Atalanta 7 plus drugie tyle wrzutek z gry a my chyba jedną po której padła bramka dla nas.
Pierwsza bramka to idealna wrzutka na nasz 2 słupek, my tam nie zgubiliśmy krycia a poprostu Theo przegrał pojedynek w powietrzu z gościem co ma prawie 190 i nabiegał na piłkę przez co miał lepszą pozycję od Theo i to poprostu mogło się zdarzyć.
Druga sytuacja to też dobra wrzutka i przedłużenie piłki wzdłuż bramki co jest najtrudniejsze dla obrońców i też często się wszystkim zdarza.
Przede wszystkim trzeba przyznać Atalancie że dobrze rozegrała te stare fragmenty a u nasz nie ganić ciągle obrony która wyglądała solidnie ale krytykować naszą grę ofensywną gdzie nie mieliśmy pomysłu jak zdominować Atalante i pozwolić sobie na swoje stałe fragmenty które też dały by nam szansę na takie bramki jakie strzeliła nam Atalanta
0
Tanger
Tanger
7 grudnia 2024, 13:40
Typowy Milan typowego Fonseki, zatrudnionego przez zarząd powołany przez stereotypowego amatora "skarpetówki" z USA.

Nihil novi
Edytowano dnia: 7 grudnia 2024, 13:43
0
k__f__c
k__f__c
7 grudnia 2024, 13:30
Dopóki mecz wyglądał jak wymiana ciosów to było nieźle, potem jak zrobiło się ciaśniej, do tego bez Pulisica, to było wiadomo że nie skończy się dobrze
0
Skot Łilson
Skot Łilson
7 grudnia 2024, 12:53
- Piłkarz lvl 25, zagrałeś kiedyś całkiem dobry sezon w Laliga
- Kupuje Cię Barcelona
- Nie przebijasz się i szybko Cię sprzedają do Anglii
- Profit???
- Grasz sobie nawet kilka meczów w reprezentacji
- Pogoda trochę słaba ale grasz w piłeczkę sobie
- Kibica na Twoją cześć śpiewają piosenkę w Anglii
- W sumie nic z niej nie kumasz
- Profit???
- Przyjeżdżają bogaci rzydzi z juesej i kupują Cię do wielkiego klubu
- Grasz sobie w piłeczkę, jest fajnie, czasem coś zawalisz ale to nic
- Profit???
- Nazywasz się Emerson Royal i będziesz tu do końca kontraktu
1
Gerada
7 grudnia 2024, 11:37
W LGdS nigdy nie potrafią dostrzec co się dzieje...

Milan miał jeden pomysł na granie w tym meczu (swoją drogą niezły) i wymagał Pulisića na boisku. To nie tak, że Milan grał "murarkę" i bronił wyniku jak tylko remisował. Milan bronił wyniku kiedy nie miał wykonawców do JEDYNEGO przygotowanego planu na spotkanie.

To kolejny raz kiedy Fonseca przygotowuje mecz z rywalem, z którym i tak jest spore prawdopodobieństwo, że przegramy, jakby chciał przećwiczyć określony wariant i zapominał, że w sumie wynik spotkania też ma znaczenie.

Tak było chociażby z Liverpoolem, gdzie Milan był nastawiony na uczenie się wychodzenia spod pressingu i poprawę przesuwnaia w obronie - efekt był taki, że jak nasi wychodzili spod pressingu to biegli w losowym kierunku z piłką bez szukania podań bo ewidentnie nie mieli nakreślone co robić jeśli spod nacisku rywali faktycznie uda się wyjść.

Takie mecze irytują nie dlatego, że są przegrane - bo to i wczoraj było wkalkulowane. Nie irytują też dlatego, że nie widać żeby Fonseca miał jakiś pomysł - bo wczoraj znów coś tam w sumie fajnie wyglądało... Irytują dlatego, że wychodzimy "przećwiczyć schemat". Jeśli z jakiegoś powodu nie ma na to możliwości to rzucamy ręcznik i możemy tylko czekać do 90 minuty licząc, że rywale nie nastrzelają bramek... nie jest to zbyt poważne, nawet jeśli przyznać rację Fonsece, który twierdzi, że w Milanie brakuje mu okresu do popracowania z espołem dłużej na treningach...
1
kozik___13
kozik___13
7 grudnia 2024, 11:13
Przeciez Fonseca totalnie zabił ten mecz. Przy 1:1 graliśmy na utrzymanie wyniku. Podobny mecz do tego z jude. Taki nasz styl
4
palonettoACM
7 grudnia 2024, 10:56
Wszystko jest w porządku, jak popełnił typowe. Każdy już to zna i niczym nie zaskoczyli.

Gorzej zdecydowanie byłoby, jakby popełnili nietypowe.
0
Manolas
Manolas
7 grudnia 2024, 10:39
Sezon stracony, więc zwolenienie trenera nic już nie da. Do zobaczenia w maju na kolejnej rewolucji Milaniści
4
mrkojiro
mrkojiro
7 grudnia 2024, 11:23
Już mi się ulewa od tych ciągłych rewolucji....
3
Jaca23
Jaca23
7 grudnia 2024, 10:32
Spokojnie, spokojnie, zaraz się rozkręci. Mamy dopiero grudzień, piłkarze potrzebują czasu, żeby zrozumieć założenia Fonseki. Może pod koniec sezonu piłkarze z trenerem złapią wspólny język i nie będziemy punktować na poziomie 1,70, ale już 1,75, co w przyszłym sezonie przełoży się na Ligę Konferencji.
12

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się