JUVENTUS – MILAN 2:0
Rossoneri zwiększają stratę do czołowej czwórki...
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 21 | 16 | 2 | 3 | 35-14 | 50 | |
2. | Inter Mediolan | 20 | 14 | 5 | 1 | 51-18 | 47 | |
3. | Atalanta BC | 21 | 13 | 4 | 4 | 46-24 | 43 | |
4. | SS Lazio | 21 | 12 | 3 | 6 | 37-28 | 39 | |
5. | Juventus FC | 21 | 8 | 13 | 0 | 34-17 | 37 | |
6. | ACF Fiorentina | 20 | 9 | 6 | 5 | 33-21 | 33 | |
7. | Bologna FC | 20 | 8 | 9 | 3 | 32-26 | 33 | |
8. | AC Milan | 20 | 8 | 7 | 5 | 29-21 | 31 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 14 |
2. | Marcus Thuram | 13 |
3. | Moise Kean | 12 |
4. | Ademola Lookman | 10 |
5. | Romelu Lukaku | 8 |
6. | Lautaro Martínez | 8 |
7. | Sebastiano Esposito | 8 |
Fabio Capello na łamach LGdS skomentował piątkową porażkę Milanu z Atalantą oraz aktualną sytuację Rossonerich w tabeli Serie A: "Ta porażka jest bolesna dla Milanu. Ja tego nie mówię, mówi to tabela. Fonseca traci obecnie 12 punktów do Gasperiniego, jednak bardziej niż strata do czołówki niepokojąca jest odległość od strefy Ligi Mistrzów. Łatwo jest powtarzać, że jest jeszcze wcześnie, ale jeśli zbyt wiele razy powiesz, że jest wcześnie, to zrobi się za późno... Zwłaszcza jeśli Serie A nie zagwarantuje sobie możliwości wprowadzenia pięciu najlepszych drużyn do Ligi Mistrzów, jak to miało miejsce w zeszłym sezonie".
mistrzostwo przegrane w grudniu wiec tradycyjnie ;]
My musimy wykreować swoich Palmerów lub zatrudnić kogoś kto wymusi na pozerach ich zakup.
Inaczej dalsze szukanie bez ładu i składu głównie fracuskojęzycznych/ anglosaskich zbawców po całej Europie tylko pogorszy obecny stan.
I nie. Nie musi być drogi trener z topu. Najważniejsze, aby kolejny trener swoją stanowczością w dążeniu do celu zaczął konfrontować naszych pozerów z rzeczywistością, bo jak dotąd Maślak dał się całkowicie zwasalizować pożal się Boże zarządowi, co szkodzi dużo bardziej niż jakiekolwiek błędy czysto taktyczne.
1. Rozumiem porównanie z Chelsea, ale oni sobie mogą na to pozwolić pod względem finansowym. U nas każdy źle wydany pieniądz jest dużo bardziej widoczny.
2. Kolejnego trenera wybiorą ci sami ludzie, którzy zatrudnili Fonsecę(a miał być Lopetegui). To w zasadzie powinno być wystarczającym komentarzem.
Edit. Wg mnie gdyby przyszedł Conte to pieniądze wydane na Pavlovicia i Royala byłyby zainwestowane w Buongiorno, Fofana i tak by przyszedł, pytanie czy byłoby to Morata i 30mln na Lukaku czy sam Lukaku.
Jesteśmy na żałosnym 7 miejscu w tabeli z dużą stratą do czołówki, wygrana wczoraj to był zasrany obowiązek a nawet remisu nie potrafiliśmy dowieźć.
Kalkulować to sobie można jak masz top3 i 10 punktów zapasu.
Fonseca to zwykły bajerant, nie wykonuje swojej pracy a kasę bierze. Wymówki po każdej przegranej. A zarząd jeszcze wyraża swoje wsparcie i zapewnia o pełnym zaufaniu.
Ludzie to jest AC Milan a nie Bologna, Fiorentina czy Lazio...
Na całym świecie nie ma trenera, który podejmie się pracy w Milanie w połowie sezonu i jest na poziomie powiedzmy trochę wyższym od Piolego?
Dodam, że jak dalej będą żydzić tych kilku mln euro na trenera, to zaraz będą grubo ponad 60 mln euro na minusie, albo dużo więcej, jak skonczą na obecnej pozycji w Serie A.
Ta kalkulują, że rywale wyżej stracą punkty tylko oni ich jakoś dalej nie tracą tylko zyskują coraz więcej a My natomiast w tym momencie robimy jeszcze większą stratę.
Dokładnie tak jak pisałeś z tą wygraną tym bardziej, że wszystkie mecze z Topowymi drużynami Serie A w tym sezonie pokazały, że rywal wcale nie jest aż tak mocny jak by się mogło wydawać jeszcze przed meczem wręcz przeciwnie można było to spokojnie ugrać.
Wczoraj Atalanta grała tak prostą piłkę praktycznie wcale nie forsując tempa w jakiś nieosiągalny sposób a ich zagrania były przewidywalne i bardzo łatwo można było je odczytać.
No i to jest ten aspekt, który najbardziej martwi, że zamiast chociaż się postarać o jakieś pkt w meczu to nawet o to nie walczymy, odpuszczamy i usilnie szukamy wymówek czemu tak wyszło, przecież wszyscy inni temu winni. Żałosne to jest naprawdę.
Prawdziwi mistrzowie nie szukają wymówek, tylko nowych rozwiązań.
Dość często przeczytasz tutaj filozofię o wkalkulowanych porażkach, nawet po meczach gdzie może ze dwa razy za połowę składnię wyjdziemy z piłką. Milan uprawia prymitywny futbol, ale to jak czasami ktoś tutaj napisze teorie usprawiedliwiającą, to można odnieść wrażenie , że zarząd udziela się na tej stronie.
Póki co jesteśmy 4 punkty, do miejsca gwarantującego LKE :)
Być może 5 punktów, bo nie wiem co liczą po bilansie bezpośrednim (póki co remis), czy gole strzelone, czy różnicę w bramkach.
Ta różnica może wzrosnąć, bo Juve dzisiaj gra.
Przy porażce Piemonte, spadamy na 8 miejsce :)
Do LM tracimy niewiele więcej, bo na razie 7 punktów (mamy gorszy bilans z Violą i Lazio), ale Viola na czwartym ma mecz zaległy, a nasza gra nie napawa optymizmem w kwestii punktowania.
To takie samo liczenie, jak w sezonie gdzie odejmowali punkty Juve.
3 razy zmieniali decyzję, co do ilości odjętych punktów, a ostatecznie odbębniono wielki sukces Milanu, jakby na luzie zrobił wicemajstra.
Obecnie jesteśmy na 8 miojscu, Bologna wygrywa ;)
To było na poważnie :0
A mniej poważnie, to jak Milan z tym składem ma bić się o 7 miejsce z Bologną, to po co wydawać tyle kasy, skoro spokojnie za połowę, 1/3 wydatków można mieć LKE.
Na co komu te suto opłacane durne koty w postaci Moncady, czy Ibry?