Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Gerry Cardinale zamierza zatrzymać przy sobie Milan i pracuje nad refinansowaniem pożyczki zaciągniętej u funduszu Elliott przy zakupie klubu. Negocjacje pomiędzy zarządzającym RedBird a funduszem należącym do rodziny Singerów rozpoczęły się kilka miesięcy temu, na długo przed terminem zapadalności wyznaczonym na sierpień 2025 roku. Cel? Osiągnięcie całkowitego porozumienia, ponieważ nowojorski biznesmen nie zmienił zdania co do jakości dokonanej inwestycji, przyjmując wycenę 1,2 mld euro. Choć wciąż nie wygrał żadnego trofeum, a początek jego trzeciego sezonu jest daleki od zadowalającego pod względem zdobytych punktów w Serie A, Cardinale jest przekonany, że Milan szybko stanie na nogi i uzyska pożądane rezultaty na boisku. Po sukcesach odniesionych w wielu sektorach pragnie również pomyślnie inwestować w piłkę nożną.
Aby kupić Milan, RedBird zainwestował 650 mln euro i osiągnął kwotę 1,2 mld euro dzięki pożyczce udzielonej przez sprzedającego (w kwocie 550 mln euro). W praktyce jest to płatność odroczona, a nie jednorazowa, instrument prawno-finansowy coraz częściej stosowany przy zakupie klubu, nie tylko piłkarskiego, ale ogólnie w sporcie. Teraz do tych 550 mln euro należy doliczyć odsetki naliczane od łącznej kwoty, które mają zostać spłacone w ramach jednej płatności. Łącznie Cardinale jest winien 693 mln euro – wylicza LGdS. RedBird chciałby refinansować całą sumę u Elliotta.
Cardinale z pewnością pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli mu kontynuować projekt rozpoczęty w 2022 roku i nie ma zamiaru się poddawać. Ocenił, że operacja związana z klubem nie przyniesie pożądanych rezultatów w ciągu trzech lat. Ktoś z jego doświadczeniem wiedział, że latem 2025 roku znajdzie się na rozdrożu i jest przekonany, że ma odpowiednie zdolności, aby dojść do porozumienia z Elliottem i kontynuować swój projekt. Prawdopodobnie do 2028 roku lub przez kolejne trzy lata. Nowy termin refinansowania jest nadal przedmiotem negocjacji i jest wyraźnie powiązany z oprocentowaniem. Nie można wykluczyć, że w grę wejdzie kolejny fundusz inwestycyjny. Cardinale nie myśli o wycofaniu się i chce nadal inwestować w AC Milan.
Tym, co popycha go do dalszych działań, jest nie tylko chęć zwiększenia wartości klubu, ale także wiara, że drużyna dzięki dwóm bilansom zamkniętym zyskiem (przy rekordowych przychodach) ma ogromny potencjał. Ze względu na wartość całej marki, która jest bardzo silna w USA i Chinach, ale także dlatego, że toczą się negocjacje w sprawie budowy nowego stadionu. Wiadomo, że własny obiekt zwiększyłby roczne przychody, ale przede wszystkim wartość całego klubu. To kolejny powód, który pcha Cardinale do dalszych inwestycji. Negocjacje pomiędzy RedBird a Elliottem muszą zakończyć się do sierpnia przyszłego roku, kiedy wygasną warunki obecnego finansowania. Jeśli Cardinale nie wywiąże się ze zobowiązań, rodzina Singerów odzyska kontrolę nad Milanem. Jednak Cardinale nie dopuści do takiego scenariusza.
bo na pewno nie z tym maślakiem
chyba, że Gerry w ogóle nie ogarnia soccera..
Przypomnijmy niektóre "osiągnięcia" Redbird:
- przewalenie 200 mln euro w ciągu dwóch lat na transfery "po 20 mln", które obniżyły nasz poziom sportowy i zwiększyły $ wydawane na płace,
- utopienie Maldiniego, który jak się okazało odpowiadał za dobre transfery i którego największym "grzechem" był CDK, który okazał się rewelacją w Atalancie,
- przeprowadzenie fatalnej transformacji po Piolim mimo, że mieli na to dobre pół roku, co najmniej od stycznia wiedząc o zwolnieniu Padre i zatrudnienie amatora Fonseci,
jak żyję, a trochę już żyję, to jest to jedyny znany mi przypadek, że poprzedni właściciel daje hajs nowemu, nawet nasze Janusze biznesu by na to nie wpadły XD
Osobiście to chciałbym właścicieli bogatych przed duże B. A nie jakieś fundusze od 7 boleści.
Gerry kiedy 'kupował' klub to też brak pod uwagę wszystkie możliwości, taka jak ta. Może część udziałów pójdzie pod jakiś nowy fundusz który by odkupił część pożyczki i Elliott by się pożegnał z Milanem.
Narazie to zainwestował jedynie w kupno klubu na zeszyt i łąkę na obrzeżach Mediolanu, którą bez stadionu może sobie wsadzić w cztery litery. W sam klub nie zainwestował nic co pokazują sprawozdania.
Elliott - wiecie co z nim zrobić
W rok rozwalili wszystko to co Maldini, Massara, Gazidis i Pioli zbudowali od niemal zera. Nic w tej drużynie nie funkcjonuje i nikt nie chce z nimi współpracować.
Finał sezonu będzie "truskawką na torcie" w postaci braku awansu do LM oraz zakończenia działalności Milanu Futuro ponieważ z tego co wiem nie mogą spaść do Serie D (chyba że wykupią od kogoś licencje na gre w Serie C).
ehh...