SCUDETTO


MIAŁ BYĆ URODZINOWY PREZENT, JEST PSIKUS! MILAN 0-0 GENOA

15 grudnia 2024, 19:31, Presidente Aktualności
MIAŁ BYĆ URODZINOWY PREZENT, JEST PSIKUS! MILAN 0-0 GENOA

Pierwsza połowa długo się rozkręcała, ale się nie rozkręciła. Pierwszy strzał Milanu zobaczyliśmy dopiero w 9', kiedy to Emerson uderzał zza pola karnego po trójkowej akcji z Reijndersem i Abrahamem. Strzał jednak na rzut rożny sparował Leali. W 13' Bani popełnił błąd na własnej połowie w wyprowadzeniu piłki, którą przejął Reijnders, rozciągnął na prawo do Abrahama, ale ten uderzył mocno niecelnie. W 18' ciekawą próbę strzelenia bramki podjął Miretti, który z połowy boiska próbował przelobować Maignana, ale bramkarz Milanu pewnie opanował piłkę. W 20' Liberali był faulowany — tak się wydawało — w polu karnym przez Mirettiego, ale sędzia Guida nie wskazał na "11". W 22' z rzutu wolnego próbował Reijnders, ale piłka — po rykoszecie — przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W 23' dobrze do akcji na lewej stronie podłączył się Jiménez, który dograł na drogą stronę do Chukwueze, ale ten zamykając akcję uderzył bardzo niecelnie. Po tym okresie intensywniejszej gry, tempo w zasadzie siadło. W 33' Chukwueze ponownie próbował, po zejściu z lewej strony do środka, ale ponownie niecelnie. W 40' Fofana podjął się uderzenia z ponad 30 metrów - niecelnie. W 41' z prawej strony miękko w pole karne dograł Emerson, a tam Reijnders już zbierał się do uderzenia, ale w ostatniej chwili rywale zgarnęli mu piłkę. W odpowiedzi Miretti przebojowo ruszył prawą stroną, wpadł w pole karne, minął Liberalego, który go podciął, ale sędzia ponownie nie wskazał na rzut karny. W 44' Jiménez sprawił problemy Lealemu, kiedy to uderzył zza pola karnego, po drodze piłka zaliczyła rykoszet, z drobnymi komplikacjami, ale jednak golkiper Genoi poradził sobie z obroną.

Druga połowa mogła dobrze rozpocząć się dla piłkarzy Milanu. Już w 46' Chukwueze dośrodkował w pole karne, a piłkę głową strącił Emerson, jednak niestety Leali końcówkami palców sparował ją do boku. W 54' odgryzła się Genoa, która przeprowadziła dwie podobne akcje, w których z prawej strony wycofała piłkę na 16 metr, ale w obu przypadkach górą byli defensorzy Milanu. Jeśli chodzi o podopiecznych Fonseki, to bardzo aktywny na lewym skrzydle był Álex Jiménez, który raz po raz szukał okazji do dośrodkowań, ale za każdym razem brakowało dokładności. W 71' młody obrońca, nawet postanowił oddać mocny strzał zza pola karnego, ale uderzenie okazało się niecelne. W 76' okazję miał z kolei Morata, który dostał podanie na prawo od Reijndersa, złamał do lewej nogi i oddał strzał — ale wzorem kolegów — niecelny. W 79' Milan mógł i powinien wyjść na prowadzenie. Jiménez przejął piłkę, dograł do Reijndersa, a ten podał w pole karne do Moraty, który z około sześciu metrów...trafił w poprzeczkę. W 87' ponownie Morata. Tym razem dostał na szesnasty metr podanie od Leão. Uderzenie Hiszpana wyblokował jednak Badelj. W 88' Milan ponownie mógł strzelić bramkę, ale tym razem samobójczą. Nieporozumienie na linii Thiaw-Maignan. Niemiec wycofał do swojego bramkarza, lecz nie spojrzał, że ten wyszedł z bramki. Piłka leciała w jej światło, na szczęścia Maignan dogonił futbolówkę i pozwolił uniknąć zagrożenia. W 92' Genoa mogła zgarnąć 3 punkty, ale rzut wolny z 18 metra Martín przeniósł nad poprzeczką. Na 125. urodziny piłkarze Milanu, wobec wielu legend zasiadających na San Siro, mieli pokazać się i zrobić mały prezent w postaci wygranej. Niestety, zgotowali psikusa.

AC MILAN (4-2-3-1): Maignan; Emerson Royal, Gabbia, Thiaw, Jiménez; Fofana, Reijnders; Chukwueze (76' Okafor), Liberali (62' Camarda), Leão; Abraham (46' Morata)

Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Calabria, Morata, Okafor, Theo Hernández, Tomori, Pavlović, Bartesaghi, Terracciano, Vos, Camarda

GENOA CFC (3-5-1-1): Leali; Vogliacco (46' Sabelli), Bani, Vásquez; Zanoli (90+1' Norton Cuffy), Frendrup, Badelj, Thorsby, Martín; Miretti (80' Vitinha); Pinamonti

Rezerwowi: Sommariva, Gollini, Bohinen, Vitinha, Pereiro, Norton-Cuffy, Sabelli, Maracndalli, Ankeye, Matturro, Balotelli, Accornero, Melegoni, Masini

Żółte kartki: Vogliacco 22', Zanoli 42'

Arbiter główny: Marco Guida (Torre Annunziata)

Miejsce: San Siro (Mediolan)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



416 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
MagicMilan83
MagicMilan83
15 grudnia 2024, 20:22
Jakiś link do meczu? Wyjebalo mi sygnał z satelity
0
Starosta
Starosta
15 grudnia 2024, 20:28
https://www.viprow.nu/serie-a/ac-milan-vs-genoa-online-stream-1
1
MagicMilan83
MagicMilan83
15 grudnia 2024, 23:14
Dzięki ale po takim meczu to lepiej żeby ten link nie chodzil
0
Szymson
Szymson
15 grudnia 2024, 20:20
Zlatan wygwizdany? Gdzieś można obejrzeć to co się teraz dzieje na stadionie?
2
sebastek888
sebastek888
15 grudnia 2024, 20:17
Nie powiem, nie powiem, pierwszy raz zasiądę do meczu od kilku miesięcy z jakąś ciekawością, oczywiście będę przyglądał się Liberaliemu i Jimenezowi. Liberali poprzeczkę ma postawioną turbo nisko, Loftus zadbał o to wybitnie. W sumie to Jimenez jeśli chodzi o ten sezon - również.
2
MilanHomer
MilanHomer
15 grudnia 2024, 20:13
W FM 2016 Filippo Melegoni maga kozak środka pola :)
Kupiłem go za przeszło 40 mln euro z Atalanty, zagrał grubo ponad 300 spotkań, legenda Milanu :)
2
JohnyMiellony
JohnyMiellony
15 grudnia 2024, 20:13
ostatnio na mecze się ciężko patrzy może "nowe" twarze coś zmienią
0
jasiom22
jasiom22
15 grudnia 2024, 20:13
Jiminez na lewej obronie to pomyłka, na siłę chcą z niego zrobić zastępce Theo. Jak nie dostanie w tym meczu czerwonej to będzie dobrze.

Liberali - to mój faworyt, ale to nie był ostatnio jego dobry moment, nie grał, a jak grał to mało… boje się że za duzo było pompowania balonika żeby zaliczył występ godny jego potencjału czy 125 lecia Milanu. Ale i tak fajnie ze dostaje szanse.

Zauwazam tez ze te szanse nie są dawane na podstawie formy czy dobrych występów tylko kompletnie od czapy.

Vos powinien być pierwszy w kwestii gry w pierwszym zespole (zamiast Musaha).
Bonomi tez ostatnio dobra forma..
Zeroli oczywiscie.. ale oni szans nie dostają. Przynajmniej Vos jest w składzie..

Liczę ze Liberali - jezeli go nie spalą.. moze byc takim naszym Insigne/Brahim-kiem. Bardzo na niego liczę… nie koniecznie w tym meczu. Oby dostawał więcej szans. Z prawej strony, i się uczył od Pulisica. Idealny następca.
Edytowano dnia: 15 grudnia 2024, 20:15
0
Vol'jin
15 grudnia 2024, 20:17
Zeroli to ciekawe jak ma zagrac jak jest kontuzjowany
2
papus07
papus07
15 grudnia 2024, 20:05
Gabbia powinien być kapitanem
0
primo2p
primo2p
15 grudnia 2024, 20:01
Badelj, niedoszł milanista...
No i oczywiście SuperMario, ale ławka :)
Jak dzisiaj nie wygramy to będzie już totalna klapa w Serie A...
Zobaczymy czy czasem Theo nie będzie jednak potrzebny w drugiej połowie... ;]
Ale fakt, faktem, można lubić lub nie lubić Fonsekę, ale jaja ma...
1
Tanger
Tanger
15 grudnia 2024, 19:46
Milan będzie świętował 125-lecie z Memersonem w wyjściowym składzie. Ehhh
1
FanACM
FanACM
15 grudnia 2024, 20:00
To ten sam Emerson który zagrał kapitalne spotkanie przeciwko Atalancie zawodnicy Ci się pomylili.
1
gago1145
gago1145
15 grudnia 2024, 20:03
^takie kapitalne, że przez niego padła 2 bramka :P
2
Topero
Topero
15 grudnia 2024, 20:07
A przez maignana z Atalantą wpadły 2 bramki:p
0
kozik___13
kozik___13
15 grudnia 2024, 19:44
Mi się podoba. Skoro, że nie wpuszczał ich wcześniej z ławki
0
DragonAC
15 grudnia 2024, 19:38
Nie powiem jaja ma,ale dlaczego tak się poj. W tej drużynie
Edytowano dnia: 15 grudnia 2024, 19:51
0
bartek2506
bartek2506
15 grudnia 2024, 19:43
Widze ze ktos tu opija przedwczesnie zwyciestwo :-)
3
DragonAC
15 grudnia 2024, 19:51
No już już :)
0
|<  <<  <  3  4  5  6  7  

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się