MILAN W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 23 | 17 | 3 | 3 | 38-16 | 54 | |
2. | Inter Mediolan | 23 | 15 | 6 | 2 | 56-22 | 51 | |
3. | Atalanta BC | 23 | 14 | 5 | 4 | 49-26 | 47 | |
4. | ACF Fiorentina | 23 | 12 | 6 | 5 | 40-23 | 42 | |
5. | SS Lazio | 23 | 13 | 3 | 7 | 40-31 | 42 | |
6. | Juventus FC | 23 | 9 | 13 | 1 | 39-20 | 40 | |
7. | Bologna FC | 22 | 9 | 10 | 3 | 35-27 | 37 | |
8. | AC Milan | 22 | 9 | 8 | 5 | 33-24 | 35 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 16 |
2. | Moise Kean | 15 |
3. | Marcus Thuram | 13 |
4. | Ademola Lookman | 10 |
5. | Romelu Lukaku | 9 |
6. | Lautaro Martínez | 9 |
7. | Lorenzo Lucca | 9 |
Álvaro Morata i Tammy Abraham mają na koncie zaledwie 6 goli. Dwaj środkowi napastnicy Rossonerich strzelają stanowczo za mało, zwłaszcza w porównaniu z innymi parami z dużych klubów Serie A. Hiszpan jest autorem czterech bramek, a Anglik zaledwie dwóch (z czego jedna z rzutu karnego). Jak wygląda porównanie statystyk z innymi zespołami ligi?
ATALANTA: Mateo Retegui + Ademola Lookman – 20
NAPOLI: Romelu Lukaku + Chwicza Kwaracchelia – 11
INTER: Marcus Thuram + Lautaro Martínez – 15
FIORENTINA: Moise Kean + Albert Guðmundsson – 12
LAZIO: Taty Castellanos + Mattia Zaccagni – 11
JUVENTUS: Dušan Vlahović + Timothy Weah – 11
BOLOGNA: Riccardo Orsolini + Santiago Castro – 10
MILAN: Álvaro Morata + Tammy Abraham – 6
Z tych 3 goleadorów, którzy w zeszłym roku strzelili łącznie 18 bramek, dziś mniej więcej na półmetku sezonu mamy tylko jedną bramkę Okafora.
Jedną.
Przy dosyć słabej postawie strzeleckiej Leao oraz pary napastników Morata-Abraham robi się naprawdę nieciekawie. Sytuację ciągnie powolutku Pulisic,
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale czy bramkowo jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu, co w poprzednim sezonie w po 16 kolejkach?
W poprzednim sezonie przecież mieliśmy jeszcze Girouda z 15 bramkami na koniec.
Dziś ktoś przekroczy 10-12?
Nie jestem specjalistą i raczej sporadycznie widzę mecze innych zespołów Serie A, ale w zdecydowanej większości wspomnianych drużyn, wspomniani napastnicy grają ze sobą razem, zazwyczaj cały mecz, ewentualnie już nie po jakiejś zmianie w końcówce meczu. U nas od początku gra jeden albo drugi, są zazwyczaj dla siebie zmiennikami.
Druga sprawa, że nasze dwa asy ataku faktycznie strzelają mało, jakby mieli wspólnie z 12-15 bramek to by było do przełknięcia. Jeszcze kolejna sprawa, że jak drużyna kiepsko się prezentuje, to nawet najlepszy napastnik nie będzie wykręcał za dobrych liczb.
Kupno nowego napastnika może nam nic nie pomóc, raczej zmiana gry i nastawienia.
Dalej kiepsko, ale już wygląda to lepiej niż przedstawiono w tym stronniczym artykule pod tezę.
Z jednej strony ukazuje w Milanie pracę klasycznych napastników, z drugiej strony aby wydźwięk tego artykułu był głębszy, to sięga się w nim do piłkarzy ofensywnych - zazwyczaj atakujących z głębi pola lub ze skrzydła, ale nie typowych napastników.
- Orsolini z Bolonii nastukał tych bramek 6, ale nie jest typowym napastnikeim jak Abraham. Bądź dallinga z Bolonii, który nie strzelił żadnej bramki, a na dodatek równiez jest nowym nabytkiem - tak jak Abraham.
- Gudmundsson z Fiorentiny strzelił 3 bramki, ale również co najmniej jedną z rzutu karnego - tak samo jak wypomniany Abraham. Ale klasyczny napastnik Beltram juz ma tych bramek tylko dwie.
- Zaccagni z Lazio również nie jest typowym napastnikiem, ale został tutaj zauważony, bo strzelił więcej bramek, niż klasyczny napastnik Dia.
-Kvara również kjest atakującym z głębi, bądź ze skrzydła, ale wymieniony tutał, bo strzelił więcej bramek niż klasyczny napastnik Simeone z jedną bramka. Co przy 6 bramkach Lulaku daje zawrotna liczbę 7 bramek strzelonych przez nominalnych napastników. Ale wymieńmy Kvarę, bo 5 bramek lepiej brzmi u konkurenta niż jedna.
Skoro wynieniamy Lookmana, Kvarę czy Wheah, bo strzelili więcej bramek od swoich kolegów z linii ataku, to dlaczego nie wymienić Pulisica z 5 bramkami zamiast Abrahamowych 2? Wtedy z 6 robi się 9. Szału też nie robi, ale już lepiej wygląda.
Na początku skupił się artykuł na nowych zawodnikach, ale tylko w Milanie ;) Ani słowa o Dallindze z Bolonii, Dovbyku z Romy, czy Tchaounie z Lazio.
A każdy z nich był droższy od Abrahama ;)
Hiszpan w Juventusie pokazał jakim jest strzelcem, częściej bywał na spalonym, niż w polu karnym rywala. Niby robił jakieś liczby, jednak sporo w tym strzałów do pustaka. Ich kibice pożegnali go wiwatując i to raczej nie w podziękowaniu za dobrą grę.
Ktoś miał nadzieję, że będzie jak z Giroud, który de facto też powinien być tylko rezerwowym, a okazał się dobrym wyborem, na kilka sezonów, za grosze.
Milan od dawna nie ma prawdziwego snajpera, bazujemy na środkach zastępczych. Alvaro byłby genialnym zmiennikiem, ale jako pierwsza strzelba to on się nie sprawdzi.
U nas od lat mówi się że z przodu potrzebujemy wysokiego napastnika który potrafi grać tyłem do bramki i współpracować z drużyną i Morata z Abrahamem potrafią to robić i spełniają te zadania. Też nie róbmy z nich jakiś słabiaków bo mieli też trochę kontuzji i trochę nie grali a biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki to wcale nie wypadają tak źle że statystykami. Sesko i Zirkzee też nie mają jakoś dużo bramek a tutaj narracja że jakby to oni byli u nas w ataku to byłoby lepiej. Sesko ma podobne statystyki jak Morata z Abrahamem razem ale też zagrał prawie tyle minut co nasi napastnicy razem.
Druga sprawa to taka że nasi skrzydłowi kiedy są już w polu karnym to zazwyczaj nie szukają napastnika tylko kończą te akcje sami i też nie jest to w kierunku nich zarzut bo robią to dobrze.
Biorąc pod uwagę taka charakterystyke skrzydłowych żaden napastnik u nas nie będzie bomberem.
W Interze cała drużyna gra pod tworzenie sytuacji Lautaro i Thuramowi, w Atalancie większość liczb kreuje trójka Lookman, De ketelare, Retegui, podobnie w Napoli gdzie wszystko grają pod Lukaku. Nasza drużyna jest inaczej skonstruowana bo u nasz oprócz napastników dużo strzelają skrzydłowi i wchodzący z drugiej linii Reijnders i patrzenie na same liczby napastników jest trochę krzywdzące dla nich
Kean ma 9 goli kiedy Gudmundsson 3 ;] I skoro są brani też skrzydłowi to gdzie tu jest Pulisić wrzucony? Znowu artykuł siłowo pod tezę ;]
Naprawdę wierzyłem, że morata mając takich skrzydłowych jak Leao i Pulisic nastrzela bramek, a jak nie, to chociaż nawali dużo asyst.
I teraz nie wiem, czy Morata przereklamowany, czy trener tak go stopuje.
Może jego autor (Redakcja?) wytłumaczy, dlaczego dla Milanu wzięci pod uwagę są podstawowy napastnik i jego zmiennik, a dla reszty nie? Skoro do statystyki wliczani są skrzydłowi - Orsolini, Chwicza, Zaccagni czy Weah - to Morata powinien być zestawiony wraz z Pulisiciem, co daje łącznie 10 goli w serie A.
A może źle kieruje pytanie, bo tekst został jedynie bezrefleksyjnie przepisany bez podania źródła?
"Wina" od strony "La Gazzetta dello Sport" (w sumie nie wiem czemu nie ma źródła artykułu):
https://www.milannews.it/rassegna-stampa/gazzetta-morata-e-abraham-a-secco-soltanto-6-gol-in-coppia-e-perdono-il-duello-con-i-big-560141
Przed półmetkiem sezonu mają ich zdaje się 9, więc wszystko zgodnie z planem.