Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Pierwsza połowa odbyła się i na tym można zakończyć jej opis. Milan był więcej przy piłce, częściej konstruował coś, co miało stanowić akcje bramkowe, jednak raziła w jego szeregach niedokładność. Zdarzały się sytuacje Jiméneza, który szarpał na lewej stronie, czy Abrahama, który raz próbował uderzenia głową po rzucie rożnym (w zasadzie barkiem). Najciekawsza okazja Milanu jednak to ta z 41', kiedy to Terracciano uderzał zza pola karnego, ale Montipò przeniósł piłkę nad poprzeczką i to byłoby na tyle. Jeśli chodzi o Hellas, to najaktywniejszy był Suslov, który nawet raz groźnie uderzał z lewej strony pola karnego, ale Maignan zdołał sparować uderzenie przed siebie. Oby druga połowa przyniosła więcej ciekawych wydarzeń.
Druga odsłona przyniosła nieco więcej akcji. Przede wszystkim ze strony Milanu. W 49' Jiménez dośrodkował w pole karne do zamykającego akcję Chukwueze, ale ten nie opanował piłki, która najpierw odbiła mu się od uda, a później wybił ją Montipò. W 56' udało się Rossonerim wyjść na prowadzenie. Fofana zagrał znakomite prostopadłe podanie między obrońców do wbiegającego Reijndersa, a ten bez przyjęcia huknął z szesnastego metra i wpakował piłkę do bramki. W odpowiedzi Hellas za sprawą Suslova próbował swoich sił dwoma strzałami, ale pierwsze uderzenie tego gracza obronił Maignana, drugie było bardzo niecelne. W 63' zza pola karnego spróbował Jiménez. Jego strzał przy słupku udało się jednak obronić Montipò. Kwadrans później uderzał natomiast Emerson, ale niecelnie. W końcówce jeszcze Reijnders strzelał z woleja zza pol karnego, po uprzednim dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale strzał był niecelny.
HELLAS VERONA (3-5-1-1): Montipò – Dawidowicz (46' Daniliuc), Coppola, Ghilardi; Tchatchoua, Belahyane, Duda, Kastanos (60' Serdar), Lazović (72' Mosquera); Suslov; Sarr (46' Livramento)
Rezerwowi: Perilli, Magro, Daniliuc, Faraoni, Tengstedt, Bradaric, Livramento, Dani Silva, Magnani, Serdar, Alidou, Mosquera, Cisse, Corradi
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Royal (88' Tomori), Gabbia, Thiaw, Jiménez; Terracciano, Fofana; Chukwueze (70' Calabria), Reijnders, Leão (32' Theo); Abraham
Rezerwowi: Sportiello, Raveyre, Calabria, Tomori, Pavlović, Theo Hernández, Liberali, Zeroli, Camarda
Bramki: Reijnders 56'
Żółte kartki: Emerson Royal 25', Dawidowicz 35'
Arbiter główny: Livio Marinelli (Tivoli)
Miejsce: Stadio Marc'Antonio Bentegodi (Werona)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Czy ktoś tu widzi poprawę gry i rękę trenera?!!!!!!!!!!!!!
Gdyby udało nam się go zatrzymać to byłoby super, a jeśli nie, no to trudno...
No to mam nieaktualne info albo posadzili zawodnika nie w pełni zdrowia na ławce z braku laku.
PO ZWYCIĘSTWO!!!
Szkoda tego Libareli, ale też patrząc na ławkę, to my w zasadzie nie mamy kim z przodu straszyć.
Kompletnie nikim.
Trzeba liczyć na to, że Liberali wejdzie na podmęczonych, którzy już tak bardzo się nie będą skupiać na strefowej obronie. Wtedy może jakieś fajnie podanie wyjdzie, bądź sam się urwie.
Oczywiście oni na ławce też mogą postraszyć Mosquerą bądź Livramento.
No, ale jeśli nie z surowym Hellasem, to z kim?
o wariance z Terraciano to dziś w nocy Bianchin pisał, więc można było się na to przygotować mentalnie :)
Z walki o scudetto już dawno się wypisaliśmy, ale awans do LM wciąż jest spokojnie w zasięgu. Do 4 i 5 miejsca tracimy 8 punktów, mając mecz zaległy i stosunkowo łatwy terminarz do 20 kolejki - Hellas, Roma, przesunięty w czasie przez superpuchar wyjazd na Como i w międzyczasie spotkanie z Cagliari. Lazio czeka wyjazdowy mecz z niewygodnym Lecce, Atalanta, derby Rzymu w roli gości i Como. Fiorentina zagra z Udinese, Juve, Napoli i Monzą, a Juventus z Monzą, Fiorentiną, Atalantą i Torino.
Jeśli w końcu się ogarniemy i zaczniemy zdobywać punkty, to przez te 4 kolejki możemy mocno zbliżyć się do rywali walczących o awans do LM. Atalanta, Inter i Napoli na ten moment nie są w naszym zasięgu, ale Viola, Lazio i Juve przy takim terminarzu są jak najbardziej do dogonienia. Tylko najpierw sami musimy zacząć wygrywać...
Ktoś tu nie zna najnowszej historii Milanu...
Samobójczą dla Hellasu :P