MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Przygoda Davide Calabrii w Milanie, która rozpoczęła się w sektorze młodzieżowym i zaprowadziła go pierwszego zespołu, dobiega końca — podsumowuje w piątek Il Giornale. Kontrakt 28-latka wygasa 30 czerwca 2025 roku i na ten moment nie ma szans na jego przedłużenie. Pozostaje tylko pytanie — kiedy nastąpi rozłąka Milanu z wychowankiem. Kapitan i obrońca Rossonerich najpewniej pożegna się z klubem pod koniec sezonu, ale zarząd nie pogardziłby transferem jeszcze w styczniu. Byłaby to dla duetu Ibrahimović – Moncada szansa na uzyskanie jakichkolwiek środków ze sprzedaży, które można byłoby natychmiast zainwestować w zimowe mercato. Calabria jest obserwowany przez beniaminka Como, Galatasaray oraz arabskie zespoły.
Obecny sezon nie jest łatwy dla kapitana Milanu, którego w hierarchii wyprzedził Emerson Royal. W 11 ligowych występach włoski defensor zaledwie dwa razy wyszedł na boisko w wyjściowej jedenastce (w pierwszych dwóch meczach Serie A z Torino i Parmą w sierpniu).
Ostani pilkarz epoki Berlusconiego.
Oni szybko i brutalnie pozbywają się ikony klubu Tottiego - my Maldiniego.
Szybko wylatuje bez sentymentów najpierw jako piłkarz ich kolejny gladiator De Rossi - my wywalamy Tonalego, który mógł spokojnie pójśc drogą De Rossi w Rzymie.
Bez sentymentów pozbywają się już trzeciego, kolejnego włoskiego kapitana Florka - u nas wypada Calabria.
Bez historii, bez przeszłości. Zabić i zaorać cały włoski klimat i przywiązanie.
dziś Roma ma kilka punktów więcej od strefy spadkowej i kłopoty ze szkoleniowcami i CEO. Pod Red Birdem nas czeka podobny scenariusz.
Lubię Calabrię, ale to nie ta liga
Kto za niego przyjdzie? Mlody rokujący 20 latek bez doświadczenia który murawy nie powącha bo przecież McRoyal leży z Fonseką w łóżku.
Calabria nie jest orłem ale jak gra w większości statystyk wykręca topowe wyniki w zespole... Dośrodkowania - wbrew panującej tu opinii ma statystycznie na poziomie porównywalnym do Florenziego. Emerson w biegu dośrodkowań nie wykonuje praktycznie wcale, więc trudno nawet porównywać...
Devide na pewno nie jest naszym największym problemem... Nie jest nawet naszym największym problemem z prawych obrońców... Dlatego jest smutne, ze tak się u nas traktuje wychowanka, który po podwyżce zarabiałby mniej od Royala...
A ile my możemy wziąć za Calabrię? 3 mln euro? Z oszczędnością za kontrakt wyjdzie z 5 mln?
Żal jakimi dziadami się zrobiliśmy...
Maldini - won
Calabria - won
Tonali - won
Ibramakabra - win
Strasznych dożyliśmy czasów.
Bo miejsca obecnie jest za mało dla Bennacera, więc pewnie jakiś Jović poleci z rejestracji.
Dodatkowo, gośc żyje klubem, jest wychowankiem, Włochem.
Powtórzę po raz setny. Calabria, czy Pobega nie blokuja nikomu miejsca w składzie, jako wychowankowie, a zawsze warto mieć jedną opcję więcej niż mniej.
Póki nie ma dobrych ofert lub innych wychowanków, którzy wskoczą do składu, to nie powinno się ich ruszać.
Tommaso przydałby się do gry w 4-3-3, tym bardziej przy kontuzjach.
Davide jak wróci do formy bez błysków, jest przynajmniej półkę wyżej niż Mc Royal.
Coraz gorzej się czyta niusy na tej stronie, człowiek jest załamany.
Welcome in f..ing RedBird corpo :(
swoją drogą to już taka tradycja chyba powoli, że kapitan za darmo odejdzie... Najpierw Romek teraz Dawidek... Theo następny
Więc po sezonie, będzie naszym wychowankiem, ale być może kupi go Real, bo kwota 9 mln euro, jest śmiesznie niska.
Czy naprawdę obecność Davide w kadrze to bardziej priorytetowy problem niż na przykład to, że gramy bez trenera?
Już od wielu wielu lat w "dorosłej" piłce nic poważnego samym zaangażowaniem się nie ugra, vide postawy np. Messiasa, Alexisa, Pobegi czy chociażby Montolivo (który nie licząc ostatnich miesięcy, gdy był skłócony z klubem, to też się starał).
"jest uniwersalny"
Na czym polega jego uniwersalność skoro on nawet sensownie wrzucić kilka razy z rzędu nie potrafi? :D
"Czy naprawdę obecność Davide w kadrze to bardziej priorytetowy problem niż na przykład to, że gramy bez trenera?"
Skoro Calabria kopie się po czole od dłuższego czasu, a mimo to chce sporej jak na siebie podwyżki, to tak, to duży problem.
Calabria to przeciętniak i ligowy wyrobnik, który nie jest szczytem niczyich marzeń na boku obrony. Jednak regularnie zdarzały mu się niezłe występy, zwłaszcza w defensywie. Co do uniwersalności - kiedy za Piolego w środku pola nie było kim pograć, grał kilka czy kilkanaście spotkań jako defensywny pomocnik i zbierał dobre opinie.
Najważniejsze w całej tej sytuacji jest jednak to, że na dziś dzień naszą jedyną alternatywą jest Emerson, a ponieważ to świeży nabytek, wątpliwe że poszukamy kogoś kolejnego na tę pozycję. Naprawdę czujecie się bezpieczniej, kiedy na plac zamiast Calabrii wybiega Emerson?
Naprawdę czujecie się bezpieczniej, kiedy na plac zamiast Calabrii wybiega Emerson?
Nie. Ale tu była mowa o Calabrii który nie jest ani lepszy ani gorszy od Memersona. Obaj prezentują żenujący poziom i nie zasługują na grę w tym klubie. Już bym wolał tam Musaha na tym PO niż te dwie kaleki razem wzięte. Jak jest wychowankiem to co ma 1szy skład i opaskę za staż? Dajcie sobie siana z takimi argumentami. Do gry się wchodzi za grę a nie za staże czy status w klubie.
- Janusz Furlani
Anyway, zaraz może być ten sam temat z Memersonem.
Dla mnie Emerson < Calabria
Ale biorę tutaj pod uwagę powody nie tylko czysto piłkarskie. Biorąc jedynie te ostatnie to Emerson = Calabria.
W zamian zastępujemy go Emersonem, który gra przyzwoicie jedynie kiedy na jego stronie jest zawodnik, który go wręcz dubluje
A Brazylijczyk zarabia jednak 2 lub 3 razy więcej
Nie jestem trenerem ale dziwi mnie, że nikt nie próbował Calabri jako defensywnego pomocnika bo pamiętam, że Pioli kilka razy stawiał na niego w pomocy i nie wyglądał źle.
Ma całkiem dobry odbiór i podanie a jego największym minusem jest szybkość ale wydaje mi się, że trójka w pomocy Fofana-Calabria-Reijnders mogłaby wyglądać ciekawie
Niestety takie teraz mamy czasy i mam nadzieję ,że się zmienią ale czuję, że Milan pozbędzie się zawodników jakkolwiek związanych z klubem a będzie przepłacał za jakiś Francuzów