SCUDETTO


Conceição: "Jestem zaszczycony pracą w Milanie, ale to oznacza, że coś się nie udało"

31 grudnia 2024, 17:56, Ginevra Aktualności
Conceição:

Sérgio Conceição wypowiedział się podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano go jako nowego trenera Milanu: 

Dołączenie do Milanu: "Jestem zaszczycony, to wielka przyjemność pracować w tak ważnym klubie. To krok do przodu w karierze mojej i mojego sztabu. Kibice są duszą tego klubu. Bez nich nie można grać i się rozwijać, więc musimy szanować wspólne wartości, pracować i udowodnić, że jesteśmy godni tego klubu. Jeśli zostałem tutaj ściągnięty w takiej chwili, to nie jest to dobry znak — to znaczy, że coś się nie udało. Nie ma zbyt wiele czasu, aby pracować nad meczem z Juventusem, ale nie narzekamy i nie szukamy wymówek". 

Gra przeciwko synowi: "Mam piątkę dzieci, z którymi rozmawiam codziennie. Francisco w domu jest moim synem, na boisku jest rywalem. Nad czym będziemy pracować? Nie możemy zmienić całego systemu, liczy się duch walki i mentalność — to są elementy nieodzowne, które nie podlegają negocjacjom. Trzeba mieć w sobie głód, żeby na koniec meczu mieć poczucie, że dało się z siebie wszystko, aby wygrać — to też nie podlega negocjacjom. Ja intensywnie przeżywam mecze i chcę, aby moi zawodnicy byli tacy sami, podobni w tym do kibiców. To drogą, którą trzeba obrać. Wszystkim mają błyszczeć oczy, kiedy wchodzą do Milanello". 

Gra i mentalność: "Problem nie dotyczy tylko jednego aspektu, jest wiele elementów, które muszą zadziałać. Niektórzy mówią o taktyce, inni o kondycji czy mentalności. Paulo Fonseca miał tutaj lepsze i gorsze momenty, ale taki już los trenera. Zawsze dążymy do perfekcji, choć nie jest osiągalna. Rywale też mają jakość, zarówno tutaj w lidze włoskiej, jak i w Lidze Mistrzów, ale musimy być na to gotowi. Nie chcę na razie wchodzi za bardzo w szczegóły". 

Perspektywa piłkarza i trenera: "To wielka różnica. Jako piłkarze myślimy, że wiemy wszystko o piłce, ale tak nie jest. Każdy myśli o swoim ogródku. Trenerzy mają problemy ze snem, ja dziś w nocy nie mogłem zasnąć. Czuję stres, żeby szybko poznać wszystkich i wszystko — zwłaszcza ludzi, bo ludzie są ważni — od magazyniera po prezesa. Sztab chce jak najszybciej posiąść pełną wiedzę, bo nie ma czasu do stracenia i chcemy być od początku obecni i aktywni". 

Przyjęcie pracy w Milanie: "Moje odejście z Porto nie było łatwe. Dla mnie timing nie jest taki ważny. W lecie co tydzień byłem łączony z innym klubem, prasa zawsze spekuluje, to normalne, nie mamy na to wpływu. Timing Milanu, który się do mnie zgłosił teraz, nie jest dla mnie tak istotny. Wszystko poszło szybko. Zostałem trenerem jednej z najlepszych ekip świata. Nie mogłem odmówić, choć miałem inne propozycje, które bardzo szanuję". 

Podejście do zawodników: "Wszystko zależy od sytuacji. Ja już nie zmienię swojego charakteru, mam 50 lat, ciężko coś zmienić w takim wieku. Jestem trenerem od 13 lat, nie od wczoraj. Moi gracze wiedzą, że jestem człowiekiem bezpośrednim. Zawsze będzie 11 zadowolonych i kilku mniej zadowolonych, którzy muszą usiąść na ławce. Ale na tym polega zarządzanie grupą, ważna jest komunikacja i trenowanie zawsze na maksimum. Piłkarze, którzy są rezerwowymi, mają prawo być trochę smutni, ale to powinno dać im siłę i motywację. Wierzę, że wykonamy dobrą pracę, ale to tylko słowa — liczą się wyniki". 

Styl gry: "Mam swoje koncepcje taktyczne, ustawienie nie jest tak ważne, liczy się dynamika na boisku. Do tego istotna jest strategia, podstawy i praca nad schematami, które drużyna musi przyswoić. Ofensywny styl? Dla mnie piłka nożna to prosta gra — jest bramka i trzeba strzelić gola, a samemu nie stracić. Dla mnie dominacja na boisku to wygrywanie. Posiadanie piłki, tiki taka — dla mnie to wszystko oznacza po prostu zdobycie gola".

Awans do LM: "Zrobimy co w naszej mocy, żeby awansować. Jest wiele pracy do zrobienia. Mamy obecnie zawodników z urazami, którzy byli ważni w poprzednich miesiącach, ale musimy pracować z tymi, którzy są do dyspozycji. Wierzę we wszystkich, postaramy się z tymi, którzy są do dyspozycji, powalczyć i od razu wygrać. Wiadomo, że dobrze byłoby mieć wszystkich dostępnych, ale kontuzje to część tej gry". 

Wszyscy gracze są równi: "Dla mnie wszyscy są równi w szatni. Nie ma znaczenia, czy gracz ma 17 czy 37 lat, wszystko zależy od tego, jak trenuje i czy trenuje na maksimum. Nie chodzi o maksimum, które jemu się wydaje — ja mam inną miarę. W szatni wszyscy wiedzą, że to co mówi trener, dotyczy wszystkich. Są też rozmowy indywidualne, ja lubię poznać historię zawodnika, jego zaplecze i otoczenie w kontekście dynamiki w zespole".

Współpraca z zarządem: "Każdy ma swoje zadania, komunikujemy się codziennie. Dziś rozmawiałem z dietetykiem, lubię się zagłębić we wszystkie sektory, ale na tym polega moja praca. Z zarządem będę rozmawiał, kiedy będzie taka potrzeba, wszyscy wiosłujemy w jednym kierunku. Wszyscy chcemy tego samego — Milanu w Lidze Mistrzów, jest też trofeum do wygrania". 

Mercato: "Powiedziałem, że chcę najpierw poznać dobrze pierwszą drużynę i Milan Futuro. Jak się zapoznam ze wszystkim, to porozmawiamy i zobaczymy, czy potrzebne są jakieś interwencje". 

Przygoda w Nantes: "To co innego, choć timing jest mnie więcej ten sam. We Francji wykonaliśmy wielką pracę, ale to był inny klub i inna kadra. Sytuacja jest podobna, ale nie taka sama, bo też inna jest presja w Milanie. Ta presja powinna nas dodatkowo motywować, nie inaczej. Trzeba podejść do pracy odpowiedzialnie, pracować ciężko i z pokorą. Wiemy, że czeka nas trudne zadanie, ale jesteśmy dobrej myśli na przyszłość".



34 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
KKAC
KKAC
1 stycznia 2025, 22:37
Po owocach go poznamy . Ja czekam z nadzieją ale i z rezerwą. Zobaczymy co uda mu się z tych naszych gwiazdorków wycisnąć.
0
Von Strauss
Von Strauss
1 stycznia 2025, 21:32
"Dla mnie piłka nożna to prosta gra — jest bramka i trzeba strzelić gola, a samemu nie stracić. Dla mnie dominacja na boisku to wygrywanie"

~Sergio 2024/2025

"Panowie, piłka jest prosta. Nie ma potrzeby jej komplikować. Na boisku musisz postępować inaczej niż twój przeciwnik. To wszystko. Koniec."

~Beton, cholera wie kiedy xD
0
matten
matten
1 stycznia 2025, 07:01
Po tym co mówi spodziewam się, że Leao i Pulisic będą kluczowymi postaciami w drużynie Portugalczyka. Myślę, że będzie też potrzebował napastnika, który strzela bramki, a takiego w obecnym Milanie nie ma :p Ciekawe kogo odpali w zimie, bo nie wyobrażam sobie, że zostaniemy z tym co mamy.
0
Vol'jin
Vol'jin
1 stycznia 2025, 13:58
w Porto zbytnio goleadorów nie miał. Porto odstawało od Benfici/Sportingu patrząc na liderów strzelców w lidze ;]

Taremi tylko raz był królem strzelców z 22 bramkami i tyle. Dwa razy 20 goli przekroczył w lidze. Jeszcze był na początku przygody Marega z 22 bramkami i tyle

Inna kwestia, że grana na dwóch napastników często i rozkładało sie na dwóch napastników łącznie po ~30 bramek

Dlatego nie brałbym na poważnie gadek o jakimś super ofensywnym futbolu. Ale kadra jest bardziej pod Sergio skonstruowana czyli pressing i szybkie przejście do fazy ofensywnej.
Edytowano dnia: 1 stycznia 2025, 13:59
0
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
1 stycznia 2025, 02:29
W sumie nie powiedział niczego czego nie wiedzieliśmy przed konferencją.

Musi poznać chłopaków zobaczyć czym się zajmują kto z kim gada, kto co lubi jeść na śniadanie itp z kim ma gadać żeby wpłynąć na tego czy tamtego.

Przynajmniej nie pierdzieli że już wie jakie wybory podejmie i że zna drużynę. I wszyscy będziemy na szczycie wygranych.
0
plone
plone
1 stycznia 2025, 01:55
fajnie gada, bezposrednio, bez frazesow. Fonseca byl dla mnie zawsze niewiadoma, on jest troche mniejsza, ale zobaczymy niech pracuje. Mental na boisku to chyba cos co kazdy kibic chce w koncu zobaczyc
2
fristajlos
fristajlos
31 grudnia 2024, 23:53
Nie wiem czemu ale dzięki niemu chociaż na chwilę odzyskałem wiarę w tym sezonie...
2
ósmy
ósmy
31 grudnia 2024, 21:16
offtop
Zirkzee zniszczony w tym Manchesterze. W ostatnim meczu zmieniony już w 30 minucie, przy buczeniu gwizdów kibiców uciekł do szatni.http://www.youtube.com/watch?v=6eZqLrO0pn0
Edytowano dnia: 31 grudnia 2024, 21:17
0
BadMad
BadMad
31 grudnia 2024, 21:28
Tam się zniszczy ..no każdy. I wcale mnie to nie pociesza,że oni - jako jeden z upadłych gigantów,mają większy rospizdziel niż my. Ciekawe czy ktoś się doktoryzował już na ich temat.
1
Tzeentch3
Tzeentch3
31 grudnia 2024, 21:35
Może byłoby go szkoda jakby nie sam to sobie zrobił takim transferem, a raczej zrobił mu agent - do tego ma kontrakt do 2029 roku.
0
serginho83
serginho83
31 grudnia 2024, 22:41
Tak to jest, jak się słucha tylko swojego agenta i idzie za pieniędzmi, od kilku lat MU to najgorszy klub do rozwijania swojej kariery...tam się wszystko zaczelo psuc po odejsciu sir Alexa ;)
1
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
1 stycznia 2025, 02:33
Tak se wybrał. Tak mu wybrał agent na jego "rozkaz". Wybrał zarobić a nie być piłkarzem. W MU mają chyba większe burdello bum bum niż Milanie
1
Tanger
Tanger
31 grudnia 2024, 21:14
Ciekawe jak szybko zetnie się z tymi patusami z zarządu. Ten trener totalnie nie pasuje do Cardinalexu, który ma wywalone na wszystko i wszystkich i dla którego liczy się tylko excel.
2
serginho83
serginho83
31 grudnia 2024, 22:43
Będzie dobrze, jak będą wyniki i kwalifikacja do LM, zorientowali się, że może jej nie być w następnym sezonie, to poszli po rozum do głowy ;)
0
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
1 stycznia 2025, 02:37
Cardinale jak zobaczy Milan na Top4/5 to na zielono mu się zapali kolejne 60 +/- mln z LM to będzie zadowolony. On ma wywalone czy Milan wygrywa czy przegrywa byle na zielono exele się świeciły a to mu mają zapewnić korposzczury.

A może oni wybrali to co zrobił murino. Olać ligę jak wygramy LM to będziemy w niej grać nawet z 15 miejsca w lidze.
0
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
31 grudnia 2024, 20:49
Może Origi wróci co pierwszego składu.
0
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
1 stycznia 2025, 02:38
Ta i FBT będzie podstawowym LO
0
Orzelek79
Orzelek79
31 grudnia 2024, 20:23
Jak szatnia będzie za nim to będą wyniki , charyzma mu w tym pomoże.
3
Piotrek1899
Piotrek1899
31 grudnia 2024, 20:06
Ja myślę, że tutaj wystarczy dotrzeć do głów zawodników. Fonseca temu nie podołał, bo nie miał takiej charyzmy. Co więcej, moim zdaniem, te zwycięstwa z Interem, czy Realem, to nie był żaden przypadek. To były mecze na takim poziomie, na który tę ekipę zwyczajnie stać. Bez problemu. Uważam, że w tym Milanie jest na tyle jakości, żeby nawet tak duża stratę do top 4 odrobić z nawiązką.
5
serginho83
serginho83
31 grudnia 2024, 20:59
Dokladnie, głowa, mental są bardzo ważne w sporcie zawodowym, Conceicao w tym aspekcie jest naprawdę dobry, zresztą widziałem fragment 1 treningu i widać było, jak on tym żyje, we Włoszech od razu zwrócili na to uwagę ;)
2
DragonAC
DragonAC
1 stycznia 2025, 00:10
Coś w tym jest
0
Gzikuu
Gzikuu
31 grudnia 2024, 19:49
Zobaczymy czy przejdzie test RLC. Jeżeli posadzi go tam gdzie jego miejsce, to może coś tam ugramy. Jeżeli zacznie go wystawiać w składzie, to skończy jak jego dwaj poprzednicy.
1
Pavlović31
Pavlović31
31 grudnia 2024, 20:21
Jest jeden wyjątek. Chyba że wydobędzie z RLC to co potrafi, tak jak zagrał z PSG. Ale wątpię.
2
ósmy
ósmy
31 grudnia 2024, 19:40
Jeśli nie będzie kwasów na linii Zlatan - Conceicao, to może coś z tej mąki będzie. Natomiast na tą chwilę nie oczekuję cudów. Chyba że faktycznie wpoi chłopakom do głowy odpowiedni mental, zaangażowanie i dynamikę gry. Ale aby to zrobić, to musi wejść chłopakom do głowy, i zyskać u nich przychylność. A nawet szacunek. Także u Leao oraz Theo. Jeśli ta współpraca zaskoczy, i wrócimy do gry, która predysponuje do naszej rzeczywistej wartości, to może będzie dobrze. Ważne, aby zaszczepić w nich impuls, który okaże się takim katalizatorem zdolnym ruszyć naszą bryłę z posad świata.
Ważna będzie właśnie rola Zlatana. Bo przy porażkach zostawił Fonsekę samemu sobie, i koniec końców chłop w ogólnym rozrachunku został ofiarą systemu. Jak to mówią sukces ma wielu ojców, natomiast przy porażkach coś się przykleja do podeszwy buta. Fonseka był cichym, stonowanym gościem, którym można było kręcić piruety. Conceicao taki nie jest. Villas-Boas to wiedział, Zlatan to wie. Kwestia tylko, jak oni ze sobą współzagrają.
Bo Sergio nie da sobie wejść na głowę.
I oby nie wynikło z tego coś co zrobił ostatnio Tudor w Lazio.
0
landik
landik
31 grudnia 2024, 19:30
Zobaczymy co pokaże. Widziałem na tt że Fofana sie wyłamał i podziękował Fonesce.
2
BadMad
BadMad
31 grudnia 2024, 21:31
Fofana został sprowadzony za fonseki, i się jednak ,z problemami ale jednak odnalazł. Należy sobie życzyć,żeby swój poziom jeszcze podniósł ,bo na pewno go na to stać;)
0
Maxiu
Maxiu
1 stycznia 2025, 11:42
Podobnie Musah, Emerson i Thiaw
0
serginho83
serginho83
31 grudnia 2024, 18:35
Gość jest konkretny, bezpośredni i to się ceni, mam co do niego dobre przeczucie i myślę, że zostanie tu dłużej niż pół roku ;)
3
profesore
profesore
31 grudnia 2024, 18:25
Ja jestem dobrej myśli, powodzenia !
2
Grande
Grande
31 grudnia 2024, 18:23
Życzę mu jak najlepiej, ale z tym właścicielem i zarządem będzie bardzo ciężko coś osiągnąć.
3
Bandon
Bandon
31 grudnia 2024, 18:20
A mi się ten gość bardzo podoba i mega na niego liczę. Jeśli On nie zaszczepi mentalności zwycięzców tym gwiazdkom, to już nikt tego chyba nie zrobi.
13
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
31 grudnia 2024, 18:01
Spostrzegawczy.
0
kozik___13
kozik___13
31 grudnia 2024, 17:58
Sergio ufam dla Ciebie! Po puchar! Po marzenia!
4
palonettoACM
palonettoACM
1 stycznia 2025, 07:13
… dla nas, dla wszystkich… pofrunąąąąął! Pięknie, pięknie, jest Top4, ale myśle ze w następnym sezonie będzie złoto.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się