SCUDETTO


MILAN ZAGRA O SUPERPUCHAR! JUVENTUS POKONANY 2-1

3 stycznia 2025, 19:05, Presidente Aktualności
MILAN ZAGRA O SUPERPUCHAR! JUVENTUS POKONANY 2-1

Niemrawy Milan w pierwszej połowie, który nie oddał choćby jednego celnego strzału. Natomiast Juventus grający agresywnie, podchodzący wysoko prowadzi 1-0 po bramce Yildiza z 21', kiedy to otrzymał dobre podanie od Mbanguli, którego nie przeciął Theo, a młodemu zawodnikami Juventusu nie zostało nic innego, jak - mając przed sobą Maignana, huknąć mocno nie do obrony pod poprzeczkę. Milan natomiast głównie próbował stworzyć zagrożenie po dośrodkowaniach z bocznych stref boiska. Takie próby podejmowali Jimenez w 18' i 29' czy Emerson w 34' i 40'. Niestety, próby te choć wyglądały ciekawie, nie zakończyły się żadnym zagrożeniem dla Di Gregorio. Dwukrotnie strzałów z dystansu próbował natomiast Fofana, ale jego strzał z 5' został zablokowany, a ten z 45' był niecelny. Po stronie Juventusu okazję na bramkę miał jeszcze Koopmeiners w 27', kiedy to strzelał głową (niecelnie) po zagraniu Mbanguli, a także Yildiz, ale jego uderzenie z doliczonego czasu gry obronił Maignan. 

Druga odsłona to prawdziwy rollercoaster. Juventus mógł otworzyć drugą połowę podwyższeniem prowadzenia, jednak ostatecznie to Milan odwrócił losy spotkania i awansował do finału o Superpuchar Włoch. W 46' Yildiz strzela z dystansu, ale obok bramki. W 47' ten sam Yildiz posłał znakomite dogranie z prawej strony po ziemi do Vlahovicia, który staje oko w oko z Maignanem i... lewą nogą źle trafia w piłkę, które leci obok bramki. W 55' Milan mógł odrobić straty, kiedy to po rzucie rożnym w zamieszaniu w polu karnym Juventusu piłka spadła na szóstym metrze pod nogi Theo, który jednak prawą nogą posłał ją kilka ładnych metrów nad bramką. W 67' Reijnders strzela zza pola karnego, ale uderzenie na tyle lekkie, że Di Gregorio pewnie łapie. W odpowiedzi Locatelli próbował posłać mocne uderzenie z dwudziestu metrów, ale zablokował go Thiaw. W 70' przerzut do Theo, ten w polu karnym łamie do prawej nogi, ale traci piłkę, która jednak bezpańska zostaje zgarnięta przez Pulisica, którego fauluje spóźniony Locatelli - karny. Do piłki ustanowionej na 11 metrze podchodzi sam poszkodowany i gol - remis. Po chwili Morata znakomitym podaniem ze środka pola obsłużył Musaha, który ruszył prawym skrzydłem, próbował posłać zagranie do środka, ale... podanie zablokował Gatti, od którego piłka jednak odbiła się tak niefortunnie, że skierowała się w kierunku pustej bramki, z której wyszedł Di Gregorio liczący także, że uda mu się przerwać podanie Musaha. Nieoczekiwanie w ciągu kilku minut udało się Milanowi odrobić stratę. W 81' podwyższyć prowadzenie mógł jeszcze Pulisic, kiedy to obiegł Theo i dostał od niego podanie, które pozwoliło Amerykaninowi znaleźć się sam na sam z Di Gregorio, który jednak wyszedł i skrócił kąt, co utrudniło strzał Pulisicowi. Do końca spotkania Juventus oczywiście szukał okazji do wyrównania, jak chociażby w 78', kiedy to z pola karnego - po uprzednim wycofaniu piłki - strzelał Thuram, ale ponownie na posterunku był Thiaw. Najlepszą okazję do wyrównania Juventus miał w ostatniej akcji meczu. Wówczas to w polu karnym Milanu piłka spadła na szósty metr do niepilnowanego Gattiego, który uderzył z woleja, ale przed utratą bramki uchronił Milan wprowadzony wcześniej Gabbia. Po tej akcji sędzia zakończył mecz i Milan mógł się cieszyć ze zwycięstwa a Sergio Conceicao z korzystnego wyniku w swoim trenerskim debiucie na ławce trenerskiej Milanu.

JUVENTUS FC: Di Gregorio, Savona, Gatti, Kalulu, McKennie (86' Weah), Locatelli (85' Fagioli), Thuram, Yildiz, Koopmeiners, Mbangula (65' Cambiaso), Vlahović (65' Gonzalez)

Rezerwowi: Perin, Pinsoglio, Conceicao, Nico González, Adžić, Fagioli, Weah, Douglas Luiz, Cambiaso, Rouhi

AC MILAN: Maignan, Emerson Royal (82' Gabbia), Tomori, Thiaw, Theo Hernández, Bennacer (54' Musah), Fofana, Reijnders, Pulisic, Morata (82' Terracciano), Jiménez (61' Abraham)

Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Calabria, Jović, Zeroli, Pavlović, Bartesaghi, Terracciano, Gabbia, Vos, Traoré, Camarda, Musah, Abraham

Bramki: Yildiz 21', Pulisic 71' (k.), Gatti 76' (sam.)

Żółte kartki: McKennie 45+2', Emerson 78', Pulisic 83'

Arbiter główny: Andrea Colombo (Como)

Miejsce: Al-Awwal Park (Rijad, Arabia Saudyjska)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***



549 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Diavo
Diavo
4 stycznia 2025, 21:17
Nie wiedziałem, że to Benek przemawiał jako lider w tym kółeczku po meczu, rośnie nam nowy kapitan?
1
carrygun
carrygun
5 stycznia 2025, 12:28
W tym sezonie 22 opuszczone mecze, a dopiero połowa sezonu. W poprzednim 6, a 2 lata wcześniej 40. Myślę, że nawet jeśli ma mental na bycie liderem, to zdrowie ma jedynie na telepatyczne przekazywanie motywacyjnych przemów z ośrodka rehabilitacyjnego.
Edytowano dnia: 5 stycznia 2025, 12:29
1
SirLouis
SirLouis
4 stycznia 2025, 18:42
Nie oglądałem meczu z Juve i nie będę mógł niestety oglądać finału z Interem. Serce mówi Forza Milan, ale rozum - że dostaniemy srogie lanie od sąsiadów zza miedzy. Tak czy inaczej, stale i niezmiennie od ponad 30 lat trzymam kciki za Milan.
0
Rafalzki
Rafalzki
4 stycznia 2025, 10:12
Gatti staje się ikoną kuriozalnych swojaków XD
0
Nevi
Nevi
4 stycznia 2025, 16:57
Fakt, on mi się kojarzy z samobójami i z tą miną po nich :D
0
Manolas
Manolas
4 stycznia 2025, 01:53
Musah MVP, ile gość wprowadził dynamiki i poświęcenia to byłem w szoku. Brawo Milan! Zapieprzali aż miło
0
mmielczar123
3 stycznia 2025, 23:57
Więcej szczęścia niż umiejętności, ale dzisiaj liczył się przede wszystkim wynik. Po takim meczu ciężko wyciągać wnioski. Cieszy, że obudziliśmy się po przerwie i że powoli będziemy odzyskiwać kontuzjowanych. Mam nadzieję, że powrót Leao będzie oznaczał przesunięcie Jimeneza na prawą stronę i posadzenie Royala na ławce, bo ciężko się patrzy na to, co ten chłop odstawia. Dzisiaj Mbangula robił z nim co chciał, a z wrzutek Brazylijczyka było więcej szkody niż pożytku. Theo wcale nie grał dużo lepiej i mam nadzieję, że w końcu się ogarnie. W poniedziałek czeka nas dużo cięższe wyzwanie, bo w defensywie Inter jest jeszcze lepiej zorganizowany niż Juve, a do tego ma kim straszyć z przodu. Oby znowu wydarzył się cud, bo pokonanie Interu drugi raz z rzędu i zgarnięcie trofeum na start przygody nowego trenera, to będzie coś pięknego
3
satoshi
satoshi
4 stycznia 2025, 10:41
Theo nie grał wcale lepiej? Theo grał w tym meczu gorzej, podobne mecze już też były
1
mufi
mufi
4 stycznia 2025, 15:46
my ich pokonamy w tym roku 5 razy pod rząd
0
umbrella
umbrella
3 stycznia 2025, 23:40
Pioli is on fire! :)
3
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:55
Dziś głownie bramki zyskaliśmy dzięki naszym USeejów Puli + Musah
1
biedrus
biedrus
3 stycznia 2025, 22:52
Ciekawe kiedy Mottę wywalą
1
kamilus
kamilus
3 stycznia 2025, 23:22
Dopóki mają LM w zasięgu to raczej nie wywalą.
1
cbvirus
cbvirus
3 stycznia 2025, 23:30
Motta to dostał tragiczną kadrę. Tam ma 13 zawodników i jeszcze pełno kontuzji
0
xKaka
4 stycznia 2025, 01:03
motta ma lepszą ławke niż my podstawe
0
Sebolinho10
Sebolinho10
4 stycznia 2025, 01:30
Bez przesady. Skład Juve wcale jakiś wybitny nie jest. W zasadzie gdyby nie ten Yildiz to Juve by było w kaczej dupie.
2
Rafalzki
Rafalzki
4 stycznia 2025, 10:11
moim zdaniem Matta i tak robi im robotę. Kadrę ma słabiutką. Personalnie Milan uważam za drużynę silniejszą na papierze.
1
cbvirus
cbvirus
3 stycznia 2025, 22:49
Szczerze mówiąc to tego meczu nie wygraliśmy ani super taktyką, ani super umiejętnościami a po prostu siłą woli. I szczerze? Tej siły woli właśnie brakowało ostatnie miesiące
13
ACMarek
ACMarek
3 stycznia 2025, 22:46
Czy ktoś wie czy Leao będzie już dostępny na poniedziałek?
1
Rafalzki
Rafalzki
4 stycznia 2025, 10:14
jak mawia Michael Jordan w poniedziałek dowiemy się co będzie w poniedziałek :) Podobno status Leao jest day to day, wczoraj trenował. Gotowość do występu ma się rozstrzygnąć w dniu meczu.
1
MEDIOLANUMACM
MEDIOLANUMACM
3 stycznia 2025, 22:38
To był szalony mecz naprawdę :D od bramki do bramki, zawodnicy dosłownie przebiegali większość boiska z piłką a pod bramką nie wiedzieli już co z nią zrobić czasem wręcz komicznie to wyglądało xD w 1szej połowie praktycznie nie potrafiliśmy zagrozić bramce Juve no i to oni przez większość meczu przeważali no i tak to wyglądało właśnie jakby mieli się zaraz zmęczyć :D ale to co zrobił Locatelli phahah no chłopak chyba cały czas tęskni za Milanem bo inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię xDD no i po chwili Di Gregorio od tak wyszedł poza box no grzechem byłoby tego nie wykorzystać a wszedł jeszcze taki fatalny kicks samobójczy xDD cudowne to było a wystarczyło, że zaczęliśmy grać bliżej ich pola karnego i sami się wykończyli haha.

Dla nowego trenera wymarzony debiut, brawo za późne zmiany chociaż Jimeneza to bym zmienił o wiele wcześniej bo strasznie irytował w 1szej połowie mimo wszystko brawo!! Forza Milan!!! :)))
1
SzeregowyNWJ
SzeregowyNWJ
3 stycznia 2025, 22:32
Jak tak ma Morata grać to lepiej ogrywać młodego Camarde, nie zagra gorzej, a jest szansa że będzie cieszył swoją grą
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
3 stycznia 2025, 22:35
Morata nie nadaje się do gry jako 9tka więcej z niego pożytku jak gra niżej, Abraham to naturalna 9tka i wygląda na tej pozycji lepiej.
9
Gol
Gol
3 stycznia 2025, 22:39
VVV - Z Moraty nie ma żadnego pożytku większego.
Nawet jak się cofa, to zagra 1-2 dobre piłki przez całe spotkania, reszta to jest w jego wykonaniu pozorowanie gry. Na początku swojej przygody z Milanem mu się chciało, a teraz wygląda jakby mu się odechciało i się snuje po boisku bez celu.

Dlatego najważniejsze jest teraz pozyskanie Nuneza.
0
mufi
mufi
4 stycznia 2025, 15:49
na 9 musi być klocek jak Ibra, kapa Majka zgranie i jedziemy
0
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:31
szybciej by pogonili fonsecę to i lepsza była by sytuacja w tabeli serie a.
5
plotek
plotek
3 stycznia 2025, 22:36
I Piątek też by strzelił.
7
GWIDON1979
GWIDON1979
3 stycznia 2025, 22:29
I po meczu te spotkanie w okręgu na środku pokazuje że wraca duch drużyny i że są wszyscy razem
Dobry początek roku i oby tak dalej
7
plotek
plotek
3 stycznia 2025, 22:27
Dobra. Zaczynajcie pompować balonik ja ide po popcorn xD a tak na poważnie to ciężki temat przejąć zespół w połowie sezonu. Ciekawe co z tego wyjdzie. Inter zaczął coś grać więc tu nie będzie tak jak z Juve. Thiaw o dziwo wreszcie potrafi kilka meczy z rzędu nie zawalić nic, może co z niego będzie.
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:31
2
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:23
zobaczcie jak graczy kisił i wybijał z rytmu,formy ten fonseca.Albo dawał po 10min. Chukwu w LM.

A tu np.może właśnie młody Malik będzie szefem obrony.
0
k__f__c
3 stycznia 2025, 23:19
Na szczęście Chukwu się skontuzjowal i mógł wejść Musah
0
Gol
Gol
3 stycznia 2025, 22:23
Jest różnica widoczna gołym okiem, od meczu z Realem było wiadome, że Ci piłkarze jak chcą to potrafią grać, tylko że za Fonseki nikomu się nie chciało bo to od początku nie był trener na wagę Milanu.

Nie chce się znęcać nad Portugalczykiem, bo to nie o to chodzi, może i warsztat posiada, ale nie na to żeby grać o poważne rzeczy, a bez tego w klubie jak Milan gdzie masz zawodników potrzebujących odpowiedniej motywacji błyskawicznie było widać spadek chęć i formy u wielu zawodników którzy byli w nagrodę "karani" karnymi jeżykami i zsyłkami na ławkę.

Już nawet po sposobie odejścia, zarząd go ośmieszył, a ten wyjeżdża z San Siro uśmiechnięty, "zrobiłem co mogłem, trzymajcie się". Jak on tak reagował po każdej porażce, to ja nie jestem w szoku, że nasze skupienie nie wytrzymywało próby 2 dobrych spotkań z rzędu i wysypywaliśmy się regularnie na ogórkach, a on w mediach "Walczymy o Scudetto".

Theo dalej wygląda jak parodia siebie z poprzedniego sezonu i nie ma co go usprawiedliwiać, bo jak nadal będzie popełniał takie podstawówkowe błędy, to na miejsce w podstawowej 11 raczej sobie nie zasłuży. Dzisiaj był dużo gorszy od Emersona Royala, co chyba powinno podsumować jego występ.

Podbuduje was faktem, że Nunez polubił posty o swoim transferze do Milanu jeszcze na koniec, bo aktualne grupki kibicowskie Liverpoolu o tym głośno informują także być może niedługo zakończymy meczenie Moraty, bo naprawdę Hiszpan przechodzi przez większość meczu obok spotkania i zagrywa jedną albo dwie dobre piłki przez całe 90 minut, przez resztę imitując grę. To nie jest ta praca jaka miał wykonywać i widocznie również potrzebuje bodźca tak jak Theo. Owszem przyznam piłka do Musaha była bardzo dobra ale umówmy się, z tego naprawdę nie powinna paść bramka, to co tam zrobił bramkarz Juventusu to też nieporozumienie, a poza tym Hiszpan dosłownie raz jeszcze objechał McKenniego w polu karnym i właściwie to by było na tyle.
Dla mnie w porównaniu do tego jak pracował Giroud to jest gigantyczny regres.

No nic zobaczymy jak ten Inter.
2
plotek
plotek
3 stycznia 2025, 22:26
Zarząd to ośmieszył siebie co najwyżej zwalniając go smsem.
10
Gol
Gol
3 stycznia 2025, 22:27
plotek - Siebie to oni ośmieszyli zatrudniając go, zacznijmy od tego.
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:28
9
Milanboy
Milanboy
3 stycznia 2025, 22:28
Theo w drugiej połowie mocno się poprawił i zaliczył kilka ważnych interwencji. Z Francuzem będzie dobrze, ale za to Morata nie pasuje do tej ekipy i tyle.

Conceicao ewidentnie chce umierać za drużynę co widać po tym jak reaguje na przebieg meczu i to mi się podoba, za kimś takim piłkarz potrafi pójść
1
plotek
plotek
3 stycznia 2025, 22:29
To fakt. Zobaczymy co teraz będzie, balon pompowany na pewno ale ciężka rzecz przejąć zespół w połowie sezonu. Ciekawe co to wyjdzie.
1
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:30
za fonsece żaden zawodnik by "nie umierał,czy wskoczył w ogień".On tu nigdy nie powinien trafić - co Ibra powinien wiedzieć że trzeba liczyć się ze zdaniem kibiców a nie być upartym!!!!
1
Szewa90
Szewa90
3 stycznia 2025, 22:30
Jeszcze zatęsknią za Wojtkiem.:)
0
Gol
Gol
3 stycznia 2025, 22:32
Nie ma co pompować balonika, ale oczywiste było że kulała motywacja w tej drużynie. To nie jest raczej możliwe, że w meczach z Interem czy Realem my potrafimy zagrać w piłkę na bardzo dobrym poziomie, by po tygodniu nie potrafić wymienić trzech podań z Torino.

Na LM i 4 miejsce i tak może być za późno, no chyba, że uda się zająć 5 miejsce i z niego awansujemy do LM. Aczkolwiek na pewno moja wiara w osiągnięcie tego jest większa z aktualnym trenerem którego zresztą znam nie od dziś bo markę w Porto sobie zrobił, niż z Fonseką który był regresem w stosunku do Piolego i który wcześniej nie dał rady sobie kompletnie w Romie.
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:33
1
Sebolinho10
Sebolinho10
3 stycznia 2025, 22:52
Mówiłem to od samego początku. Fonseca się po prostu nie nadawał na Milan. To jest aż nielogiczne i nienormalne że tak nagle 90% piłkarzy oduczyło się dobrze grać. Końcówka zeszłego sezonu z Piolim jaka była, taka była ale wywalczyli 2 miejsce nie przypadkowo. Fonseca dostał skład nie wiele gorszy od tego co miał Pioli sezon wcześniej....a może nawet i lepszy? Miał cały sezon przygotowawczy i przygotował zespół jak gówno. Wygrali wszystko w pre-sezonie i się zadowolił, a mecze w Serie A go zweryfikowały. Fonseca zabijał ducha w zespole, zabijał samych zawodników. Nijak nie potrafił wykorzystać atutów piłkarzy a w obronie był jeden wielki kisiel. Do tego wojenki z piłkarzami które raz że były niepotrzebne, a dwa nie miały nawet pozytywnego poparcia w postaci lepszych wyników.
Oczywiście nie ma co popadać w hurra optymizm po dzisiejszym meczu. Widać było walkę, zaangażowanie i sensowne zmiany które nie były przeprowadzane losowo, tylko dostosowane do sytuacji na boisku. W tym meczu było też sporo szczęścia, ale szczęściu trzeba też pomóc. Milan nie grał efektywnie, nie dominował ale wygrał i tylko to się liczy. Wolę męczenie buły w każdym meczu ale je wygrywać, niż grać elegancko i dostawać baty. Na ocenianie Sergio przyjdzie jeszcze czas.

Co do Theo....widać gołym okiem że to nie jest ten Theo co sezon/dwa/trzy temu, lecz nie można mu odmówić dzisiejszego zaangażowania. Owszem popełnił błąd przy golu dla Juve, zmarnował setkę, ale mógł też mieć asystę do Pulisica. Wtedy kiedy było trzeba (druga połowa) to stawał na wysokości zadania. Przeszkadzał, umiejętnie wyprowadzał piłkę itd. Nie jest to szczyt jego możliwości, ale było widać to zaangażowanie u niego. To jest pierwszy poważny kryzys Theo w Milanie i trzeba dać mu czas i wyciągnąć do niego pomocną dłoń, a nie sadzać bezmyślnie na ławce jak to zrobił Fonseca. McRoyal zagrał dobre zawody, wyglądał lepiej niż Theo....ale chyba pierwszy raz w sezonie. Czekam z niecierpliwością aż któryś trener pokaże że ma jaja i wystawi Jimeneza na jego nominalnej pozycji, czyli PO. Gość jest ewidentnie w gazie i trzeba dać mu szansę, a nie liczyć na to jaką formę wylosuje koło fortuny dla Emersona.

Fakt Nuneza i jego poczynań w mediach społecznościowych w niczym nie podbudowuje. Raz że chłop gra kiepski sezon i wygląda jak....Morata teraz, a dwa Liverpool nie puści go za mniej niż 50 baniek. Owszem, nowa liga, otoczenie...może dla Darwina wyjść korzystnie. Piłkarze ściągani z Premier League całkiem dobrze się spisują w Serie A, do tego chłop ma dopiero 25 lat ale na litość boską....serio ktoś wierzy że za ery Cardinale wydamy 50 baniek na jakiegokolwiek zawodnika? Gdyby tak miało się stać to chyba bym wolał powrót Tonaliego i szukanie ciekawej tańszej alternatywy na napastnika. Z Moraty nic lepszego już nie będzie, moim zdaniem już Abraham wygląda lepiej od niego a też potrafi się cofnąć i rozegrać. Czas pokaże co z tego wszystkiego będzie. Oby tylko lepiej.
3
Gol
Gol
3 stycznia 2025, 23:15
Sebolinho - Co do Darwina, to akurat jestem zdania, że on się mentalnie spalił w Liverpoolu i tam już nic z niego nie będzie, a w Milanie jak najbardziej może odpalić bo posiada duże umiejętności, dodatkowo tak jak zauważyłeś wielu południowców woli po prostu klimaty Włoch, a niżeli zimną Anglię więc ja jak najbardziej byłbym z takiego transferu zadowolony.

Morata natomiast lepszy już nie będzie, dodatkowo on nie pasuje do stylu gry preferowanego przez nowego trenera i dużo zarabia. Jeżeli naprawdę ma się snuć po boisku jak dotychczasowo bez kompletnie żadnego pressingu czy nacisku na obrońców no to nie ma chyba to sensu, bo i tak zaraz z tego składu wypadnie i będzie grał Abraham, to jest kwestia dosłownie 2-3 meczy, o ile w ogóle Morata wyjdzie na Inter w poniedziałek.

Wszystko zależy od formuły transferu, Liverpool wcale nie musi rzucić zaporowej kwoty, a tego typu "mrugnięcia okiem" w mediach społecznościowych to raczej oznaka, że coś się dzieje, niż że nie dzieje się nic.
1
Sebolinho10
Sebolinho10
3 stycznia 2025, 23:19
Ja również byłbym zadowolony z tego transferu. Nie mówię że nie, ale wątpię że Liverpool pakujący w niego 85 baniek, puści go za mniej niż 50. Może jakaś forma wypożyczenia z obowiązkiem wykupu, czy też rozłożenie na raty....no ale przy działaniach obecnego zarządu mocno w to wątpię. Może zaskoczą i będę zmuszony cofnąć te słowa lecz no....niespecjalnie w to wierzę.
0
primo2p
primo2p
3 stycznia 2025, 22:22
Przede wszystkim nie wynik ale ochota do gry bardzo cieszy.
Zapewne z Interem będzie piekielnie ciężko, ale na pewno mają z tyłu głowy tą porażkę w lidze i oby to im ciążyło... ;]
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:32
1
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:21
Teraz odpoczynek i regeneracja i oby powalczyli w poniedziałek.Mobilizacja wydaje się niepotrzebna.
0
kurdep5
kurdep5
3 stycznia 2025, 22:19
Z nikim tak bardzo nie cieszy mnie zwycięstwo jak z Juve... Forza Milan
2
emil373
emil373
3 stycznia 2025, 22:17
Tworzy się nowy duch drużyny !!!
3
szyka
szyka
3 stycznia 2025, 22:16
Ten mecz pokazał ile znaczy trener i gdyby nie amatorski zarząd na czele z filurlanim ktoś taki jak conte czy Sergio ruszyłby jak walec po okresie przygotowawczym...
Porto grało bardzo nieprzyjemna dla rywali piłkę. W drugiej połowie nasi pressowali jak nigdy, mając na uwadze, że Sergio 2 dni z nimi spędził to jest wreszcie nadzieja na lepsze jutro
8
DragonAC
DragonAC
3 stycznia 2025, 22:20
Pen pressing w 90.tego nie było od ładnych paru lat
4
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:15
Cieszy postawa cały mecz po takiej przerwie Fikayo i bardzo ładnie Musah!!!
4
DragonAC
DragonAC
3 stycznia 2025, 22:20
Musah top
3
kusniak_22
kusniak_22
3 stycznia 2025, 22:14
To dało się oglądać wreszcie. Graliśmy bez Leao, a nie było tego aż tak widać jak zazwyczaj, wysoki pressing, widać, że piłkarze biegają. Zwycięstwo cieszy, teraz czas na wzmocnienia, bo bez tego Conceicao daleko nie zajedzie.
8
Mr. Nobody
Mr. Nobody
3 stycznia 2025, 22:13
Uf, jak świetnie widać że ta drużyna w końcu ma motywację i widać że chce. Zwycięstwo nad juvenusem zawsze smakuje świetnie. Brawo dla trenera i piłkarzy za reakcję w drugiej połowie.
3
Gerada
Gerada
3 stycznia 2025, 22:12
Widziałem Emersona grającego piłki do przodu... Nagle wierzę, że za nowego trenera zmiany są możliwe i może coś będzie wyglądało lepiej ^^
Żeby było mniej cukierkowo to ani Milan nie zagrał ultra wybitnego meczu ani Royal nie przekonał mnie, że jest jakiś głębszy sens stawiania na niego. Ot ciekawostka do odnotowania ^^

Na pozycji przed obrońcami mamy niezłą konkurencję: Bennacer, który umie podnieść głowę i ma trochę wizji gry, ale nie czuje gry i nie ma dynamiki lub Musah, który ma mega dynamikę i potrafi się ładnie urwać i wygrać pojedynek 1 na 1 robiąc przewagę ale prawie nigdy nie ma pomysłu co potem zrobić z piłką (no chyba, że ma dużo czasu, to wtedy nawet strzeli Gattim bramkę).

Tomori na boku obrony ma sporo sensu kiedy musimy się bronić - dla odmiany boczny obrońca, który umie bronić. Ogólnie ok występ Fika, chociaż raz standardowo obciął się przy górnej piłce.

Coraz bardziej mam dość Moraty... U Abrahama to na dwoje babka wróżyła, ale Hiszpanowi to chyba już żadna babka nie wywróży nic dobrego... Coraz sensowniej brzmi zacząć stawiać na Camardę i tyle... x.x

Ogólnie nie wierzę, że dziś dużo było Milanu Conceicao wbrew temu co wmawiali super komentatorzy dzisiejszego meczu, ale super, że zaczyna od dobrego wyniku.
1
Klimczer
Klimczer
3 stycznia 2025, 22:12
Ah cieszy wywalenie starej ... Tym bardziej jeszcze przy sprezentowanym karnym przez niechciane dziecko.
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:18
2
DragonAC
DragonAC
3 stycznia 2025, 22:21
On dalej koszulkę całuje
2
House_vol.2
House_vol.2
3 stycznia 2025, 22:11
Duży wyczyn dzisiaj, Juventus w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach przegrał tylko raz i to grając w dziesiątkę i po golu w 92 minucie ze Stuttgartem. Ta wygrana to też dobry początek trenera na budowanie nowego, lepszego ducha tej drużyny, taki kop na początek. Wygrana z Interem to byłaby już bajka.
1
Marosso
Marosso
3 stycznia 2025, 22:11
Może zbyt naiwnie, ale miałem wrażenie, że wreszcie biegali.Brawo jednak można .
3
pentaczek
3 stycznia 2025, 22:14
W drugiej połowie - pełna zgoda :)
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
3 stycznia 2025, 22:10
Jak ja lubię zwycięstwa nad Juventusem, bardzo smaczne, mniam-mniam. Ten mecz to Conceicao w pigułce, styl taki sobie, wrażenia estetyczne średnie ale wynik jest, Milan przez większość czasu wygadał słabo ale odpowiednio wykorzystana przerwa i dobre zmiany pozwoliły przejąć inicjatywę i wyprowadzić dwa decydujące ciosy. To zwycięstwo dobrze zrobi drużynie, w finale będzie bardzo ciężko Inter to zupełnie inny poziom i mają tak bogaty i głęboki skład że możemy z nimi rywalizować tylko w optymalnym składzie w obecnej sytuacji to misja niemożliwa ale będziemy walczyć. Wiem że Conceicao "tanio skóry nie sprzedamy"
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:12
3
GWIDON1979
GWIDON1979
3 stycznia 2025, 22:09
Zaraz przeczytamy ze nowy trener zrobi drużynę i nie potrzeba w zimie wzmocnień
0
milu78
milu78
3 stycznia 2025, 22:27
A po co przeciez memeros dzisiaj prawie bramke strzelil ;)

Chlop jest tak pogubiony w tej grze obronnej, ze szkoda gadac...
Najsmutniejsze jest to, ze on ciagle gra. Tak wiec jak musza wygladac inni czyt. Calabria
0
milu78
milu78
3 stycznia 2025, 22:08
Wiadomo kazde zwyciesto cieczy tym bardziej z Juventusem.

Boje sie tylko, ze przy naszej formie i formie Interu to moze sie zakonczyc gra w tenisa jak to "mlodszy brat" pogral sobie na Olimpico z Lazio... :/
0
interNISTA
interNISTA
3 stycznia 2025, 22:11
już w tym sezonie raz pokonali inter, pokonają i drugi :)
1
ósmy
3 stycznia 2025, 22:08
Warto dodać, że zagraliśmy praktycznie bez ofensywy - kontuzje Leao, Chukwu i Okafora, którzy zostali w domu.
Dużo dziś na farcie, ale liczy się końcowy wynik, który może podnieść morale. Juve zagrało świetną, praktycznie bezbłędną pierwszą połowę, natomiast w drugiej jakby zupełnie opadli z sił, pierwsze 5 minut jeszcze zagrali groźnie, ale też i niefrasobliwie. Druga połowa w naszym wykonaniu była dużo lepsza, przejęliśmy inicjatywę, co musiało (chociaż nie mogło - jak w wielu innych spotkaniach) zmienić wynik.
Dużo bym dał, aby ten wynik powtórzyć 18 stycznia, i podkreślić tym samym wejście do walki o top4 z Juventusem.
Brawo chłopaki, wielkie gratulacje, ogromna radość!
5
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:14
Rafa jest z drużyną w Rijadzie
2
im4te
im4te
3 stycznia 2025, 22:08
mam nadzieję, że to co się mówi o Sergio Conceicao to prawda i faktycznie będzie pokazywał swoją "twardą rękę" - Fonseca wydawał się za miękki dla tej grupy piłkarzy. Sam mecz pozostawiał wiele do życzenia, pierwsza połowa to katastrofa i myślę (albo chce w to wierzyć), że w przerwie nie było litości ze strony sztabu .. FORZA !
1
Piotrek1899
Piotrek1899
3 stycznia 2025, 22:07
Brawo. I myślę, że gdyby Pulisić był w rytmie meczowym, to ten mecz zakończyłby się o wiele spokojniej dla Milanu. Zepsuł trzy, albo cztery kontry, po których mogły spokojnie paść bramki. To podał nie w tą stronę, to za długo zwlekał... Mimo wszystko, uważam, że w drugiej połowie byliśmy dużo lepsi i awansu do finału jest zasłużony. W pełnym składzie, jak sądzę, nie byłoby złudzeń. Conceicao zrobił w przerwie to, co należało zrobić.
6
Pablo78
Pablo78
3 stycznia 2025, 22:06
I co zlatan parówo nie można było wcześniej trenera podpisać?????????????!!!!!!!!!!!!!!
1
Corsa
Moderator Corsa
3 stycznia 2025, 22:05
Gamonie z Turynu na kolanach, a takie niepokonane byli :D Forza Milan!!!
7
Semper Fideli
Semper Fideli
3 stycznia 2025, 22:06
Forza Sergio
5
ósmy
3 stycznia 2025, 22:09
Faktycznie.
Teraz sobie zdałem sprawę, że Juve przegrało dziś z pierwszy mecz z włoską ekipą.
2
Marcin1995
Marcin1995
3 stycznia 2025, 22:04
Pięknie! Ja już widzę zmianę mentalności, to co Conceicao mówił o tym że ostatnio Milan nie chciał z Juve wygrać tylko nie przegrać tak dzisiaj nawet przy prowadzeniu rzucało się w oczy choćby szybkie wznawianie gry przez Maignana.
Forza Milan!
12
OnlyMilan2003
OnlyMilan2003
3 stycznia 2025, 22:04
Dobra reakcja drużny w drugiej połowie, nawet Theo jakiś bardziej pobudzony do życia.
Jest nadzeja.
Forza Milan!!
1
Andre
Andre
3 stycznia 2025, 22:04
Kto by się spodziewał, że po słabej pierwszej połowie to właśnie Milan awansuje do finału. Tym razem dopisało nam sporo szczęścia, ale może właśnie za kadencji Conceição szczęście będzie nam częściej sprzyjać. W każdym razie, nowy trener Milanu nie mógł sobie wymarzyć lepszego początku pracy. Z niecierpliwością czekam już na finałowe derby z Interem.
1
Semper Fideli
Semper Fideli
3 stycznia 2025, 22:03
Wnioski po meczu.

Tomori zostaje.
Liderem obrony będzie Thiaw.
Nawet ze słabym Pulim to inna drużyna.. ten niski chłopak to płuca tej drużyny.
3
chudyrts
chudyrts
3 stycznia 2025, 22:03
i po co to było płakać po 1 połowie? Była niedokładność, niepewnośc momentami, błędy ale co było jeszcze? Coś czego dawno nie widzieliśmy. Doskok, brak odstawienia nogi. Brawo to dobry początek! Podwójnie cieszy ze do wygranej prrzyczynił się ulubieniec locatelli ;)
8
Szymson
Szymson
3 stycznia 2025, 22:02
I 3mln euro więcej do kieszeni :)
0
Tzeentch3
Tzeentch3
3 stycznia 2025, 22:02
20 minut temu mi się wyłączył internet -.- działo się coś ciekawego w końcówce?
0
artek1984
artek1984
3 stycznia 2025, 22:09
Fabia w ostatniej minucie uratował nasz awans
0
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
3 stycznia 2025, 22:01
Sergio myśl nad składem na pn bo Theo kontra Dumfries brzmi jak kłopoty
1
Milanboy
Milanboy
3 stycznia 2025, 22:03
E tam. Theo w drugiej połowie rozegrał naprawdę dobre zawody, zresztą od 1 minuty wyglądał na bardziej zmotywowanego .
1
Sebolinho10
Sebolinho10
3 stycznia 2025, 22:25
W zasadzie Theo zagrał całkiem niezły mecz. Co prawda spieprzył sprawę przy golu dla Juve, ale walczył i mógł mieć nawet gola lub asystę. Na pewno mu się bardziej chciało niż w poprzednich meczach.

Co do pojedynku Theo z Dumfriesem to jest wręcz truskawka na torcie. Obaj mają ze soba na pieńku i niemalże mecz w mecz między nimi dochodzi do spięć. Może być ciekawie.
0
Mil_online
Mil_online
3 stycznia 2025, 22:01
Ja bym brał Gattiego na 9, co za snajper!
8
nokoments
3 stycznia 2025, 22:01
Ci co woleli w przerwie, żeby Milan przegrał i wracał do Włoch nie oglądają finału :P
10
Milanboy
Milanboy
3 stycznia 2025, 22:01
Jaki piękny obrazek gdy wszyscy się razem zebrali z trenerem. To zupełnie inna druzyna niż za Fonseci i zupełnie inna radość. Brawo, trener rozpoczyna z wysokiego C i wygrywamy uważam zasłużenie. Theo odkupił błędy za pierwszą połowę (choć ta setka dramat), Emerson w drugiej połowie był świetny i tak samo Pulisic czy Tomori który moim zdaniem jest mvp meczu, bo powrót Fika jest świetny a Gabbia nie daje argumentów aby Fik usiadł na ławce.

Brawo, wywalczyliśmy to i czy szczęściem czy nie ,ale wywalczyliśmy. FORZA MILAN!!!!
16
Mailand_91
Mailand_91
3 stycznia 2025, 22:07
Jakby na to nie patrzeć to Właśnie Gabbia zablokował ostatni strzał.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym jak dla mnie Thiaw lepiej zagrał i miał więcej roboty przez bierna postawe Theo
1
Elephantine
Elephantine
3 stycznia 2025, 22:09
ja bym powiedział, żeThiaw zagrał lepiej
1
Milanboy
Milanboy
3 stycznia 2025, 22:10
Mailand_91- Thiaw przy pierwszej bramce nie ruszył do Yildiza i jednak miał swoje błędy w czytaniu gry, a Fik zagrał jak profesor, zwłaszcza przy tej sytuacji z Dusanem gdzie w ostatniej chwili wsadził nogę. Fakt, Gabbia zablokował ten strzał, ale jednak to co zagrał Tomori nie daje zbytnio szans na 1 skład dla Włocha.
0
DragonAC
DragonAC
3 stycznia 2025, 22:26
Tego kółeczka brakowało od bardzo dawna
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
3 stycznia 2025, 22:01
Jest! Milan w finale, trener już pokazał że ma wpływ na drużynę choć w teorii nie miał prawa nic zdziałać w tak krótkim czasie, kozak na ławce i od razu Milan odważniejszy, absolutnie perfekcyjne zmiany. Niestety Inter nas ogra w finale, nie ten poziom, nie ten skład ale ciul z tym, przynajmniej dokonaliśmy Juve a oni w tym sezonie często nie przegrywają to ważne zwycięstwo.
2
Andre
Andre
3 stycznia 2025, 22:07
Czemu spisujesz od razu Milan na straty w finale? Nasz skład aż tak bardzo nie będzie różnił się od tego, w którym wygraliśmy w lidze z Interem za kadencji Fonseki.
1
Ndrew
Ndrew
3 stycznia 2025, 22:11
Wszystko zależy czy zagramy jak dziś w pierwszej połowie, czy jak dziś w drugiej xD
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
3 stycznia 2025, 22:23
Szansę oceniam 90% dla Interu i 10% dla Milanu. Po pierwsze mamy braki kadrowe, po drugie odzyskani zawodnicy jak Brennek czy Puli jeszcze nie grają na swoim poziomie. Po trzecie boki obrony mamy obecnie słabe, Royal to Royal a Theo jest całkowicie bez formy, po czwarte głębia składu Inter nas zjada zawodnikami z ławki. Po piąte Inter w tym sezonie jest dojrzalszy, w poprzednim sezonie zaczęli bardzo mocno i w dwumeczu z AM w odbiło się to im czkawką a bardzo się nakręcili na LM i porażka z zespołem z Madrytu odebrała im radość gry na resztę sezonu, w obecnym rozdaniu ewidentnie budują formę na drugą część sezonu to główny powód tego że nie prowadzą w tabeli Serie A. Mecz różnie może się ułożyć np. jak by ktoś z Interu dostał czerwoną kartkę w pierwszej połowie to szanse by się wyrownaly, żeby Milan wygrał w finale z Interem muszą zadziać się cuda, w normalnych okolicznościach niestety nie widzę szansy na ich pokolenie, same chęci to za mało.
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:30
0
Diavo
Diavo
3 stycznia 2025, 22:00
O AC Milan la la la! Brawo!
Edytowano dnia: 3 stycznia 2025, 22:01
0
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się