SCUDETTO


Portugalska prasa chwali Sérgio Conceição. "Epicki debiut!"

4 stycznia 2025, 10:15, Redakcja Aktualności
Portugalska prasa chwali Sérgio Conceição.

W piątek po raz pierwszy Sérgio Conceição zasiadł na stanowisku trenera Milanu i ten moment z zainteresowaniem śledziła portugalska prasa. O Jogo: "Sérgio Conceição pokonuje Juventus i prowadzi Milan do finału Superpucharu Włoch" — brzmi nagłówek, w którym podkreślone zostały także słowa trenera, który od razu dał jasno do zrozumienia, jakie są jego intencje: "Nie jestem tutaj, żeby szukać przyjaźni, ale żeby wygrywać". Álvaro Morata chwalił nowego szkoleniowca: "Wniósł dużo energii, chęci i nowych schematów".

Nawet lizbońskie gazety poświęciły miejsce na wyczyn trenera. Record: "Sérgio Conceição pokonuje Juventus w swoim debiucie w Milanie i awansuje do finału Superpucharu Włoch". A Bola: "Epicki debiut Conceição z przełomem w ciągu czterech minut".



16 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
cbvirus
cbvirus
4 stycznia 2025, 17:27
Idealne zobrazowanie powiedzenia: historię piszą zwycięzcy. Wygraliśmy dzięki dwóm wylewom Juve. Poza tym to ciągle daleko od pozytywów.
1
ACstach
ACstach
4 stycznia 2025, 13:59
Epickiego to mieliśmy akurat farta drodzy dziennikarze.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
4 stycznia 2025, 12:23
Jak się wygrywa to się chwali, jak się przegrywa to się gani, żaden włoski zespół w tym sezonie nie pokonał Juventusu, więc szczęśliwie czy nie, to coś znaczy a na koniec dnia liczy się wynik. Nie ma co wyciągać daleko idących wniosków, ale cieszyć się z dokopania Juve wolno i wypada. Przypomina mi się taki kawał: sekretera przynosi do gabinetu dyrektora stos podań o pracę, kładzie je na biurku przełożonego, ten jednym ruchem bierze połowę i wyrzuca do kosza na śmieci, zaskoczona i lekko zszokowana sekretarka, mówi - panie dyrektorze, ale co Pan wyprawia!? Dyrektor na to - po co mi ktoś, kto już na starcie ma pecha.
8
JAJO
JAJO
4 stycznia 2025, 12:03
Jedna jaskółka wiosny nie czyni...
2
The Legend
The Legend
4 stycznia 2025, 11:52
Nawet się uśmiałem. Fartowny karny i chyba najbardziej fartowny gol Milanu jaki widziałem w życiu, a oni tam sadzą teksty jakby Conceicao sam siebie wpuścił na murawę i zdobył zwycięskiego gola z przewrotki w doliczonym czasie gry. Wildze, że portugalskie, sportowe szmatławce mogą śmiało konkurować z polskimi.

Jeżeli chodzi o samego Conceicao, to mam do chłopa dobre przeczucie - widzę w jego postawie potencjał na powtórzenie dokonań Piolego, ale na jakąkolwiek ocenę jego pracy, trzeba jeszcze poczekać.
13
k__f__c
k__f__c
4 stycznia 2025, 11:38
Podoba mi się że wróciła uwaga prasy na Milan. Może to zwiększy presję na zarządzie
0
Gerada
Gerada
4 stycznia 2025, 11:06
Jak dla mnie to na pewno nie ma co jeszcze mówić o Milanie Conceicao. Na ten mecz maks co mógł zrobić to decyzje personalne (ale większość składu po prostu powtórzył po poprzedniku), jednemu czy dwóm zawodnikom dał nowe polecenia indywidualne i może gdzieś motywacyjnie na kogoś wpłynął (chociaż akurat w tej kwestii większość wyglądała dość niemrawo).

Absolutnie nie zamierzam pisać, że Portugalczyk zrobił coś źle, po prostu hype na to jak to on nie zrobił różnicy jest w moim odczuciu bardzo przedwczesny i nietrafiony.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 stycznia 2025, 11:08
Po pierwszej połowie tak, w drugiej już kontrolował mecz taktyką.
0
Matim
Matim
4 stycznia 2025, 11:38
Ogólnie ja widziałem dwie nowe rzeczy:
1. Milan próbował grać szybciej, ale widać było, że zespół nie jest do tego przyzwyczajony. Moim zdaniem właśnie z tego wynikało dużo niecelnych podań.
2. Pressing w 90+ minucie na połowie Juventusu (wręcz pod ich polem karnym) w momencie kiedy Milan wygrywał, to jest coś, czego nie widziałem od co najmniej kilku lat.

Poza tym oczywiście sporo chaosu w grze i dalej nie wyglądało to zbyt dobrze.
Edytowano dnia: 4 stycznia 2025, 11:39
0
Gerada
Gerada
4 stycznia 2025, 12:18
@ Marcos
Wybacz, ale taktyki nawet Mourinho z Kloppem i Guardiolą na raz nie są w stanie nauczyć całego zespołu na dwóch treningach, a już na pewno nie w stopniu potrzebnym do kontrolowania meczu...

Ciężko też powiedzieć, że nasi wyszli z szatni mega zbudowani bo po 3 minutach drugiej połowy mogliśmy stracić dwa gole... Nawet jeśli później było faktycznie lepiej to z samej szatni wyszli nasi mniej skoncentrowani...

@ Matim
1 Trudno powiedzieć czy próbowali grać "szybciej" - zapewne były nowe instrukcje i ewidentnie gracze gubili się próbując je wykonywać bo byli na potęgę nieprecyzyjni.
2 Tu akurat racja. To jest detal, który akurat dało się dość łatwo zespołowi przekazać. Jest to jedna z nielicznych rzeczy na które Conceicao mógł mieć wpływ bezpośredni.
1
spread
spread
4 stycznia 2025, 10:49
Wszystko fajnie, ale to wciąż jeden mecz i to taki, w którym przez 60 minut graliśmy totalną padakę, a z golami nam się mega przyfarciło.

Wiadomo, trenuje dopiero kilka dni z milanem więc trudno szukać szybkich efektów, ale przystopowałbym z tymi pochwałami.
8
Daman
Daman
4 stycznia 2025, 10:54
100 % zgoda
0
papizdr
papizdr
4 stycznia 2025, 11:24
Tyle, że w wywiadzie po meczu sam przyznał się do tego, że widział taki Milan jak sprzed kilku tygodni.
0
Jaca23
Jaca23
4 stycznia 2025, 11:26
Po miesiącach oglądania tej żenady, nawet tyle wystarczy, żeby kibic Milanu znów poczuł ten mityczny optymizm.
4
Paolo03
Paolo03
4 stycznia 2025, 10:49
Na osądy trzeba poczekać oczywiście, nie ma się co podpalac. Jednak jak widziałem wczorajszą drużynę to było czuć zaangażowanie, nowy pomysł na grę, pressing mocniejszy.
0
paradyszek
paradyszek
4 stycznia 2025, 10:17
Kurde, ale smak wrócił na oglądanie meczów i śledzenie pras! Forza Conceicao!
7

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się