Empoli – Milan 0:2. Gol Leão (68') i debiutanckie trafienie Gimeneza (76') zapewniły komplet punktów Rossonerim w "dziwnym" meczu z Empoli
Czwarty etap Finansowego Fair Play wprowadzony w 2011 roku przez Michela Platiniego wkrótce wejdzie w życie. Według informacji LGdS pierwsze sankcje powinny zostać nałożone na kluby w okresie lutego–maja 2025 roku i nie powinny one dotknąć włoskich drużyn. We Włoszech widać ogólną poprawę sytuacji zespołów, zwłaszcza jeśli mamy na względzie sankcje, jakie w przeszłości zostały nałożone na Milan i Juventus lub rygorystyczne kontrole, jakim poddano Inter i Romę.
Obecnie Milan i Napoli wydają się spokojne. Rossoneri kontynuują drogę rozpoczętą pod rządami amerykańskiego funduszu Elliott. Przestrzegają wymogów finansowych i zwiększają przychody. Neapolitańczycy będą musieli zrekompensować swoją nieobecność w tegorocznych europejskich pucharach. Inter, dzięki zaangażowaniu funduszu Oaktree, uważany jest obecnie za zdrowy finansowo klub ze względu na stabilność gwarantowaną przez Amerykanów. Juventus natomiast jest obecnie w fazie ożywienia, podobnej do tego, jakie przeżywał Milan (powrót do finansowej równowagi). Pozostałe kluby, takie jak Lazio, Fiorentina, Atalanta i Bologna są w dobrej sytuacji i przestrzegają limitów nałożonych przez UEFA.
Sytuacja Romy pozostaje jednak krytyczna ze względu na długi przekraczające 600 milionów euro i deficyt, który w zeszłym roku osiągnął 81 mln euro. Klub ze stolicy Włoch ma trudności z dotrzymaniem parametrów ugody i ryzykuje wykluczeniem z europejskich pucharów w sezonie 2026/2027 (jeśli w 2025 roku nie ustabilizuje sytuacji).
ps. wiem że to tak nie działa ale jakoś tak to z uefa wygląda. Jedni mogą świnkę morską odsprzedać co ją kiedyś messi pogłaskał i jest ok inni mają lekkie zadłużenie i od razu ban na europę bo macie długi i jeszcze kara finansowa żebyście czasem z tych długów nie chcieli wyjść za szybko
Może dlatego, że Roma ma swojego własnego belzebuba z USA, który chce uczyć innych, jak prowadzić klub piłkarski, a nazwisko jego Dan Frytkin. Z Evertonem też mu wspaniale idzie.
W następnym roku też zaszli do półfinału eliminując po drodze nas.
Także szkoda tej Romy bo nastrzelali punktów Włochom w rankingu równo. Poza tym to dużo większa ranga klubu niż taka Bologna czy Fiorentina z rzeszą kibiców na całym świecie i dla Serie A to lepiej, żeby Roma była w pucharach niż tego typu kluby, a już zwłaszcza Bologna która w tej LM to tylko się ośmieszyła po tym jak wyprzedali wszystkich graczy, bo Fiorentina to jednak mimo wszystko w LK zawsze wykręca bardzo dobry wyniki.