Widziałem go tylko raz w akcji, właśnie w meczu z Juve. Puszczał dosłownie każdą piłkę, jaka leciała w jego kierunku ;) Wyglądał jak absolutny amator. No, ale może to był wypadek przy pracy.
zwlostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-12
14 listopada 2012, 16:54
No na bank. Zdecydownie, byli pod wrażeniem jego gry w ostatnim starciu Pescary z Juventusem (1-6). Obrona Pescary grała jak dzieci we mgle, ale Perin też nie błysnął...