Jak spiker powiedział żeby zrobić hałas dla Interu to było słychać jakiś marny pomruk, jak poprosił o hałas dla Milanu, to było znacznie, znacznie głośniej xd Przynajmniej w tym jesteśmy silniejsi

Najważniejsze to nie dopuścić do łatwego 3:0 jak za Pioliego. Powalczyć z nimi. O motywacje z trenerem Sergio jestem spokojny :)

Mam nadzieję że nowy trener zmieni mental naszej drużyny przed tym pojedynkiem , i na boisku zobaczęu naszych w końcu pianę w pyskach jak na derby przystało. Rzygać się już chce od tej sielankowej atmosfery przyjmowania wpier....

Tak jak cały ten sezon jakoś bez emocji te mecze oglądam, to przyznaje, że dzisiaj już jakiś stresik się pojawia. Brakowało mi tego. Oby było dobre widowisko.

Panowie poratujcie jakimś linkaczem. Strona strims top z jakiegoś powodu w ogóle nie wchodzi i jestem w czarnej pupie.

Niezły burdel ostatnimi czasy się odstawia w tym klubie, ale jak przychodzą derby zwłaszcza w finale, jakimkolwiek finale to dzisiaj nie liczy się nic.
Nie istotny jest styl, liczy się tylko wygrana. Forza Milan!

Forza Milano!!! Wygramy w karnych, ten puchar pojedzie do czerwono-czarnej strony Mediolanu.

Miejmy nadzieję, że Dumfries obudzi Theo, bo jeżeli nie to będzie go łatwo objeżdżał.

Jedno jest pewne, z tym klubem nie można się nudzić!

Czy w przypadku remisu są od razu karne czy dogrywka?

Jesteśmy gorsi od Interu nawet w szybkości stawienia postu o finale ...

Postawie 2 dychy w stsie na Inter to będziemy mieć większe szanse.

Nie wiem co to za bzdury od rana wypisują, nawet na flashscore jest podana transmisja w TV: TVP Sport i Viaplay xD Jak to przecież na Polsat Sport 3 ponoć miało być XD

Byle do przerwy nie stracić dystansu, to może znowu suszarka trenera zadziała.

Dobrze,że Acerbi nie gra bo trzeba by przynajmniej dwie bramki strzelić.Forza AC!!!

Mimo że Inter jest dużo lepszy to jest to tylko 1 mecz.

Milan vs Inter to pojedynek serca z rozumem, w tej bitwie zazwyczaj wygrywa... rozum, nie ma co się oszukiwać Panie i Panowie Milan w tym finale jest skazywany na porażkę, nas teoretycznie nawet nie powinno w nim być, a jednak w nim jesteśmy. Jak najrzetelniej oszacować szanse każdego z zespołów na dźwignięcie tego trofeum? To banalnie proste, wystarczy spojrzeć jak wyglądają kursy u bukmacherów, najpopularniejszy w Polsce pośrednik ułudy, pojedynek Milan vs Inter widzi tak: 4.50 - 3.70 - 1.80, wynika z tego, że nie ma racjonalnych przesłanek przemawiających na korzyść Milanu, nawet remis wydaje się bezdusznym bukom mało prawdopodobny. Inter jest wskazywany jako bardzo wyraźny faworyt i niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na Inter, jako ten klub który zwycięży. Nie widzę sensu by wymieniać liczne argumenty na potwierdzenie tych słów myślę, że każdy sam potrafi to uczynić i doskonale zdaje sobie sprawę, że to misja straceńcza a odwoływanie się do wyniku ostatnich derbów jest w żaden sposób nie adekwatne do Milanu i Interu z początku 2025r. oraz okoliczności w jakich tym razem przyjdzie zmierzyć się Milanowi z Interem. Uświadommy coś sobie, finał o superpuchar z Interem sam w sobie jest nagrodą i to, że w nim zagramy jest samo w sobie wartością którą warto docenić, wszystko czego możemy oczekiwać to, że nasi zawodnicy dadzą z siebie 110% i heroicznie będą walczyć mimo iluzorycznej szansy na triumf. Inter jest mocny, to dziś jeden z najlepszych zespołów w Europie nam do nich brakuje bardzo dużo, więcej niż wskazywała by na to tabela Serie A. Oczywiście to tylko jeden mecz, nie takie rzeczy w piłce się działy, wszystko się może zdarzyć... i takie tam. Może gwiazdy ułożą się dla Milanu, może jakieś czary voodoo pomogą Milanowi wygrać, może szczęście uprze się że jest po stronie Milanu, a może przed meczem nasi piłkarze wypiją sok z gumijagód lub piłkarze Interu tuż przed meczem dostaną zbiorowego rozwolnienia a z tych mniej odrealnionych, że uda się zremisować i wygrać puchar w karnych ... tylko w takich kategoriach można wymyślać scenariusze które doprowadzą do zwycięstwa Milanu w derbach u Arabów. Ktoś mi zarzuci, ze nie wierzę w wygraną Milanu, owszem bo wiara to gwałt na rozumie, przekonanie samego siebie, że prawdą jest to z czym rozum zgodzić się nie może, nie można wierzyć w coś co jest udowodnione bo wtedy to już nie jest wiara a wiedza. Chciałbym aby Milan wygrał, życzę zawodnikom, trenerowi, kibicom jak również zarządowi i Cardinale tego pucharu, ale uczciwie przyznam się, że nie wierzę, że są w stanie go wyrwać Interowi. Jeśli tak się stanie, będę niezmiernie szczęśliwy i jeszcze bardziej zdumiony ale nie napinam się zbytnio na ten mecz, nie będę chłodził szampana i nie oczekuję cudów. Ewentualne niepowodzenie nie będzie jednak oznaczało, że trener czy zespół zawiedli, będąc w finale już nie są przegranymi, teraz mogą jedynie zrobić coś co wymyka się prawom fizyki i porządkowi tego świata, nie mogę tego od nich oczekiwać i nie oczekuję od nich transcendencji. Zależy mi tylko żeby Inter nie miał zbyt łatwo, żeby to nie był dla nich łatwy mecz. Taktyka, strategia, pomysł, zaangażowanie, poświęcenie... wszystko to ma znaczenie a zarazem nie ma znaczenia, jest tyle zmiennych których nie sposób kontrolować, że nie ma sensu z perspektywy kibica się nad tym rozwodzić, no chyba że ktoś to lubi to dlaczego nie. Prosto i po chłopsku, Inter jest obecnie w bardzo dobrej formie co potwierdzają ich ostatnie mecze z Atalantą czy wcześniej z Lazio liczę, że trochę się z nami pomęczą, że będą musieli się napracować żeby nas pokonać, że to nie będzie mecz jednowymiarowy i bezstresowy spacerek dla nich. Dla nas najważniejsze jest to żeby zacząć wreszcie zgarniać po 3punkty w Serie A i gonić top4, Fiorentina i Lazio zaczynają się gubić należy to wykorzystać, oddał bym ten puchar bez mrugnięcia okiem za 9punktów w trzech kolejnych kolejkach ligowych, to jest cel nadrzędny, gonić czołówkę. A derby w królestwie prześcieradeł to jedynie zakąska, nie musi zwalić mnie z nóg, oszołomić i doprowadzić do spazmów radości i kibicowskiej ekstazy wystarczy, że się po niej nie porzygam i będzie ok.

No, proszę! Czyli jednak można dostosować system do składu, którym się dysponuje, zamiast ustawiać zawodników na nie swoich pozycjach, byle tylko jedyny słuszny system się zgadzał!

Rozumiem, że Morata jest bezproduktywny, ale jednak trzeba by go umieścić jako tę 2-kę w 4-4-2 :P

Taki żarcik odnośnie błędu przy składach, który zaraz pewnie będzie poprawiony.

Może 0:0 i w karnych !! Inaczej nie liczę na nasze zwyciestwo