Remis z beniaminkiem...
MILAN – PISA 2:2
| p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 8 | 6 | 0 | 2 | 15-8 | 18 | |
| 2. | AS Roma | 8 | 6 | 0 | 2 | 8-3 | 18 | |
| 3. | AC Milan | 8 | 5 | 2 | 1 | 13-6 | 17 | |
| 4. | Inter Mediolan | 8 | 5 | 0 | 3 | 19-11 | 15 | |
| 5. | Bologna FC | 8 | 4 | 2 | 2 | 13-7 | 14 | |
| 6. | Como Calcio | 8 | 3 | 4 | 1 | 9-5 | 13 | |
| 7. | Atalanta BC | 8 | 2 | 6 | 0 | 12-6 | 12 | |
| p. | Strzelec | Bramki |
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 |
| 2. | Christian Pulisic | 4 |
| 3. | Nico Paz | 4 |
| 4. | Kevin De Bruyne | 4 |
Pięć drużyn z Włoch w obecnej Lidze Mistrzów i szansa na pięć również w następnej edycji tego turnieju. Tak przynajmniej wynika z aktualnego rankingu UEFA. Na pierwszym miejscu znajduje się Anglia (Premier League), na drugim Włochy (Serie A). Zatem dodatkowa (piąta) drużyna pochodziłaby dziś z Premier League i Serie A. Oczywiście do bardziej pełnego obrazu brakuje dwóch kolejek fazy ligowej, meczów play-off i dalszych etapów rozgrywek. Pod uwagę brane są rozgrywki (Liga Mistrzów, Liga Europy i Liga Konferencji Europy). Aktualnie w rozgrywkach europejskich gra osiem klubów z Włoch. Jest to oczywiście bardzo pozytywna informacja, ale wadą jest to, że zdobyte punkty dzielone są przez liczbę zakwalifikowanych drużyn. Im dłużej te zespoły będą grać w Europy, tym lepiej dla ogólnego rankingu.
1. Anglia (Premier League) – 14,04
2. Włochy (Serie A) – 12,56
3. Portugalia (Liga Portugal) – 12,45
4. Belgia (Pro League) – 11,90
5. Hiszpania (La Liga) – 11,89
6. Niemcy (Bundesliga) – 10,64
7. Francja (Ligue 1) – 9,93
Emerson, Pavlovic, Jovic i Chukwueze w takiej sytuacji mogą opuścić klub. ‼️
LaGazettaDelloSport
Jak to Świerczewski kiedyś trenował i zasłynął z "Panowie, musimy na chaos, grajmy na chaos" - tak teraz jeden wielki chaos decyzyjny panuje podczas tego okienka, co finalnie imo nie skończy się dobrze. To jest totalna desperacja.
Jinmenez i Jovic są niezgloszeni ale wraca Okafor i Morata. Co ciekawe w dwóch ostatnich meczach LM Abraham z bramkami
Jeśli Fiorentina, Roma i Lazio zajdą daleko w LKE i LE to może coś z tego będzie.
Takie plany nigdy nie wypalają:)