MILAN – BOLOGNA 0:1
Rossoneri bez Pucharu Włoch...
Davide Calabria wypowiedział się dla DAZN, komentując między innymi epizod, który miał miejsce po meczu między zawodnikiem a trenerem Conceição [LINK]: "Co się wydarzyło? Szczerze mówiąc, takie rzeczy zdarzają się na boisku, doszło do nieporozumienia między nami, zależało nam bardzo na zwycięstwie. Poziom adrenaliny był wysoki, ale już sobie to wyjaśniliśmy, nie zrozumieliśmy się nawzajem. Już wszystko załatwione, to nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz, kiedy coś takiego ma miejsce, to się zdarza na boisku. Ja ze swojej strony przepraszam, bo to nie był ładny obrazek. Najważniejsze jednak w tej chwili jest zwycięstwo. Druga połowa? Brakowało nam wejść w pole karne w pierwszej połowie, rywale grali dobrze i dobrze się poruszali, mają zdolnych zawodników z przodu. Nam brakowało większej liczby podań w pole karne. Samopoczucie i rywalizacja na prawej stronie? Dobre pytanie. To nie jest tak pozytywny rok, jak poprzednie. Są pewne trudne sytuacje, także prywatne i osobiste, o których nikt nie wie. Nie chcę też za bardzo o tym mówić. Chcę jak najlepiej zamknąć ten sezon dla dobra drużyny, na czym mi zależy najbardziej, nawet bardziej niż na sobie. Staram się na tym koncentrować, jako człowiek, który wychował się w tych barwach. Sytuacje takie jak dzisiaj się zdarzają, ale to część tej gry. Nie było łatwo, ale mam nadzieję, że będzie lepiej".
Fakt Memson dostał lepszy kontrakt ale Davide sam od siebie to nic nie grał albo wgl go nie było i tak też sam ciągnie tą swoją telenowelę bo ma ważny kontrakt a nasz klub niestety ale mu w tym pomaga bo trzeba było go puścić już wcześniej.
Nie piszcie takich rzeczy, że dawał zawsze z siebie wszystko na boisku bo zawsze to nie dawał (owszem miał momenty ale no bez przesady) a teraz jak już "musiał wejść" no bo nie było kogo to jak trener krzyczy do niego "zapierd****!" to dalej ma wywalone jaja jeszcze pyskuje no żałosne zachowanie ja wiem, że wychowanek ale to jest gówniarstwo' po prostu.
Takie moje podsumowanie to pewnie Davide burzy szatnie, pozycję trenera, klub i wszystko inne dookoła bo nie dostał hajsu jaki chciał no ale ta koszulka to zobowiązuję do tego by pokazywać klasę zawsze i wszędzie a nie takie coś.
Takie zachowanie nie przystoi totalnie kapitanowi zespołu ale to samo tyczy się trenera.. Druga sprawa gramy u siebie jest taka sytuacja i pełno ludzi wchodzi z kamerami na boisko i teraz jeszcze 'gówno-burza' się z tego zrobiła w mediach.. Jakim prawem? Zrozumiałbym takie coś jakbyśmy grali na wyjeździe ale na swoim własnym stadionie?!
1. Nie szukałem za długo, ale ostatnie doniesienia medialne na temat pensji oczekiwanej przez Calabrię znalazłem od Shiry z września: “Calabria? Milan have signed Emerson Royal, so they don’t believe in their captain that much. He earns €2m per year and would accept the same amount to renew for at least another two years. The Rossoneri are not so convinced, at this time, to continue the discussion over Calabria’s renewal,”
Wcześniej jestem niemal pewien, że agent Davide gdzieś twierdził, że plotka o tym, ze chciałby podwojenia pensji jest kompletnie oderwana od rzeczywistości, ale cytatu teraz nie chce mi się szukać. Proszę, pokaż mi jakiekolwiek rzetelne źródła mówiące, że sobie postanowił, ze chce podwojenia pensji i że z tego nie zejdzie...
2. Statystyki jak gra ma prawie zawsze dobre, w tym sezonie często czołówka w drużynie. Przykład - dzisiaj 2/6 dośrodkowań celnych 95.1% podań celnych. Przypomnę, ze w spotkaniu, w którym Emerson zagrał swój mecz życia i został MVP to 0/5 celnych dośrodkowań i 73.8% podań celnych... Royala za tamten mecz niektórzy wynosili pod niebiosa, a Calabrię za dzisiejszy część ocenia średnio/słabo bo "może i dobrze w obronie, ale źle wrzucał". Jest to nieuczciwe traktowanie.
Statystyki z meczu z Parmą są zbliżone do średnich Włocha, więc to raczej normalny dzień w pracy, a nie wyjątek. Statystyki mówią, że nie jest tak tragiczny jak chcesz go namalować.
3. Bardziej zaangażowany to u nas może jest Pavlović i Tomori... też mają swoje mankamenty ale idą na wszystko do końca. Podobnie jak właśnie Calabria. Można mu odmówić dynamiki, szybkości, ale zaangażowania nie wypada...
4. Skąd pomysł, że a. szatnia jest zburzona? b. że to Calabria ją burzy? owszem w Milanie dużo rzeczy wygląda jakby tam był źle zarządzany dom publiczny i z boku czasami można było mieć wrażenie, ze piłkarze źle się dogadywali z Fonseką, ale ilekroć ogląda się jakieś nagrania z Milanello, szatni itp to piłkarze na pewno nie wyglądają na skłóconych między sobą... A już na prawdę nie mogę sobie przypomnieć nagrań, na których Davide by specjalnie odstawał... Ponownie - jeśli masz jakieś informacje świadczące inaczej bardzo szczerze i chętnie się zapoznam.
https://www.acmilan.com.pl/mobile/news/41291/longo_calabria_chce_podwojenia_swoich_zarobkow_w_milanie
2
Nie oceniam jego całej kariery jak i liczb ale od kiedy nie dostał kontraktu to znowu jest cieniem samego siebie a przez jakiś czas wydawało się, że już wraca na 'właściwe tory'. Ja go nie maluję na tragicznego ale w tym sezonie częściej go nie ma wgl na ławce nawet więc co to za kapitan jak nie ma kontuzji a na treningach tyle daję, że nie dostaję powołania.
3
Wszystkim wymienionym panom można odmówić zaangażowania no i nie nie idą do końca.
4
Tak to wyglądało z mojej perspektywy nie ma źródeł ani newsów na to.
Konkurencja jemu nic dobrego nie zrobiła bo się nie stara o 1szy skład jakby było tak jak piszesz, że Davide swoje gra to jestem pewien, że częściej byłby wystawiany Calabria w 1szym składzie a jego nawet nie ma na ławce przez większość meczy ba nawet nie ma go na trybunach kiedy jest poza kadrą albo leczy uraz no ale to o czymś świadczy nie prawdaż?
Od czasu wojny o kontrakt to Calabria do dziś od kwietnia poprzedniego sezonu rozegrał 1025min na boisku z czego 725min w obecnym sezonie z czego Sergio dał mu 143min czyli w krótkim czasie spędził 1/5 tego co rozegrał od kwietnia.
Dzisiaj jeszcze wdał się w bójkę z własnym trenerem na koniec meczu to nie jest zachowanie godne wychowanka jak i kapitana BTW patrz Romagnoli jak grał kiedy klub mu nie dał kontraktu albo jak był obecny nawet na trybunach no o czymś to świadczy.
2. Źle interepretujesz informacje z Transfermarkt - wszędziej gdzie jest dopisek, że "brak wystepu w kadrze" jak wejdziesz w szczegóły meczu to zobaczysz, ze jest w protokole na łąwce rezerwowych. Przegapił bodaj 6 meczów ciągiem z powodu jednego urazu i to tyle.
3. Z bieżącego sezonu najbardziej pamiętam Pavlovića i Calabrię z sytuacji (liczba mnoga), gdzie inni stanęli/odpuścili już daną sytuację, a oni nie zatrzymali się i do końca walczyli finalnie ratując sytuacje w naszym polu karnym lub w jego okolicach. Nie chce mi się wyszukiwać konkretnych fragmentów, więc po prostu założe, że masz inne kryteria oceniania "zaangażowania" graczy. Z ciekawości, kto u nas zatem jest bardziej zaangażowany od nich? z pięć przykładów poproszę i czym to się objawia.
4. Calabrii BARDZO ewidentnie nie po drodze było z Fonseką - pytanie czy dlatego, ze Fonseka uparł się na Royala czy dlatego, ze zarząd uparł się na Brazylijczyka i był sygnał odgórny, żeby na niego stawiać. tak czy siak powód czemu Davide był na drugim torze jest oczywisty (sprowadzono gracza na jego pozycję + nie pomogło, że miał przez kilka tygodni uraz). Ponownie zweryfikuj dane dotyczące nie przebywania Calabrii w kadrze meczowej - był poza nią jedynie z powodu urazów. Ani razu nie był w żaden sposób "karnie" odsunięty...
Co do bójki... Calabria nawet nie patrzył w stronę Conceicao, który z kolei zamiast cieszyć się z kibicami i zespołem po wygranej to na całym boisku szukał jedynie Davide...W jaką on się bójkę tam wdał? Jest gdzieś chociaż znikomy fragment, gdzie Calabria cokolwiek inicjuje negatywnego w tej interakcji? Jedyne co to że jako jedyny przeprosił, że taka sytuacja miała miejsce... Zachowanie moim skromny zdaniem bardziej dojrzałe i godne kapitana, niż Conceicao mówiący na konferencji pomeczowej - parafrazując - "tak mam i tyle, nie wasza sprawa" jako trener.
2No ta był częściej na ławce rezerwowych niż mówiłem wcześniej przepraszam. Kto kiedy źle wrzucał i kiedy to jest tego multum i nie chcę mi się tego sprawdzać.
3No to też ciekawe, że zapamiętałeś najbardziej graczy co prawie wgl nie byli na boisku w tym sezonie raczej częściej na ławce rezerwowych. Nie odmawiam mu zaangażowania po prostu słaby jest i słabo się stara. Pięć przykładów to za dużo jak na moje kryteria oceny ale mogę wymienić 4 Pulisic, Leao, Theo, Reijnders no i mógłbym dodać Fofane ale to już tak na wyrost chociaż i tak w pół sezonu zrobił więcej niż Musah przez 1,5 sezonu ale już nie mi to oceniać.
4 Zweryfikowałem dane i dalej mnie nie przekonują a jak Ciebie przekonuje dalej sam Davide i tak ubiegle walczysz o jego dobre słowo jak i opinie to co ja mam Ci więcej powiedzieć walcz dalej bo jemu samemu się nie chcę.
3. Skoro pięciu graczy wymienić z większym zaangażowaniem to za dużo tzn. że Davide jest w czołówce... Bo tylko czterech graczy da się wymienić z większym zaangażowaniem.
Inna sprawa, że gracze, których tu wymieniasz to gracze, którzy najbardziej wpływają na poziom naszej gry - najbardziej wartościowi (przynajmniej w teorii) gracze tego zespołu. Nie ma to żadnegozwiązku z "zaangażowaniem"
4. Nic osobistego. Po prostu bardzo przeinaczyłeś fakty i uznałem za stosowne zweryfikować czy ja jestem tak do tyłu i o niczym nie wiem czy po prostu Twoje informacje nie były prawdziwe. Dostałem odpowiedź i dziękuję.
Fejk i cały wywód do kosza.
nie znamy całego kontekstu tej sytuacji, ale moim zdaniem Calabrii należy się większy szacunek i przeprosiny od trenera.
Bo pewnie nie pyskowali tak jak Davide. :) Plus to pierwszy od bardzo dawna (od czasów Rino, który i tak był "udomowiony") trener z takim temperamentem.
Za to Emerson kopał się po czole w Tottenhamie i w nagrodę od naszych geniuszy z zarządu dostał podwyżkę:)
Nie był to wybitny mecz Davide, ale nadal dwa poziomy wyżej niż pokraka Emerson. Nadal mam nadzieję, że przedłuży kontrakt i jako wychowanek będzie zawodnikiem do rotacji, a Memersona pożegnamy.
Szkoda, że na boisku w kontekście rywali tak nie startował. :) "Jedna jaskółka wiosny nie czyni".
Emerson w pełnym biegu za Fonseki nie wrzucał praktycznie wcale, za Conceicao zaczął z mizernym skutkiem (z Como kiedy miał swój występ życiowy zaliczył 0 celnych dośrodkowań na 5 prób), a mimo rozegrania trzy razy więcej minut od Davide ma zero asyst na koncie.
Calabria dziś wrzucał wszystko w tempie akcji - z prawej i z lewej nogi i zaliczył 2 na 6 celnych dośrodkowań (a dośrodkowania były jego najsłabszą stroną...)
Theo dziś 0 na 2 celne dośrodkowania.
Bartesaghi dziś 1 na 5 celnych dośrodkowań.
Nikogo nie zamierzam nazywać "pokraką" ale obiektywnie to Calabria nie wypada najgorzej przy Royalu... Ale może ja źle interpretuję dane...
Co do Sergio, to mam wrażenie że dopóki go bronią wyniki to może sobie najpierw robić a później myśleć. Sytuacja z wystawieniem Emersona gdy jedną nogą był poza klubem jest absurdalnie groteskowa i idzie na konto trenera a dzisiaj aż się prosiło żeby Fofana nie grał, bo odsapnął by trochę przed arcyważnym meczem z Dinamo no a przedewszystkim nie wykartkował się na derby. Fofana i Reijnders powoli zaczynają być zajechani jak sandały mojżesza, licze że to się zmieni, bo końcówkę sezonu i walka o spot LM będzie do ostatniej kolejki. Ale mówie dopóki są wyniki niech sobie Sergio pajacuje, chwała mu za to.
Jestem w to w stanie uwierzyć bo jak kiedyś zwiedzałem Majdanek koło Lublina(coś w rodzaju Oświęcimia), to po Żydach już dawno nie było śladu, ale buty zostały do dziś.
Oby Tiji i Fofana też byli tacy wytrwali! ;D
Nie wiem skąd się biorą te mityczne argumenty - na boisku w kontekście wyników liczy się tylko i wyłącznie jakość, bo serce czy zaangażowanie było widać też np. u Montolivo, Bertolacciego, Messiasa czy Krunica. Czy teraz kibice tęsknią za nimi, skoro tyle z siebie dawali? Przypuszczam, że wątpię.
"Jest nagonka na Calabria ponieważ na forum zawsze trzeba znaleźć jakiegoś kozła ofiarnego."
Czytasz w ogóle forum? :) Przecież Calabria w kontekście "kozła ofiarnego" jest rok świetlny za Emersonem, Moratą, Abrahamem czy Chukwueze.
Ale może inny Milan oglądałem. :)
Generalnie nie uważam, że to tragedia by odszedł i spróbował szczęścia gdzieś indziej. Szkoda tylko, że to jeden z tylko 3 wychowanków w kadrze. I to sprawia, że jego odejście już bardziej razi.
Cudze chwalicie, swego nie znacie
www.youtube.com/watch?v=_el_a4ifWo4\n