Rimonta na Marassi! Genoa – Milan 1:2!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 35 | 23 | 8 | 4 | 54-24 | 77 | |
2. | Inter Mediolan | 35 | 22 | 8 | 5 | 73-33 | 74 | |
3. | Atalanta BC | 35 | 20 | 8 | 7 | 71-31 | 68 | |
4. | Juventus FC | 35 | 16 | 15 | 4 | 52-32 | 63 | |
5. | AS Roma | 35 | 18 | 9 | 8 | 50-32 | 63 | |
6. | SS Lazio | 35 | 18 | 9 | 8 | 58-45 | 63 | |
7. | Bologna FC | 35 | 16 | 14 | 5 | 53-38 | 62 | |
9. | AC Milan | 35 | 16 | 9 | 10 | 55-39 | 57 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 24 |
2. | Moise Kean | 17 |
3. | Marcus Thuram | 14 |
4. | Ademola Lookman | 14 |
5. | Lautaro Martínez | 12 |
6. | Romelu Lukaku | 12 |
7. | Riccardo Orsolini | 12 |
8. | Artem Dovbyk | 12 |
MIKE MAIGNAN: "Zawiedliśmy, mogliśmy zakończyć w pierwszej ósemce. Mecz do zapomnienia, powinniśmy pokazać więcej. Morale jest w tej chwili nisko, ale musimy zareagować jak najszybciej. Nie możemy się poddawać, jesteśmy w Milanie. Dziś wieczorem zagraliśmy słabo, musimy jednak iść naprzód i uczyć się na błędach. Jak zareagować? To nie koniec, na pewno chcieliśmy się lepiej zaprezentować, ale nie możemy teraz odpuszczać. Wiemy, że to trudne chwile, ale nigdy nie można się poddawać".
Kolejny trener nic tu nie zmieni w ich głowach.
Jako drużyna już są przegrywanmi i to widać na boisku od dawien dawna. Raz na jakiś czas coś przejdzie i to jest takie pudrowanie trupa.
Taki Theo i Leao może się obudzą, ale moim zdaniem już w innym otoczeniu, bo tu już ewidentnie kładą lachę.
Pewnie jedno zwycięstwo w lidze z jakimiś ogórkami a później znowu zjazd...
Oj to będzie ciężki sezon, tym bardziej że w lidze jest krucho, a teraz możemy wylecieć z LM.
W zasadzie w lutym sezon może się dla nas skończyć, niestety...
W chwili obecnej, może to i lepiej że tak się stało.
Powiedzmy sobie szczerze, w LM nic nie osiągniemy, pierwszy dwumecz z poważną firmą i kończymy rozgrywki. W lidze jesteśmy fatalni, a w całym sezonie zagraliśmy z 4 dobre spotkania. Do LM w przyszłym sezonie się i tak nie załapiemy bo i z czego? Z taką grą to max 6 miejsce jest w naszym zasięgu no może nawet i 7. Co spotkanie walka o życie praktycznie, nie ważne z kim, co spotkanie dziecinne błędy, brak składnych akcji, rzucanie piłek na oślep gdzie popadnie. Zawodnicy mają to najwyraźniej gdzieś, bo jeszcze 2 sezony temu takie słabiutkie Dynamo zostało przez nas przemielone bez żadnych pytań 4:0, a tutaj 97 minut absolutnego szajsu, w ani jednym momencie nie będąc na boisku drużyną lepszą. Celność podań na jakimś żałosnym poziomie i ze dwie składne akcje.
Owszem trener jest winny temu że po raz kolejny wychodzimy z kartykaturą napastnika na napadzie i oraz temu że gra Musah a nie Bennacer od początku, ale nawet tym "składem" my powinniśmy rywala od pierwszej minut zepchnąć do defensywy a co się stało? Po golu na 1:1 to rywal nas zepchnął do defensywy i gniótł... Dynamo Zagrzeb w meczu Ligi Mistrzów o istotne punkty gniecie Milan... Jesteśmy dziadami i tymi dziadami pozostaniemy na pewno do końca tego sezonu, już się trochę przyzwyczaiłem do tego ale przez głowe mi nie przeleciało, że tak się ośmieszymy i ośmieszymy tą piękną grę takim występem jak wczoraj.
Wstyd.
Kiedyś to było.
PR 8/8
Ibra leszczu dawaj wywiad
"Stracona okazja na dogonienie Juve? Dla mnie walka się nie kończy dopóki trwa sezon. Nie możemy odpuszczać. Musimy zrozumieć, co dzisiaj nie poszło. Nie możemy jednak odpuszczać do końca sezonu."