UDINESE – MILAN 0:4!
(42' Leão, 45' Pavlović, 74' Theo, 81' Reijnders)
UDINESE – MILAN 0:4!
(42' Leão, 45' Pavlović, 74' Theo, 81' Reijnders)
La Gazzetta dello Sport w niedzielę poinformowała, że Zlatan Ibrahimović rozmawiał wczoraj w Milanello z Calabrią, Moratą i Tomorim. Zamiarem Szweda, który pełni rolę doradcy RedBird było skłonienie tej trójki zawodników do zaakceptowania transferów. Dwójka z nich najwyraźniej posłuchała Ibry, ponieważ najpewniej jeszcze dziś zostaną nowymi zawodnikami Bologny i Galatarasay. Jedynym, który się opierał takiemu rozwiązaniu, był Tomori, który jasno zakomunikował, że chce zostać w Milanie. Wczoraj media informowały, że Milan i Tottenham doszły do porozumienia w sprawie transferu Anglika za kwotę ponad 25 mln €.
Imprezy, wakacje w Italii, kasa płynie szerokim strumieniem, a oni sobie na konsoli pograją, panienki pogłaszczą :)
-No weź odejdź
-Nie
?
Zarząd postanowił przeczyścić szatnię co nie jest łatwym zadaniem. Miał z tym problem RB jak i Elliot. "Tam gdzie rąbią drzewa wióry lecą".
Ale póki co żaden kluczowy zawodnik w to mercato nie odszedł. Wiem, że dużo jest fanów Davide i rozumiem argument , że to Włoch i wychowanek ale to wszystko. Argument , że "zawsze zostawiał sece" jest głeboko z doopy bo jest trudny do uchwycenia i tym samym trudnym rzetelnie do ocenienia. Nie będę pisał o ostatnim fermencie , tylko wspomnę , że to przeciętny P0 (jak i Royal) i zarząd tym ruchem z Walkerem (za free niemal) wzmocnił bardzo kulejącą ostatnio prawą obronę.
Do tego kupił za dobre pieniądze jednego z najlepszych napastników tej edycjii LM i wzmocił nasz słaby punkt na 9, czyli wykończenie.
Do tego odzyskał większoś kasy za Morate.
Sumując - 2 wzmocnienia
0,5 straty lub 0 straty (dla mniejszych fanów Calabri).
Ale ferment wciąż trwa.
Rzetelnej oceny brak.
Dodam tylko , że jako jeden z niewielu krytykowałem zabranie na pokład zarządu Zlatana bo nierozumiem i nikt w klubie chyba nierozumie jego zakresu kompetenji i prerogatyw.
Ale jak wzmacniamy pierwszy garnitur na dwóch pozycjach to chyba warto to docenić ?
Wietrzenie szatni mogło odbyć się w totalnie inny sposób. Poza tym jakie to wietrzenie kadry skoro są ściągani Emerson czy Morata a za chwile ktoś jest oddalany z klubu. Nie ma tutaj logiki i spójności w działaniu zarządu. Brakuje nam zawodników co chwila i nasza ławka wygląda fatalnie (trzeba się ratować 4/5 młodzianami co mecz bo nie ma komu grac)
Zmusiłeś mnie do pisania " prawdopodobnie" ,"na 90%" itd. ale jak można niewidzieć tu dwóch dobrych działań zarządu?
Kłania tu się powiedzonko "ten nie popełnia błedów kto nie robi nic". A cierpliwość to ja mialem oglądając przez pół roku słabego wg. 2 kolejnych trenerów Emersona i jeszcze słabszego Calabrie. Mi się już cierpliwość skończyła i zarządowi też. I to jest właśnie powód do pochwały.
1. Kogo uważasz za kluczowego zawodnika? Twierdzisz, że żaden nie odszedł. Może w szatni królował Morata z Calabrią?
2. Czy gość, który jest z Milanem od jakiś 20 lat, jest nikim?
3. Za Moratę wyjdziemy na minimalny plus, patrząc na kreatywną księgowość, licząc bez tego, jesteśmy na minusie.
4. Gimenez i Walker, póki co nie zagrali minuty w Milanie, czy choćby Serie A, więc rokowanie że są kozakami, jest na wyrost. Oczywiście batrdzo sobie życzę, żeby ta dwójka dała nam dużo szczęścia, bo grać gorzej od Moraty/Abrahama/Jovićia oraz Emersona się nie da...chyba ;)
P.S. Wszelkie zarzuty są najczęściej pisane przez osoby, które od samego początku uważały Moratę, Emersona, czy Abrahama o Fonsece nie wspominając, za nic nie warty szrot.
Na ich szczęście, a nieszczęście klubu to się potwierdziło i po 4 miesiącach, ten sam zarząd pozbywa się byle szybciej i dalej.
Co gorsze, o dobrego napastnika, mogli się starać od momentu ropoczęcia ostatniego sezonu Giroud, bo wiadomo było, że odejdzie. Z grubsza rok kalendarzowy. Co przez ten czas zrobiono? Nic! Wzięto na szybko w połowie okna Moratę, ktróry zanim trafił do Mediolanu, to juz mieliśmy po okresie przygotowawczym i kilka spotkań sezonu. Do tego w ostatniej chwili Tammy.
Dramat i żenada.
Można tak wymieniać, wypisywać sporo innych sytuacji, ale książka z tego wyjdzie.
P.S.P.S. Z mojej strony samo odejście Calabrii, to nie jest dramat, czy koniec Milanu.
Sposób w jaki to zrobiono, żenada.
Poza tym jestem już wiekowy i po zagłębieniu się w niuanse np. rejestracji, jestem zażenowany sposobem prowadzenia polityki kadrowej.
Odejście kolejnego wychowanka, który nie blokuje miejsca nikomu, bo mamy ich za mało, dodatkowo nie mając za niego zastępstwa w postaci wychowanka (choćby na innej pozycji), jest żenujące.
Przez to mamy skład 18-19 zawodników? (Florka nie liczę, bo i tak nie gra i strzelam z liczbą , nie chce mi się liczyć), zamiast choćby 23-24, gdyby grać wychowankami włoskimi i Milanu.
Ja nie bronię i chyba nikt nie broni nietrafionych zakupów. Ja chwalę nowe, dobrze rokujące zakupy. RB popełnił w lecie błędy. Elliot też ma ananasy na swoim koncie. Niektóre teraz ciążą na RB. Wiem, że są priorytety do sprzątania ale ważne , że coś się jednak dzieje.
Ja się generalnie z Tobą zgadzam.
Poza mitem o Calabrii. Jeszcze Wam się odejście nie podobało? Jakie on krzywdy doznał? Klasyczna niezgodność dotycząca kontraktu. Nawet pod koniec korzystano z Davide, a był jeszcze Jimenez i Teraciano ,od biedy Musah. Do tego po fermencie zarząd i trener szybko łagodzili sprawę i nieatakowali Davide. Nikt nie pogwałcił praw Calabrii - dość mitologizacji.
Jak był Musah? Właśnie przez takie podejście jesteśmy, gdzie jesteśmy. Zamiast łatać dziury w kadrze 1 do 1 to z Musaha, który jest nominalnym, prawym, bocznym pomocnikiem do klasycznego 4-4-2, ewentualnie może grać prawego mezzalę w 4-3-3 robi się piłkarskiego MacGyvera co obskoczy połowę pozycji na boisku, bo ma wystarczająco kg i cm. A potem po każdej głupiej stracie czy zachowaniu zaczyna się lament.
Pełna zgoda. I to jest właśnie dowód , że trener ( zarząd) nie strzelali z doopy by uprzykrzyć życia Calabrii dając Musaha i ryzykując tylko naturalnie dali mu grać jako zmiennikowi Emersona.
Dalej nie zrozumiałeś o co chodzi z odejściem Calabrii.
Nie o to czy był słaby, dobry, czy się pokłócił, czy grał, czy siedział na trybunach itp.
Chodzi o fakt, że to Włoch, wychowanek, ostatni obok Gabbii w kadrze, który spędził w Milanie ok. 20 lat.
Warto przy okazji odejścia zrobić mu godne pożegnanie.
Wystarczyło zorganizować transfer szybciej, poniformować oficlajnie kibiców, zaprosić do Milanello, konferencja, spotkanie z ludźmi, łzy, zegarek na pamiątkę, czy coś innego i odprowadzić do auta, do Bologni.
To co opisałem, to wymarłe już zachowania ludzi z zasadami i moralnym kręgosłupem.
Ale co spodziewać się po wszach, które oficjalny komunikat o zwolnieniu największej legendy Milanu, wrzuciły do neta kilka godzin, albo dalej, od dziennikarzy i to w rubryce matrymonialnej.
Taki typowy pantofel, który ma w chacie wypindrowany, źle zrobiony plastikowy ryj i jest sługą na posyłki, i zachcianki.
Teraz czas na Abrahama, Origiego, Emersona i Moncade. Wtedy możemy ruszać z kopyta :)
Zlatan Furlaniego, a Furlani Moncade.
Tak sobie tam ułożyli.
A, że Ojczyznosław z Milanu inteligencją nie grzeszy, to się zgodził :P
Ale przyznaj, że plandeka im. Korposzczurovićia, dała świetne rezultaty ;)
Mam nadzieję, że dalej jest kultywowana.
Ponieważ chłop nie ma kompetencji do tego aby być dyrektorem takiego dużego klubu jakim jest Milan. Jest arogancki i brak mu pokory. Natomiast idealnie nadaje się aby być celebrytą w TV i mediach społecznościowych.
Masz rację, Zlatan nie ma kompetencji do tego aby być dyrektorem w Milanie....i dlatego nim nie jest.
Jest doradcą, łącznikiem pomiędzy zarządem a drużyną, parasolem ochronnym i gościem od wywiadów. Dowiedz się najpierw kim Zlatan jest w Milanie a potem pisz.
To fajny z niego doradca co na 125 rocznice wchodzi do restauracji tylnimi drzwiami. Czepiasz się szczegółów chłopie, a oboje wiemy o co się rozchodzi.
To, że ktoś nie ma umowy z Milanem, nie znaczy, że jest tylko pionkiem.
Masz ciut wyżej artykuł, który opisuje jak wymusza transfery na zawodnikach.
Wcześniej były informacje o rodzinie Abate, którą wywalił na zbity pysk, bo się obraził.
Załatwił profesjonalny kontrakt swojemu synowi, który ledwo kilka spotkań w Primce zagrał.
Jak sam opisywał, bierze udział w wyborze trenera i zawodników.
Występuje na konferencjach prasowych jako przedstawiciel klubu.
Rozmawia co chwila z zawodnikami, żeby ich naprostować, czy przekazać, to co uważa.
I wiele, wiele innych (teraz z głowy więcej nie wymyślę).
Jeżeli to jest żaden wpływ na to jak funkcjonuje Milan, to aż boję zapytać co robią na codzień dyrektorzy i personel im podległy :)
Proszę, niech ktoś już zabierze tego Ojczyznosława z Milanu.
Niedawno dzięki memom dowiedziałem się o takim serialu produkcji Amazona. The Boys to amerykański serial o superbohaterach, ale takich odwróconych. Są oni zatrudniani przez korporację, która odpowiada za ich PR, a ich działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. Np. przez przypadek zabijają niewinnego cywila, a korporacja tłumaczy ich, że to był niewykryty wcześniej terrorysta.
Ojczyznosław to przywódca grupki tych superbohaterów.
Chyba z ciekawości go obejrzę, bo widzę tu podobieństwo do Cardinalexu :P
ja rozumiem, że taki plan na nas mogliby ułożyć w drugiej części miasta, ale że ktoś tak otwarcie zasabotował własną drużynę??? normalnie po miesiącu można im już przyznać tytuł "zarządu roku" za takie wyczyszczenie szatni z przeciętności... a nie, czekaj, to tylko ich mokry sen, który spowodował jedynie to, że w zespole jest coraz więcej niesnasek i frustracji... Calabria i Morata są, jacy są, ale odstawienie ich od zespołu praktycznie w dniu derbów to już jest wyższy poziom zarządzania hahah
a ratować się na ostatnią chwilę będziemy pewnie transferami z Empoli czy Verony...
Camarda potrzebuje ogrania, Tomori? Klub zobaczył okazję do zarobku, a Tomori chce walczyć. Pavlović? Za niego przyszło w zasadzie tylko zapytanie, więc nie ma mowy o wypychaniu. Odnośnie Musaha to już totalnie nic nie ma. Okafor jest za gruby xD, a wymiana Chukwueze za Orsoliniego mogłaby wyjść tylko na plus...lecz Bolognia nie jest taka głupia i naiwna.
Oczywiście w żaden sposób nie popieram zarządu, takie zmiany powinny być przeprowadzane w lecie, albo przynajmniej na początku styczniowego mercato, a nie na 3 dni przed końcem. Rzecz w tym że zarząd chyba w końcu zauważył gdzie popełnił błąd i po cichu starają się to naprawić.
Powiem tak, obecne ruchy zarządu są na plus....ale działają nieporadnie i za wolno.
Że też on się zgodził na taki układ...
Nie zdziwię się jak zaraz po ogłoszeniu transferu Gimineza wleci news, że Moncada go obserwował już w kołysce, a Furlani świetnie rozegrał negocjacje.
"Za prawdę powiadam wam, będzie z niego wspaniały strzelec i kiedyś ściągnę go do Milanu"