Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Pierwszą groźną akcję meczu zobaczyliśmy dopiero w 8' i to za sprawą przyjezdnych. Wówczas to z głębi pola Dybala dostał piłkę na szesnasty metr, gdzie od razu odegrał do Shomurodova a ten strzelał na bramkę Maignana, ale źle trafił w piłkę, a do tego po drodze jeszcze był rykoszet od Tomoriego. Po chwili kolejna okazja Romy, tym razem Saelemaekers z prawej strony dośrodkował na głowę Dybali, którego strzał wprost był skierowany w ręce Maignana. W 11' odgryzł się Milan za sprawą bardzo aktywnego dzisiaj Jimeneza. Młody Hiszpan przebił się prawą stroną i dograł w pole karne, gdzie defensorzy Romy wybili piłkę, ale na tyle nieszczęśliwie, że da spadła pod nogi Musaha, który oddał mocny strzał, jednak zablokowany przez Saelemaekersa. Kilka chwil później Walker z prawej strony pola karnego zgrał do Jimeneza, ten do Abrahama, który był przewracany w polu karnym, ale sędzia nie sięgnął po gwizdek. W 16' Milan dopiął swego. Reijnders mocno zza pola karnego. Svilar paruje do boku, gdzie dopada do piłki Theo i z lewej strony dośrodkowuje w pole karne, gdzie najwyżej wyskakuje Abraham i kontrującym strzałem pakuje piłkę do bramki. Niestety po strzelonej bramce Milan trochę oddał inicjatywę na rzecz Romy, która zaczęła mocniej atakować. W 19' Pisili posłał dobre dośrodkowanie w pole karne Milanu do Shomurodova, ale ten był za bardzo pod piłką i nie stworzył zagrożenia. W 23' Roma przeprowadziła kombinacyjną akcję zakończoną strzałem Shomurodova z około 20 metrów. Z interwencją poradził sobie Maignan, jednak piłka prześlizgnęła mu się przez rękawice i przeleciała nad bramką. W 24' Milan przeprowadził kontrę, Jimenez ruszył mocno do przodu i będąc na połowie Romy dograł na prawą stronę do podłączającego się Walkera, ale ten zgubił piłkę przy przyjęciu. Szkoda było tej akcji, gdyż Milan miał liczebną przewagę w tej akcji. W 26' Pulisic z lewej strony w pole karne, tam Tomori uprzedza Svilara, ale piłka nad bramką. W kolejnych minutach Roma tworzyła sobie kolejne okazje. W 30' Angelino w pole karne, głową uderza Pisili, ale piłka zatrzymuje się na poprzeczce. W 31' Dybala uderza z około szesnastu metrów po ziemi, ale Maignana paruje na rzut rożny. W 36' Angelino z lewej strony po ziemi do Shomurodova, ten ucieka obrońcom i strzela z bliższego słupka wślizgiem, ale na szczęście po drodze piłkę blokuje jeszcze Tomori. W 40' podobna akcja, ale tym razem Angelino wycofał do Dybali, ale strzał tego drugiego ponownie blokuje Tomori. W 42' Milan postanowił ostudzić zapał rywali. Z prawej strony na środku boiska Musah świetnie rozciągnął na lewe skrzydło do Theo, ten zszedł do środka, po czym wyłożył na prawą stronę pokazującemu się Abrahamowi, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Svilara po raz drugi. W 45' Dybala jeszcze miał okazję z rzutu wolnego, ale jego strzał, choć minął mur, do boku sparował Maignan. Do przerwy Milan 2-0 Roma.
W 49' prostopadłe podanie do Pulisica na lewej stronie, a ten dogrywa w pole karne, gdzie piłkę przepuszcza Svilar i o mały włos nie dopada do niej zamykający akcję Jimeneza. Młodemu graczowi Milanu piłkę w ostatniej chwilę sprzątnął jednak Angelino. Po chwili dośrodkowanie z rzutu rożnego Theo, do piłki najwyżej wyskakuje Walker, który głową uderza, ale piłka zatrzymuje się na poprzeczce. W 54' Roma złapała kontakt. Angelino z lewej strony w pole karne, po drodze rykoszet od Walkera, po czym piłka wędruje do Dovbyka na dalszym słupku, który z bliska pakuje ją do bramki. Chwilę później Saelemaekers zza pola karnego lewą nogą, ale wprost w ręce Maignana. W 62' Milan miał rzut wolny z około 20 metrów, a do piłki podszedł Theo, który uderzył obok muru, ale niestety także obok bramki. W 63' na lewej stronie dryblingu próbował Jimenez, który przebił się przez rywali, ale jego dogranie w pole karne zostało wybite. W 63' ten sam Jimenez pokonał Svilara po prostopadłym podaniu Gimeneza, ale sędzia anulował trafienie z uwagi na pozycję spaloną Hiszpana. W 72' Milanowi udało się podwyższyć prowadzenie. Gimenez z prawej strony zagrał prostopadle do Joao Felixa, który znalazł lukę pomiędzy obrońcami, następnie stanął oko w oko ze Svilarem i przerzucił nad nim piłkę. W 75' kolejny gol piłkarza Milanu, jednak Reijnders skierował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu z prawej strony Rensha. Na szczęście, sędzia po analizie VAR zasygnalizował pozycję spaloną Dovbyka uczestniczącego chwilę wcześniej w tej akcji. W 78' dobra dwójkowa akcja Felix - Theo, po której ten drugi dynamicznie wpadł w pole karne szukając podaniem Gimeneza, ale defensorzy Romy zablokowali dogranie. W 82' Maignana źle wybił piłkę, która spadła pod nogi graczy Romy. El Shaarawy wbiegł w pole karne, ale piłkę spod nóg wybił mu Tomori, po czym dopadł do niej Pellegrini, który jednak źle przymierzył i uderzył bardzo niecelnie. W 86' Joao Felix zagrał nad obroną do Leao, ten przedryblował rywala w polu karnym, ale za mocno wypuścił sobie piłkę, do której dopadł Svilar. W 87' z około 16 metra uderzał jeszcze Dybala, ale wprost w Maignana, który złapał piłkę. Do końca meczu nic się nie wydarzyło i Milan mógł się cieszyć z wygranej i awansu do półfinału Coppa Italia.
AC MILAN (4-3-3): Maignan; Walker, Tomori, Pavlovic, Theo; Musah (90' Sottil), Fofana, Reijnders; Pulisic (59' Joao Felix), Abraham (59' Gimenez), Jimenez (70' Leao)
Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Gimenez, Jovic, Leao, Chukwueze, Thiaw, Bartesaghi, Terracciano, Gabbia, Camarda, Joao Felix, Sottil
AS ROMA (3-5-2): Svilar; Celik (46' Rensch), Hummels (79' Nelsson), Ndicka; Saelemaekers (80' El Shaarawy), Koné, Paredes (46' Pellegrini), Pisilli, Angelino; Dybala, Shomurodov (46' Dovbyk)
Rezerwowi: De Marzi, Gollini, Rensch, Cristante, Pellegrini, Dovbyk, Abdulhamid, Soule, Nelsson, Gourna Douath, Salah-Eddine, Baldanzi, Sangare, El Shaarawy
Bramki: Abraham 16' i 42', Dovbyk 54', João Félix 72'
Żółte kartki: Kone 70'
Arbiter główny: Marco Piccinini
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Nie zmienia to faktu że musi odejść
Tak łatwo miejsca w składzie nie odda :P
https://strimsy.top/ACMilanASRoma.php?source=1
Sami najfajniejsi tenisiści nam kibicują :D
Chłopak ma 19 lat, a już puka do pierwszej 11.
Potrafi grać na wielu pozycjach.
Potrafi grać 1 na 1 - a to u nas deficytowa umiejętność, która jest bardzo pożądana w nowoczesnym futbolu.
Zamknie dziś mordy Romie i nam na forum.
Edit. wg grafiki gra z prawej - jakiś plus.